@prfx kurde! picasso by tym nie pogardził :) oby tak dalej
Jakie wysublimowane kształty, te pociągnięcia w paint-cie i dbałość o szczegóły czy to po prawej od ogona to pryszcz czy kurzajka to już pozostanie tajemnicą autora.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2020 o 19:47
Jeśli nauczyłeś się pisać w miarę czytelnie to możesz też nauczyć w miarę przyzwoicie rysować, nawet bez zdolności plastycznych. Poświęć tylko na to tyle czasu, ile ta osoba. Talent to 10%, reszta to ciężka praca.
@petronox, pewnie mają na to nikłe szanse. Dlatego wspomniałam o umiejętności w miarę czytelnego pisania. Tu jest ważna koordynacja oko - ręka. Nie każdy posiada ją wrodzoną w tym samym stopniu, choć można ją ćwiczyć. Sama należę do tych rysująco - packających. Zdawałam egzamin z rysunku do szkoły średniej. I mimo, że potem w klasie były same osoby o zdolnościach i umiejętnościach powyżej przeciętnej to i tak uczono nas rysunku od podstaw, dosłownie od rysowania prostych kresek. Tak, żeby kreska na formacie 40x60cm była prostą, a nie łukiem, a potem kolejne elementy i etapy. Gdyby wszystkich tak uczyć to procent populacji potrafiącej przyzwoicie rysować byłby większy. Ale to co odróżnia ludzi takich w democie to, oprócz tej lepszej wrodzonej koordynacji oko - ręka, jest jakaś wewnętrzna potrzeba akurat rysowania, a nie robienia czegoś innego. A z tego wynikają te godziny poświęcone na rozwijanie umiejętności. Mój syn jest chyba nawet bardziej uzdolniony ode mnie, ale co z tego, skoro brakuje mu właśnie tej potrzeby łapania za ołówek czy pędel, wolał robić co innego.
@Laviol To prawda.
Jeżeli chodzi o mnie to miałem na odwrót bardzo lubiłem malować, ale matka i inni wybijali mi to z głowy, bo nie miałbym z tego dobrego zarobku, a po tylu latach to już o tym zapomniałem jak mnie cieszyło malowanie.
@petronox, szkoda, tym bardziej, że są całkiem dobre zawody, gdzie akurat to jest potrzebne - architektura, architektura krajobrazu, architektura wnętrz, teraz również grafika komputerowa. Mam kolegę, który słyszał to samo i został spawaczem.
Ale nic straconego. Ów kolega będąc już po 30-tce zaczął malować i nawet sporo sprzedawał, w swoich stronach stał się nawet znany i doceniony. Ale faktycznie trudno żyć tylko z tego.
Natomiast co stoi na przeszkodzie, żebyś wrócił do tego jako hobby, które sprawia Ci przyjemność? :) Jest mnóstwo tutariali w sieci, książek itd,. żeby zacząć samodzielnie, a w wielu Ośrodkach Kultury są zajęcia dla dorosłych. No i żaden problem z kupnem materiałów. Nie jak w latach 80-tych, kiedy ćwiczyliśmy na papierze pakowym a kupienie ołówków innych niż HB i dobrej gumki było sztuką ;)
@Laviol to fakt w repertuarze były tylko plakatówki i akwarele a przy dobrych wiatrach i wielkim szczęściu udało załatwić się tempery.
Może coś po próbuje ciekawe czy coś jeszcze pamiętam?
Pozdrawiam
@Hagan
Nieprawda. Są jeszcze normalni faceci, którzy nie myślą 24/7 o cyckach.
Poza tym, dla artysty w czasie tworzenia kobieta to sztuka, a nie przedmiot seksualny.
Nigdy nie zrozumiem ludzi czujących intelektualną wyższość, tylko dlatego, że kłamią, że nie lubią piersi. Lubić piersi to jest wyznacznik czego? Zboczenia? Brak zboczenia też zboczenie.
to szczyt moich malarskich zdolności, nie martw się... :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2020 o 9:57
@prfx kurde! picasso by tym nie pogardził :) oby tak dalej
Jakie wysublimowane kształty, te pociągnięcia w paint-cie i dbałość o szczegóły czy to po prawej od ogona to pryszcz czy kurzajka to już pozostanie tajemnicą autora.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2020 o 19:47
Jeśli nauczyłeś się pisać w miarę czytelnie to możesz też nauczyć w miarę przyzwoicie rysować, nawet bez zdolności plastycznych. Poświęć tylko na to tyle czasu, ile ta osoba. Talent to 10%, reszta to ciężka praca.
@Laviol To ja nawet piszę mało czytelnie więc nie mam co liczyć na tworzenie dobrych rysunków :D.
@Laviol zgadzam się, tylko nie wiem co z tymi co bazgrzą jak lekarz po trzeciej flaszce.
@Adrian1234, twoje zdolności są, gdzie indziej :)
@petronox, pewnie mają na to nikłe szanse. Dlatego wspomniałam o umiejętności w miarę czytelnego pisania. Tu jest ważna koordynacja oko - ręka. Nie każdy posiada ją wrodzoną w tym samym stopniu, choć można ją ćwiczyć. Sama należę do tych rysująco - packających. Zdawałam egzamin z rysunku do szkoły średniej. I mimo, że potem w klasie były same osoby o zdolnościach i umiejętnościach powyżej przeciętnej to i tak uczono nas rysunku od podstaw, dosłownie od rysowania prostych kresek. Tak, żeby kreska na formacie 40x60cm była prostą, a nie łukiem, a potem kolejne elementy i etapy. Gdyby wszystkich tak uczyć to procent populacji potrafiącej przyzwoicie rysować byłby większy. Ale to co odróżnia ludzi takich w democie to, oprócz tej lepszej wrodzonej koordynacji oko - ręka, jest jakaś wewnętrzna potrzeba akurat rysowania, a nie robienia czegoś innego. A z tego wynikają te godziny poświęcone na rozwijanie umiejętności. Mój syn jest chyba nawet bardziej uzdolniony ode mnie, ale co z tego, skoro brakuje mu właśnie tej potrzeby łapania za ołówek czy pędel, wolał robić co innego.
@Laviol To prawda.
Jeżeli chodzi o mnie to miałem na odwrót bardzo lubiłem malować, ale matka i inni wybijali mi to z głowy, bo nie miałbym z tego dobrego zarobku, a po tylu latach to już o tym zapomniałem jak mnie cieszyło malowanie.
@petronox, szkoda, tym bardziej, że są całkiem dobre zawody, gdzie akurat to jest potrzebne - architektura, architektura krajobrazu, architektura wnętrz, teraz również grafika komputerowa. Mam kolegę, który słyszał to samo i został spawaczem.
Ale nic straconego. Ów kolega będąc już po 30-tce zaczął malować i nawet sporo sprzedawał, w swoich stronach stał się nawet znany i doceniony. Ale faktycznie trudno żyć tylko z tego.
Natomiast co stoi na przeszkodzie, żebyś wrócił do tego jako hobby, które sprawia Ci przyjemność? :) Jest mnóstwo tutariali w sieci, książek itd,. żeby zacząć samodzielnie, a w wielu Ośrodkach Kultury są zajęcia dla dorosłych. No i żaden problem z kupnem materiałów. Nie jak w latach 80-tych, kiedy ćwiczyliśmy na papierze pakowym a kupienie ołówków innych niż HB i dobrej gumki było sztuką ;)
@Laviol to fakt w repertuarze były tylko plakatówki i akwarele a przy dobrych wiatrach i wielkim szczęściu udało załatwić się tempery.
Może coś po próbuje ciekawe czy coś jeszcze pamiętam?
Pozdrawiam
@petronox, na pewno, może tylko ręka trochę wyszła z wprawy, ale to do nadrobienia.
Baw się dobrze :)
Talent nie jest najważniejszy w rysunku.
Systematyczność i podstawy.
@ZimaIdzie mowa oczywiście o rysunku technicznym :)
Widać że rysuje kobieta (lakier do paznokci), facet narysował by bez bluzki :)
@Hagan
Nieprawda. Są jeszcze normalni faceci, którzy nie myślą 24/7 o cyckach.
Poza tym, dla artysty w czasie tworzenia kobieta to sztuka, a nie przedmiot seksualny.
Nigdy nie zrozumiem ludzi czujących intelektualną wyższość, tylko dlatego, że kłamią, że nie lubią piersi. Lubić piersi to jest wyznacznik czego? Zboczenia? Brak zboczenia też zboczenie.