w tym problem, że kobiety są bardziej eugeniczne i wybredne pod kątem jakości materiału genetycznego u mężczyzn. Mają wydrukowany instynkt eliminacji stadnej osobników o słabych genach. Wbrew pozorom to kobiety częściej w grupach szykanują i terroryzują np. mężczyzn niskich, słabych psychicznie, fizycznie, wątłych, chorowitych. Nigdy nie byłeś świadkiem jak jakiś niski, wątły, cherlawy, albo odstający od grupy chłopak nie miał życia w szkole, czy komentarzy na ulicy, albo nie słyszałeś jak po alkoholu grupa pijanych kobiet wjeżdża na męża koleżanki, kolegę z pracy etc, że ten to ciota jest. Jakiś dziwny? Kobieta to takie stworzenie, które nie może spokojnie spać, gdy ma świadomość, że gdzieś tam jakiś samiec, który nie ma dobrych genów do rozpłodu spokojnie ośmiela się oddychać i żyć. Nawet te komentarze w internecie, gdzie kobiety wyzywają od żałosnych frustratów, karakanów etc to upust pierwotnej, kobiecej nienawiści wprost z gadziego mózgu na dawców słabych genów. Dlatego jak np. dryblas z szerokimi barami i ładną gębą coś odwali to kobiety będą go zawsze usprawiedliwiać, że on się w życiu pogubił, jeśli to samo zrobi słaby wątły samiec to one tylko czekają, żeby się na niego rzucić i zrównać z ziemią. Sprawdź kiedyś jak to działa. Dopóki facet 170 jest grzeczny i kulturalny to one się boją coś zrobić, ale niech powie coś nie tak to zostanie zrównany z ziemią gorzej jak śmieć. One tylko na to czekają. Przy tym problem jest taki, że same są często bezkrytyczne wobec siebie. Jak wynika z danych Półki mają średnio 164 wzrostu i 70 kg wagi. Czyli średnio mają nadwagę. No i nieobcy jest nam obraz, gdy stoi pod klubem gruba samica "alfa" typowa herszt baba i mówi do koleżanek "lecimy na inny klub, bo tu nie ma prawdziwych facetów" a to już trzeci klub, w którym są, ale mają "entrata graduita". No, a teraz czekam na przewidywalne repliki wyjątkowych kobiet, czyli: bije od ciebie frustracja, zostań gejem jak ci kobiety nie pasują, w jakim towarzystwie się obracasz, ja i moje koleżanki jesteśmy chyba z innego świata.
"w tym problem, że kobiety są bardziej eugeniczne i wybredne pod kątem jakości materiału genetycznego u mężczyzn. Mają wydrukowany instynkt eliminacji stadnej osobników o słabych genach."
Oho, już sie znaffca uruchomił... Dodać tylko "czytała Krystyna Czubówna" XD
"Nigdy nie byłeś świadkiem jak jakiś niski, wątły, cherlawy, albo odstający od grupy chłopak nie miał życia w szkole, czy komentarzy na ulicy"
Ja widziałam, tak robili jedynie panowie, jednego takiego chuderlawego obroniłam w gimnazjum.
"Kobieta to takie stworzenie, które nie może spokojnie spać, gdy ma świadomość, że gdzieś tam jakiś samiec, który nie ma dobrych genów do rozpłodu spokojnie ośmiela się oddychać i żyć."
A facet to takie zwierzę, które lubi się wymądrzać nawet na tematy, o których pojęcia nie ma, zahaczając tym o granicę absurdu. Ja się dziwię że jest tylu idiotów na demotach, którzy mimo rażących błędów logicznych w twoim poście zaplusowali ci go xD To nie wróży dobrze o naszym społeczeństwie.
"Nawet te komentarze w internecie, gdzie kobiety wyzywają od żałosnych frustratów, karakanów etc to upust pierwotnej, kobiecej nienawiści wprost z gadziego mózgu na dawców słabych genów. "
Jeśli ktoś biertoli takie farmazony, to znaczy, że ma coś z głową, a to oznacza, że jest dawcą słabych genów :)
"Sprawdź kiedyś jak to działa."
Sprawdziłam.Nie działą.
Znaczy działa u osobników prymitywnych i głupich, u jakiejś patoli.
"Dopóki facet 170 jest grzeczny i kulturalny to one się boją coś zrobić, ale niech powie coś nie tak to zostanie zrównany z ziemią gorzej jak śmieć."
A niby co ma wzrost do tego? Chama należy temperować niezależnie od wzrostu. Nie wymyślaj głupot, bo już nie wiem, czy ty tak serio czy udajesz xD
"Półki mają średnio 164 wzrostu i 70 kg wagi."
Nie wiem co to za gatunek "półk".
"Czyli średnio mają nadwagę. No i nieobcy jest nam obraz, gdy stoi pod klubem gruba samica "alfa" typowa herszt baba "
Po pierwsze. Wiedze o kobietach czerpiesz od klubowych karyn? Zaiste.
Po drugie. Gruba w sensie ulana, czy gruba w sensie dobrze zbudowana, umięśniona mimo że nie wysportowana (po prostu dużo teścia we krwi i jest "ubita" )? Bo to różnica.
"No, a teraz czekam na przewidywalne repliki wyjątkowych kobiet"
Dobra, chcesz to masz - JESTEM Z INNEGO ŚWIATA BO NIE GARDZE NISKIMI FACETAMI, WRĘCZ PREFERUJĘ FACETÓW 165-175 WZROŚCIE (Może być już wyższy, ale tai 190 to za wysoki dla mnie, chodzi o względy praktyczne. 190 rzucają się w oczy ale nie powodują żadnego pożądania).
No ale ty wiesz lepiej jakie są kobiety, wiec i tak mi zarzucisz że kłąmię, robiąc z siebie replikę znaffcy kobiet, który prześwietlił ich psychikę lepiej niż rentgen. Ty to wiesz tak bardzo, że aż nie przyjmujesz do wiadomości, że możesz się mylić,że nie każda taka jest. Nie tylko z twoich teorii bije mizgoinia, traktowanie kobiet jak klonów o wspólnym umyśle, ale i absurd w próbie udowodnienia, że kobiety to zwierzęta, a faceci to rzekomo jakiś wyższy byt. Możesz sobie wierzyć w co chcesz, ale prawda jest inna, nie każda taka jest, czy w to wierzysz czy nie. Szkoda,że marnujesz tyle energii na pisanie bzdur.
No ale...
Dalej misiek, chcę się dowiedzieć więcej cudów "o sobie samej" bo aż nie wiem, co mam robić przed snem. Myśleć o życiu pozaziemskim, o planach na przyszłość czy gardzić "manletem" 170cm z zakolami, który śmie oddychać mimo iż ma słabe geny (kij, że mogę się z takim bardzo dobrze przyjaźnić, przecież to manlet, naukowcy piszo, że kobiety nim gardzo, to trzeba gardzić! Nie ma że boli!)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2020 o 18:01
Żałosne. Niektóre kobiety nie patrzą na wzrost a i tak mikrus patrzy na jej wagę. Ocenianie ludzi dobrych i normalnych przez pryzmat tych złych to nie jest dobre rozwiązanie.
@HopArt
Nie wierzę w to co czytam. Piszesz niby "okiem kobiety" ale tak naprawdę nie wiesz, jak kobiety patrzą i jak oceniają. Nie wiesz jakie mają oczekiwania wobec partnera, wymyślasz teorie dla własnego braku kobiety jakoby to była wina kobiet, że nie wspierają. Tworzysz w głowie fałszywy obraz kobiety, by mieć usprawiedliwienie przed sobą że nie masz żadnej. Ty byś nawet wartościową i mądrą olał, tylko dlatego, że jest kobietą. Smutne.
W tych czasach to ty możesz być przystojniakiem, bankomatem, robotem kuchennym, opiekunem a nawet świetną wrożką i tak będziesz beznadziejny. Nie sprostałeś tym czasom. Nie napisze Ci kim powinieneś być bo to i tak nie ma sensu. I tak Cie zdradzi może ze mną :o
@HopArt Bycie beznadziejnym, a bycie kimś lepszym zależy przede wszystkim od tego co sami o sobie myślimy ;) Można być zwyczajnym człowiekiem, ale z pasją, pewnością siebie, czyli nie obawiać się okazywania uczuć lub dużych emocji, być niezależnym emocjonalnie w pewnym stopniu, być wartością (niekoniecznie materialną) dla innych. Na prawdę wiele zależy od tego jakie mamy nastawienie do wyzwań życia i do innych oraz czy podejmujemy pracę nad sobą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 grudnia 2019 o 7:56
@Antymonachomachia2 Jestem pewny siebie z wielką życiową pasją... Moja wypowiedź była pełna cynizmu (okiem kobiety). Jestem sam z wyboru czując się szczęśliwszy bez kobiety. W tych czasach kobiety psują Twój sukces zamiast wesprzeć Cie w dotarciu do niego.
Ale macie bóle dupy.
Są faceci, którzy lubią laski z większą warstwą tłuszczu i tacy, którzy wolą szczuplejsze dziewczyny. I mają do tego prawo.
Są dziewczyny, które nie chcą mieć niższych facetów i też mają do tego prawo.
Sama mam 173cm wzrostu i tak, wolałabym wyższego od siebie faceta. Ale też nie przeszkadza mi, jak gościu jest ze mną równy, czy ździebko niższy. Ale za takim 160cm bym się już nie obejrzała. Tacy faceci też mają szansę na miłość, bowiem pełno jest niskich dziewczyn. A jak lubią panny wyższe od siebie, to muszą znaleźć taką, która lubi niższych facetów i tyle. Dziewczyna 150cm dziwnie wygląda z facetem 185cm, jak i facet 160 dziwnie wygląda z laską 180. Proste. Ale każdy ma prawo być z kimś, kto mu się podoba. I jesli para wyższa dziewczyna-niższy chłopak czuje się z tym ok, to mi nic do tego. Ba, sama mam taką parę w rodzinie i mąż mojej kuzynki jest mega rodzinnym, odpowiedzialnym facetem. szczęścia!
@maggdalena18 @HopArt Miłość jest dziś po prostu mylona z zauroczeniem i tymi miłymi emocjami z kontakcie z kochaną osobą. Tak na prawdę to prawdziwą miłość trzeba odnaleźć w samym sobie... nie szukać szczęścia poza sobą, ale dawać dobro innym, choć nie oczekiwać wdzięczności. Lecz i szanować się trzeba - nie być też naiwnym. Poczytajcie Ewangelię to może poznacie co jest prawdziwa miłością ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 grudnia 2019 o 8:00
miałem takich też znajomych on ze 184 czy 185 cm, ona nawet 160 nie miała, zawsze to wyglądało zabawnie, ale jak się ich poznało bliżej to tak w sobie zakochani i za sobą, że aż niemożliwe, nie parametry świadczą o człowieku
@S_Jupiter ja mam 162, maz 190. W 2 ciazy zaczelam chodzic w butach na plaksiej podeszwie i zaczelam te roznice wzrostu odczuwac. Ani pocalowac spontanicznie, ani przytulic do policzka, poniewaz usta siegaja klatki piersiowej. Gdy pada deszcz to nie mozna isc pod 1 parasolem, poniewaz na mnie pada deszcz, gdy parasol trzyma maz. Na zdjeciach gdy stoimy ta roznica tez jest duza i wyglada to smiesznie. Ale coz....ja nigdy nie mialam powodzenia u nizszych facetow. Nie wiem z czego to wynika. Moze wygladalam na siorote, ktora trzeba sie bylo zaopiekowac ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 grudnia 2019 o 9:21
Nie rozumiem tego, ostatnio modnego porównywania kobiecej wagi, do męskiego wzrostu. Po pierwsze takie gadanie, jakby mężczyźni nie miewali problemu z nadwagą. Po drugie, waga często zależy od jakości życia, natomiast wzrost, to coś, na co wpływu nikt nie ma.
I w sumie nie ma na co narzekać, dyskryminowanie niższych facetów, jak i bardzo wysokich kobiet, bo to też się zdarza, źle świadczy o tych dyskryminujących, a na co komu pustak? Taką durną selekcją sami się przesiewają z waszego otoczenia.
@hgjhkjiljuyg to ogólnie wiele zależy od konstrukcji. Miałem okres w życiu, gdzie ćwiczyłem w trójboju siłowym, a obok była sekcja sportowa kobiet. Patrząc jakie panie startują w jakich kategoriach można się wielce zdziwić.
Jaki to problem sie nie obżerać? Żałosne to
Prawda jest taka że na wagę to ma się wpływ a na wzrost to niekoniecznie.
w tym problem, że kobiety są bardziej eugeniczne i wybredne pod kątem jakości materiału genetycznego u mężczyzn. Mają wydrukowany instynkt eliminacji stadnej osobników o słabych genach. Wbrew pozorom to kobiety częściej w grupach szykanują i terroryzują np. mężczyzn niskich, słabych psychicznie, fizycznie, wątłych, chorowitych. Nigdy nie byłeś świadkiem jak jakiś niski, wątły, cherlawy, albo odstający od grupy chłopak nie miał życia w szkole, czy komentarzy na ulicy, albo nie słyszałeś jak po alkoholu grupa pijanych kobiet wjeżdża na męża koleżanki, kolegę z pracy etc, że ten to ciota jest. Jakiś dziwny? Kobieta to takie stworzenie, które nie może spokojnie spać, gdy ma świadomość, że gdzieś tam jakiś samiec, który nie ma dobrych genów do rozpłodu spokojnie ośmiela się oddychać i żyć. Nawet te komentarze w internecie, gdzie kobiety wyzywają od żałosnych frustratów, karakanów etc to upust pierwotnej, kobiecej nienawiści wprost z gadziego mózgu na dawców słabych genów. Dlatego jak np. dryblas z szerokimi barami i ładną gębą coś odwali to kobiety będą go zawsze usprawiedliwiać, że on się w życiu pogubił, jeśli to samo zrobi słaby wątły samiec to one tylko czekają, żeby się na niego rzucić i zrównać z ziemią. Sprawdź kiedyś jak to działa. Dopóki facet 170 jest grzeczny i kulturalny to one się boją coś zrobić, ale niech powie coś nie tak to zostanie zrównany z ziemią gorzej jak śmieć. One tylko na to czekają. Przy tym problem jest taki, że same są często bezkrytyczne wobec siebie. Jak wynika z danych Półki mają średnio 164 wzrostu i 70 kg wagi. Czyli średnio mają nadwagę. No i nieobcy jest nam obraz, gdy stoi pod klubem gruba samica "alfa" typowa herszt baba i mówi do koleżanek "lecimy na inny klub, bo tu nie ma prawdziwych facetów" a to już trzeci klub, w którym są, ale mają "entrata graduita". No, a teraz czekam na przewidywalne repliki wyjątkowych kobiet, czyli: bije od ciebie frustracja, zostań gejem jak ci kobiety nie pasują, w jakim towarzystwie się obracasz, ja i moje koleżanki jesteśmy chyba z innego świata.
@Ynfluencer
"w tym problem, że kobiety są bardziej eugeniczne i wybredne pod kątem jakości materiału genetycznego u mężczyzn. Mają wydrukowany instynkt eliminacji stadnej osobników o słabych genach."
Oho, już sie znaffca uruchomił... Dodać tylko "czytała Krystyna Czubówna" XD
"Nigdy nie byłeś świadkiem jak jakiś niski, wątły, cherlawy, albo odstający od grupy chłopak nie miał życia w szkole, czy komentarzy na ulicy"
Ja widziałam, tak robili jedynie panowie, jednego takiego chuderlawego obroniłam w gimnazjum.
"Kobieta to takie stworzenie, które nie może spokojnie spać, gdy ma świadomość, że gdzieś tam jakiś samiec, który nie ma dobrych genów do rozpłodu spokojnie ośmiela się oddychać i żyć."
A facet to takie zwierzę, które lubi się wymądrzać nawet na tematy, o których pojęcia nie ma, zahaczając tym o granicę absurdu. Ja się dziwię że jest tylu idiotów na demotach, którzy mimo rażących błędów logicznych w twoim poście zaplusowali ci go xD To nie wróży dobrze o naszym społeczeństwie.
"Nawet te komentarze w internecie, gdzie kobiety wyzywają od żałosnych frustratów, karakanów etc to upust pierwotnej, kobiecej nienawiści wprost z gadziego mózgu na dawców słabych genów. "
Jeśli ktoś biertoli takie farmazony, to znaczy, że ma coś z głową, a to oznacza, że jest dawcą słabych genów :)
"Sprawdź kiedyś jak to działa."
Sprawdziłam.Nie działą.
Znaczy działa u osobników prymitywnych i głupich, u jakiejś patoli.
"Dopóki facet 170 jest grzeczny i kulturalny to one się boją coś zrobić, ale niech powie coś nie tak to zostanie zrównany z ziemią gorzej jak śmieć."
A niby co ma wzrost do tego? Chama należy temperować niezależnie od wzrostu. Nie wymyślaj głupot, bo już nie wiem, czy ty tak serio czy udajesz xD
"Półki mają średnio 164 wzrostu i 70 kg wagi."
Nie wiem co to za gatunek "półk".
"Czyli średnio mają nadwagę. No i nieobcy jest nam obraz, gdy stoi pod klubem gruba samica "alfa" typowa herszt baba "
Po pierwsze. Wiedze o kobietach czerpiesz od klubowych karyn? Zaiste.
Po drugie. Gruba w sensie ulana, czy gruba w sensie dobrze zbudowana, umięśniona mimo że nie wysportowana (po prostu dużo teścia we krwi i jest "ubita" )? Bo to różnica.
"No, a teraz czekam na przewidywalne repliki wyjątkowych kobiet"
Dobra, chcesz to masz - JESTEM Z INNEGO ŚWIATA BO NIE GARDZE NISKIMI FACETAMI, WRĘCZ PREFERUJĘ FACETÓW 165-175 WZROŚCIE (Może być już wyższy, ale tai 190 to za wysoki dla mnie, chodzi o względy praktyczne. 190 rzucają się w oczy ale nie powodują żadnego pożądania).
No ale ty wiesz lepiej jakie są kobiety, wiec i tak mi zarzucisz że kłąmię, robiąc z siebie replikę znaffcy kobiet, który prześwietlił ich psychikę lepiej niż rentgen. Ty to wiesz tak bardzo, że aż nie przyjmujesz do wiadomości, że możesz się mylić,że nie każda taka jest. Nie tylko z twoich teorii bije mizgoinia, traktowanie kobiet jak klonów o wspólnym umyśle, ale i absurd w próbie udowodnienia, że kobiety to zwierzęta, a faceci to rzekomo jakiś wyższy byt. Możesz sobie wierzyć w co chcesz, ale prawda jest inna, nie każda taka jest, czy w to wierzysz czy nie. Szkoda,że marnujesz tyle energii na pisanie bzdur.
No ale...
Dalej misiek, chcę się dowiedzieć więcej cudów "o sobie samej" bo aż nie wiem, co mam robić przed snem. Myśleć o życiu pozaziemskim, o planach na przyszłość czy gardzić "manletem" 170cm z zakolami, który śmie oddychać mimo iż ma słabe geny (kij, że mogę się z takim bardzo dobrze przyjaźnić, przecież to manlet, naukowcy piszo, że kobiety nim gardzo, to trzeba gardzić! Nie ma że boli!)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2020 o 18:01
Będziecie, bo na wagę ma się wpływ.
@Nagano @LPS @Amilloo
Żałosne. Niektóre kobiety nie patrzą na wzrost a i tak mikrus patrzy na jej wagę. Ocenianie ludzi dobrych i normalnych przez pryzmat tych złych to nie jest dobre rozwiązanie.
@HopArt
Nie wierzę w to co czytam. Piszesz niby "okiem kobiety" ale tak naprawdę nie wiesz, jak kobiety patrzą i jak oceniają. Nie wiesz jakie mają oczekiwania wobec partnera, wymyślasz teorie dla własnego braku kobiety jakoby to była wina kobiet, że nie wspierają. Tworzysz w głowie fałszywy obraz kobiety, by mieć usprawiedliwienie przed sobą że nie masz żadnej. Ty byś nawet wartościową i mądrą olał, tylko dlatego, że jest kobietą. Smutne.
Ja bym wybrał tą co przy 170cm waży 70kg.
Nie oceniam po kilogramach. Wolę po tym jak te kilogramy leżą.
Najgorzej jak kształty i kg się zgadzają a w głowie się nie zgadza.
Nie szukaj robota kuchennego albo seks-lalki, to nie będziesz bankomatem.
W tych czasach to ty możesz być przystojniakiem, bankomatem, robotem kuchennym, opiekunem a nawet świetną wrożką i tak będziesz beznadziejny. Nie sprostałeś tym czasom. Nie napisze Ci kim powinieneś być bo to i tak nie ma sensu. I tak Cie zdradzi może ze mną :o
@HopArt Bycie beznadziejnym, a bycie kimś lepszym zależy przede wszystkim od tego co sami o sobie myślimy ;) Można być zwyczajnym człowiekiem, ale z pasją, pewnością siebie, czyli nie obawiać się okazywania uczuć lub dużych emocji, być niezależnym emocjonalnie w pewnym stopniu, być wartością (niekoniecznie materialną) dla innych. Na prawdę wiele zależy od tego jakie mamy nastawienie do wyzwań życia i do innych oraz czy podejmujemy pracę nad sobą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 grudnia 2019 o 7:56
@Antymonachomachia2 Jestem pewny siebie z wielką życiową pasją... Moja wypowiedź była pełna cynizmu (okiem kobiety). Jestem sam z wyboru czując się szczęśliwszy bez kobiety. W tych czasach kobiety psują Twój sukces zamiast wesprzeć Cie w dotarciu do niego.
Ale macie bóle dupy.
Są faceci, którzy lubią laski z większą warstwą tłuszczu i tacy, którzy wolą szczuplejsze dziewczyny. I mają do tego prawo.
Są dziewczyny, które nie chcą mieć niższych facetów i też mają do tego prawo.
Sama mam 173cm wzrostu i tak, wolałabym wyższego od siebie faceta. Ale też nie przeszkadza mi, jak gościu jest ze mną równy, czy ździebko niższy. Ale za takim 160cm bym się już nie obejrzała. Tacy faceci też mają szansę na miłość, bowiem pełno jest niskich dziewczyn. A jak lubią panny wyższe od siebie, to muszą znaleźć taką, która lubi niższych facetów i tyle. Dziewczyna 150cm dziwnie wygląda z facetem 185cm, jak i facet 160 dziwnie wygląda z laską 180. Proste. Ale każdy ma prawo być z kimś, kto mu się podoba. I jesli para wyższa dziewczyna-niższy chłopak czuje się z tym ok, to mi nic do tego. Ba, sama mam taką parę w rodzinie i mąż mojej kuzynki jest mega rodzinnym, odpowiedzialnym facetem. szczęścia!
Miłość? Czy ty wiesz w ogóle co to znaczy? To słowo wymyślił jestem pewien facet, i myślał o czymś innym niż ty.
@maggdalena18 @HopArt Miłość jest dziś po prostu mylona z zauroczeniem i tymi miłymi emocjami z kontakcie z kochaną osobą. Tak na prawdę to prawdziwą miłość trzeba odnaleźć w samym sobie... nie szukać szczęścia poza sobą, ale dawać dobro innym, choć nie oczekiwać wdzięczności. Lecz i szanować się trzeba - nie być też naiwnym. Poczytajcie Ewangelię to może poznacie co jest prawdziwa miłością ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 grudnia 2019 o 8:00
@Antymonachomachia2 Znam Biblię, czyta się jak dobrą książkę fantasy.
@maggdalena18 Szło by się kłócić. Ciężko się ją czyta ;P ale z kolei ciągle jest coś nowego do odkrycia w tym samym tekście :D
@Antymonachomachia2 Mnie się dobrze czytało. ;)
miałem takich też znajomych on ze 184 czy 185 cm, ona nawet 160 nie miała, zawsze to wyglądało zabawnie, ale jak się ich poznało bliżej to tak w sobie zakochani i za sobą, że aż niemożliwe, nie parametry świadczą o człowieku
@S_Jupiter To jest zboczenie, bo taki typ sobie wkręca myśli że posuwa 10latkę, to chore wg mnie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 grudnia 2019 o 21:33
Ty jesteś chory. Uwierz ludzie są różni, różnie patrzą. Nie tylko twoimi kategoriami.
@S_Jupiter ja mam 162, maz 190. W 2 ciazy zaczelam chodzic w butach na plaksiej podeszwie i zaczelam te roznice wzrostu odczuwac. Ani pocalowac spontanicznie, ani przytulic do policzka, poniewaz usta siegaja klatki piersiowej. Gdy pada deszcz to nie mozna isc pod 1 parasolem, poniewaz na mnie pada deszcz, gdy parasol trzyma maz. Na zdjeciach gdy stoimy ta roznica tez jest duza i wyglada to smiesznie. Ale coz....ja nigdy nie mialam powodzenia u nizszych facetow. Nie wiem z czego to wynika. Moze wygladalam na siorote, ktora trzeba sie bylo zaopiekowac ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 grudnia 2019 o 9:21
Nie rozumiem tego, ostatnio modnego porównywania kobiecej wagi, do męskiego wzrostu. Po pierwsze takie gadanie, jakby mężczyźni nie miewali problemu z nadwagą. Po drugie, waga często zależy od jakości życia, natomiast wzrost, to coś, na co wpływu nikt nie ma.
I w sumie nie ma na co narzekać, dyskryminowanie niższych facetów, jak i bardzo wysokich kobiet, bo to też się zdarza, źle świadczy o tych dyskryminujących, a na co komu pustak? Taką durną selekcją sami się przesiewają z waszego otoczenia.
@VaniaVirgo Tu nie chodzi o dyskryminacje, ale o pociąg seksualny, a nie można domagać się równouprawnienia w indywidualnych upodobaniach ludzi.
60kg to też gruba przecież. Chyba że ma 175cm, ale kto chciałby mieć żyrafę zamiast kobiety?
@hgjhkjiljuyg to ogólnie wiele zależy od konstrukcji. Miałem okres w życiu, gdzie ćwiczyłem w trójboju siłowym, a obok była sekcja sportowa kobiet. Patrząc jakie panie startują w jakich kategoriach można się wielce zdziwić.
Zauważyliście, że nie ma tu żadnej obrończyni, jakie to szowinistyczne i w ogóle bo tu podsumowanie jest w punkt?