W wielu przypadkach polskie prawo dopuszcza taką formę odwołania. Inny przykład - wizy. Jeśli obcokrajowiec otrzyma decyzję odmowną i zdecyduje się od niej odwołać w ustawowym terminie, to sprawa wraca do tego samego konsula, który wydawał decyzję. Więc nawet jeśli przyczyną odmowy było widzimisię konsula (a nie twarde przesłanki), to szans na zmianę decyzji nie ma.
A powiem jeszcze śmieszniej. Jeśli nie zapłacisz podatku na czas to skarbówka naliczy ci odsetki. Jednak jeśli skarbówka, błędnie zażąda podatku który zapłacisz lub przetrzyma należne tobie pieniądze, to nie myśl że otrzymasz jakiekolwiek odsetki czy zwroty kosztów/strat.
tyle że tak nie jest...
W wielu przypadkach polskie prawo dopuszcza taką formę odwołania. Inny przykład - wizy. Jeśli obcokrajowiec otrzyma decyzję odmowną i zdecyduje się od niej odwołać w ustawowym terminie, to sprawa wraca do tego samego konsula, który wydawał decyzję. Więc nawet jeśli przyczyną odmowy było widzimisię konsula (a nie twarde przesłanki), to szans na zmianę decyzji nie ma.
Jak np. przyszło ci pismo od starosty do możesz się odwołać do starosty a nie do biskupa czy babci klozetowej.
A powiem jeszcze śmieszniej. Jeśli nie zapłacisz podatku na czas to skarbówka naliczy ci odsetki. Jednak jeśli skarbówka, błędnie zażąda podatku który zapłacisz lub przetrzyma należne tobie pieniądze, to nie myśl że otrzymasz jakiekolwiek odsetki czy zwroty kosztów/strat.