Wątpię żeby to przeszło bez jakiś napięć. Szyld/baner/reklama właśnie muszą się wyróżniać aby ktoś zwrócił na niego uwagę. Ale szczerze to jestem za takimi pomysłami.
Przełom w branży marketingowej. Szyldy które nie zwracają na siebie uwagi, hasła które się z niczym nie kojarzą ani nie wywołują żadnych emocji, reklamy które zapominamy jeszcze w trakcie oglądania.
Niesamowity sukces.
Rozumiem takie działania w obszarze starówek, czy jakiś historycznych/kulturalnych obiektów. Jednak dopasowywanie się jak na zdjęciu do jakiejś starej kamienicy czemu ma służyć?
@ciomak12 temu, że jak wszyscy będą musieli się dostosować to żaden nie będzie się wyróżniał i zabierał klientów pozostałym. Cała okolica zyska na estetyce, a to przyciąga ludzi, zwłaszcza bogatych. Proste pytanie, dlaczego tak to funkcjonuje w wielu zachodnich miastach i sklepy jednak tam nie bankrutują, a wręcz mają się lepiej niż u nas?
@arca Rozważmy Twoją wypowiedź. W takiej Warszawie jak jeżdżę ulicami rzeczywiście jest dużo reklam sklepowych, jednak argument, że w centrum warszawy mieszkają sami biedni ludzie gdyż bogatym nie podobają się reklamy jest zwyczajnie żałosny.
A takie zabiegi by miały sens jedynie w głównych arteriach miast, gdzie te sklepy są jedne na drugim. Jednak czy naprawdę upodabnianie się do starych bloków z wielkiej płyty tak bardzo upiększy okolicę? Bo w przypadku starówki i jakiegoś planu zagospodarowania przestrzennego, to pełna zgoda. Jednak w innych wypadkach, jest to moim zdaniem przerost formy nad treścią.
@ciomak12 weźże wyjedź gdzieś i zobacz. Dlaczego tam się da ładnie a u nas nie? Dodam, że tam demokracja i kapitalizm ma znacznie dłuższą nieprzerwaną ciągłość niż nasze ostatnie 30 lat.
@arca Jeżeli twoim zdaniem którakolwiek z pokazanych powyżej opcji kwalifikuje się do tytułu ładnej, to masz coś ze wzrokiem. Albo jesteś miłośnikiem turpizmu i koprofagii. Bo tu już nawet nie kwestia gustu wchodzi w grę.
@J_R druga nie jest doskonała, ale jest lepsza od pierwszej. Lepiej mi powiedz dlaczego jak wracam z Norwegii czy jakiegoś zachodniego kraju do Polski to czuję się jak bym przyjechał na wysypisko śmieci?
@arca Dlaczego w małym kraju który ma złoża ropy może być wszystko ładniejsze. Dlaczego w krajach, które są 4,5,6 gospodarką świata(Niemcy, Anglia, Francja) miasta są ładniejsze. Dlaczego w krajach o klimacie śródziemnomorskim, gdzie praktycznie nie ma zim mają ładne miasta.
Naprawdę jeszcze cierpimy poprzedni ustrój. Co nie zmienia faktu, że naprawdę się rozwijamy, i to że Ty widzisz wysypisko śmieci świadczy tylko o Twojej zaściankowości i płytkim myśleniu.
@ciomak12 na Słowacji też tego syfu nie ma. Podstawowy wymóg co do estetyki przestrzeni publicznej nazywasz zaściankowością i płytkim myśleniem. Ciekawe. A co tych 4,5,6 gospodarek świata, zastanawiałeś się przypadkiem, dlaczego te kraje tak przodują?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 listopada 2019 o 22:45
@arca Właśnie przeglądam sobie Bratysławę na google i choć zgoda jest to ładne miast ale jest DOKŁADNIE TAK SAMO. Szczególnie jeżeli chodzi o przykład z tego demotywatora.
@ciomak12 @arca Pieniądze to nie wszystko. Dobry gust nie ma ceny. Można prosto i minimalistycznie odświeżać niskim kosztem, można na bogato budować kicz. Niech przykładem będzie prosty dobór farb przy odświeżaniu elewacji blokowisk. Królują obrzydliwe pastele, kojarzące się z wczesnymi latami 90. Dlaczego? Bo mieszkańcy nie potrafią inaczej, nikt im nie pokazał, nie wychowali się w ładnym środowisku i pewnie nawet nie zwracają uwagi na szpetność całości. A wystarczyłoby by tymi samymi kosztami postawić na współczesną, prostą kolorystykę, odpowiednie użycie bieli, czerni i normalnych kolorów wiądących. Kicz i estetyka nie jest kwestią pieniędzy, tylko przede wszystkim mentalności społeczeństwa.
Polecam wycieczkę do jednego z malowniczych miast Europy Zachodniej lub Ameryki Północnej. Szyldy i reklamy w przestrzeni publicznej właśnie tak wyglądają. Cała okolica niesamowicie dba o estetykę i dzięki temu przyciągają turystów i klientów. My jesteśmy jak starowiejski obornik przy nich. Chociaż nawet ten gnój jest ładniejszy od polskich kolorowych reklam.
Ach faszyzm kulturowy. Nam się to nie podoba, bo to syf i mogiła, a mamy taki piękny pomysł, jak to powinno wyglądać i chętnie użyjemy państwowego aparatu przemocy, by wymusić nasze poczucie estetyki jako jedyne właściwe, bo my kulturalne pany, a wy chamy macie się dopasować.
Wątpię żeby to przeszło bez jakiś napięć. Szyld/baner/reklama właśnie muszą się wyróżniać aby ktoś zwrócił na niego uwagę. Ale szczerze to jestem za takimi pomysłami.
Przełom w branży marketingowej. Szyldy które nie zwracają na siebie uwagi, hasła które się z niczym nie kojarzą ani nie wywołują żadnych emocji, reklamy które zapominamy jeszcze w trakcie oglądania.
Niesamowity sukces.
Rozumiem takie działania w obszarze starówek, czy jakiś historycznych/kulturalnych obiektów. Jednak dopasowywanie się jak na zdjęciu do jakiejś starej kamienicy czemu ma służyć?
@ciomak12 temu, że jak wszyscy będą musieli się dostosować to żaden nie będzie się wyróżniał i zabierał klientów pozostałym. Cała okolica zyska na estetyce, a to przyciąga ludzi, zwłaszcza bogatych. Proste pytanie, dlaczego tak to funkcjonuje w wielu zachodnich miastach i sklepy jednak tam nie bankrutują, a wręcz mają się lepiej niż u nas?
@arca Rozważmy Twoją wypowiedź. W takiej Warszawie jak jeżdżę ulicami rzeczywiście jest dużo reklam sklepowych, jednak argument, że w centrum warszawy mieszkają sami biedni ludzie gdyż bogatym nie podobają się reklamy jest zwyczajnie żałosny.
A takie zabiegi by miały sens jedynie w głównych arteriach miast, gdzie te sklepy są jedne na drugim. Jednak czy naprawdę upodabnianie się do starych bloków z wielkiej płyty tak bardzo upiększy okolicę? Bo w przypadku starówki i jakiegoś planu zagospodarowania przestrzennego, to pełna zgoda. Jednak w innych wypadkach, jest to moim zdaniem przerost formy nad treścią.
@ciomak12 weźże wyjedź gdzieś i zobacz. Dlaczego tam się da ładnie a u nas nie? Dodam, że tam demokracja i kapitalizm ma znacznie dłuższą nieprzerwaną ciągłość niż nasze ostatnie 30 lat.
@arca Jeżeli twoim zdaniem którakolwiek z pokazanych powyżej opcji kwalifikuje się do tytułu ładnej, to masz coś ze wzrokiem. Albo jesteś miłośnikiem turpizmu i koprofagii. Bo tu już nawet nie kwestia gustu wchodzi w grę.
@J_R druga nie jest doskonała, ale jest lepsza od pierwszej. Lepiej mi powiedz dlaczego jak wracam z Norwegii czy jakiegoś zachodniego kraju do Polski to czuję się jak bym przyjechał na wysypisko śmieci?
@arca Dlaczego w małym kraju który ma złoża ropy może być wszystko ładniejsze. Dlaczego w krajach, które są 4,5,6 gospodarką świata(Niemcy, Anglia, Francja) miasta są ładniejsze. Dlaczego w krajach o klimacie śródziemnomorskim, gdzie praktycznie nie ma zim mają ładne miasta.
Naprawdę jeszcze cierpimy poprzedni ustrój. Co nie zmienia faktu, że naprawdę się rozwijamy, i to że Ty widzisz wysypisko śmieci świadczy tylko o Twojej zaściankowości i płytkim myśleniu.
@ciomak12 na Słowacji też tego syfu nie ma. Podstawowy wymóg co do estetyki przestrzeni publicznej nazywasz zaściankowością i płytkim myśleniem. Ciekawe. A co tych 4,5,6 gospodarek świata, zastanawiałeś się przypadkiem, dlaczego te kraje tak przodują?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2019 o 22:45
@arca Właśnie przeglądam sobie Bratysławę na google i choć zgoda jest to ładne miast ale jest DOKŁADNIE TAK SAMO. Szczególnie jeżeli chodzi o przykład z tego demotywatora.
@arca Dokładnie w Czechach czy Słowacji takiej kiczowatej bilbordozy nie ma .
@ciomak12 @arca Pieniądze to nie wszystko. Dobry gust nie ma ceny. Można prosto i minimalistycznie odświeżać niskim kosztem, można na bogato budować kicz. Niech przykładem będzie prosty dobór farb przy odświeżaniu elewacji blokowisk. Królują obrzydliwe pastele, kojarzące się z wczesnymi latami 90. Dlaczego? Bo mieszkańcy nie potrafią inaczej, nikt im nie pokazał, nie wychowali się w ładnym środowisku i pewnie nawet nie zwracają uwagi na szpetność całości. A wystarczyłoby by tymi samymi kosztami postawić na współczesną, prostą kolorystykę, odpowiednie użycie bieli, czerni i normalnych kolorów wiądących. Kicz i estetyka nie jest kwestią pieniędzy, tylko przede wszystkim mentalności społeczeństwa.
Polecam wycieczkę do jednego z malowniczych miast Europy Zachodniej lub Ameryki Północnej. Szyldy i reklamy w przestrzeni publicznej właśnie tak wyglądają. Cała okolica niesamowicie dba o estetykę i dzięki temu przyciągają turystów i klientów. My jesteśmy jak starowiejski obornik przy nich. Chociaż nawet ten gnój jest ładniejszy od polskich kolorowych reklam.
@arca Np Paryż?
Ach faszyzm kulturowy. Nam się to nie podoba, bo to syf i mogiła, a mamy taki piękny pomysł, jak to powinno wyglądać i chętnie użyjemy państwowego aparatu przemocy, by wymusić nasze poczucie estetyki jako jedyne właściwe, bo my kulturalne pany, a wy chamy macie się dopasować.
Po lewek widzimy brzydką ścianę na tle której wyróżnia się witryna sklepu.
Po prawej wszystko jest brzydkie.