Uspokajasz opinię publiczną w kwestii ewentualnej wojny z Iranem aby ta popierała działania Trumpa i chciała wręcz tej wojny? na czyje zlecenie? Wiesz że Iran jest ważny strategicznie dla Rosji i Chin i że NATO nie jest jedynym sojuszem wojskowym na Świecie, że cała Zachodnia Europa zmagając się z kryzysem imigracyjnym nie będzie w stanie podjąć wojny, Wschodnioeuropejskie państwa należące do NATO, w tym Polska są niestabilne a ich armie pozostawiają wiele do życzenia? wiesz że Turcja, jedyny kraj w tym regionie który mógłby prowadzić wojnę z Rosją, zapewne zdradzi NATO i nie weźmie udziału w wojnie, lub weźmie udział w sposób potulny i leniwy bo Turcja już od dawna gra na własną rękę? Wiesz że Iran, będąc ważnym punktem strategicznym i ekonomicznym dla Rosji i Chin będzie przez te kraje broniony? Wiesz że jeśli USA zaatakuje Iran to wybuchnie III Wojna Światowa która będzie miała tragiczne konsekwencje dla całej ludzkości?
Zatem zapytam, kto ci płaci za podżeganie do wojny?
Hitler też myślał, z dziecinną naiwnością, że będzie mógł sobie bombardować każdego kogo będzie chciał a nikt nie zbombarduje jego a jak pisał ktoś mądry: "Wojna może rozpocząć się na twój rozkaz, ale nie skończy się wtedy kiedy akurat ty będziesz tego chciał".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 stycznia 2020 o 11:11
@Hostis_Humani_Generis Znając życie i historię to w przypadku wojny USA z Iranem nagle by się okazało, że ten drugi nie ma sojuszników chcących go wesprzeć militarnie. Tak to już jest, że gdy duży kraj atakuje mały to zazwyczaj reszta siedzi cicho no bo nikt nie chce być mieszany w konflikty nie dotyczące ich bezpośrednio. Tak, Iran jest ważny dla Rosji i Chin ale ich własne bezpieczeństwo jednak jest ważniejsze. Kiedy nas najechał Hitler to jakoś nikt nie zainterweniował a jedynie sojusznicy wyrazili słowa krytyki a do walki ruszyli dopiero gdy sami poczuli się zagrożeni. To samo było gdy USA zaatakowało Irak, który to niby też miał sojusznika w postaci Rosji a tym czasem znowu skończyło się na oficjalnych słowach krytyki. Powtórka była gdy Rosja atakowała Gruzję czy Ukrainę. Sytuacja Iranu jest o tyle gorsza, że to oni sami zaczęli debilnie atakować a raczej nikt nie lubi oficjalnie brać strony debili a niedawni sojusznicy raczej uznają, że sami są sobie winni obecnej sytuacji.
@Adrian1234 Piękna retoryka i ciekawe przykłady, tylko że ani Irak ani Polska przedwojenna nie była strefą przerzutową tudzież bazą wypadową, znasz mapę świata? spójrz na mapę geopolityczną świata a następnie na mapą ukształtowania terenu, przeanalizuj to jak wygląda Iran, Iran jest strefą przerzutową między Zatoką Perską i Morzem Arabskim do którego USA ma łatwy dostęp drogą morską, a Morzem Kaspijskim prowadzącym na Step Pontyjsko-Kaspijski należący do Rosji, USA nie chce wywołać wojny z Iranem dla ropy, ropy jest znacznie więcej w Iraku który jest już nieformalnie kolonią USA, USA chce mieć dostęp strategiczny do Rosji od Stepu Pontyjsko- Kaspijskiego dzięki czemu Trump będzie mógł wziąć Rosję w kleszcze, od strony baz wypadowych w postaci Krajów Bałtyckich tudzież Polski a także Ukrainy i właśnie od strony Morza Kaspijskiego. Jeśli USA zaatakuje Iran to Rosja uzna to Putin uzna to za agresję skierowaną w stronę Rosji a Chiny też się dołączą bo jeśli Rosja zostanie rozbita to Chiny stracą swój "Północny Mur" i wówczas będą zagrożeni od strony Chabarowska do którego Amerykanie dostaną się przez Morze Beringa atakując Mandżurię.
Wojna wisi w powietrzu, nie podżegaj do niej jeśli kochasz swoich bliskich, nie bagatelizuj także zagrożenia z tego samego powodu, pieniądze to nie wszystko, teraz Grupy Interesu zapewnią Cię że nie ma zagrożenia, dadzą sowite wynagrodzenie i będziesz miał banana na twarzy ale nie myśl sobie że przeciętny zjadacz chleba, niezależnie od pochodzenia, dostanie ochronę i eskortują go w bezpieczne miejsce wraz z rodziną, kiedy nadejdzie czas Wilczej Zamieci to my i nasze rodziny tudzież bliscy, pozostaniemy na lodzie i nikt nam nie pomoże.
"Wojna jest piękna, dla ludzi którzy jej nie doświadczyli".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 stycznia 2020 o 14:05
Jednak 1001 cichych latających dywanów które można łatwo ukryć jako zwykle stoisko z dywanami to jest coś. I do tego nie emitują spalin i łatwo o nie zadbać bo wystarczy raz na jakiś czas wyprać i wytrzepać :D
Co z tego, że USA tyle ma? Ma większość rozlokowane po całym świecie. Te maszyny i żołnierzy do ich obsługi trzeba dostarczyć w miejsce konfliktu. Trzeba to wszystko zatankować, zasilić, uzbroić. Iran ma tyle ile ma i do obrony i wyprowadzania uderzeń w zupełności wystarczy. Do tego pominąłeś całą masę zasobów obronnych typu broń przeciwlotnicza...
Takie porównanie o niczym nie świadczy, jeśli to USA ma wejść do Iranu. Jeśli Iran dysponuje adekwatnym środkami przeciwlotniczymi, to USA może nie mieć możliwości osiągnięcia przewagi powietrznej, jaką lubi mieć i bez której nie potrafi praktycznie wojować z pasterzami, że wrogiej zorganizowanej armii nie wspomnę.
Wydaje mi się, że historyczne porównanie USA i Wietnamu byłoby jeszcze bardziej przytłaczające. USA jako państwo bardzo dużo traci finansowo na każdej wojnie. Jednak USA prze do wojny bo na tym zarabia wąska grupa prominentów kosztem narodu. Wojna w Afganistanie to wydatek 3 bilionów USD (z czego 2 bln to koszty medyczno/socjalne). Tyle samo kosztuje wojna w Iraku – razem 6 bln USD, a to tylko część operacji wojskowych. Te pieniądze pochodzą z budżetu - czyli z opodatkowania zwykłych obywateli. Pieniądze to nie marzenia - nie rozpływają się, zmieniają właściciela. Ile to 6 bln USD – duuużo, np. każdy mieszkaniec Unii Europejskiej (nawet noworodki) mógłby dostać w prezencie 12 tys. USD ew. każdy mieszkaniec naszej planety prawie 1000 USD. Ale te pieniądze, wypracowane przez zwykłych obywateli, trafiły do bardziej potrzebujących – najbogatszych na świecie, bo im się należy więcej i więcej.
Może się mylę ale USA trzęsie tyłkiem bo że tak powiem coraz więcej krajów jak oni to uważają "złych" ma broń jądrową, do tego Chiny gospodarczo i militarne pomału doganiają USA. Po za tym dochodzi polityka żydowska której zależy na porażce Iranu. My jako Polska nie powinniśmy się mieszać w ten konflikt i robić dalej swoje z Iranem (czyste interesy) ale będzie ciężko gdyż jesteśmy sojusznikiem wroga Iranu.
Ilość potencjalnych fanatyków samobójców: USA 200 IRAN 77 000 000
Teraz zagadka. Wskaż błąd w tym zdaniu
@baranina13 Bzdury piszesz. Przeciętny Irańczyk nie jest fanatykiem. Mało tego, Oni są mało religijni. Pojedź tam i porozmawiaj z normalnymi ludźmi.
a atomówkach zapomniałeś.
@jens1 I tak USA ma więcej. Bez dwóch zdań. Różnica jest w tym, że USA ma dużo i połową się chwali. Iran ma mało i się chwali że MA a nie mówi ile :P
Dodaj do tego arsenał ich sojusznika, a to wygląda już inaczej...
Uspokajasz opinię publiczną w kwestii ewentualnej wojny z Iranem aby ta popierała działania Trumpa i chciała wręcz tej wojny? na czyje zlecenie? Wiesz że Iran jest ważny strategicznie dla Rosji i Chin i że NATO nie jest jedynym sojuszem wojskowym na Świecie, że cała Zachodnia Europa zmagając się z kryzysem imigracyjnym nie będzie w stanie podjąć wojny, Wschodnioeuropejskie państwa należące do NATO, w tym Polska są niestabilne a ich armie pozostawiają wiele do życzenia? wiesz że Turcja, jedyny kraj w tym regionie który mógłby prowadzić wojnę z Rosją, zapewne zdradzi NATO i nie weźmie udziału w wojnie, lub weźmie udział w sposób potulny i leniwy bo Turcja już od dawna gra na własną rękę? Wiesz że Iran, będąc ważnym punktem strategicznym i ekonomicznym dla Rosji i Chin będzie przez te kraje broniony? Wiesz że jeśli USA zaatakuje Iran to wybuchnie III Wojna Światowa która będzie miała tragiczne konsekwencje dla całej ludzkości?
Zatem zapytam, kto ci płaci za podżeganie do wojny?
Hitler też myślał, z dziecinną naiwnością, że będzie mógł sobie bombardować każdego kogo będzie chciał a nikt nie zbombarduje jego a jak pisał ktoś mądry: "Wojna może rozpocząć się na twój rozkaz, ale nie skończy się wtedy kiedy akurat ty będziesz tego chciał".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2020 o 11:11
@Hostis_Humani_Generis Znając życie i historię to w przypadku wojny USA z Iranem nagle by się okazało, że ten drugi nie ma sojuszników chcących go wesprzeć militarnie. Tak to już jest, że gdy duży kraj atakuje mały to zazwyczaj reszta siedzi cicho no bo nikt nie chce być mieszany w konflikty nie dotyczące ich bezpośrednio. Tak, Iran jest ważny dla Rosji i Chin ale ich własne bezpieczeństwo jednak jest ważniejsze. Kiedy nas najechał Hitler to jakoś nikt nie zainterweniował a jedynie sojusznicy wyrazili słowa krytyki a do walki ruszyli dopiero gdy sami poczuli się zagrożeni. To samo było gdy USA zaatakowało Irak, który to niby też miał sojusznika w postaci Rosji a tym czasem znowu skończyło się na oficjalnych słowach krytyki. Powtórka była gdy Rosja atakowała Gruzję czy Ukrainę. Sytuacja Iranu jest o tyle gorsza, że to oni sami zaczęli debilnie atakować a raczej nikt nie lubi oficjalnie brać strony debili a niedawni sojusznicy raczej uznają, że sami są sobie winni obecnej sytuacji.
@Adrian1234 Piękna retoryka i ciekawe przykłady, tylko że ani Irak ani Polska przedwojenna nie była strefą przerzutową tudzież bazą wypadową, znasz mapę świata? spójrz na mapę geopolityczną świata a następnie na mapą ukształtowania terenu, przeanalizuj to jak wygląda Iran, Iran jest strefą przerzutową między Zatoką Perską i Morzem Arabskim do którego USA ma łatwy dostęp drogą morską, a Morzem Kaspijskim prowadzącym na Step Pontyjsko-Kaspijski należący do Rosji, USA nie chce wywołać wojny z Iranem dla ropy, ropy jest znacznie więcej w Iraku który jest już nieformalnie kolonią USA, USA chce mieć dostęp strategiczny do Rosji od Stepu Pontyjsko- Kaspijskiego dzięki czemu Trump będzie mógł wziąć Rosję w kleszcze, od strony baz wypadowych w postaci Krajów Bałtyckich tudzież Polski a także Ukrainy i właśnie od strony Morza Kaspijskiego. Jeśli USA zaatakuje Iran to Rosja uzna to Putin uzna to za agresję skierowaną w stronę Rosji a Chiny też się dołączą bo jeśli Rosja zostanie rozbita to Chiny stracą swój "Północny Mur" i wówczas będą zagrożeni od strony Chabarowska do którego Amerykanie dostaną się przez Morze Beringa atakując Mandżurię.
Wojna wisi w powietrzu, nie podżegaj do niej jeśli kochasz swoich bliskich, nie bagatelizuj także zagrożenia z tego samego powodu, pieniądze to nie wszystko, teraz Grupy Interesu zapewnią Cię że nie ma zagrożenia, dadzą sowite wynagrodzenie i będziesz miał banana na twarzy ale nie myśl sobie że przeciętny zjadacz chleba, niezależnie od pochodzenia, dostanie ochronę i eskortują go w bezpieczne miejsce wraz z rodziną, kiedy nadejdzie czas Wilczej Zamieci to my i nasze rodziny tudzież bliscy, pozostaniemy na lodzie i nikt nam nie pomoże.
"Wojna jest piękna, dla ludzi którzy jej nie doświadczyli".
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2020 o 14:05
1001 to było nocy nie dywanów :P
Jednak 1001 cichych latających dywanów które można łatwo ukryć jako zwykle stoisko z dywanami to jest coś. I do tego nie emitują spalin i łatwo o nie zadbać bo wystarczy raz na jakiś czas wyprać i wytrzepać :D
Co z tego, że USA tyle ma? Ma większość rozlokowane po całym świecie. Te maszyny i żołnierzy do ich obsługi trzeba dostarczyć w miejsce konfliktu. Trzeba to wszystko zatankować, zasilić, uzbroić. Iran ma tyle ile ma i do obrony i wyprowadzania uderzeń w zupełności wystarczy. Do tego pominąłeś całą masę zasobów obronnych typu broń przeciwlotnicza...
Takie porównanie o niczym nie świadczy, jeśli to USA ma wejść do Iranu. Jeśli Iran dysponuje adekwatnym środkami przeciwlotniczymi, to USA może nie mieć możliwości osiągnięcia przewagi powietrznej, jaką lubi mieć i bez której nie potrafi praktycznie wojować z pasterzami, że wrogiej zorganizowanej armii nie wspomnę.
Wydaje mi się, że historyczne porównanie USA i Wietnamu byłoby jeszcze bardziej przytłaczające. USA jako państwo bardzo dużo traci finansowo na każdej wojnie. Jednak USA prze do wojny bo na tym zarabia wąska grupa prominentów kosztem narodu. Wojna w Afganistanie to wydatek 3 bilionów USD (z czego 2 bln to koszty medyczno/socjalne). Tyle samo kosztuje wojna w Iraku – razem 6 bln USD, a to tylko część operacji wojskowych. Te pieniądze pochodzą z budżetu - czyli z opodatkowania zwykłych obywateli. Pieniądze to nie marzenia - nie rozpływają się, zmieniają właściciela. Ile to 6 bln USD – duuużo, np. każdy mieszkaniec Unii Europejskiej (nawet noworodki) mógłby dostać w prezencie 12 tys. USD ew. każdy mieszkaniec naszej planety prawie 1000 USD. Ale te pieniądze, wypracowane przez zwykłych obywateli, trafiły do bardziej potrzebujących – najbogatszych na świecie, bo im się należy więcej i więcej.
@ZZZZ9999 Ehem, jakby to powiedzieć, nie zostały jeszcze wypracowane. Zostały pożyczone.
Może się mylę ale USA trzęsie tyłkiem bo że tak powiem coraz więcej krajów jak oni to uważają "złych" ma broń jądrową, do tego Chiny gospodarczo i militarne pomału doganiają USA. Po za tym dochodzi polityka żydowska której zależy na porażce Iranu. My jako Polska nie powinniśmy się mieszać w ten konflikt i robić dalej swoje z Iranem (czyste interesy) ale będzie ciężko gdyż jesteśmy sojusznikiem wroga Iranu.
Porównanie z Viet-congiem wypadało pewnie jeszcze bardziej korzystnie.
A ten przecinek po co? To znaczy, że Ameryka posiada np. 13 samolotów i jakieś tam resztki czy co? Przegrają z Iranem!
Potencjalne wsparcie Chin i Rosji