Dlatego, że ten przyklejony banan to nie jest żadna sztuka tylko test na zidiocenie społeczeństwa. Po prostu ktoś sprawdza w jakie głupoty są w stanie uwierzyć ludzie. Niestety, zasięg informacji o tej "sztuce" sugeruje, że jako ludzkość zmierza ku samozagładzie.
@xdraw Albo spekulacja, ktoś najwyraźniej myśli że banan za 150tyś $ będzie w przyszłości jeszcze więcej wart, już udowodnili że sam stan samego banana jest nie istotny
I sami byli sobie winni. Gdyby Adolf skończył ASP nie byłoby drugiej wojny światowej. Co najwyżej byśmy usłyszeli o malarzu z wyjątkową ekspresją intonacji głosowej i gestykulacji.
Przyklejony. Srebrną taśmą. Wyceniony jest na 120tys dolarów. Koleś go zjadł i stwierdził, że to performance.
Straty nie ma bo przykleją nowego banana.
To nie jest normalne.
@Dordi Zależy, kto wiesza. Jak masz wyrobione nazwisko, to możesz sobie pozwolić na wygłupy, ekscentryzm i jeszcze twierdzić, że to twórczy zamysł. Na egzaminie wstępnym gdziekolwiek - raczej nie.
@Dordi W przypadku, gdy ktoś zadaje mi głupie pytanie, staram się odpowiedzieć na tę jego część, na którą da się odpowiedzieć :) Na temat banana się nie będę wypowiadał, bo nie warto. Na temat obrazu mogłem :)
Bo obraz na dole jest nudny. Zobaczysz, pomyślisz „o, fajny obrazek”, pójdziesz dalej i zapomnisz. Albo w ogóle nie zauważysz. Już nawet ten durny banan bardziej zapada w pamięć przez cały absurd sytuacji.
Nie wspominając o tym, że pod względem technicznym ten obraz też nie jest wybitny.
Bo obraz to odtwórczy syf, z zaburzoną perspektywa malowaną przez gościa ze śmiesznym wąsem, który miał inny cel swojego życia. Banan natomiast jest innowacyjny, wielowymiarowy oraz transcendentalny
Jedno okno namalowane bez skali i krzywo w stosunku do innych, na drugim oknie namalowano schody. Inne elementy bez perspektywy. A obraz banana wykonany perfekcyjnie, realistycznie jakby w 3 D cokolwiek autor ma na myśli namalował go ładnie.
co nie zmienia faktu ze taki bananek warty 120 tyś jest niczym przy tamtym obrazie, w akacjach możne sięgać do 3miliona euro, wiele sławnych i znanych obrazów i innych dzieł stuki leci po kilkanaście milionów, wiec taki babanek za 30 lat będzie warty złamany ojro
Bardzo trafione
Bo nie ma na nim banana.
Dlatego, że ten przyklejony banan to nie jest żadna sztuka tylko test na zidiocenie społeczeństwa. Po prostu ktoś sprawdza w jakie głupoty są w stanie uwierzyć ludzie. Niestety, zasięg informacji o tej "sztuce" sugeruje, że jako ludzkość zmierza ku samozagładzie.
Nikt nic nie sprawdza to tylko pralnia pieniędzy
@xdraw Albo spekulacja, ktoś najwyraźniej myśli że banan za 150tyś $ będzie w przyszłości jeszcze więcej wart, już udowodnili że sam stan samego banana jest nie istotny
I sami byli sobie winni. Gdyby Adolf skończył ASP nie byłoby drugiej wojny światowej. Co najwyżej byśmy usłyszeli o malarzu z wyjątkową ekspresją intonacji głosowej i gestykulacji.
Bo perspektywa w obrazie jest skopana?
Yyyyy... Sam jesteś skopany? Co ma perspektywa do sztuki.
@TarakaN
perspektywa, proporcje, cień.
Wiele rzeczy jest tu niepoprawnych.
Autor banana pewnie przygotował teczkę prawidłowych prac. Dlatego się dostał na uczelnię. Sam banan sztuką już nie jest.
A ten banan przyklejony czy namalowany? Bo to dość istotne;-)
Przyklejony. Srebrną taśmą. Wyceniony jest na 120tys dolarów. Koleś go zjadł i stwierdził, że to performance.
Straty nie ma bo przykleją nowego banana.
To nie jest normalne.
Dlatego, że autor nie ma oka malarza i komisja podjęła trafną decyzję.
@Dordi Zależy, kto wiesza. Jak masz wyrobione nazwisko, to możesz sobie pozwolić na wygłupy, ekscentryzm i jeszcze twierdzić, że to twórczy zamysł. Na egzaminie wstępnym gdziekolwiek - raczej nie.
@Dordi W przypadku, gdy ktoś zadaje mi głupie pytanie, staram się odpowiedzieć na tę jego część, na którą da się odpowiedzieć :) Na temat banana się nie będę wypowiadał, bo nie warto. Na temat obrazu mogłem :)
Bo obraz na dole jest nudny. Zobaczysz, pomyślisz „o, fajny obrazek”, pójdziesz dalej i zapomnisz. Albo w ogóle nie zauważysz. Już nawet ten durny banan bardziej zapada w pamięć przez cały absurd sytuacji.
Nie wspominając o tym, że pod względem technicznym ten obraz też nie jest wybitny.
Bo zapewne próbki prac plastycznych nie były jedynym kryterium rekrutacji.
Teraz też nie są.
Dlaczego? Przez pierwsze okno na parterze. Nie ogarniasz perspektywy
Bo obraz to odtwórczy syf, z zaburzoną perspektywa malowaną przez gościa ze śmiesznym wąsem, który miał inny cel swojego życia. Banan natomiast jest innowacyjny, wielowymiarowy oraz transcendentalny
Nie ogarniasz perspektywy
nie proporcjonalne duże drzwi wejsciowe....i schrzaniony projekt okna koło schodów, tak sie nie buduje domów, a poza tym brzydka elewacja ;p
Jedno okno namalowane bez skali i krzywo w stosunku do innych, na drugim oknie namalowano schody. Inne elementy bez perspektywy. A obraz banana wykonany perfekcyjnie, realistycznie jakby w 3 D cokolwiek autor ma na myśli namalował go ładnie.
@Dragoo Ale ten banan nie jest namalowany; on jest prawdziwy - ktoś go już nawet zjadł.
Ironia Panie @boomfloom. Mówi Panu to coś?
co nie zmienia faktu ze taki bananek warty 120 tyś jest niczym przy tamtym obrazie, w akacjach możne sięgać do 3miliona euro, wiele sławnych i znanych obrazów i innych dzieł stuki leci po kilkanaście milionów, wiec taki babanek za 30 lat będzie warty złamany ojro