Po Sylwestrze wreszcie spokój, cisza chociaż przez dni parę. A potem jazgot znów nastanie. Rano, we dnie, wieczór, nocką... Pieśń szczekania nieść się będzie. Czyś po nocce, czy przed dniówką, musisz znosić psie pobódki... A na deser masz tą chwilkę kiedy idąc wstąpniesz w psią kupinkę...
Ludzie! Nie słuchajcie tych pop*erdolonych oszołomów,bawcie się na sywelstra,kupujcie fajerwerki jeśli lubicie,niedługo przez psich zje*ow psy beda miały większe prawa od ludzi
@Dreji nie mam problemów z fajerwerkami w sylwestra. Mam z czymś innym.
Już w zeszłym tygodniu idąc o 18 na spacer z psem musiałam wracać do domu, bo ktoś bawił się fajerwerkami.
Niech to ma jednak ręce i nogi: w Sylwestra, po 22? Niech strzelają ile wlezie, nawet do świtu. Pies się boi? Można załatwić leki od weterynarza, albo inaczej o niego zadbać.
Gorzej, jak strzelają przez 4-5 tygodni o różnych dziwnych porach i dla zabawy rzucają fajerwerkami w psy.
@Cascabel To im to powiedz mnie to nie dotyczy bo czekam specjalnie cały rok żeby legalnie strzelać w wyznaczonych porach dlatego wpienia mnie to zwierzo propaganda ekozjeb*w
Za cały rok ujadania, które słucham przez ścianę w weekendy, w urlop, we wszystkie wolne dni, kiedy wasi po*ebani właściciele wyjezdząją zostawiając sąsiadom wasz jazgot i wycie. Za wszystkie g*wna na chodniku.
Macie ode mnie wy*ebaną w kosmos kanonadę najdroższych hukowych petard jakie znajdę.
i żeby was obe*rało.
Kocham zwierzęta, mam dwa psy, kota. Zabezpieczam je na Sylwestra i jak najbardziej używam fajerwerków.
Trochę mnie dziwi, że zalecasz "chlanie" zamiast dobrej zabawy....
Miałem w tym roku nie kupować tego g*wna, ale właśnie zmieniłem zdanie.
Wystrzelę całą baterię najgłośniejszych fajerwerków jakie znajdę, na pohybel tej kynologicznej histerii.
@Peppone planowane pokazy, przygotowywane przez miasto, a zabawa fajerwerkami przez ponad miesiąc przez dzieciaki to różnica. Choćby taka, że przy planowanym pokazie masz podany termin i godziny.
Ja tam będę spał.
Po Sylwestrze wreszcie spokój, cisza chociaż przez dni parę. A potem jazgot znów nastanie. Rano, we dnie, wieczór, nocką... Pieśń szczekania nieść się będzie. Czyś po nocce, czy przed dniówką, musisz znosić psie pobódki... A na deser masz tą chwilkę kiedy idąc wstąpniesz w psią kupinkę...
@sierpek12 dlaczego karzesz psy za to, że ich właściciele nie umieli ich wychować?
Ludzie! Nie słuchajcie tych pop*erdolonych oszołomów,bawcie się na sywelstra,kupujcie fajerwerki jeśli lubicie,niedługo przez psich zje*ow psy beda miały większe prawa od ludzi
@Dreji nie mam problemów z fajerwerkami w sylwestra. Mam z czymś innym.
Już w zeszłym tygodniu idąc o 18 na spacer z psem musiałam wracać do domu, bo ktoś bawił się fajerwerkami.
Niech to ma jednak ręce i nogi: w Sylwestra, po 22? Niech strzelają ile wlezie, nawet do świtu. Pies się boi? Można załatwić leki od weterynarza, albo inaczej o niego zadbać.
Gorzej, jak strzelają przez 4-5 tygodni o różnych dziwnych porach i dla zabawy rzucają fajerwerkami w psy.
@Cascabel To im to powiedz mnie to nie dotyczy bo czekam specjalnie cały rok żeby legalnie strzelać w wyznaczonych porach dlatego wpienia mnie to zwierzo propaganda ekozjeb*w
@Dreji a może to przez oszołomów z tej drugiej strony ludzie popadają w skrajności?
Za cały rok ujadania, które słucham przez ścianę w weekendy, w urlop, we wszystkie wolne dni, kiedy wasi po*ebani właściciele wyjezdząją zostawiając sąsiadom wasz jazgot i wycie. Za wszystkie g*wna na chodniku.
Macie ode mnie wy*ebaną w kosmos kanonadę najdroższych hukowych petard jakie znajdę.
i żeby was obe*rało.
Masz psa lub kota? Boi się? To zostań z nim w domu. Nie zostawiaj go samego. Proste? Proste.
Kocham zwierzęta, mam dwa psy, kota. Zabezpieczam je na Sylwestra i jak najbardziej używam fajerwerków.
Trochę mnie dziwi, że zalecasz "chlanie" zamiast dobrej zabawy....
A ja nie piję i nie palę od maleńkości więc ta rada odpada:
https://www.youtube.com/watch?v=GvMOVSAurvQ&t=40s
ja kupuje petardy i ognie sztuczne. pies drapał psu
a ja kupuje dobry alkohol i dobre petardy
Miałem w tym roku nie kupować tego g*wna, ale właśnie zmieniłem zdanie.
Wystrzelę całą baterię najgłośniejszych fajerwerków jakie znajdę, na pohybel tej kynologicznej histerii.
A ja wtym eoku wydam na petardy polowe wyplaty i niech te wszystkie sierściuchy zesrają się pańciom hrabiankom na dywany...
Stać mnie na jedno i na drugie.
Ciekawe, czy będzie taki jazgot o fajerwerki przed światełkiem do nieba (WOŚP) i przed 11 listopada.
@Peppone planowane pokazy, przygotowywane przez miasto, a zabawa fajerwerkami przez ponad miesiąc przez dzieciaki to różnica. Choćby taka, że przy planowanym pokazie masz podany termin i godziny.
@Cascabel - przeczytaj jeszcze raz. Demot dotyczy Sylwestra. W tym wypadku trudno powiedzieć, że nie znasz dnia, ani godziny.
Wojewodowie często wydają zakaz odpalania fajerwerków przed północą w Sylwka. Ktoś odpala - zawsze możesz pobawić się w sygnalistę.
Obrazek nie mój, pozwoliłem sobie go zajumać komuś
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 grudnia 2019 o 18:45