Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
371 393
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
U ubooot
0 / 0

plotka głosi że nie była sama

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
+5 / 5

@Owi3c a czy obecnie każdy demot musi być związany z koronawirusem? Powiedzieliśmy już większość słów, które były do powiedzenia na ten temat, nie ma potrzeby się powtarzać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
-1 / 3

@GornoSlazak Na szczęście już nie żyje i nigdy nie zostanie pilotem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zgrit22
+5 / 5

@GornoSlazak
Co za brednie? O.o
To się nazywa "miłość", praktycznie wszystko co "romantyczne" przeczy zdrowemu rozsądkowi i instynktowi samozachowawczemu...
I dlatego osoba zakochana zasadniczo staje się bardziej niebezpieczna dla otoczenia i nieodpowiedzialna, fakt, ale to nie oznacza od razu choroby umysłowej ;p
Nigdy zakochany nie byłeś? Nie można kochać zwierzaka? Chyba łatwiej niż człowieka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mrajska
+2 / 4

Też bym tak zrobiła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
0 / 0

@mrajska No właśnie to było głupie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adrian1234
-1 / 1

Historia ładna bo jak już inni napisali opisuje miłość i przywiązanie pomiędzy dwiema istotami... tyle, że się nie trzyma kupy. Pierwsza możliwość: kobieta nie chciała wejść do szalupy bez psa i nikt się nie zlitował, wpuszczając zwierzaka a więc kobieta została na statku. W takim przypadku nie możliwe aby ocalały z szalupy mógł zobaczyć jej zamarznięte ciało tulące psa. Druga możliwość: kobieta nie chciała wejść do szalupy bez psa ale ktoś się zlitował, wpuszczając ją razem ze zwierzakiem. W takim przypadku ocalały z szalupy oczywiście mógł zobaczyć ją i psa... ale w takim przypadku dlaczego by miała zamarznąć? Teoretycznie kobieta mogła mieć małą wytrzymałość na zimno lub szalupa mogła przeciekać, lub wypadła z szalupy, wciągnięto ją ale za bardzo przemarzła jednak w democie nie ma o tym mowy. Zresztą gdyby ją wpuścili razem z psem to demot byłby bezsensu bo przecież ma w nim chodzić o wybranie pomiędzy ocaleniem swojego życia zostawiając ukochanego psa na śmierć lub zrezygnować z ratunku aby umrzeć razem z nim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Joyceb
-1 / 1

I o co chodzi?
Mógł zginąć tylko pies a zginęła także ona.
Bardzo mądrze!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem