To że Tusku uciekł za granicę miało dużo grubsze powody niż Pana bęben sprzed operacji Panie dziennikarzu. Jego próba powalczenia skończyłaby się jeszcze większą kompromitacją. Być może nawet dostał zakaz startowania w wyborach prezydenckich. Nie twierdzę, że to źle, bo polityk z niego niezły ale nie w służbie naszej ojczyźnie.
Siekielski trzeźwo i trafnie opisuje i obrazuje rzeczywistość
Na dodatek po 4 latach rządów Tuska z partii demokratycznej stała się partią wodzowską bo w partii wyeliminował wszystkie osoby o jasnych i rozpoznawalnych poglądach mających cechy przywódcze. Co sprawiło że partia tu w Polsce została bez lidera gdy on pojechał do Brukseli i każdy zaczął skrobać sobie marchewkę na własna rękę. Czarę goryczy dla Polaków przelało tak Tuska dla pomysłu Merkel o przymusowej alokacji muzułmańskich pseudo uchodźców .
To, że Tusk nie wystartował w najbliższych wyborach prezydenckich, świadczy o nim raczej dobrze, a nie źle. Tylko idiota, albo figurant mógłby chcieć startować w wyborach na z góry przegranej pozycji. Tusk wie, że Platforma nie ma żadnych szans na obsadzenie fotela prezydenta RP, więc nie pcha się do porażki. Tak właśnie postępuje rozsądny polityk - nie gra jeżeli nie może wygrać. Natomiast co do jego rzekomej ucieczki do Brukseli, to nie była to ucieczka, tylko awans. W Brukseli miał możliwość zajmować się prawdziwą polityką, która ma na coś wpływ. W porównaniu z polityką, którą uprawia się w Brukseli na wysokich stanowiskach unijnych, polska polityka wewnętrzna, którą mógł się zajmować jako premier rządu, to jest grajdoł. Żaden zawodowy polityk z ambicjami, nie zostałby na stanowisku premiera Polski gdy miał taką ofertę, jaką dostał Tusk. No chyba, że byłby patriotą, ale akurat Tusk jest ostatnim polskim politykiem, którego można by podejrzewać o patriotyzm.
Ten awans to co najwyżej finansowy, i w tym aspekcie to gruby awans... Co do kompetencji i możliwości-sprawdź proszę najpierw co może osoba na jego stanowisku. Ten "awans" to nagroda za taką a nie inną politykę wobec własnej ojczyzny. Warto by to zrozumieć jeśli chce się objąć umysłem istniejący stan rzeczy.
Nigel farage powiedział, że Tusk jest Polakiem, który obiecywał Polakom koniec emigracji, a który finalnie sam emigruje na jedną z bardziej lukratywbych pozycji. A ode mnie - warto przeczytać książkę Sumlinskiego, żeby nabrać zdania na temat tego... Tuska
Fajnie, że chociaż ktoś umie spojrzeć szerzej na otaczające realia. Szkoda, że większość czerpie "wiedzę" jedynie z mediów głównego "nurtu". Plus za ten komentarz. Dodajmy, że rzekomy fantasta Sumlinski nie przegrał jeszcze procesu w sprawie swoich rewelacji, co oznacza, że nawet nasze "niezawisłe" sądy nie są w stanie podważyć faktów które przedstawia.
To że Tusku uciekł za granicę miało dużo grubsze powody niż Pana bęben sprzed operacji Panie dziennikarzu. Jego próba powalczenia skończyłaby się jeszcze większą kompromitacją. Być może nawet dostał zakaz startowania w wyborach prezydenckich. Nie twierdzę, że to źle, bo polityk z niego niezły ale nie w służbie naszej ojczyźnie.
Tusk jest dokładnie taki sam jak reszta polityków...
@FenrirIbnLaAhad Jest wprawniejszy i bystrzejszy niż wielu z nich ... ale chyba jego czas już minął ... podobnie jak Wałęsy czy Kaczyńskiego...
No to czekamy na Siekielskiego, aż wystartuje w wyborach i zostawi lepszy porządek ;)
Siekielski trzeźwo i trafnie opisuje i obrazuje rzeczywistość
Na dodatek po 4 latach rządów Tuska z partii demokratycznej stała się partią wodzowską bo w partii wyeliminował wszystkie osoby o jasnych i rozpoznawalnych poglądach mających cechy przywódcze. Co sprawiło że partia tu w Polsce została bez lidera gdy on pojechał do Brukseli i każdy zaczął skrobać sobie marchewkę na własna rękę. Czarę goryczy dla Polaków przelało tak Tuska dla pomysłu Merkel o przymusowej alokacji muzułmańskich pseudo uchodźców .
To, że Tusk nie wystartował w najbliższych wyborach prezydenckich, świadczy o nim raczej dobrze, a nie źle. Tylko idiota, albo figurant mógłby chcieć startować w wyborach na z góry przegranej pozycji. Tusk wie, że Platforma nie ma żadnych szans na obsadzenie fotela prezydenta RP, więc nie pcha się do porażki. Tak właśnie postępuje rozsądny polityk - nie gra jeżeli nie może wygrać. Natomiast co do jego rzekomej ucieczki do Brukseli, to nie była to ucieczka, tylko awans. W Brukseli miał możliwość zajmować się prawdziwą polityką, która ma na coś wpływ. W porównaniu z polityką, którą uprawia się w Brukseli na wysokich stanowiskach unijnych, polska polityka wewnętrzna, którą mógł się zajmować jako premier rządu, to jest grajdoł. Żaden zawodowy polityk z ambicjami, nie zostałby na stanowisku premiera Polski gdy miał taką ofertę, jaką dostał Tusk. No chyba, że byłby patriotą, ale akurat Tusk jest ostatnim polskim politykiem, którego można by podejrzewać o patriotyzm.
Prezydent nie musi być partyjny.
Ten awans to co najwyżej finansowy, i w tym aspekcie to gruby awans... Co do kompetencji i możliwości-sprawdź proszę najpierw co może osoba na jego stanowisku. Ten "awans" to nagroda za taką a nie inną politykę wobec własnej ojczyzny. Warto by to zrozumieć jeśli chce się objąć umysłem istniejący stan rzeczy.
on też kozak jak Tusk, bo mówi co myśli mediom, a nie osobie prosto w twarz do której kierowane są słowa
Nigel farage powiedział, że Tusk jest Polakiem, który obiecywał Polakom koniec emigracji, a który finalnie sam emigruje na jedną z bardziej lukratywbych pozycji. A ode mnie - warto przeczytać książkę Sumlinskiego, żeby nabrać zdania na temat tego... Tuska
Fajnie, że chociaż ktoś umie spojrzeć szerzej na otaczające realia. Szkoda, że większość czerpie "wiedzę" jedynie z mediów głównego "nurtu". Plus za ten komentarz. Dodajmy, że rzekomy fantasta Sumlinski nie przegrał jeszcze procesu w sprawie swoich rewelacji, co oznacza, że nawet nasze "niezawisłe" sądy nie są w stanie podważyć faktów które przedstawia.
A ch. z tym rudym fajfucem.
"do Rzeczy" hahaha.