I tak na "swingersów" pójdą pewnie tłumy. Ludzi chorych na bezguście, brak smaku i klasy nie brakuje. Jak widzę tę dzidę kurde-belzebub, to już mnie coś na rzygi bierze.
@ChaserJohnDoe zauważyłem niestety że to moda ogółem na rynku filmów wojennych że robią z tego w głównej mierze jakiś dramat, albo jeszcze gorzej - romansidło w tle... W starych filmach wojennych watkich wstawek było mało, jeśli w ogóle, ale zaczęły stopniowo rosnąć do tego momentu że w zasadzie oglądamy romanso-dramat z jakąś tam wojna gdzieś daleko w tle...ale zgodzę się, nie widziałem jeszcze dobrego Polskiego filmu wojennego.
Ja bym jeszcze dodał fatalny montaż dźwięku. Zero postsynchronów i muzyka wali z głośników, że niemal nie można wytrzymać, a aktorów to słychać jakby byli 5 km od mikrofonu.
Gdybym był z kobietą która namawiała by mnie na taki filmo-kał to by mogła sobie już szukać innego. Naszczęście mam piękną żonę która nienawidzi takiego gówna i jak widzi karolaka lub inny akto-motłoch to zwraca kolacje aż po śniadanie.
Bo 90 proc polskich filmów nie da się oglądać, czego nie rozumiesz.
I tak na "swingersów" pójdą pewnie tłumy. Ludzi chorych na bezguście, brak smaku i klasy nie brakuje. Jak widzę tę dzidę kurde-belzebub, to już mnie coś na rzygi bierze.
I jeszcze do tego od cholery filmów o tym jaka to Polska cierpiała na wojnie.
@ChaserJohnDoe zauważyłem niestety że to moda ogółem na rynku filmów wojennych że robią z tego w głównej mierze jakiś dramat, albo jeszcze gorzej - romansidło w tle... W starych filmach wojennych watkich wstawek było mało, jeśli w ogóle, ale zaczęły stopniowo rosnąć do tego momentu że w zasadzie oglądamy romanso-dramat z jakąś tam wojna gdzieś daleko w tle...ale zgodzę się, nie widziałem jeszcze dobrego Polskiego filmu wojennego.
Ja bym jeszcze dodał fatalny montaż dźwięku. Zero postsynchronów i muzyka wali z głośników, że niemal nie można wytrzymać, a aktorów to słychać jakby byli 5 km od mikrofonu.
zenek nie spelnia zadnych z powyzszych punktow
wiec moze on jest znakiem ze polscy filmowcy w koncu zaczeli robic filmy na poziomie
Zenka nie oglądałem ale.
Nachalna reklama jest, zresztą sugeruje ona wątek zarówno romantyczny jak i komediowy. Tylko Karoloaka brakuje.
Zapomnieliście o Adamczyku
Gdybym był z kobietą która namawiała by mnie na taki filmo-kał to by mogła sobie już szukać innego. Naszczęście mam piękną żonę która nienawidzi takiego gówna i jak widzi karolaka lub inny akto-motłoch to zwraca kolacje aż po śniadanie.