@thepol Zapalę diabłu ogarek - można mu, za przeproszeniem, wsadzić rurę w wylot i w połączeniu z tzw. ssawką kaloryferową uzyskać przyzwoitą dmuchawę do przedmuchiwania komputerów czy innej elektroniki. Tej opcji bardzo brakuje w większości nowych odkurzaczy.
jak leży na strychu nieużuwany to dla czego ma nie działać? widocznie jest za głośny,mało wydajny i dużo prądu pobiera skoro znalazł się na strychu mimo tego że działa...
to tak jak byś miał auto nowe z salonu i trzymał je w stodole 30lat pod kocem i powiedział że jeszcze działa i nic w nim nie wymieniałeś...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2020 o 13:42
Do lewaków. Dawniej produkowało się rzeczy na kilkadziesiąt lat. Teraz trzeba co 5 lat pralkę wymieniać. Wy się czepiacie, że głośno chodzi, że dużo prądu pobiera. A co z zaśmieceniem środowiska przez zużyty szybko sprzęt? Nie mówcie mi tylko o powtórnym przerobie.
@bunio5 wow lewak - woli nowszy odkurzacz od starego. Środowisko mnie niezbyt obchodzi bo sam nic nie zrobie. Dziś jak kupujesz to musisz albo kupić proste jeżeli chcesz tanie, albo trochę wyłożyć jak chcesz coś lepszego, nie da się tego obejść.
@bunio5 To że młotek który mam jeszcze po swoim pradziadku nadal działa wcale nie oznacza że do burzenia ściany będzie lepszy od młota udarowego, który powiedzmy zepsuje się po 5 latach od kupienia.
Trwałość to nie jedyny czynnik określający jakość.
@bunio5
od kiedy kapitalisci to lewacy? przeciez to oni zaczeli produkowac tani sprzet ktory sie psuje po okresie gwarancji?
swoja droga fakt, kiedys kupowalo sie sprzet na lata, ale ten sprzet kosztowal czesto kilkukrotnosc miesiecznej pensji. i czesto ludzie porownuja ten sprzet z chlamem ktory kupia za grosze ignorujac fakt ze za dobry sprzet trzeba zaplacic.
idac dalej, jakosc. gwarantuje ci ze nawet jak bedziesz odkurzal godzine, to nie odkurzysz tak dobrze domu jak mozna to zrobic wspolczesnym dobrej jakosci odkurzaczem w kilka minut.
@bunio5 I chciałbyś używać tego samego odkurzacza czy pralki przez kilkadziesiąt lat? A może tego samego aparatu fotograficznego albo telefonu? A może pragniesz jeździć przez całe życie jednym samochodem? A nosić ubrania po pradziadku?
Rozważ taki przykład: 99% telewizorów i monitorów CRT, których fala zalała śmietniki, lasy i rudery kilka (-naście) lat temu, trafiło tam sprawnych i w bardzo dobrym stanie. Jeśli zdążyłeś przed złomiarzami prującymi cewki odchylające, mogłeś losowo wybrany egzemplarz zabrać do domu i używać. Znaczy - trafiły na śmietnik sprawne a nie zużyte czy zepsute. I co z tego?
Lewaków? Przecież to urządzenie to pamiątka po KOMUNIE. Wyprodukowany w PRL, za ustroju (słusznie) minionego. Wtedy produkowano niewiele, człowieka cieszyło cokolwiek, co dało się wystać w kolejce lub kupić po znajomości. Czemu to ma być lepsze od stanu obecnego (masz wybór, szeroki asortyment, meble pod kolor żyrandola, który lubisz) i skąd ta tęsknota za tamtymi czasami u ludzi którzy ich NIE DOŚWIADCZYLI - nie rozumiem.
I znów ta sama dyskusja. Czy to mowa o żarówce, która świeci od stu lat ale w taki sposób że nawet budy dla psa nią nie oświetlisz, czy właśnie stare odkurzacze, które wyły tak, że w kolejnym bloku wiedzieli że odkurzasz dom a prądu zużywały 5 razy więcej niż te obecne. Jakość też nie była najlepsza.
Tak więc TRWAŁOŚĆ to nie jedyny określnik jakości. To, że malucha mogliśmy naprawić przy użyciu paru kluczy młotka i przecinaka nie oznacza, że gdybym miał wybrać pomiędzy Audi A8 a maluchem to bym wybrał malucha. Litości. Jest coś takiego jak komfort pracy, efektywność, jakość pracy, i trwałość.
Młotek jest dużo trwalszym narzędziem niż młot udarowy. Tym nie mniej do burzenia żelbetowej ściany wolałbym jednak młot udarowy.
Ostatnio moj syn zapytal o stare komputery wiec poszedlem na strych i znioslem stare commodore c64 z 90roku (chyba bo wtedy kupiony ale mogl byc starszy) wyczyscilem scierka bo zakurzony byl podlaczylem kable do tego znioslem stary telewizor zony... Podlaczylem dwie wtyczki nacisnalem pstruczek na tv i na kompie 2-3sekundy i wszystko dzzialla nawet moj stary prograam do nauki polskiego z 93roku wczytalem bez regulacji glowicy... Moj laptop z 2008 roku juz od 2 lat nie zalacza sie a odkad ostaatnio bawilem sie ccommodore brat wymienil ze 3komputery bo cos w nich padaalo i naprawa sprzetu byla nie oplacalna a stary dziiadek dalej chodzi:)
I będzie działał kolejnych 20 lat.
Jedyną jego praktyczną funkcją było utrzymywanie piłeczki do ping-ponga w strumieniu wylotowym. Fajna zabawa.
@thepol Zapalę diabłu ogarek - można mu, za przeproszeniem, wsadzić rurę w wylot i w połączeniu z tzw. ssawką kaloryferową uzyskać przyzwoitą dmuchawę do przedmuchiwania komputerów czy innej elektroniki. Tej opcji bardzo brakuje w większości nowych odkurzaczy.
Oczywiście, wrażenia słuchowe przypominają startujący samolot.
@thepol Ja taki też posiadam i ciągle nim odkurzam samochód także nie do końca masz racje. Ale fakt wyje strasznie;p
u moich dziadków taki jest. na ponad 30 lat. nadal działa.
@jens1 u moich też, ale ostatnio buchną ogniem :D
jak leży na strychu nieużuwany to dla czego ma nie działać? widocznie jest za głośny,mało wydajny i dużo prądu pobiera skoro znalazł się na strychu mimo tego że działa...
to tak jak byś miał auto nowe z salonu i trzymał je w stodole 30lat pod kocem i powiedział że jeszcze działa i nic w nim nie wymieniałeś...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2020 o 13:42
Predom?
Bo kiedyś zarabiano na sprzedaży urządzeń, a nie na ich naprawie / częściach do nich.
Do lewaków. Dawniej produkowało się rzeczy na kilkadziesiąt lat. Teraz trzeba co 5 lat pralkę wymieniać. Wy się czepiacie, że głośno chodzi, że dużo prądu pobiera. A co z zaśmieceniem środowiska przez zużyty szybko sprzęt? Nie mówcie mi tylko o powtórnym przerobie.
@bunio5 wow lewak - woli nowszy odkurzacz od starego. Środowisko mnie niezbyt obchodzi bo sam nic nie zrobie. Dziś jak kupujesz to musisz albo kupić proste jeżeli chcesz tanie, albo trochę wyłożyć jak chcesz coś lepszego, nie da się tego obejść.
@bunio5 To że młotek który mam jeszcze po swoim pradziadku nadal działa wcale nie oznacza że do burzenia ściany będzie lepszy od młota udarowego, który powiedzmy zepsuje się po 5 latach od kupienia.
Trwałość to nie jedyny czynnik określający jakość.
@bunio5
od kiedy kapitalisci to lewacy? przeciez to oni zaczeli produkowac tani sprzet ktory sie psuje po okresie gwarancji?
swoja droga fakt, kiedys kupowalo sie sprzet na lata, ale ten sprzet kosztowal czesto kilkukrotnosc miesiecznej pensji. i czesto ludzie porownuja ten sprzet z chlamem ktory kupia za grosze ignorujac fakt ze za dobry sprzet trzeba zaplacic.
idac dalej, jakosc. gwarantuje ci ze nawet jak bedziesz odkurzal godzine, to nie odkurzysz tak dobrze domu jak mozna to zrobic wspolczesnym dobrej jakosci odkurzaczem w kilka minut.
@bunio5 I chciałbyś używać tego samego odkurzacza czy pralki przez kilkadziesiąt lat? A może tego samego aparatu fotograficznego albo telefonu? A może pragniesz jeździć przez całe życie jednym samochodem? A nosić ubrania po pradziadku?
Rozważ taki przykład: 99% telewizorów i monitorów CRT, których fala zalała śmietniki, lasy i rudery kilka (-naście) lat temu, trafiło tam sprawnych i w bardzo dobrym stanie. Jeśli zdążyłeś przed złomiarzami prującymi cewki odchylające, mogłeś losowo wybrany egzemplarz zabrać do domu i używać. Znaczy - trafiły na śmietnik sprawne a nie zużyte czy zepsute. I co z tego?
Lewaków? Przecież to urządzenie to pamiątka po KOMUNIE. Wyprodukowany w PRL, za ustroju (słusznie) minionego. Wtedy produkowano niewiele, człowieka cieszyło cokolwiek, co dało się wystać w kolejce lub kupić po znajomości. Czemu to ma być lepsze od stanu obecnego (masz wybór, szeroki asortyment, meble pod kolor żyrandola, który lubisz) i skąd ta tęsknota za tamtymi czasami u ludzi którzy ich NIE DOŚWIADCZYLI - nie rozumiem.
Nie znalazłeś go na strychu bo to jest zdjęcie z olx.
''Sprzedam odkurzacz firmy Zelmer - Predom Typ - 451 z roku 1986 o mocy 600V . Odkurzacz działa lecz iskrzy.''
I znów ta sama dyskusja. Czy to mowa o żarówce, która świeci od stu lat ale w taki sposób że nawet budy dla psa nią nie oświetlisz, czy właśnie stare odkurzacze, które wyły tak, że w kolejnym bloku wiedzieli że odkurzasz dom a prądu zużywały 5 razy więcej niż te obecne. Jakość też nie była najlepsza.
Tak więc TRWAŁOŚĆ to nie jedyny określnik jakości. To, że malucha mogliśmy naprawić przy użyciu paru kluczy młotka i przecinaka nie oznacza, że gdybym miał wybrać pomiędzy Audi A8 a maluchem to bym wybrał malucha. Litości. Jest coś takiego jak komfort pracy, efektywność, jakość pracy, i trwałość.
Młotek jest dużo trwalszym narzędziem niż młot udarowy. Tym nie mniej do burzenia żelbetowej ściany wolałbym jednak młot udarowy.
Używałem takiego przez parę miesięcy jako dmuchawy w kuźni polowej xd
Czyli co, jesteś zaskoczony? Myślałeś, że ktoś schował na strych zepsuty odkurzacz, czy że zepsuł się od nie używania?
Miesiąc temu mi taki-30 letni umarł :( , musiałem kupić nowy. Ciekawe,czy nowy dożyje pełnoletności?!
Ostatnio moj syn zapytal o stare komputery wiec poszedlem na strych i znioslem stare commodore c64 z 90roku (chyba bo wtedy kupiony ale mogl byc starszy) wyczyscilem scierka bo zakurzony byl podlaczylem kable do tego znioslem stary telewizor zony... Podlaczylem dwie wtyczki nacisnalem pstruczek na tv i na kompie 2-3sekundy i wszystko dzzialla nawet moj stary prograam do nauki polskiego z 93roku wczytalem bez regulacji glowicy... Moj laptop z 2008 roku juz od 2 lat nie zalacza sie a odkad ostaatnio bawilem sie ccommodore brat wymienil ze 3komputery bo cos w nich padaalo i naprawa sprzetu byla nie oplacalna a stary dziiadek dalej chodzi:)