Na zachodzie czasem też ktoś tego typu inicjatywy niszczy, jednak na zachodzie stawia się drugą szafkę i jeśli można to ją zabezpiecza (jeśli pierwsza była drewniana, to druga już może być np. stalowa ) a w państwach wschodu ludzie często mówią "u nas czegoś takiego nie może być" - skutkiem tego jest jak jest.
u nas też są tacy geniusze
No i poszły w chmurę.
Na zachodzie czasem też ktoś tego typu inicjatywy niszczy, jednak na zachodzie stawia się drugą szafkę i jeśli można to ją zabezpiecza (jeśli pierwsza była drewniana, to druga już może być np. stalowa ) a w państwach wschodu ludzie często mówią "u nas czegoś takiego nie może być" - skutkiem tego jest jak jest.
Polsko-Rosyjskie braterstwo umysłu.
podobnie to wygląda u nas. Ostatnio mijałem pomazaną sprayem miejską szafkę na książki, oczywiście już dano zniszczona.
U nas - bodajże we wrocławiu też wpadli na podobny pomysł. Nawet kilkukrotnie dostarczali dla złodziei nowe książki