Z jednej strony paparazzi są uciążliwi z drugiej Ci ludzie wchodząc do show-biznesu godzili się na to ponieważ dostają kasę dlatego że są sławni, to znaczy dzięki ich popularności mogą występować w bardziej znanych filmach, reklamach itp itd
@FenrirIbnLaAhad
Tak.
Są ludzie którzy kupują kradzione rzeczy. Zdecydowana większość kupujących coś po wyjątkowo okazyjnej cenie nie wnika czy mogły rzeczy zostać skradzione.
Zawodowi mordercy też istnieją tylko dlatego że są ludzie gotowi płacić za takie "usługi".
@Bimbol to działa w obie strony, ten interes istnieje bo zarówno jest na to popyt, jak i są chętni na zarabianie tym sposobem. Obie strony są winne.
Tak samo jest z prostytutkami :P
@AVictor Jak dla mnie, sławni ludzie mają jakby dwa życia. Życie prywatne, takie jak każdego z nas, gdzie nikt nie powinien się tym interesować o ile dana osobistość sama się tym nie pochwali oraz publiczne związane z tematem dlaczego dana osoba jest sławna (poniekąd jako praca zawodowa) i tutaj jak najbardziej opinia publiczna ma prawo wciskać swoją ciekawość.
Dodatkowo, za co dostają kasę, za co są popularni? Za to że raz na jakiś czas np komuś kieckę podwieje, a sprytny paparazzi to uchwyci? Chyba nie bardzo... Są sławni dlatego że coś grubszego robią, np grają w filmach, albo są gwiazdami muzyki. To otwiera im drogę do szybkiego zysku w postaci reklam. A paparazzi karmią wyłącznie jakieś gazety-szmatławce, które jedyne co robią to zaspokajają chorą ludzką ciekawość czyimś życiem prywatnym.
@Bimbol Zakładam, że nie raczej nie znajdziemy tutaj ludzi którzy takie zdjęcia robią i sprzedają. Tak więc jedyny wpływ jaki mamy na to czy takie zdjęcia będą się pojawiały w internecie/prasie to to czy będziemy to oglądać czy nie.
@FenrirIbnLaAhad Serio nie ogarniasz czy po prostu trolujesz? Mordercy i złodzieje, robią to dla jakiegoś "zysku". Paparazzi też. Morderca otrzymuje jakiś swój, dla nas może mniej zrozumiały zysk, jak umiałbyś w jakiś sposób im go ograniczyć to prawdopodobnie będzie mniej morderstw.
@rafik54321 : ale są gwiazdami muzyki/filmu właśnie dlatego że ludzie się nimi interesują a nie dlatego (w przeważającej większości) ze jakoś wybitnie grają! nie będzie zainteresowania, szumu itd nie będzie zleceń i popularności.
To tak jakby mechanik narzekał że nie może domyć rąk ze smaru.
@raviK nie, to tak jakby mechanik narzekał, że ktoś mu łazi po ogrodzie, zagląda do domu i śledzi go w sklepie.
To że ludzie są wścibscy i chcą się interesować życiem prywatnym innych, jest bardzo powszechne, ale totalnie nieprawidłowe. Fakt występowania jakiegoś zjawiska, nie usprawiedliwia tego zjawiska. Mamy tutaj do czynienia z sytuacją kiedy większość ludzi się po prostu myli. Gdyby wszyscy ludzie zaczeliby się interesować pracą gwiazd a nie ich życiem prywatnym to wtedy szybko by się sytuacja wyprostowała.
"nie będzie zainteresowania, szumu itd nie będzie zleceń i popularności." - heh, to interesujące. W takim razie, skąd są takie "nowinki"? Część gwiazd była albo nieznana, albo słabo znana przed pewnymi rolami. A po nich, role sypały się jak z rękawa. Bo właśnie wypromował je dany film. Wtedy dopiero pojawiło się zainteresowanie życiem prywatnym tych osób.
To najpierw musi pojawić się zainteresowanie, aby pojawili się paparazzi.
Ze paparuchy to robia - z tego zyja, fakt. Ze gwiazdy (albo "gwiazdy", bo czesci nawet z nazwiska nie znam) maja prawo do prywatnego zycia i to swinstwo im zagladac do talerza, fakt. Ale faktem tez jest, ze ci pierwsi zabieraja drugim ich prawa do prywatnosci z jakiegos powodu. Jaka sieczke trzeba miec w glowie, zeby chciec ogladac kogos tam idacego po ulicy? Po ki grzyb? On nic ciekawego nie robi, zakupy albo wchlania zarlo. PO CO MI TO WIDZIEC?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 grudnia 2019 o 9:14
Z jednej strony paparazzi są uciążliwi z drugiej Ci ludzie wchodząc do show-biznesu godzili się na to ponieważ dostają kasę dlatego że są sławni, to znaczy dzięki ich popularności mogą występować w bardziej znanych filmach, reklamach itp itd
@AVictor to nie oznacza że nie mogą na mieście zjeść w spokoju...
"paparazzi" to zwykłe ścierwa.
@FenrirIbnLaAhad Gdyby nie popyt to nikt by im tych zdjęć nie robił.
@olamakotki więc za morderstwa i kradzieże też obwinimy "popyt"?
@FenrirIbnLaAhad
Tak.
Są ludzie którzy kupują kradzione rzeczy. Zdecydowana większość kupujących coś po wyjątkowo okazyjnej cenie nie wnika czy mogły rzeczy zostać skradzione.
Zawodowi mordercy też istnieją tylko dlatego że są ludzie gotowi płacić za takie "usługi".
@Bimbol to działa w obie strony, ten interes istnieje bo zarówno jest na to popyt, jak i są chętni na zarabianie tym sposobem. Obie strony są winne.
Tak samo jest z prostytutkami :P
@AVictor Jak dla mnie, sławni ludzie mają jakby dwa życia. Życie prywatne, takie jak każdego z nas, gdzie nikt nie powinien się tym interesować o ile dana osobistość sama się tym nie pochwali oraz publiczne związane z tematem dlaczego dana osoba jest sławna (poniekąd jako praca zawodowa) i tutaj jak najbardziej opinia publiczna ma prawo wciskać swoją ciekawość.
Dodatkowo, za co dostają kasę, za co są popularni? Za to że raz na jakiś czas np komuś kieckę podwieje, a sprytny paparazzi to uchwyci? Chyba nie bardzo... Są sławni dlatego że coś grubszego robią, np grają w filmach, albo są gwiazdami muzyki. To otwiera im drogę do szybkiego zysku w postaci reklam. A paparazzi karmią wyłącznie jakieś gazety-szmatławce, które jedyne co robią to zaspokajają chorą ludzką ciekawość czyimś życiem prywatnym.
@Bimbol Zakładam, że nie raczej nie znajdziemy tutaj ludzi którzy takie zdjęcia robią i sprzedają. Tak więc jedyny wpływ jaki mamy na to czy takie zdjęcia będą się pojawiały w internecie/prasie to to czy będziemy to oglądać czy nie.
@FenrirIbnLaAhad Serio nie ogarniasz czy po prostu trolujesz? Mordercy i złodzieje, robią to dla jakiegoś "zysku". Paparazzi też. Morderca otrzymuje jakiś swój, dla nas może mniej zrozumiały zysk, jak umiałbyś w jakiś sposób im go ograniczyć to prawdopodobnie będzie mniej morderstw.
@olamakotki Brawo.
A teraz przeczytaj moje posty jeszcze raz, bo najwidoczniej to ty nie ogarniasz.
@FenrirIbnLaAhad "to nie oznacza że nie mogą na mieście zjeść w spokoju..." czasami sami dają cynk, że gdzieś będą, coś zrobią. Oczywiście nie zawsze.
@rafik54321 : ale są gwiazdami muzyki/filmu właśnie dlatego że ludzie się nimi interesują a nie dlatego (w przeważającej większości) ze jakoś wybitnie grają! nie będzie zainteresowania, szumu itd nie będzie zleceń i popularności.
To tak jakby mechanik narzekał że nie może domyć rąk ze smaru.
@raviK nie, to tak jakby mechanik narzekał, że ktoś mu łazi po ogrodzie, zagląda do domu i śledzi go w sklepie.
To że ludzie są wścibscy i chcą się interesować życiem prywatnym innych, jest bardzo powszechne, ale totalnie nieprawidłowe. Fakt występowania jakiegoś zjawiska, nie usprawiedliwia tego zjawiska. Mamy tutaj do czynienia z sytuacją kiedy większość ludzi się po prostu myli. Gdyby wszyscy ludzie zaczeliby się interesować pracą gwiazd a nie ich życiem prywatnym to wtedy szybko by się sytuacja wyprostowała.
"nie będzie zainteresowania, szumu itd nie będzie zleceń i popularności." - heh, to interesujące. W takim razie, skąd są takie "nowinki"? Część gwiazd była albo nieznana, albo słabo znana przed pewnymi rolami. A po nich, role sypały się jak z rękawa. Bo właśnie wypromował je dany film. Wtedy dopiero pojawiło się zainteresowanie życiem prywatnym tych osób.
To najpierw musi pojawić się zainteresowanie, aby pojawili się paparazzi.
Dustin Hoffman jak już.
Ze paparuchy to robia - z tego zyja, fakt. Ze gwiazdy (albo "gwiazdy", bo czesci nawet z nazwiska nie znam) maja prawo do prywatnego zycia i to swinstwo im zagladac do talerza, fakt. Ale faktem tez jest, ze ci pierwsi zabieraja drugim ich prawa do prywatnosci z jakiegos powodu. Jaka sieczke trzeba miec w glowie, zeby chciec ogladac kogos tam idacego po ulicy? Po ki grzyb? On nic ciekawego nie robi, zakupy albo wchlania zarlo. PO CO MI TO WIDZIEC?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2019 o 9:14
Alec Baldwin, ale na tym drugim obrazku gdzie wtłacza durny ryj paparucha w szybę samochodu.
Baldwin najlepszy zdecydowanie. "Sok z żuka" był po prostu świetny. ;-) Kto qma ten qma...
Przerąbane. Wiecznie w ukryciu.