I raczej to co na zdjęciu nie jest skutkiem detonacji powierzchniowej (samochód wyładowany materiałem wybuchowym na otwartej przestrzeni )
Zresztą detonacja bomby (neutralizacja saperska) o takiej masie nie robi tak głębokiego wykopu. Z tego co widywałem miał by jakieś max 1 metry głębokości i mowa o luźnym piachu .
Przy detonacji na powierzchni kawałki drogi i asfaltu były by wyrzucone z płytkiego krateru na zewnątrz .Widać tu jednak że są w kraterze i osuwisku głębokiego leja. Co świadczy o tym ze detonacja była podziemna. Detonacja skompresował ziemię pod drogą tworząc przestrzeń i podnosząc grunt do góry a następnie ciśnienie uwolniło się wyrzucając część ziem nad miejscem detonacji. Po czym po uwolnieniu grunt z resztkami drogi i skruszona ziemi opadały i zsunęły się do przestrzeni wydmuchanej przez gazy. Wiec albo była to rakieta jaka wbiła się w grunt i zdetonowała jakieś 3-5 metrów pod powierzchnią albo zdetonowało coś w kanale lub dukcie wodnym pod drogą...
Mogła być też to powierzchniowa detonacja ale silniejsza, jakieś 20 ton silnych materiałów klasy 1 lub 2
Krater o takich rozmiarach co piszesz czyli 50 metrów głębokości i 500 metrów średnicy zostawia bomba atomowa liczona w megatonach.
Przykładowo Detonacja w Henderson zakładów PEPCON z 4 maja 1988 zaliczana do 10 największych detonacji ładunków konwencjonalnych (nie jądrowych) gdzie zdetonowało 2/3 z 6000 ton składowanego tam silnego utleniacza nadchloranu amonu (powiedzmy klasa 4- typu AMF ). A krater miał zaledwie 4,6 głębokości i 61 metrów średnicy . https://www.youtube.com/watch?v=_KuGizBjDXo
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 grudnia 2019 o 15:04
@Krzysztow_metalowiec Też się zdziwiłem że chciało mu się to pisać, na portalu do scrollowania głupich obrazków. Mnie też korciło, po przeczytaniu absurdalnego opisu tego "demotywatora" okraszonego jeszcze bardziej absurdalnym zdjęciem :)
Historyjka jest powtarzana na kilku portalach, choć z różnymi datami. Czy prawdziwa - nie wiem.
Natomiast zdjęcie przedstawia coś zupełnie innego. To krater po eksplozji naczepy z 16 tonami (35 tys. funtów) ładunków wybuchowych w sierpniu 2005 roku. Nikt nie zginął. Patrz artykuł anglojęzyczny https://archive.sltrib.com/article.php?id=2932207&itype=NGPSID
ani tam nor ma 50m głębokości ani 500m brakującej drogi. Fakt, że spora dziura, ale z tymi liczbami to kogoś fantazja poniosła albo wstawił zdjęcie z tyłka :]
Może jeszcze nie spadła.
@Gambini
You made my day :-D
słyszałem o tej historii ale nie widziałem żadnych fotek, raczej myślałem że to historyjka po paru piwkach.
ale to chyba nie ta fotka, bo ten krater ma z 8m głębokości i coś koło 25m średnicy (czyli brakuje 25m drogi)
@golonkazmusztarda
I raczej to co na zdjęciu nie jest skutkiem detonacji powierzchniowej (samochód wyładowany materiałem wybuchowym na otwartej przestrzeni )
Zresztą detonacja bomby (neutralizacja saperska) o takiej masie nie robi tak głębokiego wykopu. Z tego co widywałem miał by jakieś max 1 metry głębokości i mowa o luźnym piachu .
Przy detonacji na powierzchni kawałki drogi i asfaltu były by wyrzucone z płytkiego krateru na zewnątrz .Widać tu jednak że są w kraterze i osuwisku głębokiego leja. Co świadczy o tym ze detonacja była podziemna. Detonacja skompresował ziemię pod drogą tworząc przestrzeń i podnosząc grunt do góry a następnie ciśnienie uwolniło się wyrzucając część ziem nad miejscem detonacji. Po czym po uwolnieniu grunt z resztkami drogi i skruszona ziemi opadały i zsunęły się do przestrzeni wydmuchanej przez gazy. Wiec albo była to rakieta jaka wbiła się w grunt i zdetonowała jakieś 3-5 metrów pod powierzchnią albo zdetonowało coś w kanale lub dukcie wodnym pod drogą...
Mogła być też to powierzchniowa detonacja ale silniejsza, jakieś 20 ton silnych materiałów klasy 1 lub 2
Krater o takich rozmiarach co piszesz czyli 50 metrów głębokości i 500 metrów średnicy zostawia bomba atomowa liczona w megatonach.
Przykładowo Detonacja w Henderson zakładów PEPCON z 4 maja 1988 zaliczana do 10 największych detonacji ładunków konwencjonalnych (nie jądrowych) gdzie zdetonowało 2/3 z 6000 ton składowanego tam silnego utleniacza nadchloranu amonu (powiedzmy klasa 4- typu AMF ). A krater miał zaledwie 4,6 głębokości i 61 metrów średnicy .
https://www.youtube.com/watch?v=_KuGizBjDXo
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2019 o 15:04
@killerxcartoon że ci się chciało to pisać
@Krzysztow_metalowiec Też się zdziwiłem że chciało mu się to pisać, na portalu do scrollowania głupich obrazków. Mnie też korciło, po przeczytaniu absurdalnego opisu tego "demotywatora" okraszonego jeszcze bardziej absurdalnym zdjęciem :)
Historyjka jest powtarzana na kilku portalach, choć z różnymi datami. Czy prawdziwa - nie wiem.
Natomiast zdjęcie przedstawia coś zupełnie innego. To krater po eksplozji naczepy z 16 tonami (35 tys. funtów) ładunków wybuchowych w sierpniu 2005 roku. Nikt nie zginął. Patrz artykuł anglojęzyczny
https://archive.sltrib.com/article.php?id=2932207&itype=NGPSID
Auto nabrało 3/4 tony dodatkowej masy i kobieta nie zwróciła uwagi, że jest coś nie tak?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2019 o 16:59
Że niby odległość w pionie między tym na dole a tymi na górze to 50 m??
i dobrze zrobił nie wiernej Suce
Dobra koleś miał prawo się wkurzyć że go żona zdradza ale co mu zrobił biedny samochód ?
ani tam nor ma 50m głębokości ani 500m brakującej drogi. Fakt, że spora dziura, ale z tymi liczbami to kogoś fantazja poniosła albo wstawił zdjęcie z tyłka :]