Nie wiem czy wiesz ale Reforma Gregoriańska to XII wiek, wcześniej księża katoliccy mieli normalnie żony i dzieci, w Polsce synów księży nazywano "ogarewiczami" bo często szli do wojska a później zostawali najemnikami i zachowywali się tak jak, nieistniejący jeszcze wtedy, lisowczycy. Celibat wprowadzono po to aby majątki prywatne księży przypadały Kościołowi a nie rodzinom duchownych o które ogarewicze sądzili się z Kościołem.
@Hostis_Humani_Generis XI wiek. Wszak Grzegorz VII, od którego nazwę zaczerpnięto i który był głównym reformatorem zmarł w 1085 roku. I w KK wcześniej posiadanie dzieci i żony też było piętnowane,a sam Grzegorz VII nałożył na nich - żyjących, czy nie - ekskomunikę. Niemniej jednak są odłamy chrześcijaństwa, które celibatu nie mają i są to dużo zdrowsze społecznie religie. Niestety jak każda religia totalitarna, czy to Islam, czy to Katolicyzm, niesie za sobą więcej szkody "w imię dobra", niż faktycznie dobra.
@Malmsteen Na jakiej podstawie oceniasz, że są to religię zdrowsze społecznie? Gdzie to wyczytałeś? Wp? Onet? Sytuacja prawdziwa: Pewien mój znajomy wraz z kolegami podróżowali w górach. Ale nie tam jakieś Tatry czy Sudety. Zapuszczali się głęboko w górskie szczyty gdzieś w Bułgarii lub Rumunii, już nie wiem. Zatrzymali się w jakieś hatce gdzie przyjęła ich kobieta wychowująca gromadkę dzieci. Nie wiem ile ale więcej niż 3. Po jakimś czasie znajomy odważył się zadać pytanie. Zapytał się tej kobiety gdzie jest ojciec i mąż zarazem. Kobieta odpowiedziała że jej mąż jest kapłanem prawosławnym i całymi dniami nie ma go w domu. Fajny taki model rodziny?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2019 o 21:24
Tylko, że zniesienie celibatu leżałoby w gestii papieża, a "ofiaromat" jest raczej lokalnym wyborem. Wszak nie było żadnego dekretu papieskiego o stawianiu "ofiaromatów". Swoją drogą kościół jako instytucja - nie wspólnota -, nawet by się reformował pod przewodnictwem obecnego papieża, ale niestety spotyka się to z oporem większości konserwatywnego duchowieństwa. Aż dziwne, że to Ci sami ludzie, którzy najchętniej zahamowaliby jakikolwiek rozwój cywilizacji, stawiają "ofiaromaty".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2019 o 14:04
Szkoda raczej, że się nie reformuje w kwestii usuwania pedofili ze swoich szeregów. Zamiast tego ich kryje i przenosi na inne parafie a ofiary jeszcze dodatkowo szykanuje.
Nie ogarniam jakim trzeba być jeleniem by wpłacać kasę tym biznesmenom. Najbogatsza i zarazem nieopodatkowana instytucja w tym kraju :) a wierni zamiast pomóc potrzebującym wolą wciąż nabijać im zysk datkami :)
No i w czym jest problem i co ma jedno do drugiego ? Czasy się zmieniają, kazdy ma już teraz terminale. Nawet ludzie zbierający na chore dzieci na rynkach większych miast takie posiadają - latwiej i szybciej. A to czy ktoś chce czy nie dawać ofiarę to już sprawa tej osoby. Szukasz problemu na siłę. Idź ubierz choinkę, porozmawiaj z ludźmi i spędź święta z rodziną a nie na szukaniu dziury w całym. Wesołych świąt.
Szkoda, że nadal żeby pracownicy świeccy (organista, kościelny itd) dostali uczciwą umowę o pracę (a nie umowę o wolontariat czy na czarno) to trzeba naprawdę mieć szczęście.
Beka, że na zniesieniu celibatu zależy tym, którzy kościół widzą tylko w szybie samochodu. Jeżeli wy myślicie, że posiadanie żon przez kilkuset chłopów w Polsce zabije pedofile globalnie, to się ostro mylicie. Płaczecie, żeby księża nie wpychali się Wam do życia, a właśnie teraz to robicie. Pierdziele, co za utopia...
Co z nauczycielami, którzy są singlami? Też są zagrożeniem?
Co jeżeli (hipotetycznie) po zniesieniu celibatu jakiś kleryk nie będzie chciał mieć żony?
Co ze wszystkimi facetami, którzy nie mogą znaleźć żony bądź dziewczyny? Też są niebezpieczni? Powinni dostać talony na domy publiczne?
Wam albo zależy na czymś innym, tylko palicie głupa, albo naprawdę daliście się zwariować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2019 o 21:49
Nie wiem czy wiesz ale Reforma Gregoriańska to XII wiek, wcześniej księża katoliccy mieli normalnie żony i dzieci, w Polsce synów księży nazywano "ogarewiczami" bo często szli do wojska a później zostawali najemnikami i zachowywali się tak jak, nieistniejący jeszcze wtedy, lisowczycy. Celibat wprowadzono po to aby majątki prywatne księży przypadały Kościołowi a nie rodzinom duchownych o które ogarewicze sądzili się z Kościołem.
@Hostis_Humani_Generis XI wiek. Wszak Grzegorz VII, od którego nazwę zaczerpnięto i który był głównym reformatorem zmarł w 1085 roku. I w KK wcześniej posiadanie dzieci i żony też było piętnowane,a sam Grzegorz VII nałożył na nich - żyjących, czy nie - ekskomunikę. Niemniej jednak są odłamy chrześcijaństwa, które celibatu nie mają i są to dużo zdrowsze społecznie religie. Niestety jak każda religia totalitarna, czy to Islam, czy to Katolicyzm, niesie za sobą więcej szkody "w imię dobra", niż faktycznie dobra.
@Malmsteen Na jakiej podstawie oceniasz, że są to religię zdrowsze społecznie? Gdzie to wyczytałeś? Wp? Onet? Sytuacja prawdziwa: Pewien mój znajomy wraz z kolegami podróżowali w górach. Ale nie tam jakieś Tatry czy Sudety. Zapuszczali się głęboko w górskie szczyty gdzieś w Bułgarii lub Rumunii, już nie wiem. Zatrzymali się w jakieś hatce gdzie przyjęła ich kobieta wychowująca gromadkę dzieci. Nie wiem ile ale więcej niż 3. Po jakimś czasie znajomy odważył się zadać pytanie. Zapytał się tej kobiety gdzie jest ojciec i mąż zarazem. Kobieta odpowiedziała że jej mąż jest kapłanem prawosławnym i całymi dniami nie ma go w domu. Fajny taki model rodziny?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2019 o 21:24
Tylko, że zniesienie celibatu leżałoby w gestii papieża, a "ofiaromat" jest raczej lokalnym wyborem. Wszak nie było żadnego dekretu papieskiego o stawianiu "ofiaromatów". Swoją drogą kościół jako instytucja - nie wspólnota -, nawet by się reformował pod przewodnictwem obecnego papieża, ale niestety spotyka się to z oporem większości konserwatywnego duchowieństwa. Aż dziwne, że to Ci sami ludzie, którzy najchętniej zahamowaliby jakikolwiek rozwój cywilizacji, stawiają "ofiaromaty".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2019 o 14:04
I ciężko ci z tym jako osobie wierzącej?
Szkoda raczej, że się nie reformuje w kwestii usuwania pedofili ze swoich szeregów. Zamiast tego ich kryje i przenosi na inne parafie a ofiary jeszcze dodatkowo szykanuje.
Nie ogarniam jakim trzeba być jeleniem by wpłacać kasę tym biznesmenom. Najbogatsza i zarazem nieopodatkowana instytucja w tym kraju :) a wierni zamiast pomóc potrzebującym wolą wciąż nabijać im zysk datkami :)
No i w czym jest problem i co ma jedno do drugiego ? Czasy się zmieniają, kazdy ma już teraz terminale. Nawet ludzie zbierający na chore dzieci na rynkach większych miast takie posiadają - latwiej i szybciej. A to czy ktoś chce czy nie dawać ofiarę to już sprawa tej osoby. Szukasz problemu na siłę. Idź ubierz choinkę, porozmawiaj z ludźmi i spędź święta z rodziną a nie na szukaniu dziury w całym. Wesołych świąt.
Szkoda, że nadal żeby pracownicy świeccy (organista, kościelny itd) dostali uczciwą umowę o pracę (a nie umowę o wolontariat czy na czarno) to trzeba naprawdę mieć szczęście.
Beka, że na zniesieniu celibatu zależy tym, którzy kościół widzą tylko w szybie samochodu. Jeżeli wy myślicie, że posiadanie żon przez kilkuset chłopów w Polsce zabije pedofile globalnie, to się ostro mylicie. Płaczecie, żeby księża nie wpychali się Wam do życia, a właśnie teraz to robicie. Pierdziele, co za utopia...
Co z nauczycielami, którzy są singlami? Też są zagrożeniem?
Co jeżeli (hipotetycznie) po zniesieniu celibatu jakiś kleryk nie będzie chciał mieć żony?
Co ze wszystkimi facetami, którzy nie mogą znaleźć żony bądź dziewczyny? Też są niebezpieczni? Powinni dostać talony na domy publiczne?
Wam albo zależy na czymś innym, tylko palicie głupa, albo naprawdę daliście się zwariować.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2019 o 21:49