Przecież to typowe dla PiS :D
Wszystko co wprowadzają, jest pod publiczkę.
Kwota wolna - o ile zarabiasz poniżej minimum egzystencji
Brak PIT dla młodych - bardzo wielu studiuje, a brak wpływu z PIT to mniejsze budżety gmin
Wszystko jest tak obliczone, żeby nie zabrakło na 500+ :D
@diverus praktycznie wszyscy w sejmie, po za pojedynczymi wyjątkami, to socjaliści dlatego też skupianie się tylko na PiSie jest błędem. To dlaczego w sejmie są tylko socjaliści to kwestia tego, że naród chciał socjalizmu i wybrał socjalistów, no cóż...
@marcinn_ No szok. A wszyscyśmy liczyli, że tym razem się uda. Kciuki zaciśnięte, niektóre ponadgryzane z tych nerwów a tu taka lipa. Jak zwykle "społeczeństwo" zawiodło :D
Wymagania ani papierologia nie jest skomplikowana, mali przedsiębiorcy boją się przechodzić na mały ZUS z obawy przed kontrola skarbową, bo w rzeczywistości zarabiają więcej
@mygyry87 Mylisz się, celowo jest tak zorganizowane od strony prawnej. firmy, które działają na zasadzie duży obrót-mały zysk (czyli niska marża, drogi towar(ale też drogi w zakupie),wysokie koszty funkcjonowania, czyli większość firm handlowych robią obroty rzędu setek tysięcy złotych (a to jest właśnie przychód, który został dopisany do wymagań na mały ZUS). Co z tego, że zrobiłem prawie półtora miliona obrotu, gdy miesięczna marża to 12-15 tys, z tego 10 tys to stały koszt (pensja pracownika, ZUS, podatki, koszty paliwa, noclegów na drugim końcu Polski itp), zostaje średnio miesięcznie netto ok 3 tys.(pod warunkiem, że wszystkie firmy-klienci zapłacą w terminie). Jeśli chodzi o faktyczny dochód - to spokojnie mieszę się w wymaganiach. Ale przychód roczny(czyli całkowita kwota sprzedaży netto) przekracza kilkunastokrotnie to, co łaskawy rząd uznaje za podstawę do ubiegania się o tzw mały ZUS...
Nie wiem, dla kogo te kwoty zostały ustalone,ale jestem w szoku, że aż tylu firmom udało się zakwalifikować... Bo to była akcja na zasadzie "Patrzcie, PiS wspiera przedsiębiorców (a małym druczkiem: a takiego wała)"
@LUPUS1962 to nie pierwsza rzecz, którą PiS robi pod publikę. To samo jest z obniżeniem PIT o 1%. Zrobione tylko po to, żeby można było w telewizji powiedzieć "obniżamy podatki a PO nie obniżało". Tymczasem tylnymi drzwiami kilkanaście nowych podatków wprowadzone, które wielokrotnie przekraczają ten 1% obniżki. I tak ze wszystkim - do jednej kieszeni wkładają 1zł, a z drugiej wyciągają 15zł. Najsmutniejsze jest to, że nadal mnóstwo ludzi ich popiera...
@LUPUS1962 Dlatego próg przychodowy, a nie dochodowy, to kompletna bzdura, którą łyka większość obywateli. Przecież większość nie wie co to przychód, a co to dochód.
@Ichna Zasadniczo od samego początku ulga miała być skierowana właśnie do osób, które miały do wyboru albo prace na czarno albo niemal całość swojego zarobku wpłacać na ZUS, to o czym ja piszę to osoby na usługach a nie handlu, które dalej większość swojego przychodu robią na czarno.
Ogólnie koncepcja jest w końcu jakimkolwiek postępem i mam szczerą nadzieję, że po prostu co roku próg będzie podnoszony, żeby osiągnął przynajmniej 2 razy tyle co teraz.
To nie tak że ktoś się nie załapał, tylko ludzie sami z niego rezygnowali. To jest zwykłe zwolnienie z płacenia obowiązkowych składek emerytalnych przez pół roku. Jakieś 200 zł mniej przez pół roku co daje 1200 zł mniej, kosztem półrocznej przerwy w ciągłości pracy i mniejszej emerytury. Młodzi już olali tę jałmużnę i wybrali wyższą składkę.
Jakiś czas temu w PR3 była dyskusja o tym i ekspert ekonomiczny powiedział, że jest tak skonstruowany ten przepis by załapało się na niego jak najmniej osób. Państwu na rękę jest by jak najmniej ludzi w to weszło. Bo to strata dla ZUSu, który znów zaczyna mieć zadyszkę .Pieniądze z OFE się skończyły i kolejne dopłaty z budżetu, który i tak ma miliardy do wydania, są dosyć problematyczne. PIS sam się zagonił w kozi róg. Promuje projekty społeczne, które wymagają od budżetu wspomożenia. Tymczasem kasy na to nie było od początku i tym samym ci, którzy mogliby skorzystać nie skorzystają. Ale efekt polityczny jest. PIS chciał pomóc mały przedsiębiorcom. A oni nie chcą sobie pomóc. A, że wymagania są trudne do spełnienia, tego już rząd nie mówi. Tak jak w ostatnich przepychankach pomiędzy CBA, prokuraturą i NIK. W TVP usłyszymy tylko o kontroli i najeździe na NIK, ale o tym, że NIK kontroluje prokuraturę, już nie było. Ale najważniejszy jest efekt medialny. Zły NIK ze złym Banasiem jest pod lupą dobrego Pana Ziobry i jego szeryfów.
Przy limicie 120 tys? Nawet jak ktoś ma gigantyczny udział zysku w obrocie na poziomie 50%, to jak człowiek jest vatowcem, więc od tych 10k połowa to koszta, więc odliczmy je, zostanie 5k, odliczmy VAT to 4k, odliczmy dochodowy 3,2k. Więc nawet przy opłacalnym biznesie z dobrą marżą trzeba zarabiać niewiele. Jak ktoś ma zysk poniżej 30% to musiałby coś w okolicach minimalnej krajowej wyciągać.
@Elathir do limitów o których piszesz nie wlicza się VAT, to po pierwsze. Po drugie jeżeli ktoś zarabia tak jak Ty piszesz i ma takie koszta to lapnie się na ulgę i będzie płacił mniej o 400-500zł na ZUS.
@thingrim996 Nie łapie się, bo dochód, to nie przychód. przychód to kwota wszystkich faktur w ciągu roku. Dochód to sprzedaż minus koszty zakupu minus koszt funkcjonowania. PIS założył warunki: 10 tys sprzedaży miesięcznie, koszty 7 tys(w tym towaru, transportu, pensji pracownika/ów,ZUS, biura, księgowej, telefonu itp) to daje 3000 (brutto, bo jeszcze podatek dochodowy). Jak jesteś w stanie się w tym zmieścić, to dostaniesz Nobla. Chyba że raz na tydzień sprzedajesz marchewkę z ogródka na targu, i robisz to "zawodowo"... Pokaż mi, kto jest w stanie utrzymać siebie i rodzinę robiąc tylko 10 tys obrotu miesięcznie... Zeby to zrobić, i przy wysokiej marży, rzędu 40-50% i tak potrzebujesz obrotu (czyli przychodu) o wysokości 20-30 tys miesięcznie. A jak masz standardową marżę 10-20%, to policz sobie, ile obrotu musisz zrobić, żeby przynieść do domu miesięcznie 3 tys netto, po zapłaceniu wszystkich danin. Jeśli jeszcze masz do tego choć jednego pracownika to dolicz kolejne 3,5 tys kosztów (przy najniższej krajowej). Ten rachunek nie miał prawa się pokryć od samego początku, od momentu, gdy PiS ustalił, że jednym z wymagań jest właśnie przychód i to na śmiesznie niskim poziomie...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2020 o 19:54
@LUPUS1962 Możesz tłumaczyć, wyliczać, przedstawiać fakty a i tak dla gros społeczeństwa ciągle w mocy jest uznawanie prywaciarza za złodzieja, który zarabia miliony a zapłacić pracownikowi nie chce bo jest sknera.
Na 1840 tys (tak, prawie dwa miliony!) mikroprzedsiębiorstw tylko 49 tysiącom udało się spełnić wymagania PiSu w temacie "mały ZUS". Innymi słowy: PiS tak wspiera przedsiębiorców, tak wspiera, że tylko wziąć i głosować na kogokolwiek innego, choćby i lewaków...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2020 o 19:34
Nie ma się czemu dziwić. Przecież od początku było wiadomo że to propaganda dla idiotów wpatrzonych w TVP. Żaden normalny przedsiębiorca nie wierzył w to ani przez sekundę. Ten rząd nie zrobił nic. Kompletnie nic żeby ułatwić życie przedsiębiorcom. Wręcz przeciwnie. Z roku na rok przepisy coraz bardziej zagmatwane, ZUS coraz wyższy, obowiązków księgowych coraz więcej. PiSdzizelce chyba nie rozumieją kto tak naprawdę ich utrzymuje. Ale w tym szambie o 19.30 będzie można powiedzieć jak to Rząd wspiera przedsiębiorców. A że wspiera niecałe 2%, bo tyle się załapało, nie trzeba przecież mówić. Wyborca PiS i tak procentów nie ogarnia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2020 o 18:02
@LUPUS1962
Zobaczyłem, ale ona niczego nie wyjaśnia. Czy w założeniach tego programu było że ma być dostępny dla wszystkich ( albo chociaż większości ) mikroprzedsiębiorstw? Czy też od początku zakładano że będzie dotyczył tylko paru procent ( np. tych którzy właśnie zakładają działalność )?
@mwa Te, które rozpoczynają działalność mają od dawna "mały ZUS" i obecnie nam panujący nie mają z tym nic wspólnego. Natomiast szumnie zapowiadali "wsparcie dla przedsiębiorców". Jeśli chwalący się tak głośno rozpowiadali wsparcie, a załapuje się 2-3%, to jest to tylko propaganda. To nie jest wsparcie dla mikrofirm tylko zasiłek dla nielicznych(bo te 2-3% to naprawdę nieliczni)Wsparcie dla małego biznesu to by było, gdyby załapywało się na nie jakieś 3/4 wszystkich.
To mój pierwszy komentarz na tym portalu, po przeczytaniu tego demota postanowiłem skomentować.
Zacznijmy od tego że jeszcze jest sporo czasu na zgłoszenie się do małego zusu plus.
Po drugie mnóstwo osób z niego będzie mogło skorzystać bo limit dochodu na czysto to około 6400zł miesięcznie ( około 76 tys rocznie). Limit przychodu to 120tys rocznie. Mnóstwo ludzi zarabia w PL poniżej tych kwot będąc na działalności. Sam znam takich wielu i się do nich zaliczam. Prowadzenie działalności polega na generowaniu wysokich kosztów - więc jak ktoś potraf to robić to zyska jeszcze kilka stów miesięcznie na tej uldze. Co do emerytury za 30 lat i tak na nią nie liczę, odkładam sam na funduszu.
Źródło do tego demota to informacje wyssane z palca - pisane przez półgłówka tak samo jak sam demot. Czas na zgłoszenie jest do 2 marca, większość zostawia to na koniec miesiąca. Ja zgłosiłem się dopiero dzisiaj,
Nie że bronię PiS ale taki demot to zwykła propaganda.
@thingrim996 Co to za firma, która robi 10 tys obrotu miesięcznie? Chyba, że jesteś twórcą sprzedającym własne wyroby artystyczne z materiałów odpadowych lub powierzonych przez klienta - innymi słowy: darmowych. Albo jednoosobową firmą nie muszącą kupić żadnego towaru (np tłumacz). Wtedy cała sprzedaż (10 tys miesięcznie) jest twoją marżą. Co ma zrobić pozostałe milion osiemset tysięcy mikroprzedsiębiorców? 120 tysięcy rocznie obrotu - to dziesięć tysięcy obrotu na miesiąc, czyli pięćset złotych obrotu dziennie... To na targu handlując pietruszką i ziemniakami więcej utargu się robi... A to już dyskwalifikuje do małego zusu, bo za duży przychód.
Propagandą to był "mały zus dla przedsiębiorców"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2020 o 20:18
@LUPUS1962 To program dla osób które sprzedają to co wytworzą/wypracują (lekarze/inżynierowie/programiści/fryjerzy/nawet sprzątaczka). Jak jesteś handlarzem to masz wysoki przychód i się nie łapiesz. Ludzi o których piszę jest mnóstwo tak samo jak ludzi w twojej sytuacji.
@thingrim996 No to dziwi mnie, że skoro tych osób jest mnóstwo, to tylko 2,5% mikrofirm spełniło te "wspaniałe" wymagania. Nawet jeśli do końca lutego jeszcze się z 10 tys zarejestruje, to nadal jest to kropla w morzu. Mikroprzedsiębiorstwa to 96% firm w tym kraju. Jeśli daje się warunki, które spełnia 2-3 procent z tej liczby, nie można mówić szumnie o "wsparciu dla przedsiębiorców" a tylko o zasiłku dla nielicznych samozatrudnionych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2020 o 21:10
Jaki debil napisał tego demota!!! Przecież do tego programu można się zgłaszać do końca lutego. Dodatkowo jak ktoś już był wcześniej w małym zusie, to nie musi się ponownie rejestrować i stawka małego zusu plus będzie wyliczona w marcu. Zatem nie ma danych ile firm skorzysta z małego zusu plus, więc po co kretynie wypisujesz głupoty!!!!
warunkiem było bycie VATowcem w poprzednim roku. a akurat do takiej kwoty można VATu nie płacić i ci co by się załapali niestety przez ten zapis się nie załapią... no chyba, że dopiero zakładają działalność ;)
Czyli zgodnie z planem PISiorów. Wprowadzą podatki co dają po kieszeni i ulgi z których mało kto skorzysta, a potem w TVP będą pierdzielić, że obniżyli przecież wszystkim i dobra zmiana... Walić ich. Głosujcie na Konfederacje, na Krzysztofa Bosaka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2020 o 22:22
W moim ottoczeniu bylo wielu przedsiiwbiorcow takich malych lokalnych i odkad maamy obecna wladze jest coraz gozej bo zamknelo ssie ok 5 firm transportowych ze 3 sklepy i kilka warszttatow z nowych nie otwiera siie nic. Teraz np ww transporcie jak firma nie ma powyzej 50aut to ma marne szanse utrzymac sie przez najblizsze kilka lat a o firmacch do 5aut to szkoda zachodu wogule moze ktos kto ma jedno auto splacone i zycie w domu mu zbrzydlo na tyle ze moze jjezdzic po eu po 4tygodnie to ccos zarobi ale juuz sie nie dorobi ot starczy na godnee zycie ale tylko bierzace. Takie czasy komuna wraca niestety. bo to co sie dzieje to ja tam. Nie wiem bo niee zylem za komuny(no 3 lata tylko) ale z opisow tego jak bylo wiele rrzeczy oorganizowane to idziemy w tym. Kierunku... Obiektywnie nawet ta nazwa centralny port komunikacyjny... Nie wiem mi ssiie kojarzy z komuna bo wtedy wszystko bylo centralne;)
Polscy potrafią. Narzekać. To wychodzi nam najlepiej. A opozycji tylko o to chodzi, by ich wybrano, wybierając mniejsze zło. Niech jeszcze opozycja, która przez 8 lat nic nie zrobiła stwierdzi, że kasa na coś na co PiS wydał mogła iść na onkologię to durny naród wypatruje na zielonym wzgórzu Tuska na białym koniu. I tak podzielony naród prędzej wykończy się od środka niż będzie tu dobrze. A to zerowy pit, zrobili coś dobrego, to oczywiście nieudacznicy internetowi piszą, że źle. 500+ źle. Wszystko źle jakby za PO nie było inflacji. Nie mówię że PiS jest super, ale na pewno coś zmieniają przez co bezmyślnie ciągle hejtuja lamusy przez internet. Glosujcie na PO (KO) to będziecie mieć milion ciapatych jutro w kraju. A wszystkie media będą jednogłośnie siać propagandę jak teraz TVP.
Przecież to typowe dla PiS :D
Wszystko co wprowadzają, jest pod publiczkę.
Kwota wolna - o ile zarabiasz poniżej minimum egzystencji
Brak PIT dla młodych - bardzo wielu studiuje, a brak wpływu z PIT to mniejsze budżety gmin
Wszystko jest tak obliczone, żeby nie zabrakło na 500+ :D
@atheist PiSda:)
@atheist nie tyle typowe dla PiS co po prostu dla socjalistów.
@nitaki Czyli siłą rzeczy typowe dla PiS, bo to socjaliści.
@diverus praktycznie wszyscy w sejmie, po za pojedynczymi wyjątkami, to socjaliści dlatego też skupianie się tylko na PiSie jest błędem. To dlaczego w sejmie są tylko socjaliści to kwestia tego, że naród chciał socjalizmu i wybrał socjalistów, no cóż...
No kto by się spodziewał :D
@marcinn_ No szok. A wszyscyśmy liczyli, że tym razem się uda. Kciuki zaciśnięte, niektóre ponadgryzane z tych nerwów a tu taka lipa. Jak zwykle "społeczeństwo" zawiodło :D
Wymagania ani papierologia nie jest skomplikowana, mali przedsiębiorcy boją się przechodzić na mały ZUS z obawy przed kontrola skarbową, bo w rzeczywistości zarabiają więcej
Marzą o płaceniu 1430 zł
@mygyry87 Mylisz się, celowo jest tak zorganizowane od strony prawnej. firmy, które działają na zasadzie duży obrót-mały zysk (czyli niska marża, drogi towar(ale też drogi w zakupie),wysokie koszty funkcjonowania, czyli większość firm handlowych robią obroty rzędu setek tysięcy złotych (a to jest właśnie przychód, który został dopisany do wymagań na mały ZUS). Co z tego, że zrobiłem prawie półtora miliona obrotu, gdy miesięczna marża to 12-15 tys, z tego 10 tys to stały koszt (pensja pracownika, ZUS, podatki, koszty paliwa, noclegów na drugim końcu Polski itp), zostaje średnio miesięcznie netto ok 3 tys.(pod warunkiem, że wszystkie firmy-klienci zapłacą w terminie). Jeśli chodzi o faktyczny dochód - to spokojnie mieszę się w wymaganiach. Ale przychód roczny(czyli całkowita kwota sprzedaży netto) przekracza kilkunastokrotnie to, co łaskawy rząd uznaje za podstawę do ubiegania się o tzw mały ZUS...
Nie wiem, dla kogo te kwoty zostały ustalone,ale jestem w szoku, że aż tylu firmom udało się zakwalifikować... Bo to była akcja na zasadzie "Patrzcie, PiS wspiera przedsiębiorców (a małym druczkiem: a takiego wała)"
@LUPUS1962 to nie pierwsza rzecz, którą PiS robi pod publikę. To samo jest z obniżeniem PIT o 1%. Zrobione tylko po to, żeby można było w telewizji powiedzieć "obniżamy podatki a PO nie obniżało". Tymczasem tylnymi drzwiami kilkanaście nowych podatków wprowadzone, które wielokrotnie przekraczają ten 1% obniżki. I tak ze wszystkim - do jednej kieszeni wkładają 1zł, a z drugiej wyciągają 15zł. Najsmutniejsze jest to, że nadal mnóstwo ludzi ich popiera...
@LUPUS1962 Dlatego próg przychodowy, a nie dochodowy, to kompletna bzdura, którą łyka większość obywateli. Przecież większość nie wie co to przychód, a co to dochód.
@Ichna Zasadniczo od samego początku ulga miała być skierowana właśnie do osób, które miały do wyboru albo prace na czarno albo niemal całość swojego zarobku wpłacać na ZUS, to o czym ja piszę to osoby na usługach a nie handlu, które dalej większość swojego przychodu robią na czarno.
Ogólnie koncepcja jest w końcu jakimkolwiek postępem i mam szczerą nadzieję, że po prostu co roku próg będzie podnoszony, żeby osiągnął przynajmniej 2 razy tyle co teraz.
To nie tak że ktoś się nie załapał, tylko ludzie sami z niego rezygnowali. To jest zwykłe zwolnienie z płacenia obowiązkowych składek emerytalnych przez pół roku. Jakieś 200 zł mniej przez pół roku co daje 1200 zł mniej, kosztem półrocznej przerwy w ciągłości pracy i mniejszej emerytury. Młodzi już olali tę jałmużnę i wybrali wyższą składkę.
Mój znajomy przekroczył limit o niecałe 50zł. Penie takich jest mnóstwo.
Jakiś czas temu w PR3 była dyskusja o tym i ekspert ekonomiczny powiedział, że jest tak skonstruowany ten przepis by załapało się na niego jak najmniej osób. Państwu na rękę jest by jak najmniej ludzi w to weszło. Bo to strata dla ZUSu, który znów zaczyna mieć zadyszkę .Pieniądze z OFE się skończyły i kolejne dopłaty z budżetu, który i tak ma miliardy do wydania, są dosyć problematyczne. PIS sam się zagonił w kozi róg. Promuje projekty społeczne, które wymagają od budżetu wspomożenia. Tymczasem kasy na to nie było od początku i tym samym ci, którzy mogliby skorzystać nie skorzystają. Ale efekt polityczny jest. PIS chciał pomóc mały przedsiębiorcom. A oni nie chcą sobie pomóc. A, że wymagania są trudne do spełnienia, tego już rząd nie mówi. Tak jak w ostatnich przepychankach pomiędzy CBA, prokuraturą i NIK. W TVP usłyszymy tylko o kontroli i najeździe na NIK, ale o tym, że NIK kontroluje prokuraturę, już nie było. Ale najważniejszy jest efekt medialny. Zły NIK ze złym Banasiem jest pod lupą dobrego Pana Ziobry i jego szeryfów.
Przy limicie 120 tys? Nawet jak ktoś ma gigantyczny udział zysku w obrocie na poziomie 50%, to jak człowiek jest vatowcem, więc od tych 10k połowa to koszta, więc odliczmy je, zostanie 5k, odliczmy VAT to 4k, odliczmy dochodowy 3,2k. Więc nawet przy opłacalnym biznesie z dobrą marżą trzeba zarabiać niewiele. Jak ktoś ma zysk poniżej 30% to musiałby coś w okolicach minimalnej krajowej wyciągać.
@Elathir do limitów o których piszesz nie wlicza się VAT, to po pierwsze. Po drugie jeżeli ktoś zarabia tak jak Ty piszesz i ma takie koszta to lapnie się na ulgę i będzie płacił mniej o 400-500zł na ZUS.
@thingrim996 Nie łapie się, bo dochód, to nie przychód. przychód to kwota wszystkich faktur w ciągu roku. Dochód to sprzedaż minus koszty zakupu minus koszt funkcjonowania. PIS założył warunki: 10 tys sprzedaży miesięcznie, koszty 7 tys(w tym towaru, transportu, pensji pracownika/ów,ZUS, biura, księgowej, telefonu itp) to daje 3000 (brutto, bo jeszcze podatek dochodowy). Jak jesteś w stanie się w tym zmieścić, to dostaniesz Nobla. Chyba że raz na tydzień sprzedajesz marchewkę z ogródka na targu, i robisz to "zawodowo"... Pokaż mi, kto jest w stanie utrzymać siebie i rodzinę robiąc tylko 10 tys obrotu miesięcznie... Zeby to zrobić, i przy wysokiej marży, rzędu 40-50% i tak potrzebujesz obrotu (czyli przychodu) o wysokości 20-30 tys miesięcznie. A jak masz standardową marżę 10-20%, to policz sobie, ile obrotu musisz zrobić, żeby przynieść do domu miesięcznie 3 tys netto, po zapłaceniu wszystkich danin. Jeśli jeszcze masz do tego choć jednego pracownika to dolicz kolejne 3,5 tys kosztów (przy najniższej krajowej). Ten rachunek nie miał prawa się pokryć od samego początku, od momentu, gdy PiS ustalił, że jednym z wymagań jest właśnie przychód i to na śmiesznie niskim poziomie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2020 o 19:54
@LUPUS1962 Możesz tłumaczyć, wyliczać, przedstawiać fakty a i tak dla gros społeczeństwa ciągle w mocy jest uznawanie prywaciarza za złodzieja, który zarabia miliony a zapłacić pracownikowi nie chce bo jest sknera.
Na 1840 tys (tak, prawie dwa miliony!) mikroprzedsiębiorstw tylko 49 tysiącom udało się spełnić wymagania PiSu w temacie "mały ZUS". Innymi słowy: PiS tak wspiera przedsiębiorców, tak wspiera, że tylko wziąć i głosować na kogokolwiek innego, choćby i lewaków...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2020 o 19:34
Nie ma się czemu dziwić. Przecież od początku było wiadomo że to propaganda dla idiotów wpatrzonych w TVP. Żaden normalny przedsiębiorca nie wierzył w to ani przez sekundę. Ten rząd nie zrobił nic. Kompletnie nic żeby ułatwić życie przedsiębiorcom. Wręcz przeciwnie. Z roku na rok przepisy coraz bardziej zagmatwane, ZUS coraz wyższy, obowiązków księgowych coraz więcej. PiSdzizelce chyba nie rozumieją kto tak naprawdę ich utrzymuje. Ale w tym szambie o 19.30 będzie można powiedzieć jak to Rząd wspiera przedsiębiorców. A że wspiera niecałe 2%, bo tyle się załapało, nie trzeba przecież mówić. Wyborca PiS i tak procentów nie ogarnia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2020 o 18:02
50 000 to garstka?
@killerxcartoon 50000 z prawie dwóch milionów mikroprzedsiębiorców. Tak, to jest garstka. Nawat nie garstka tylko szczypta.
50 tys firm to jest mało? To ile miało być?
@mwa zobacz moją odpowiedź piętro wyżej
@LUPUS1962
Zobaczyłem, ale ona niczego nie wyjaśnia. Czy w założeniach tego programu było że ma być dostępny dla wszystkich ( albo chociaż większości ) mikroprzedsiębiorstw? Czy też od początku zakładano że będzie dotyczył tylko paru procent ( np. tych którzy właśnie zakładają działalność )?
@mwa Te, które rozpoczynają działalność mają od dawna "mały ZUS" i obecnie nam panujący nie mają z tym nic wspólnego. Natomiast szumnie zapowiadali "wsparcie dla przedsiębiorców". Jeśli chwalący się tak głośno rozpowiadali wsparcie, a załapuje się 2-3%, to jest to tylko propaganda. To nie jest wsparcie dla mikrofirm tylko zasiłek dla nielicznych(bo te 2-3% to naprawdę nieliczni)Wsparcie dla małego biznesu to by było, gdyby załapywało się na nie jakieś 3/4 wszystkich.
To mój pierwszy komentarz na tym portalu, po przeczytaniu tego demota postanowiłem skomentować.
Zacznijmy od tego że jeszcze jest sporo czasu na zgłoszenie się do małego zusu plus.
Po drugie mnóstwo osób z niego będzie mogło skorzystać bo limit dochodu na czysto to około 6400zł miesięcznie ( około 76 tys rocznie). Limit przychodu to 120tys rocznie. Mnóstwo ludzi zarabia w PL poniżej tych kwot będąc na działalności. Sam znam takich wielu i się do nich zaliczam. Prowadzenie działalności polega na generowaniu wysokich kosztów - więc jak ktoś potraf to robić to zyska jeszcze kilka stów miesięcznie na tej uldze. Co do emerytury za 30 lat i tak na nią nie liczę, odkładam sam na funduszu.
Źródło do tego demota to informacje wyssane z palca - pisane przez półgłówka tak samo jak sam demot. Czas na zgłoszenie jest do 2 marca, większość zostawia to na koniec miesiąca. Ja zgłosiłem się dopiero dzisiaj,
Nie że bronię PiS ale taki demot to zwykła propaganda.
@thingrim996 Co to za firma, która robi 10 tys obrotu miesięcznie? Chyba, że jesteś twórcą sprzedającym własne wyroby artystyczne z materiałów odpadowych lub powierzonych przez klienta - innymi słowy: darmowych. Albo jednoosobową firmą nie muszącą kupić żadnego towaru (np tłumacz). Wtedy cała sprzedaż (10 tys miesięcznie) jest twoją marżą. Co ma zrobić pozostałe milion osiemset tysięcy mikroprzedsiębiorców? 120 tysięcy rocznie obrotu - to dziesięć tysięcy obrotu na miesiąc, czyli pięćset złotych obrotu dziennie... To na targu handlując pietruszką i ziemniakami więcej utargu się robi... A to już dyskwalifikuje do małego zusu, bo za duży przychód.
Propagandą to był "mały zus dla przedsiębiorców"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2020 o 20:18
@LUPUS1962 To program dla osób które sprzedają to co wytworzą/wypracują (lekarze/inżynierowie/programiści/fryjerzy/nawet sprzątaczka). Jak jesteś handlarzem to masz wysoki przychód i się nie łapiesz. Ludzi o których piszę jest mnóstwo tak samo jak ludzi w twojej sytuacji.
@thingrim996 No to dziwi mnie, że skoro tych osób jest mnóstwo, to tylko 2,5% mikrofirm spełniło te "wspaniałe" wymagania. Nawet jeśli do końca lutego jeszcze się z 10 tys zarejestruje, to nadal jest to kropla w morzu. Mikroprzedsiębiorstwa to 96% firm w tym kraju. Jeśli daje się warunki, które spełnia 2-3 procent z tej liczby, nie można mówić szumnie o "wsparciu dla przedsiębiorców" a tylko o zasiłku dla nielicznych samozatrudnionych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2020 o 21:10
Starczy wynajmować lokal i już jest kicha. Mały lokal w dużym mieście sam wykręci 1/4 tego obrotu.
Parafrazujac: "Chcesz cukierka? Idz do PiS-u."
Jaki debil napisał tego demota!!! Przecież do tego programu można się zgłaszać do końca lutego. Dodatkowo jak ktoś już był wcześniej w małym zusie, to nie musi się ponownie rejestrować i stawka małego zusu plus będzie wyliczona w marcu. Zatem nie ma danych ile firm skorzysta z małego zusu plus, więc po co kretynie wypisujesz głupoty!!!!
warunkiem było bycie VATowcem w poprzednim roku. a akurat do takiej kwoty można VATu nie płacić i ci co by się załapali niestety przez ten zapis się nie załapią... no chyba, że dopiero zakładają działalność ;)
@mrsmorrison No,nie.Sąsiad ,usługi hydro, nie płacił i nie płaci VAT a korzysta z małego ZUS.
Czyli zgodnie z planem PISiorów. Wprowadzą podatki co dają po kieszeni i ulgi z których mało kto skorzysta, a potem w TVP będą pierdzielić, że obniżyli przecież wszystkim i dobra zmiana... Walić ich. Głosujcie na Konfederacje, na Krzysztofa Bosaka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2020 o 22:22
W moim ottoczeniu bylo wielu przedsiiwbiorcow takich malych lokalnych i odkad maamy obecna wladze jest coraz gozej bo zamknelo ssie ok 5 firm transportowych ze 3 sklepy i kilka warszttatow z nowych nie otwiera siie nic. Teraz np ww transporcie jak firma nie ma powyzej 50aut to ma marne szanse utrzymac sie przez najblizsze kilka lat a o firmacch do 5aut to szkoda zachodu wogule moze ktos kto ma jedno auto splacone i zycie w domu mu zbrzydlo na tyle ze moze jjezdzic po eu po 4tygodnie to ccos zarobi ale juuz sie nie dorobi ot starczy na godnee zycie ale tylko bierzace. Takie czasy komuna wraca niestety. bo to co sie dzieje to ja tam. Nie wiem bo niee zylem za komuny(no 3 lata tylko) ale z opisow tego jak bylo wiele rrzeczy oorganizowane to idziemy w tym. Kierunku... Obiektywnie nawet ta nazwa centralny port komunikacyjny... Nie wiem mi ssiie kojarzy z komuna bo wtedy wszystko bylo centralne;)
Polscy potrafią. Narzekać. To wychodzi nam najlepiej. A opozycji tylko o to chodzi, by ich wybrano, wybierając mniejsze zło. Niech jeszcze opozycja, która przez 8 lat nic nie zrobiła stwierdzi, że kasa na coś na co PiS wydał mogła iść na onkologię to durny naród wypatruje na zielonym wzgórzu Tuska na białym koniu. I tak podzielony naród prędzej wykończy się od środka niż będzie tu dobrze. A to zerowy pit, zrobili coś dobrego, to oczywiście nieudacznicy internetowi piszą, że źle. 500+ źle. Wszystko źle jakby za PO nie było inflacji. Nie mówię że PiS jest super, ale na pewno coś zmieniają przez co bezmyślnie ciągle hejtuja lamusy przez internet. Glosujcie na PO (KO) to będziecie mieć milion ciapatych jutro w kraju. A wszystkie media będą jednogłośnie siać propagandę jak teraz TVP.