@Hostis_Humani_Generis
Szwajcaria była fajna, jeszcze z jakieś 10 lat temu. Chciaż zaczęło się sypać już po imporcie kultury bałkańskiej po wybuchu wojny w Jugosławii.
Obecnie i mnóstwo dźihadystow może pochwalić się obyatelstwem szwajcarskim. Również ci, którzy bestialsko zamordowali w Maroku turystki ze Skandynawii.
Dlatego też nie wychodzi się już po zmroku pobiegać w parku. Należy też unikać wieczornych spacerów w centrach większych miast. Jednak myślę, że i tak jest bezpieczniej niż we Francji.
Faktycznie prawo jest wciąż liberalne, dużo zasiłków (nasze 500+ może się umyć), z których korzystają głównie przybysze z Afryki.
Obudźcie się już... Totalna nuklearna zagłada to melodia lat 60-tych i okolic kryzysu kubańskiego. Od tego czasu bardzo wiele się zmieniło. Przede wszystkim, systemy naprowadzania. Nie potrzeba już dziesiątek megaton, żeby, przy założeniu trafienia gdzieś w okolice celu, bomba i tak zrobiła swoje. Dzisiaj można posłać nieprzyjacielowi rakietę prosto do skrzynki na listy, więc efekt można osiągnąć ładunkiem jądrowym stosunkowo niewielkiej mocy, a nawet termobarycznym.
Serio, nikt nie jest zainteresowany zrobieniem z terenu, który potencjalnie mógłby zająć, pustyni niezdatnej do życia, plus zafundowaniem sobie byczego opadu radioaktywnego przy okazji.
@daclaw W zasadzie masz rację, ryzyko pełnoskalowego konfliktu jądrowego jest bez porównania mniejsze niż 30-40 lat temu. Ale jest też znacznie większe niż 20 lat temu. Współczesna doktryna militarna Rosji dopuszcza użycie broni jądrowej w przypadku zagrożenia "wokół" granic Rosji. A to można interpretować różnie, np wojskami NATO w Estonii... Nie wiadomo co może strzelić do łba podstarzałemu Carowi. A póki Rosja ma tysiące głowic jądrowych, w tym bomby wodorowe o sile rzędu 300Mt, nuklearnej zagłady nie można wykluczyć. Niestety. Ktoś może uznać, że warto kompletnie zniszczyć któryś kraj, żeby zdobyć inny, albo cały kontynent.
O Boże, jak ja bym chciał żyć w Szwajcarii! Jeden z najlepiej zarządzanych krajów na Świecie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2019 o 20:11
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
@Hostis_Humani_Generis
Szwajcaria była fajna, jeszcze z jakieś 10 lat temu. Chciaż zaczęło się sypać już po imporcie kultury bałkańskiej po wybuchu wojny w Jugosławii.
Obecnie i mnóstwo dźihadystow może pochwalić się obyatelstwem szwajcarskim. Również ci, którzy bestialsko zamordowali w Maroku turystki ze Skandynawii.
Dlatego też nie wychodzi się już po zmroku pobiegać w parku. Należy też unikać wieczornych spacerów w centrach większych miast. Jednak myślę, że i tak jest bezpieczniej niż we Francji.
Faktycznie prawo jest wciąż liberalne, dużo zasiłków (nasze 500+ może się umyć), z których korzystają głównie przybysze z Afryki.
Czyżby komuś solidnie podpadli, że tak się chronią?
Chyba Szwajcaria nie jest tak cukierkowo wspaniała, jak chce być postrzegana.
Z tego co słyszałem to się z tego wycofują. Sprzedają wszystkie bunkry z tego co pamiętam jakaś firma informatyczna kupiła jeden.
@HaveANiceDay1983 Raj dla dark web'u.
Obudźcie się już... Totalna nuklearna zagłada to melodia lat 60-tych i okolic kryzysu kubańskiego. Od tego czasu bardzo wiele się zmieniło. Przede wszystkim, systemy naprowadzania. Nie potrzeba już dziesiątek megaton, żeby, przy założeniu trafienia gdzieś w okolice celu, bomba i tak zrobiła swoje. Dzisiaj można posłać nieprzyjacielowi rakietę prosto do skrzynki na listy, więc efekt można osiągnąć ładunkiem jądrowym stosunkowo niewielkiej mocy, a nawet termobarycznym.
Serio, nikt nie jest zainteresowany zrobieniem z terenu, który potencjalnie mógłby zająć, pustyni niezdatnej do życia, plus zafundowaniem sobie byczego opadu radioaktywnego przy okazji.
@daclaw W zasadzie masz rację, ryzyko pełnoskalowego konfliktu jądrowego jest bez porównania mniejsze niż 30-40 lat temu. Ale jest też znacznie większe niż 20 lat temu. Współczesna doktryna militarna Rosji dopuszcza użycie broni jądrowej w przypadku zagrożenia "wokół" granic Rosji. A to można interpretować różnie, np wojskami NATO w Estonii... Nie wiadomo co może strzelić do łba podstarzałemu Carowi. A póki Rosja ma tysiące głowic jądrowych, w tym bomby wodorowe o sile rzędu 300Mt, nuklearnej zagłady nie można wykluczyć. Niestety. Ktoś może uznać, że warto kompletnie zniszczyć któryś kraj, żeby zdobyć inny, albo cały kontynent.
Nie, nie buduje się już schronów, Nie ma już takich obowiązków. Pod ziemią buduje się teraz tylko tunele i parkingi podziemne.
"schronisk"? Dla Psów? "Schronów jądrowych" - a co jądrowego maja te schrony? Może chodzi o ochraniacze hokejowe na jądra? Kto pisał ten tekst?
Prawie jak w Albanii za czasów Envera Hodży, komunistycznego zamordysty i dyktatora i mordercy.