Warszawa niczym postapokaliptyczne miasto. Przygnębiający i jednocześnie napawający wiarą w ludzi widok - znak, że wszyscy poważnie potraktowali zagrożenie epidemii
@ubooot zobaczymy tak naprawdę po tygodniu, dwóch. Teraz panika jest świeża, półki w domach pełne, za tydzień bezruch zacznie doprowadzać do szaleństwa, pogoda będzie coraz ładniejsza.
a o której godzinie był nagrywany film? o 5tej rano? w niedzielę? proszę datę i godzinę nagrywania filmu (prawdziwą) aby nie siać paniki i unikać manipulacji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 marca 2020 o 15:01
Szkoda że tak nie może zostać. Piękny uspokajający widok. Gdyby tak padlo 90 procent populacji byłoby pięknie. Ci którzy by przeżyli trafiliby do raju.
Super, szkoda tylko, że nagle kilkanaście tysięcy Polaków ma w dupie ludzi w kraju i nagle wraca sobie zza granicy. Już widzę, jak będą w domu siedzieć.
Niestety ale w poprzednie dni nadal mnóstwo ludzi w sklepach i nadal w kolejkach stoją centymetry od siebie jakby to miało przyspieszyć panią na kasie, powinny być linie narysowane jak dla bydła a ochroniarz powinien tego pilnować, w większości starsi ludzie... Trzeba teraz podejmować 5 kroków w przód i edukować inaczej gdy się wirus rozprzestrzeni a takie zachowanie utrzyma to czarno to widzę.
@Bimbol Oczywiście, że taki problem przerósł by każdego. Ale nie było by tak źle, gdyby starali się żyć w izolacji jak nakazał rząd. Zakazano rozgrywek meczowych z udziałem kibiców, a co oni zrobili? Zamiast iść do domów, to masowo wybierali się do barów, gdzie mogli wspólnie oglądać mecze. Po takim bagatelizowaniu problemu, nie dziwię się, że jest tam teraz tak krytyczna sytuacja.
Zobaczymy jutro, dzisiaj to żadna sztuka.
@ubooot zobaczymy tak naprawdę po tygodniu, dwóch. Teraz panika jest świeża, półki w domach pełne, za tydzień bezruch zacznie doprowadzać do szaleństwa, pogoda będzie coraz ładniejsza.
a o której godzinie był nagrywany film? o 5tej rano? w niedzielę? proszę datę i godzinę nagrywania filmu (prawdziwą) aby nie siać paniki i unikać manipulacji.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2020 o 15:01
@psibrat Na ulicach jest rzeczywiście pusto. Nieliczni ludzie poruszają się po mieście
https://www.youtube.com/watch?v=ZTa4ap3i278
Powyżej kamera na żywo.
28 dni później
jest niedziela to pusto. Długo ludzie nie wytrzymają na dupie, a i zobowiązania wrócą w poniedziałek.
bravo stolica
Tak działa moda. Ale ta długo się nie utrzyma.
Szkoda że tak nie może zostać. Piękny uspokajający widok. Gdyby tak padlo 90 procent populacji byłoby pięknie. Ci którzy by przeżyli trafiliby do raju.
@rybery
90%, powiadasz? Masz duze szanse, by nie przezyc takiej depopulacji.
Super, szkoda tylko, że nagle kilkanaście tysięcy Polaków ma w dupie ludzi w kraju i nagle wraca sobie zza granicy. Już widzę, jak będą w domu siedzieć.
Jeszcze niedawno tam byłem... Mnóstwo ludzi, miasto tętniące życiem. Co jest kurna...
@skaater950
To jest... ranek.
@KwokaBezPisklat O 5 rano wracałem z koncertu to było dużo samochodów. To nie jest wytłumaczenie...
@KwokaBezPisklat Bzdura
Ch.j z Warszawą, przecież każdy dobrze wie, że najlepiej walić kapucyna w San Diego
Niestety ale w poprzednie dni nadal mnóstwo ludzi w sklepach i nadal w kolejkach stoją centymetry od siebie jakby to miało przyspieszyć panią na kasie, powinny być linie narysowane jak dla bydła a ochroniarz powinien tego pilnować, w większości starsi ludzie... Trzeba teraz podejmować 5 kroków w przód i edukować inaczej gdy się wirus rozprzestrzeni a takie zachowanie utrzyma to czarno to widzę.
Niedziela wcześnie rano.
@123wilk Byłeś kiedyś w Warszawie?
Dobrze, że nie popełniamy takiego samego błędu jak Włosi. Oni kwarantanne zignorowali, i teraz kraj stoi na skraju załamania.
@Many1992
Absolutnie żaden kraj nie jest przygotowany na taką kumulację zachorowań jaka nastąpiła we Włoszech.
@Bimbol Oczywiście, że taki problem przerósł by każdego. Ale nie było by tak źle, gdyby starali się żyć w izolacji jak nakazał rząd. Zakazano rozgrywek meczowych z udziałem kibiców, a co oni zrobili? Zamiast iść do domów, to masowo wybierali się do barów, gdzie mogli wspólnie oglądać mecze. Po takim bagatelizowaniu problemu, nie dziwię się, że jest tam teraz tak krytyczna sytuacja.