Świadczenie z funduszu alimentacyjnego wynosi nie więcej niż 500 zł na dziecko, co oznacza, że maksymalnie mogli by dostać 2500 zł. Jednak jeśli ojciec miał zasądzone alimenty mniejsze, np. 400 zł to dostaną 5 x 400zł.
Przecież każdy ma google i może sobie sprawdzić.
Nie ma też czegoś takiego jak comiesięczna zapomoga 1800 zł. Zapomoga w swojej definicji to pomoc JEDNORAZOWA przyznawana z powodu niekorzystnych wydarzeń losowych
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 listopada 2019 o 21:18
@Slawa238 To samo chciałem napisać, pracowałem w świadczeniach i gotuje się we mnie jak ktoś na fali wymyśla bajki pod publikę aby plusy zgarnąć nie mając pokrycia w rzeczywistości.
@Slawa238 znowu propaganda wszystkie rodziny które znam z kilkorgiem dzieci nie są patologią a ich rodzice faktycznie przeznaczają 500 zł na dzieci (ogólnie to znacznie więcej wydają) ubranie, podręczniki, zajęcia pozalekcyjne lub wycieczki nie licząc już o jedzeniu i innych rzeczach. Rodzin które faktycznie 500zł przeznaczają na alkohol jest góra kilka procent.
Co prawda nie jestem zwolennikiem 500+ bo wolał bym by dostosować podatek dochodowy w zależności od liczby dzieci w rodzinie co bardziej zachęciło by do posiadania dzieci zwłaszcza lepiej zarabiających oraz ludzi którzy przestali pracować przez 500+ (to znaczy jeden z rodziców przestał i zają się wychowaniem dzieci) a dostosowanie podatku dochodowego przyniosło by większe korzyści.
Co do całej krytyki 500+ gdzie koszt wynosi około 31mld rocznie gdzie była taka ilość pieniędzy przed 500+ ?
@AVictor Moim rodzicom do uzyskania jakichkolwiek pomocy społecznych brakowało dosłownie kilka złotych. Nie dostali na trójkę dzieci nic. A teraz chcą wprowadzić emerytury dla "madek", ty pięćset, tam wyprawka, tu trzysta. Ludzie chcą mieć po prostu wszystko, niezależnie czy na to zapracowali czy nie. Obecnie stać mnie na nowy telewizor ale muszę podjąć decyzję, czy wymienię okna w domu czy będę oglądał seriale. Za rok prawdopodobnie będę musiał wymienić kocioł C.O. później pewnie termomodernizacja elewacji, docieplenie domu itd. Na szczęście moim jedynym nałogiem jest praca i komputer (nie koniecznie). I mieszkając z rodzicami jestem w stanie odłożyć nawet 70% wypłaty.
@AVictor nie muszą tego przepijać... tylko fakt jest taki, że nikt nie pracuje, a dzieci patrzą. Ci ludzie nie wychowają normalnych dzieci. Zapomnij.
Wiadomo, że nie wrzuca się do jednego worka, ale sporo osób na wsiach chleje, a nie pije. Niby skrajne przypadki ale nie koniecznie, bo i w bogatych domach się pije. W Polsce się pije i ja nawet jak patrzę po ludziach wokoło to zadziwia mnie jak chleją tą wódę. Nie trzeba mieć piątki dzieci. Troje wystarczy, a nawet dwoje widywałem, że ludziom starczyło, żeby nie iść do normalnej legalnej pracy. Dorobią na boku 1000 - 2000 to wszyscy "zadowoleni". I można pominąć kwestię picia, lecz jest ona często widywana. Są też ludzie, którzy nie piją, ale nie pracują i żyją z tych pieniędzy. Tak samo jak ci którzy pracują na czarno za 20 - 30 lat będą stali wszyscy razem w jednym rzędzie gdzieś na ulicy w marszu, że mają małą emeryturę, ale z czego ta emerytura ma być jak się leżało pół życia.
A te miliardy, które teraz są na 500+ powstały w ciągu ostatnich lat ze ściągania co raz to nowszych podatków. Zwłaszcza o tych najbogatszych. Słyszałeś o podatku od deszczu? powstały w ubiegłym roku za dobrej zmiany... po nowym roku ma zdrożeć prąd i woda, a co najgorsze dla niektórych wóda i papierosy. Opłaty za wywóz śmieci wzrosły o 100% w tym roku. Drożyzna w sklepach, paliwo ostatnio staniało, ale pewnie na święta znowu wskoczy na 5,50 zł za litr czyli cenę, która była przez ostatni rok... wymieniać dalej? No rząd uszczelnia vat, a poza tym walczy z narkotykami. Ostatnio mówili w wiadomościach, że zwinęli całą hurtownie gdzieś w Polsce i na koniec dodali, że za to można pokryć całą wyprawkę 300+ dla wszystkich dzieci w Polsce. Widzisz taki Robin Hood... tyle, że kradnie wszystkim, a nie tylko tym złym i oddaje biednym :)
@M1LKA_90 Nikt nie będzie stał na marszu że emerytura jest mała wszyscy będziemy stać na marszy że emerytury w ogóle niema a że młodzi ludzie nie dostaną emerytury wcale to jest pewne od jakichś 10 czy 15 lat bo przecież cały system emerytalny to piramida finansowa młodzi pracują na emerytury starszych więc czym mniej młodych tym szybciej wszytko się wydupi oczywiście mam na myśli pracujących ludzi bo ci pracujący na czarno lub na wiecznym zasiłku różnej maści się nie liczą bo nie płacą na nic składek
@rademenes_82 Ogólnie poza wzrostem podatku VAT oraz doliczeniu podatku do paliwa główne wartości Podatków w Polsce nie uległy zmianie. Dlatego uważam że nie należy mylić podatków z inflacją.
M1LKA_90 Tych ludzi ludzi w cale nie jest tak dużo jak piszesz. Kwestia dobrej zmiany, to dobrej jeszcze nie było. Większość to Ci sami ludzie którzy ciągną tą samą złą politykę. Od 30 lat nie potrafiliśmy nic zrobić z zadłużeniem, ono stale rośnie. Od rządów lewicy których głównym celem było dbanie o interesy starych komuchów, wprowadzenie planów gospodarczych które zrujnowały polski przemysł, po rządy PO których mam wrażenie głównym celem było zapewnienie dobrych pozycji głównym działaczom partyjnym w 4 literach mających interesy Polski po obecne mające zaspokoić ego działaczy PiS oraz utrzymać dobrą passę. Żaden rząd nie miał jaj by zrobić drastyczne reformy, plany 10, 20 letnie w celu stabilności gospodarki. W efekcie jesteśmy jednym z najciężej pracujących i najmniej zarabiających krajów UE.
Chodzi mi o to że wszystko co wymieniłaś było również za rządów PO. Wzrosty podatków, patologia, zwyżki ceny ropy do 6zł. Dlatego nie rozumiem krytyki tylko jednej partii. Ogólnie 80% ludzi w rządzie to te same twarze a nakręcenia społeczeństwa do barania strony PiS lub PO tylko jednym i drugim nakręca sondaże nie dopuszczając nowych ludzi i nowych partii do rządzenia i może do jakiś konkretnych zmian. Obecnie większość ludzi nie głosuje za PiS lub za PO tylko przeciw PiS lub przeciw PO co nakręca tym partiom sondaże.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 listopada 2019 o 10:12
@AVictor o widzę, że kolega jest wyborcą prawych i sprawiedliwych... bo każdego takiego można poznać po tym, że jak pada temat co jest teraz źle to każdy pisior wraca do tego co było za Platformy.
Masz krytykę jednej partii, bo to ona rządzi już od kilku lat i na niej będę się skupiał, bo to oni we mnie rzucają co raz to dziwniejszymi podatkami, a nie platforma 5 czy 7 lat temu, kiedy jeszcze chodziłem do szkoły.
I nie chce mi się na ten temat dyskutować, bo to nie miejsce i czas i bo "nie", bo nie lubię rozmów na temat mniejszego czy większego zła zwłaszcza w kontekście polityki.
I wracając... czy ja gdzieś napisałem, że tych ludzi jest dużo? Napisałem, że nie chce wrzucać do jednego worka, ale fakty są takie, że w Polsce się pije, że współczynnik urbanizacji w naszym kraju wynosi 50%, że miliony ludzi bierze miliardy złotówek na dzieci w polsce, że dokłada się biednym, którym robić się nie chce, że podatki są bardzo wysokie, bezrobocie również i kamufluje się je stażami oraz zwolnieniami chorobowymi, które są kolejnym problemem, bo ludzie symulują, co mnie nie dziwi, bo prowadząc własną działalność państwo każe oddawać bez mała połowę zarobionych pieniędzy. W efekcie jak to wszystko dodasz wyjdzie ci spory kawałek społeczeństwa, bo każdy myśli, że problem jakiś jak się pojawia to nisza i mowa o jakiś odsetkach ogółu ludności co jest bzdurą totalna, bo jak dla mnie spora część społeczeństwa to przygłupy... jakby nimi nie byli to w tym kraju byłoby lepiej. A jak na razie to oprócz tego, że Polacy są pracowici, oczywiście ci, którzy chcą pracować, dlatego wyjeżdżają za granicę... to właśnie za granicą słyszałem, że nasi rodacy to pijaki oraz jeden z bardziej zawistnych narodów.
Bezrobocie oficjalnie niby kilka procent, ale tak jak napisałem wczesniej kamufluje się to, a do tego ściąga zza granicy uchodząców zarobkowych, aby te dziurę jeszcze bardziej przysłonić. Tyle, ze nie muzułmanów czy jakiś afrykanerów.
Tak wiem... tak było też za platformy, ale wspaniały rząd, które swoją prace ocenia poprzez ciągłe samozachwyty nie robi nic tylko powiela błędy poprzedników i dokłada swoje.
@M1LKA_90 widzę że koleżanka nie czytała do końca. Ogólnie streszczając wrzuciłem PO i PiS do jednego worka, a moja wypowiedz miała za zadanie skorygowanie hejtu na jedną partię! Ponieważ on służy tylko i wyłącznie pokazaniu że w następnych wyborach za PiS było źle to głosujmy za PO (może zmienią nazwę ale to Ci sami ludzie) a może jeszcze wrócić do lewicy. I tak w kółko od 30 lat ta sama historia, ci sami ludzie.
Współczynnik urbanizacji wychodzi 60% i niekoniecznie pozostałe 40% można nazwać rolnikami, ponieważ coraz więcej ludzi kupuje o wiele tańsze działki w wioskach za małe pieniądze i dojeżdżają do pracy do większych miejscowości, co nieco o tym wiem bo sam siedzę.
Odsetek tzw. patologi nie jest duży, jednak niestety cały czas jest poruszany i do wspólnego worka wrzucamy wszystkich Polaków, przez co wychodzimy źle pod względem świata, cały czas narzekając i obniżając swoje wartości, w przeciwieństwie do innych państw tych na wschodzie i zachodzie, Tam nawet jak jest źle to mówią w samych superlatywach, chwaląc się swoimi osiągnięciami i pomijając niepowodzenia. Nie jest do też dobre ale znacznie lepiej wypadają w oczach obcokrajowców niż Polacy którzy cały czas narzekają i wyciągają same niepowodzenia.
Co do Polaków pracujących zagranicą uchodzimy za dobrych fachowców odsetek ludzi pijących nie jest duży, tylko znowu ciągle się o nich mówi. Poza tym Polacy na tle innych narodów nie piją najwięcej jak w krajach zachodnich ma miejsce nie zaczynamy kilkoma kieliszkami wina każdego posiłku jak również wieczorem nie kończymy kolacji butelką tego trunku, ja tak nie robię, pewnie Ty również tak nie robisz, i większość też tak nie robi, nie licząc kilku procent ludzi którzy ma z tym problem. Natomiast podróżując do dużej ilości południowych krajów u nich to standard ten model życia ma ponad połowa mieszkańców, po prostu nie potrafią spożyć posiłku bez alkoholu.
@AVictor Kiedy byłeś po raz ostatni na zakupach, albo płaciłeś rachunki? Jeśli nie robisz ani tego ani tego, poproś żonę/mamę/partnerkę, aby zabrała Cie do sklepu/na pocztę a najlepiej wytłumaczyła, jak w ostatnich miesiącach zmieniały się ceny. W ostatnim roku z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że żywność podrożała o jakieś 15-20% (choć dziwnym trafem dane GUS-u pokazują wzrost o jakieś 2-3%, jednak ja mówię o tym, co widzę w sklepie a nie o danych, które "specjaliści" widzą na ekranie komputera), rachunki za prąd/gaz poszły w górę lekko o jakieś 10% (a jest listopad, tak więc podwyżki "noworoczne" dopiero przed nami), śmieci w tym roku zdrożały mi łącznie o 150%, a nieoficjalnie mówi się, że po Nowym Roku pójdą o kolejne 100% w górę. Wymieniać dalej?
@AVictor ty za to nie czytasz w ogóle co napisałEm... i wcale nie brzmisz jak osoba wrzucająca ich do jednego worka, ale tłumacząca, że za platformy było tak samo źle. Nie wykorzystali swojej szansy, ale dobra zmiana miała ją wykorzystać i miało być lepiej, a nie jest. Jest tak samo, a obniżenie podatku dochodowego o 1% to wybacz, ale o to nie jest obniżanie podatków zwłaszcza jak mi tych pieniędzy nie dają tylko pozwalają wziąć z tych, które sam zrobiłem i mam im je oddać i tym się chwalą. W dodatku za to muszę zapłacić kilkaset złotych rocznie za to, że na mój dach czy kostkę w firmie pada deszcz.
Jak wliczysz, że do tych 60% procent wchodzą wiochy, w których mieszka kilka tysięcy osób, a które dorobiły się praw miasta w ostatnim czasie to wyjdzie ci, że współczynnik urbanizacji nie wynosi nawet 50%. Zaś moje małe 20 kilkutysięczne miasto to takie miasto, żeee panie. Także jak odejmiesz sporą ilość "miast" co mają max kilka czy naście tysięcy osób to nie wygląda to tak kolorowo.
Co do kolorowej Polski mlekiem i miodem płynącej to już mi wystarczy, że na tvp słyszę, że portfele polaków co raz grubsze, bo najniższą krajową podnoszą za którą nie da się wyżyć. To ja dziękuję za takie przechwałki.
Lampka wina czy piwo do obiadu/kolacji to nie grzech. Mówimy o chlaniu w celu upojenia alkoholowego, a nie symbolicznych ilościach, ale bez przesady. Niemcy, Brytole czy wschód też chleje równo jak my. Tyle, że u nas "wódeczka", a u innych wszystko inne i trochę lepsze trunki niż wóda, ale co kto lubi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 listopada 2019 o 15:45
@rademenes_82 to samo napisałem wyżej, ale nie dociera jak ktoś nie ma pojęcia albo nie chce mieć, bo ja o jednym, a kolega AVictor o czym innym. Jemu chyba chodzi o coś innego, ale nie wiadomo za bardzo o co :)
@rademenes_82 cały czas chodzę po sklepach oraz płacę opłaty. Obecnie od kilku lat mam mniej więcej stałe opłaty śmieci nie zdrożały znacząco (o ile wiem opłatę za śmieci ustalają władze miasta po podpisaniu umowy z firmą dostarczającą śmieci) a efekt zdrożenia cen jest to efekt inflacji oraz naszej 30 letniej nieudolnej polityki w której wybito mniejsze firmy Polskie oraz wprowadzono większe sklepy w dość agresywny sposób, wprowadzono skup za grosze od rolników oraz translokacje produktów powodujący tani skup i drogą sprzedaż.
To nie jest tak, że za każdego, kto nie płaci, daje fundusz alimentacyjny. Swoją drogą o ile mi wiadomo, fundusz płaci max 500 na dziecko, więc trochę ta historia naciągana. No i co to jest "zapomoga"? Zasiłek rodzinny? no to chyba około 90zł/mies. na dziecko... (dokładnie się nie orientuję)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 listopada 2019 o 22:45
Czyli jak ojciec popełni przestępstwo i trafi do więzienia, to należy odebrać dodatki na dzieci?
Taka odpowiedzialność zbiorowa za rodziców jak w za czasów Lenina i Stalina?
@amroth7 żyjemy w społeczeństwie, więc tak. Nie wyobrażam sobie, jak w dzisiejszych czasach mielibyśmy pozwolić dzieciom umrzeć z głodu, bo ojciec nie sprostał roli bycia ojcem. Też jestem osoba pracującą, też idzie to z moich podatków, za 500+ nie jestem, ale uważam, że taki fundusz alimentacyjny jest potrzebny. Dzieci na patologię, wcale wyrosnąć nie muszą.
@Nanemasehaki bo ojciec nie sprostał roli bycia ojcem. - spermiarskie myślenie. A kobieta jak już urodzi to zwolniona z wszelkich obowiązków? Dzieci można oddać do adopcji. Można zapisać je na stołówkę, żeby nakarmić, na świetlicę, żeby czegoś nauczyć. Obecnie jest patologia - lumpy mają lepiej, niż pracujący.
Dzieci idą w ślady rodziców. Popatrz na Cyganów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 listopada 2019 o 0:35
@Nanemasehaki to oboje rodziców mają "sprostać" :P
W takim razie takie rodziny powinny zostać objęte szczególną obserwacją. Trzeba się upewnić że potem "zwrócą" społeczeństwu to co na nich wydało. Np nakaz pracy w kraju przez 20 lat po ukończeniu szkoły?
To mogłoby też dotyczyć studencików z "darmowych" kierunków.
Nie może być tak że ktoś coś dostaje za frajer.
Polacy (zwłaszcza ci w internetach) to jednak przyzwoici ludzie są. Albo głupi. Dobrze znają przepis na 7500 miesięcznie za nic, a jednak nie wykorzystują systemu w ten sposób i tak nie żyją. Gdzie tu logika?
Najwiecej widziałem 7200 na szóstkę z dopłatami do obiadów, mieszkania i innymi bzdurami. Z funduszu do 500 na łeb, ale obsługa tego gowna i komornika to pewnie łącznie z 10000 będzie.
Czemu każdy (albo prawie) przytyk PISowi kończy się zwrotem "do polaczków"? Ludzie, szanujmy się trochę. Nie podoba Ci się PIS? Ok. Ale czemu wyzywać jego wyborców od najgorszych (zestawiając w tym przypadku z jakąś wyimaginowana patologią). Nie bądź my jak Tutsi i Hutu.
Zresztą samo słowo "polaczek" obrażać powinno (wg mnie) każdego Polaka (i to dwójnasób).
Życie jak w Madrycie. Piątka dzieci i opłacić mieszkanie - 2,5 tys. KOSMICZNY LUKSUS. Na granicy z Niemcami już ustawiają się karawany imigrantów socjalnych :))))
@Morda_Lewiatana
Historia opisana w democie jest pewnie mocno naciągana, ale generalnie chodzi o zasadę. Umiał ktoś strzepać piątkę dzieciaków? Powinien tez umieć na nie zarobić a nie "dej, bo mam dzieci i mi się należy". Dlaczego ja, Ty i cała rzesza podatników która ciężko pracuje musi oddawać gro swoich podatków na dzieciorobów, których jedynym celem w życiu jest rozmnażanie się? Nie bronie nikomu mieć i dziesięciorga dzieci, ale warunek jest jeden - taki człowiek powinien być świadomy tego, że dziecko jest zdecydowanie kosztownym "hobby" i że nie można z niego zrezygnować, gdy się już znudzimy. To wydatek na lata i to wydatek duży. Stać kogoś? Proszę bardzo. Ale jak kogoś nie stać, to niech sobie rybkę kupi i wacka na supeł zawiąże a nie narobić dzieciaków a potem w kolejkę po zapomogę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2019 o 23:02
@Morda_Lewiatana Lumpy mają mieszkania za darmo. Imigranci muzułmańscy dostają dodatkowo po 600 zł na członka rodziny. Czeczeni, póki dostawali po 1100 zł na dzieciora to siedzieli w Polsce, jak już tylko po 800 zł na dzieciora - wyjechali do Niemiec.
@monikkkka To właśnie pokazuje zacofanie i słabość Polski: wyjechali od nas Gruzini, póki co są Ukraińcy ale PiSowskie ajatollahy nie chcą lekarzy i inżynierów z Afryki. Musimy importować ludzi spoza UE aby się rozwijać. Rozwój który nie jest oparty na taniej importowej pracy JEST FIKCJĄ. Uważam że w Polsce brakuje poważnej debaty jak zwiększyć imigrację bo istnieje problem: Polacy uciekają z Polski i nie rodzą dzieci. Rozwiązaniem tego problemu jest imigracja :)
@rademenes_82 Zasady są najważniejsze. Zasada jest taka że jeżeli nie stać Cię na rynku zatrudniać (rynek jest ogromny bo Europejski) TO NIE ZATRUDNIASZ. Jeżeli robola na coś nie stać to tego nie kupuje. Jednak rynek pracy w dzikim kraju ma inne zasady. Przy wejściu do EU, gdy spełniliśmy wszystkie wymogi i otworzyliśmy w pełni swój rynek na zachodnią penetrację, Polacy musieli czekać na dostęp do rynków pracy niektórych krajów członkowskich. Co teraz robi Polska? Idzie tą samą drogą tyle że nie zyskuje niczego a jedynie uwala swoją gospodarkę (oparcie na niskich kosztach a nie nowoczesności) i wchodzi w problemy które widać na zachodzie po dekadach polityki multi-kulti.
@monikkkka Jednak ktoś na niego będzie musiał tyrać. Mamy do wyboru opcję: wpuszczamy imigrantów pracujących i trzymamy żebraczy socjal - POLACY nie mają wzrostu płac i nadal wykształceni emigrują z Polski. Wpuszczamy imigrantów niepracujących i dajemy im socjal by nie musieli pracować - FANTASTYCZNY WYBÓR bo na socjal będą tyrać Polacy (patrz wariant 1). To co po 1989 zrobiono z Polską i Polakami otwiera kosę w kieszeni i wszelkie biadolonie o potrzebe imigrantów to nic innego jak kontynuacja tej polityki. Nie ma w Polsce pracowników? Sprowadźcie sobie ich z Francji, Niemiec, Czech lub krajów EU na wschód od Polski. Unia ma zasób ludzi dla zaspokojenia potrzeb przedsiębiorców w Polsce.
No to prosze bardzo kto nastepny do takiego zycia? Juz juz kolejeczka. Co za ludzie robia takie memy. Czlowieku, zlodziej jak nakradnie to sie mu tez dobrze zyje-czy ktos robi memy jak to dobrze byc zlodziejem?? To czysta zazdrosc, ze sam sie nie potrafisz dorobic, ale nie masz dzieci albo jaj zeby byc tak bezczelnym. Wartosciowy czlowiek nie bedzie malostkowo ogladal sie na sposob w jaki zyja inni ludzie, tylko bedzie robil swoje najlepiej jak potrafi. Zazdrosc nie jest dobrym doradca
@alojzykluska Jak ci ukradnę rower - będziesz życzył mi szerokiej drogi, czy okażesz się małostkowym człowiekiem i z zazdrości, że jestem zaradna polecisz na policję?
@alojzykluska to nie "zazdrość", tylko duma z niebycia ścierwem wykorzystującym innych...
a oburzenie i przeciwdziałanie są wskazane gdy ktoś na tobie pasożytuje.
@monikkkka nie zrozumialas mojego przeslania - fakt, bylo mocno sarkastyczne i wezlowate. Chodzi mi o to, ze ludzie tak strasznie podniecaja sie jak ktos kombinuje na zasilkach (inna sprawa na ile podane w democie fakty sa zgodne z rzeczywistoscia), przede wszystkim atakujac idee pomagania rodzinom przez Panstwo (zapewne sa kombinatorzy, ale zdecydowanie wiecej jest uczciwych, ktorzy madrze wykorzystaja pomoc), a jakos nie czepiaja sie jak inni w jeszcze bardziej bezczelny sposob sie dorabiaja. Ten demot jest przesiakniety zloscia, a nie slusznym potepieniem nieuczciwosci. Taka mala, a istotna roznica. Mam nadzieje, ze teraz wyrazilam sie jasniej:)
@FenrirIbnLaAhad jak napisalam wyzej - w tym democie nie ma zadnej dumy, nie ma oburzenia na zlo. Jest niechec i zlosliwosc,(tak trzeba zyc Polaczki) a nie egzekwowanie sprawiedliwosci.
@alojzykluska No rozumiem - czyli jak ukradę ci rower ale wykorzystam go mądrze to się będziesz cieszył? A zasiłki dla samotnych matek czwórki dzieci to około 1,5 mln złotych. Do tego dolicz zasiłki na tę czwórkę dzieci, bo one do pracy nie pójda.
@monikkkka Szkoda gadac, bo w ogole nie odnosisz sie do tematu. Twoim zdaniem zasilki to ukradzione pieniadze?! To jakies chore, pokretne myslenie, z ktorym nie da sie dyskutowac. dziekuje za uwage
Znam "rodzinę" - "samotna" matka , 8 dzieci, każdy z innym, ojcowie nieznani. Dostaje socjal, bony na jedzenie, mieszkanie socjalne od miasta, 500+ i alimenty państwowe. Miesięcznie znacznie ponad 10 tys zł, do tego mieszka z kolesiem, który ma rentę wypadkową z Anglii, ok. 3,5 tys zł.
Śmieją się w twarz pracującym....
@elefun Weź ty mi powiedz, co to za życie z 5 albo 8 dzieci, ciągle na chacie? Brdel, wrzask, zero prywatności, czasu na cokolwiek. Serio, ja bym wolał rowy kopać - przynajmniej przez 8 godzin nikt by mi nie darł ryja nad uchem.
@elefun Ja tam im nie zazdroszcze, brak pracy jest bardzo demoralizujacy. Nawet jesli czlowiekowi sie wydaje ze ma sielanke. Zreszta przy 8 dzieciakach to chyba jest co robic..?
@elefun - dzieciaki dorosną, będą pracowali, płacili podatki i ty - wówczas już staruszek - będziesz żył na ich koszt - czyżby nie przyszło ci to do głowy?
@sergium
Taaaaaaak, oczywiście. Potomkowie patologii będą pracowali na moją emeryturę :))))
Człowieku, zobacz sobie patologię ze swojej okolicy. Prosta zasada - patologia, tworzy następną patologię !
7500 zł na 6 osób (1 dorosła i pięcioro dzieci) = 1250 zł na osobę - to dużo czy mało?
Więcej niż posły i poślicy pobierają?
Dużo można wołowych policzków i ośmiorniczek za to zjeść? Luksusowy samochód kupić? Zamek w parku narodowym wybudować? itd...
Ktoś powie - bez pracy, jałmużne?
A wychowanie pięciorga dzieci - to nie praca? Przecież kobieta nie ma żadnych szans by pójść do pracy na etacie, a ktoś za paru-dziesięć lat będzie musiał zarabiać na emerytury jej pokolenia!
"Patologiczna rodzina" powiada się?
A co - ciekaw jestem - wskazuje na jej patologiczność? Czyżby pięcioro dzieci??? Zaiste ciekawy wniosek... Mamy trójkę dorosłych dzieci z magisterskimi dyplomami, a gdyby zdrowie pani żony pozwoliło - nie wykluczam, że byśmy mieli więcej. Od jakiej liczby zaczyna się "patologia"?
Swoją drogą - w więzieniu znajduje się nie tylko patologia, czasami ludzie tam trafiają za wypadki spowodowane z powodu nieostrożności, a czasami wręcz z pomyłki sądowej bądź wrobieni za cudze grzechy.
Podsumowując - żarcik denny, a wcale nie wykluczam, że opłacony przez tzw "pupozycję", nie pierwszy ani nie ostatni zresztą.
Świadczenie z funduszu alimentacyjnego wynosi nie więcej niż 500 zł na dziecko, co oznacza, że maksymalnie mogli by dostać 2500 zł. Jednak jeśli ojciec miał zasądzone alimenty mniejsze, np. 400 zł to dostaną 5 x 400zł.
Przecież każdy ma google i może sobie sprawdzić.
Nie ma też czegoś takiego jak comiesięczna zapomoga 1800 zł. Zapomoga w swojej definicji to pomoc JEDNORAZOWA przyznawana z powodu niekorzystnych wydarzeń losowych
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2019 o 21:18
@Slawa238 To samo chciałem napisać, pracowałem w świadczeniach i gotuje się we mnie jak ktoś na fali wymyśla bajki pod publikę aby plusy zgarnąć nie mając pokrycia w rzeczywistości.
@Slawa238 znowu propaganda wszystkie rodziny które znam z kilkorgiem dzieci nie są patologią a ich rodzice faktycznie przeznaczają 500 zł na dzieci (ogólnie to znacznie więcej wydają) ubranie, podręczniki, zajęcia pozalekcyjne lub wycieczki nie licząc już o jedzeniu i innych rzeczach. Rodzin które faktycznie 500zł przeznaczają na alkohol jest góra kilka procent.
Co prawda nie jestem zwolennikiem 500+ bo wolał bym by dostosować podatek dochodowy w zależności od liczby dzieci w rodzinie co bardziej zachęciło by do posiadania dzieci zwłaszcza lepiej zarabiających oraz ludzi którzy przestali pracować przez 500+ (to znaczy jeden z rodziców przestał i zają się wychowaniem dzieci) a dostosowanie podatku dochodowego przyniosło by większe korzyści.
Co do całej krytyki 500+ gdzie koszt wynosi około 31mld rocznie gdzie była taka ilość pieniędzy przed 500+ ?
Tak tylko sady uznają 500 zawsze. Do tego nie chodzi o zapomogi ale o dofinansowania do obiadów, mieszkania etc.
@Slawa238 Kwoty są zmyślone, ale sytuacja prawdziwa, bo tak, niestety, jest, że zarabia się na nieróbstwie i robieniu dzieci.
@AVictor Moim rodzicom do uzyskania jakichkolwiek pomocy społecznych brakowało dosłownie kilka złotych. Nie dostali na trójkę dzieci nic. A teraz chcą wprowadzić emerytury dla "madek", ty pięćset, tam wyprawka, tu trzysta. Ludzie chcą mieć po prostu wszystko, niezależnie czy na to zapracowali czy nie. Obecnie stać mnie na nowy telewizor ale muszę podjąć decyzję, czy wymienię okna w domu czy będę oglądał seriale. Za rok prawdopodobnie będę musiał wymienić kocioł C.O. później pewnie termomodernizacja elewacji, docieplenie domu itd. Na szczęście moim jedynym nałogiem jest praca i komputer (nie koniecznie). I mieszkając z rodzicami jestem w stanie odłożyć nawet 70% wypłaty.
Nie było.. I teraz tez nie ma :)
@SDMarit Nie to jest dla plusów, zapewniam Cię
Jakiś janusz przeczyta takie cos, łyknie jak pelikan i będzie szerzył ciemnotę, ciemniakom
@AVictor nie muszą tego przepijać... tylko fakt jest taki, że nikt nie pracuje, a dzieci patrzą. Ci ludzie nie wychowają normalnych dzieci. Zapomnij.
Wiadomo, że nie wrzuca się do jednego worka, ale sporo osób na wsiach chleje, a nie pije. Niby skrajne przypadki ale nie koniecznie, bo i w bogatych domach się pije. W Polsce się pije i ja nawet jak patrzę po ludziach wokoło to zadziwia mnie jak chleją tą wódę. Nie trzeba mieć piątki dzieci. Troje wystarczy, a nawet dwoje widywałem, że ludziom starczyło, żeby nie iść do normalnej legalnej pracy. Dorobią na boku 1000 - 2000 to wszyscy "zadowoleni". I można pominąć kwestię picia, lecz jest ona często widywana. Są też ludzie, którzy nie piją, ale nie pracują i żyją z tych pieniędzy. Tak samo jak ci którzy pracują na czarno za 20 - 30 lat będą stali wszyscy razem w jednym rzędzie gdzieś na ulicy w marszu, że mają małą emeryturę, ale z czego ta emerytura ma być jak się leżało pół życia.
A te miliardy, które teraz są na 500+ powstały w ciągu ostatnich lat ze ściągania co raz to nowszych podatków. Zwłaszcza o tych najbogatszych. Słyszałeś o podatku od deszczu? powstały w ubiegłym roku za dobrej zmiany... po nowym roku ma zdrożeć prąd i woda, a co najgorsze dla niektórych wóda i papierosy. Opłaty za wywóz śmieci wzrosły o 100% w tym roku. Drożyzna w sklepach, paliwo ostatnio staniało, ale pewnie na święta znowu wskoczy na 5,50 zł za litr czyli cenę, która była przez ostatni rok... wymieniać dalej? No rząd uszczelnia vat, a poza tym walczy z narkotykami. Ostatnio mówili w wiadomościach, że zwinęli całą hurtownie gdzieś w Polsce i na koniec dodali, że za to można pokryć całą wyprawkę 300+ dla wszystkich dzieci w Polsce. Widzisz taki Robin Hood... tyle, że kradnie wszystkim, a nie tylko tym złym i oddaje biednym :)
@AVictor Co do całej krytyki 500+ gdzie koszt wynosi około 31mld rocznie gdzie była taka ilość pieniędzy przed 500+ ?
W podatkach, których nie było lub były niższe? ;)
@M1LKA_90 Nikt nie będzie stał na marszu że emerytura jest mała wszyscy będziemy stać na marszy że emerytury w ogóle niema a że młodzi ludzie nie dostaną emerytury wcale to jest pewne od jakichś 10 czy 15 lat bo przecież cały system emerytalny to piramida finansowa młodzi pracują na emerytury starszych więc czym mniej młodych tym szybciej wszytko się wydupi oczywiście mam na myśli pracujących ludzi bo ci pracujący na czarno lub na wiecznym zasiłku różnej maści się nie liczą bo nie płacą na nic składek
@rademenes_82 Ogólnie poza wzrostem podatku VAT oraz doliczeniu podatku do paliwa główne wartości Podatków w Polsce nie uległy zmianie. Dlatego uważam że nie należy mylić podatków z inflacją.
M1LKA_90 Tych ludzi ludzi w cale nie jest tak dużo jak piszesz. Kwestia dobrej zmiany, to dobrej jeszcze nie było. Większość to Ci sami ludzie którzy ciągną tą samą złą politykę. Od 30 lat nie potrafiliśmy nic zrobić z zadłużeniem, ono stale rośnie. Od rządów lewicy których głównym celem było dbanie o interesy starych komuchów, wprowadzenie planów gospodarczych które zrujnowały polski przemysł, po rządy PO których mam wrażenie głównym celem było zapewnienie dobrych pozycji głównym działaczom partyjnym w 4 literach mających interesy Polski po obecne mające zaspokoić ego działaczy PiS oraz utrzymać dobrą passę. Żaden rząd nie miał jaj by zrobić drastyczne reformy, plany 10, 20 letnie w celu stabilności gospodarki. W efekcie jesteśmy jednym z najciężej pracujących i najmniej zarabiających krajów UE.
Chodzi mi o to że wszystko co wymieniłaś było również za rządów PO. Wzrosty podatków, patologia, zwyżki ceny ropy do 6zł. Dlatego nie rozumiem krytyki tylko jednej partii. Ogólnie 80% ludzi w rządzie to te same twarze a nakręcenia społeczeństwa do barania strony PiS lub PO tylko jednym i drugim nakręca sondaże nie dopuszczając nowych ludzi i nowych partii do rządzenia i może do jakiś konkretnych zmian. Obecnie większość ludzi nie głosuje za PiS lub za PO tylko przeciw PiS lub przeciw PO co nakręca tym partiom sondaże.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2019 o 10:12
@AVictor o widzę, że kolega jest wyborcą prawych i sprawiedliwych... bo każdego takiego można poznać po tym, że jak pada temat co jest teraz źle to każdy pisior wraca do tego co było za Platformy.
Masz krytykę jednej partii, bo to ona rządzi już od kilku lat i na niej będę się skupiał, bo to oni we mnie rzucają co raz to dziwniejszymi podatkami, a nie platforma 5 czy 7 lat temu, kiedy jeszcze chodziłem do szkoły.
I nie chce mi się na ten temat dyskutować, bo to nie miejsce i czas i bo "nie", bo nie lubię rozmów na temat mniejszego czy większego zła zwłaszcza w kontekście polityki.
I wracając... czy ja gdzieś napisałem, że tych ludzi jest dużo? Napisałem, że nie chce wrzucać do jednego worka, ale fakty są takie, że w Polsce się pije, że współczynnik urbanizacji w naszym kraju wynosi 50%, że miliony ludzi bierze miliardy złotówek na dzieci w polsce, że dokłada się biednym, którym robić się nie chce, że podatki są bardzo wysokie, bezrobocie również i kamufluje się je stażami oraz zwolnieniami chorobowymi, które są kolejnym problemem, bo ludzie symulują, co mnie nie dziwi, bo prowadząc własną działalność państwo każe oddawać bez mała połowę zarobionych pieniędzy. W efekcie jak to wszystko dodasz wyjdzie ci spory kawałek społeczeństwa, bo każdy myśli, że problem jakiś jak się pojawia to nisza i mowa o jakiś odsetkach ogółu ludności co jest bzdurą totalna, bo jak dla mnie spora część społeczeństwa to przygłupy... jakby nimi nie byli to w tym kraju byłoby lepiej. A jak na razie to oprócz tego, że Polacy są pracowici, oczywiście ci, którzy chcą pracować, dlatego wyjeżdżają za granicę... to właśnie za granicą słyszałem, że nasi rodacy to pijaki oraz jeden z bardziej zawistnych narodów.
Bezrobocie oficjalnie niby kilka procent, ale tak jak napisałem wczesniej kamufluje się to, a do tego ściąga zza granicy uchodząców zarobkowych, aby te dziurę jeszcze bardziej przysłonić. Tyle, ze nie muzułmanów czy jakiś afrykanerów.
Tak wiem... tak było też za platformy, ale wspaniały rząd, które swoją prace ocenia poprzez ciągłe samozachwyty nie robi nic tylko powiela błędy poprzedników i dokłada swoje.
@M1LKA_90 widzę że koleżanka nie czytała do końca. Ogólnie streszczając wrzuciłem PO i PiS do jednego worka, a moja wypowiedz miała za zadanie skorygowanie hejtu na jedną partię! Ponieważ on służy tylko i wyłącznie pokazaniu że w następnych wyborach za PiS było źle to głosujmy za PO (może zmienią nazwę ale to Ci sami ludzie) a może jeszcze wrócić do lewicy. I tak w kółko od 30 lat ta sama historia, ci sami ludzie.
Współczynnik urbanizacji wychodzi 60% i niekoniecznie pozostałe 40% można nazwać rolnikami, ponieważ coraz więcej ludzi kupuje o wiele tańsze działki w wioskach za małe pieniądze i dojeżdżają do pracy do większych miejscowości, co nieco o tym wiem bo sam siedzę.
Odsetek tzw. patologi nie jest duży, jednak niestety cały czas jest poruszany i do wspólnego worka wrzucamy wszystkich Polaków, przez co wychodzimy źle pod względem świata, cały czas narzekając i obniżając swoje wartości, w przeciwieństwie do innych państw tych na wschodzie i zachodzie, Tam nawet jak jest źle to mówią w samych superlatywach, chwaląc się swoimi osiągnięciami i pomijając niepowodzenia. Nie jest do też dobre ale znacznie lepiej wypadają w oczach obcokrajowców niż Polacy którzy cały czas narzekają i wyciągają same niepowodzenia.
Co do Polaków pracujących zagranicą uchodzimy za dobrych fachowców odsetek ludzi pijących nie jest duży, tylko znowu ciągle się o nich mówi. Poza tym Polacy na tle innych narodów nie piją najwięcej jak w krajach zachodnich ma miejsce nie zaczynamy kilkoma kieliszkami wina każdego posiłku jak również wieczorem nie kończymy kolacji butelką tego trunku, ja tak nie robię, pewnie Ty również tak nie robisz, i większość też tak nie robi, nie licząc kilku procent ludzi którzy ma z tym problem. Natomiast podróżując do dużej ilości południowych krajów u nich to standard ten model życia ma ponad połowa mieszkańców, po prostu nie potrafią spożyć posiłku bez alkoholu.
@AVictor Kiedy byłeś po raz ostatni na zakupach, albo płaciłeś rachunki? Jeśli nie robisz ani tego ani tego, poproś żonę/mamę/partnerkę, aby zabrała Cie do sklepu/na pocztę a najlepiej wytłumaczyła, jak w ostatnich miesiącach zmieniały się ceny. W ostatnim roku z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że żywność podrożała o jakieś 15-20% (choć dziwnym trafem dane GUS-u pokazują wzrost o jakieś 2-3%, jednak ja mówię o tym, co widzę w sklepie a nie o danych, które "specjaliści" widzą na ekranie komputera), rachunki za prąd/gaz poszły w górę lekko o jakieś 10% (a jest listopad, tak więc podwyżki "noworoczne" dopiero przed nami), śmieci w tym roku zdrożały mi łącznie o 150%, a nieoficjalnie mówi się, że po Nowym Roku pójdą o kolejne 100% w górę. Wymieniać dalej?
@AVictor ty za to nie czytasz w ogóle co napisałEm... i wcale nie brzmisz jak osoba wrzucająca ich do jednego worka, ale tłumacząca, że za platformy było tak samo źle. Nie wykorzystali swojej szansy, ale dobra zmiana miała ją wykorzystać i miało być lepiej, a nie jest. Jest tak samo, a obniżenie podatku dochodowego o 1% to wybacz, ale o to nie jest obniżanie podatków zwłaszcza jak mi tych pieniędzy nie dają tylko pozwalają wziąć z tych, które sam zrobiłem i mam im je oddać i tym się chwalą. W dodatku za to muszę zapłacić kilkaset złotych rocznie za to, że na mój dach czy kostkę w firmie pada deszcz.
Jak wliczysz, że do tych 60% procent wchodzą wiochy, w których mieszka kilka tysięcy osób, a które dorobiły się praw miasta w ostatnim czasie to wyjdzie ci, że współczynnik urbanizacji nie wynosi nawet 50%. Zaś moje małe 20 kilkutysięczne miasto to takie miasto, żeee panie. Także jak odejmiesz sporą ilość "miast" co mają max kilka czy naście tysięcy osób to nie wygląda to tak kolorowo.
Co do kolorowej Polski mlekiem i miodem płynącej to już mi wystarczy, że na tvp słyszę, że portfele polaków co raz grubsze, bo najniższą krajową podnoszą za którą nie da się wyżyć. To ja dziękuję za takie przechwałki.
Lampka wina czy piwo do obiadu/kolacji to nie grzech. Mówimy o chlaniu w celu upojenia alkoholowego, a nie symbolicznych ilościach, ale bez przesady. Niemcy, Brytole czy wschód też chleje równo jak my. Tyle, że u nas "wódeczka", a u innych wszystko inne i trochę lepsze trunki niż wóda, ale co kto lubi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2019 o 15:45
@rademenes_82 to samo napisałem wyżej, ale nie dociera jak ktoś nie ma pojęcia albo nie chce mieć, bo ja o jednym, a kolega AVictor o czym innym. Jemu chyba chodzi o coś innego, ale nie wiadomo za bardzo o co :)
@rademenes_82 cały czas chodzę po sklepach oraz płacę opłaty. Obecnie od kilku lat mam mniej więcej stałe opłaty śmieci nie zdrożały znacząco (o ile wiem opłatę za śmieci ustalają władze miasta po podpisaniu umowy z firmą dostarczającą śmieci) a efekt zdrożenia cen jest to efekt inflacji oraz naszej 30 letniej nieudolnej polityki w której wybito mniejsze firmy Polskie oraz wprowadzono większe sklepy w dość agresywny sposób, wprowadzono skup za grosze od rolników oraz translokacje produktów powodujący tani skup i drogą sprzedaż.
Ty tak na serio? Bo ja bym nie chciał z piątką dzieci za 4.300 żyć - bieda z nędzą. A wg mnie patologią jest takie pieprzenie, jak Twoje…
@DAREKJP dokładnie, hejterzy gimby myślą że samotna mamuśka te 7000 zeta wyda na pasata albo wille, a to i tak wyda na dzieci
I gdzie tu sprawiedliwość
To nie jest tak, że za każdego, kto nie płaci, daje fundusz alimentacyjny. Swoją drogą o ile mi wiadomo, fundusz płaci max 500 na dziecko, więc trochę ta historia naciągana. No i co to jest "zapomoga"? Zasiłek rodzinny? no to chyba około 90zł/mies. na dziecko... (dokładnie się nie orientuję)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2019 o 22:45
Czyli jak ojciec popełni przestępstwo i trafi do więzienia, to należy odebrać dodatki na dzieci?
Taka odpowiedzialność zbiorowa za rodziców jak w za czasów Lenina i Stalina?
@michkrak przede wszystkim to nie powinno być żadnych "dodatków"...
@amroth7 żyjemy w społeczeństwie, więc tak. Nie wyobrażam sobie, jak w dzisiejszych czasach mielibyśmy pozwolić dzieciom umrzeć z głodu, bo ojciec nie sprostał roli bycia ojcem. Też jestem osoba pracującą, też idzie to z moich podatków, za 500+ nie jestem, ale uważam, że taki fundusz alimentacyjny jest potrzebny. Dzieci na patologię, wcale wyrosnąć nie muszą.
@Nanemasehaki bo ojciec nie sprostał roli bycia ojcem. - spermiarskie myślenie. A kobieta jak już urodzi to zwolniona z wszelkich obowiązków? Dzieci można oddać do adopcji. Można zapisać je na stołówkę, żeby nakarmić, na świetlicę, żeby czegoś nauczyć. Obecnie jest patologia - lumpy mają lepiej, niż pracujący.
Dzieci idą w ślady rodziców. Popatrz na Cyganów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2019 o 0:35
@Nanemasehaki to oboje rodziców mają "sprostać" :P
W takim razie takie rodziny powinny zostać objęte szczególną obserwacją. Trzeba się upewnić że potem "zwrócą" społeczeństwu to co na nich wydało. Np nakaz pracy w kraju przez 20 lat po ukończeniu szkoły?
To mogłoby też dotyczyć studencików z "darmowych" kierunków.
Nie może być tak że ktoś coś dostaje za frajer.
Polacy (zwłaszcza ci w internetach) to jednak przyzwoici ludzie są. Albo głupi. Dobrze znają przepis na 7500 miesięcznie za nic, a jednak nie wykorzystują systemu w ten sposób i tak nie żyją. Gdzie tu logika?
@Eaunanisme bo nie mają z kim tych dzieci robić
A co to jest ta "zapomoga"???
Najwiecej widziałem 7200 na szóstkę z dopłatami do obiadów, mieszkania i innymi bzdurami. Z funduszu do 500 na łeb, ale obsługa tego gowna i komornika to pewnie łącznie z 10000 będzie.
Czemu każdy (albo prawie) przytyk PISowi kończy się zwrotem "do polaczków"? Ludzie, szanujmy się trochę. Nie podoba Ci się PIS? Ok. Ale czemu wyzywać jego wyborców od najgorszych (zestawiając w tym przypadku z jakąś wyimaginowana patologią). Nie bądź my jak Tutsi i Hutu.
Zresztą samo słowo "polaczek" obrażać powinno (wg mnie) każdego Polaka (i to dwójnasób).
@Pieknoduch bo polactwo tępe i mściwe nie ma nic wspólnego z Polakami.
Uważasz że polski socjal jest mniej przyzwoity od waszej banksterskiej lichwy? Jedź do krajów skandynawskich - tam ci kopara opadnie całkowicie :D
Życie jak w Madrycie. Piątka dzieci i opłacić mieszkanie - 2,5 tys. KOSMICZNY LUKSUS. Na granicy z Niemcami już ustawiają się karawany imigrantów socjalnych :))))
@Morda_Lewiatana
Historia opisana w democie jest pewnie mocno naciągana, ale generalnie chodzi o zasadę. Umiał ktoś strzepać piątkę dzieciaków? Powinien tez umieć na nie zarobić a nie "dej, bo mam dzieci i mi się należy". Dlaczego ja, Ty i cała rzesza podatników która ciężko pracuje musi oddawać gro swoich podatków na dzieciorobów, których jedynym celem w życiu jest rozmnażanie się? Nie bronie nikomu mieć i dziesięciorga dzieci, ale warunek jest jeden - taki człowiek powinien być świadomy tego, że dziecko jest zdecydowanie kosztownym "hobby" i że nie można z niego zrezygnować, gdy się już znudzimy. To wydatek na lata i to wydatek duży. Stać kogoś? Proszę bardzo. Ale jak kogoś nie stać, to niech sobie rybkę kupi i wacka na supeł zawiąże a nie narobić dzieciaków a potem w kolejkę po zapomogę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2019 o 23:02
@Morda_Lewiatana Lumpy mają mieszkania za darmo. Imigranci muzułmańscy dostają dodatkowo po 600 zł na członka rodziny. Czeczeni, póki dostawali po 1100 zł na dzieciora to siedzieli w Polsce, jak już tylko po 800 zł na dzieciora - wyjechali do Niemiec.
@monikkkka To właśnie pokazuje zacofanie i słabość Polski: wyjechali od nas Gruzini, póki co są Ukraińcy ale PiSowskie ajatollahy nie chcą lekarzy i inżynierów z Afryki. Musimy importować ludzi spoza UE aby się rozwijać. Rozwój który nie jest oparty na taniej importowej pracy JEST FIKCJĄ. Uważam że w Polsce brakuje poważnej debaty jak zwiększyć imigrację bo istnieje problem: Polacy uciekają z Polski i nie rodzą dzieci. Rozwiązaniem tego problemu jest imigracja :)
@rademenes_82 Zasady są najważniejsze. Zasada jest taka że jeżeli nie stać Cię na rynku zatrudniać (rynek jest ogromny bo Europejski) TO NIE ZATRUDNIASZ. Jeżeli robola na coś nie stać to tego nie kupuje. Jednak rynek pracy w dzikim kraju ma inne zasady. Przy wejściu do EU, gdy spełniliśmy wszystkie wymogi i otworzyliśmy w pełni swój rynek na zachodnią penetrację, Polacy musieli czekać na dostęp do rynków pracy niektórych krajów członkowskich. Co teraz robi Polska? Idzie tą samą drogą tyle że nie zyskuje niczego a jedynie uwala swoją gospodarkę (oparcie na niskich kosztach a nie nowoczesności) i wchodzi w problemy które widać na zachodzie po dekadach polityki multi-kulti.
@Morda_Lewiatana Imigrant, który za darmochę dostaje mieszkanie i 1000 zł zasiłku na członka rodziny raczej tak średnio będzie się garnął do pracy.
@monikkkka Jednak ktoś na niego będzie musiał tyrać. Mamy do wyboru opcję: wpuszczamy imigrantów pracujących i trzymamy żebraczy socjal - POLACY nie mają wzrostu płac i nadal wykształceni emigrują z Polski. Wpuszczamy imigrantów niepracujących i dajemy im socjal by nie musieli pracować - FANTASTYCZNY WYBÓR bo na socjal będą tyrać Polacy (patrz wariant 1). To co po 1989 zrobiono z Polską i Polakami otwiera kosę w kieszeni i wszelkie biadolonie o potrzebe imigrantów to nic innego jak kontynuacja tej polityki. Nie ma w Polsce pracowników? Sprowadźcie sobie ich z Francji, Niemiec, Czech lub krajów EU na wschód od Polski. Unia ma zasób ludzi dla zaspokojenia potrzeb przedsiębiorców w Polsce.
No to prosze bardzo kto nastepny do takiego zycia? Juz juz kolejeczka. Co za ludzie robia takie memy. Czlowieku, zlodziej jak nakradnie to sie mu tez dobrze zyje-czy ktos robi memy jak to dobrze byc zlodziejem?? To czysta zazdrosc, ze sam sie nie potrafisz dorobic, ale nie masz dzieci albo jaj zeby byc tak bezczelnym. Wartosciowy czlowiek nie bedzie malostkowo ogladal sie na sposob w jaki zyja inni ludzie, tylko bedzie robil swoje najlepiej jak potrafi. Zazdrosc nie jest dobrym doradca
@alojzykluska Jak ci ukradnę rower - będziesz życzył mi szerokiej drogi, czy okażesz się małostkowym człowiekiem i z zazdrości, że jestem zaradna polecisz na policję?
@alojzykluska to nie "zazdrość", tylko duma z niebycia ścierwem wykorzystującym innych...
a oburzenie i przeciwdziałanie są wskazane gdy ktoś na tobie pasożytuje.
@monikkkka nie zrozumialas mojego przeslania - fakt, bylo mocno sarkastyczne i wezlowate. Chodzi mi o to, ze ludzie tak strasznie podniecaja sie jak ktos kombinuje na zasilkach (inna sprawa na ile podane w democie fakty sa zgodne z rzeczywistoscia), przede wszystkim atakujac idee pomagania rodzinom przez Panstwo (zapewne sa kombinatorzy, ale zdecydowanie wiecej jest uczciwych, ktorzy madrze wykorzystaja pomoc), a jakos nie czepiaja sie jak inni w jeszcze bardziej bezczelny sposob sie dorabiaja. Ten demot jest przesiakniety zloscia, a nie slusznym potepieniem nieuczciwosci. Taka mala, a istotna roznica. Mam nadzieje, ze teraz wyrazilam sie jasniej:)
@FenrirIbnLaAhad jak napisalam wyzej - w tym democie nie ma zadnej dumy, nie ma oburzenia na zlo. Jest niechec i zlosliwosc,(tak trzeba zyc Polaczki) a nie egzekwowanie sprawiedliwosci.
@alojzykluska No rozumiem - czyli jak ukradę ci rower ale wykorzystam go mądrze to się będziesz cieszył? A zasiłki dla samotnych matek czwórki dzieci to około 1,5 mln złotych. Do tego dolicz zasiłki na tę czwórkę dzieci, bo one do pracy nie pójda.
@monikkkka Szkoda gadac, bo w ogole nie odnosisz sie do tematu. Twoim zdaniem zasilki to ukradzione pieniadze?! To jakies chore, pokretne myslenie, z ktorym nie da sie dyskutowac. dziekuje za uwage
@alojzykluska Oczywiście, że ukradzione. Jakim prawem ja mam pracować a ktoś narucha se dzieci i żyje na mój koszt w warunkach lepszych niż ja?
Znam "rodzinę" - "samotna" matka , 8 dzieci, każdy z innym, ojcowie nieznani. Dostaje socjal, bony na jedzenie, mieszkanie socjalne od miasta, 500+ i alimenty państwowe. Miesięcznie znacznie ponad 10 tys zł, do tego mieszka z kolesiem, który ma rentę wypadkową z Anglii, ok. 3,5 tys zł.
Śmieją się w twarz pracującym....
@MimBlataprawdziwa
Powiem Ci tak.... Dzieciakom się nie przelewa, ale nie jest to też patola. Tyle chociaż na plus.
@elefun Weź ty mi powiedz, co to za życie z 5 albo 8 dzieci, ciągle na chacie? Brdel, wrzask, zero prywatności, czasu na cokolwiek. Serio, ja bym wolał rowy kopać - przynajmniej przez 8 godzin nikt by mi nie darł ryja nad uchem.
@elefun "Dostaje socjal" - jaki socjal?
@daclaw
Nie mówię, że mają dobrze, mówię, że żyją na nasz koszt (podatników, ciężko pracujących, uczciwych ludzi)
@elefun Ja tam im nie zazdroszcze, brak pracy jest bardzo demoralizujacy. Nawet jesli czlowiekowi sie wydaje ze ma sielanke. Zreszta przy 8 dzieciakach to chyba jest co robic..?
@elefun - dzieciaki dorosną, będą pracowali, płacili podatki i ty - wówczas już staruszek - będziesz żył na ich koszt - czyżby nie przyszło ci to do głowy?
@sergium
Taaaaaaak, oczywiście. Potomkowie patologii będą pracowali na moją emeryturę :))))
Człowieku, zobacz sobie patologię ze swojej okolicy. Prosta zasada - patologia, tworzy następną patologię !
motłoch plus
Ale pierniczenie. Gdyby tak można było sam bym rzucił pracę i sobie leżał. Dane wyssane z palca. Życie na zasiłkach to NIEgodne życie.
dzięki Ci głupi, skrzedajny za 500cebulionów narodzie za takie patologie na mój koszt
7500 zł na 6 osób (1 dorosła i pięcioro dzieci) = 1250 zł na osobę - to dużo czy mało?
Więcej niż posły i poślicy pobierają?
Dużo można wołowych policzków i ośmiorniczek za to zjeść? Luksusowy samochód kupić? Zamek w parku narodowym wybudować? itd...
Ktoś powie - bez pracy, jałmużne?
A wychowanie pięciorga dzieci - to nie praca? Przecież kobieta nie ma żadnych szans by pójść do pracy na etacie, a ktoś za paru-dziesięć lat będzie musiał zarabiać na emerytury jej pokolenia!
"Patologiczna rodzina" powiada się?
A co - ciekaw jestem - wskazuje na jej patologiczność? Czyżby pięcioro dzieci??? Zaiste ciekawy wniosek... Mamy trójkę dorosłych dzieci z magisterskimi dyplomami, a gdyby zdrowie pani żony pozwoliło - nie wykluczam, że byśmy mieli więcej. Od jakiej liczby zaczyna się "patologia"?
Swoją drogą - w więzieniu znajduje się nie tylko patologia, czasami ludzie tam trafiają za wypadki spowodowane z powodu nieostrożności, a czasami wręcz z pomyłki sądowej bądź wrobieni za cudze grzechy.
Podsumowując - żarcik denny, a wcale nie wykluczam, że opłacony przez tzw "pupozycję", nie pierwszy ani nie ostatni zresztą.