Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
489 494
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Kocioo
-4 / 4

W myjce ultradźwiękowej mozna sobie wyczyścić protezę.. a nie dezynfekowac maski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G golonkazmusztarda
+10 / 10

@Kocioo A niby dlaczego, jak myjkę napełnisz płynem dezynfekcyjnym, ustawisz temperaturę na >60'C da to na pewno o wiele lepszy efekt niż popryskanie tej maski z rozpylacza i przetarcie szmatką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K komandorV
+1 / 3

@Kocioo Mylisz się Kolego. Energia dostarczana falą dźwiękową niszczy każde mikroorganizmy. Mówimy tu oczywiście o sterylizatorach sprzętu medycznego, które to mają daleko mniejsze moce niż, dajmy na to, przemysłowe urządzenia czyszczące. Jedyny problem może wystąpić w materiale maski - spoinie połówek odlewu czy spoinie gniazd - może dojść do rozwarstwienia i nieszczelności, których nie da rady wyłapać prostym testem szczelności przez podciśnieniowe sprawdzenie na twarzy z zatkanymi otworami połączeń pochłaniaczy. Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
-1 / 1

@komandorV Myjki ulradżwiękowe służa do czyszczenia a nie odkazania czy dezynfekcji. Do sterylizacji słuzą sterylizatory. .. Myjkami nie sterylizuje ani nie odkaża sie niczego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K komandorV
-1 / 1

@Kocioo Zgoda, jeśli mówimy o typowej myjce niskiej mocy, jak np. do mycia łusek przed elaboracją. Do sprzętu medycznego są odpowiednio dostosowane urządzenia oraz kąpiele sterylizacyjne, odpowiednia temperatura zwiększająca efekty kawitacyjne i wzmagająca działanie środków sterylizacyjnych.
- " Na skuteczność procesu dezynfekcji w myjce ultradźwiękowej składają się emitowane ultradźwięki oraz rodzaj użytego płynu myjąco-dezynfekującego. Zasada działania jest prosta. Fale ultradźwiękowe rozchodzą się w płynie i powodują odrywanie się wszelkich drobnoustrojów i zanieczyszczeń od powierzchni dezynfekowanego materiału." - z instrukcji uproszczonego działania jakiejś myjki narzędzi stomatologicznych. Sama fala energii czy kawitacja, bez preparatów chemicznych raczej dezynfekuje niż sterylizuje a i to z odpowiednią temperaturą. Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K komandorV
-1 / 1

Źle Ci napisałem w pierwszym poście. Zapomniałem nadmienić, że proces odbywa się w kąpieli sterylizacyjnej - jakoś mi się wkręciło, że to oczywiste ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2020 o 7:42

E eruisghirhg
+2 / 2

Ma ktoś wiarygodne źródło do tego? (Nie, instagram nie jest wiarygodnym źródłem takich rewelacji.)
Nie wydaje mi się żeby połączenia były dość szczelne, powierzchnia wydrukowanych na drukarce 3D rzeczy nie zapewni wystarczającej szczelności. Czym to uszczelnić? Uszczelką? Wazeliną?
Projekt jest na tyle prosty że nawet na taniej chińskiej drukarce jaka u mnie w domu stoi można go wydrukować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zgrit22
0 / 0

@eruisghirhg
Taka szczelność nie jest wymagana, chyba że masz zamiar tej maski wgl nie ściągać ;p
W zupełności wystarczy, żeby przetrzymać wirusa na jakiś czas i dlatego ważne jest dezynfekowanie takiej maski ;)

Nawet zasłonięcie się szalikiem zmniejsza ryzyko zakażenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eruisghirhg
+3 / 3

Mam na myśl szczelność połączenia maski z adapterem i połączenia adaptera z filtrem. Jeśli powietrze będzie częściwo "wlatywać bokiem" a nie przez filtr, to to rozwiązanie po prostu nie będzie skuteczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Herr_Otto_Flick
0 / 0

@eruisghirhg Tam jest uszczelka z miękkiej gumy, a powierzchnię adaptera po wydrukowaniu można w tym miejscu przepolerowć dobnym papierem ściernym. Nie sądzę żeby to był jakiś problem. I tak jest to o niebo lepsze rozwiązanie niż ta sama maska z budowlanymi filtrami przeciwpyłowymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
0 / 0

@eruisghirhg . Odpowiedzią jest srebrna taśma. Każda prowizorka wisi na trytytkach albo srebrnej taśmie. Niestety wszystkie te akcje z amatorskimi maskami, przyłbicami itp. pokazują, że z zestawu "xuj du*a i kamieni kupa" zostali już tylko ci dwaj pierwsi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar komivoyager
+1 / 1

Czyli jak zwykle, Polak potrafi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K komandorV
-1 / 1

Jest tylko jeden mankament - nie ma pochłaniacza na wylocie, tam jest tylko zawór wydechowy. Ta maska chroni tylko użytkownika przed zakażeniem drogą wziewną, natomiast jeśli osoba zakażona jej używa powoduje przepiękne rozpylenie cieplutkiego, wilgotnego aerozolu wirionów wraz z bazą, na której wirus utrzyma się znacznie dłużej niż przy kichnięciu czy dotyku na różnych powierzchniach. Do wszystkich, którzy używają takich masek - w miejscu montażu zaworu wydechowego, od środka maski, trzeba zrobić gęsty filtr lub użyć etatowego do innych masek ( miękkie wkłady dociąć i założyć w sposób uniemożliwiający przejście powietrza wydychanego obok; można jeszcze wkład pokryć dowolnym aerozolem odkażającym ). Maska pełnotwarzowa jest jeszcze lepsza, chroni dodatkowo oczy oraz twarz ( wrota infekcyjne powstałe przez uszkodzenia skóry - drapanie w nocy, golenie, czy pryszcze ).
Swoją drogą mam nadzieję, że plugawe sk@rwle odpowiedzialne za tą sytuację, w której personel szpitali musi sam konstruować sprzęt ochrony dróg oddechowych a niektóre placówki nie mają go w ogóle znajdując się na pierwszej linii obrony, najbardziej narażeni i wystawiani na duże dawki patogenów chorobotwórczych, zapłacą za to jak najszybciej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem