Jak mówisz, że będziesz gotowa za 5 minut, to masz być gotowa za 5 minut, albo mówisz: Wybacz, musisz poczekać jeszczę 10, bo nie dam rady"Bo to jest robienie w chu*a ludzi. Ja jak nie wyrobię się, nie dam rady, nie mam czasu, dzwonię i mówię, jak się sprawy mają, by nie marnować czyjegoś czasu i nerwów.A jak masz taki tok myślenia, to nie szanujesz mnie i mojego czasu i mojej cierpliwości i masz zniknąć mi z oczu.
@wonskji jestem takiego samego zdania, mam kumpele ktora sie notorycznie spoznia bo jest gruba, leniwa i niezorganizowana. Pewnej soboty przed impreza, oczywiscie niegotowa, wypalila ze musiala sie zdrzemnac bo byla zmeczona i nie zdazyla sie wyszykowac na 23:00! Pojechalysmy bez niej. Nienawidze ludzi ktorzy sie spozniaja a wtedy cos we mnie peklo.
Nawet liczyć nie umieją. Jedyne co potrafią to wyglądać. I to też nie wszystkie.
@MrMojoRisin Słaby bait.
Ale łyknęłaś haczyk.
@MrMojoRisin słaby bait x 2
I wróciłaś po więcej...
Kobiety, zrozumcie wreszcie: Gdy mówimy, że jutro naprawimy kran, to czekajcie, zamiast przypominać nam o tym co pół roku.
No przecież czekamy.
Ta... Dziabiecie pyskiem dzień i noc o cieknącym przez kilka lat
Jak mówisz, że będziesz gotowa za 5 minut, to masz być gotowa za 5 minut, albo mówisz: Wybacz, musisz poczekać jeszczę 10, bo nie dam rady"Bo to jest robienie w chu*a ludzi. Ja jak nie wyrobię się, nie dam rady, nie mam czasu, dzwonię i mówię, jak się sprawy mają, by nie marnować czyjegoś czasu i nerwów.A jak masz taki tok myślenia, to nie szanujesz mnie i mojego czasu i mojej cierpliwości i masz zniknąć mi z oczu.
@wonskji jestem takiego samego zdania, mam kumpele ktora sie notorycznie spoznia bo jest gruba, leniwa i niezorganizowana. Pewnej soboty przed impreza, oczywiscie niegotowa, wypalila ze musiala sie zdrzemnac bo byla zmeczona i nie zdazyla sie wyszykowac na 23:00! Pojechalysmy bez niej. Nienawidze ludzi ktorzy sie spozniaja a wtedy cos we mnie peklo.
5 minut to 5 minut. Jak można traktować poważnie kogoś, kto tego nie zrozumie?
A wy zrozumcie,że jak mówimy, że idziemy na piwo z kolegami,to nie chodzi nam o jedno piwo...