Ludzie przywieźli owce i zamienili lasy na pastwiska. Chwała papudze, że potrafiła się przystosować. Ale ludzie wiedzą swoje:
"Ze względu na złą reputację kei, wynikającą z podejrzeń o wyrządzanie szkód w inwentarzu[29][31], do roku 1970 rząd Nowej Zelandii wypłacał nagrody za każdy dziób kei zabitej w pobliżu siedzib ludzkich. Ponad 150 tys. osobników zostało zabitych, zanim polowania takie zostały zakazane[32]. Okazało się bowiem, że liczebność populacji kei spadła do niebezpiecznie niskiego poziomu (mniej niż 5000 osobników podczas zliczenia w 1970 r.), a polowania na kee mają także miejsce na obszarach chronionych. Rząd zgodził się na rozpatrywanie każdego przypadku powodowania szkód przez kee i usuwania ptaków z terenów gospodarskich. Od 1986 roku kea jest gatunkiem pod całkowitą ochroną[33].
Zagrożeniem dla kei są kitanki, wyjadające jaja i młode papugi z gniazd[34].
Wysoką śmiertelność w populacji kei powoduje też zatrucie metalami ciężkimi[35][36] – w niektórych populacjach większość lub wszystkie osobniki wykazują podwyższony poziom ołowiu we krwi, autopsje padłych osobników wykazują, że w wielu przypadkach przyczyną zgonu było zatrucie ołowiem[37]. Przypuszcza się, że jest to konsekwencją skłonności kei do eksplorowania otoczenia i połykania intrygujących je przedmiotów (wśród których mogą być też przedmioty ołowiane)[38].
Zagrożenie dla kei niosą również akcje eradykacji introdukowanych na wyspy Nowej Zelandii szczurów, gronostajów i kitanek – odnotowano przypadki zatrucia kei wykładanymi truciznami, znajdowano je też uwięzione w pułapkach na szkodniki[39][40].
@rz_in_tfi
Tak, kea jest kozłem ofiarnym :| Pomimo, że była tam pierwsza, to jest szczerze nielubiana przez ludzi :/ I tak serio, to jest mega ciekawska i zarazem wredna. Biegnie od razu do każdego, kto wysiada z samochodu. A jak gdzieś usiądzie, to ani myśli zejść (np. z auta) :D
Ludzie przywieźli owce i zamienili lasy na pastwiska. Chwała papudze, że potrafiła się przystosować. Ale ludzie wiedzą swoje:
"Ze względu na złą reputację kei, wynikającą z podejrzeń o wyrządzanie szkód w inwentarzu[29][31], do roku 1970 rząd Nowej Zelandii wypłacał nagrody za każdy dziób kei zabitej w pobliżu siedzib ludzkich. Ponad 150 tys. osobników zostało zabitych, zanim polowania takie zostały zakazane[32]. Okazało się bowiem, że liczebność populacji kei spadła do niebezpiecznie niskiego poziomu (mniej niż 5000 osobników podczas zliczenia w 1970 r.), a polowania na kee mają także miejsce na obszarach chronionych. Rząd zgodził się na rozpatrywanie każdego przypadku powodowania szkód przez kee i usuwania ptaków z terenów gospodarskich. Od 1986 roku kea jest gatunkiem pod całkowitą ochroną[33].
Zagrożeniem dla kei są kitanki, wyjadające jaja i młode papugi z gniazd[34].
Wysoką śmiertelność w populacji kei powoduje też zatrucie metalami ciężkimi[35][36] – w niektórych populacjach większość lub wszystkie osobniki wykazują podwyższony poziom ołowiu we krwi, autopsje padłych osobników wykazują, że w wielu przypadkach przyczyną zgonu było zatrucie ołowiem[37]. Przypuszcza się, że jest to konsekwencją skłonności kei do eksplorowania otoczenia i połykania intrygujących je przedmiotów (wśród których mogą być też przedmioty ołowiane)[38].
Zagrożenie dla kei niosą również akcje eradykacji introdukowanych na wyspy Nowej Zelandii szczurów, gronostajów i kitanek – odnotowano przypadki zatrucia kei wykładanymi truciznami, znajdowano je też uwięzione w pułapkach na szkodniki[39][40].
za Wikipedią
@rz_in_tfi
Tak, kea jest kozłem ofiarnym :| Pomimo, że była tam pierwsza, to jest szczerze nielubiana przez ludzi :/ I tak serio, to jest mega ciekawska i zarazem wredna. Biegnie od razu do każdego, kto wysiada z samochodu. A jak gdzieś usiądzie, to ani myśli zejść (np. z auta) :D
No i kolejny gatunek zwierzęcia ma przekichane bo jak zwykle człowiek musi pokazać kto tu rządzi.
nasza kuna też bywa wredna