Oficjalne stanowisko biskupa na ten temat:
"Wypowiedzi ks. prof. Guza na antenie TV Trwam stoją w sprzeczności z katolicką nauką o przeistoczeniu oraz stanowiskiem Episkopatu Polski"
widzisz ,nie do końca. Bo jest tylko człowiekiem i fanatykiem . Tytuł profesor mógł uzyskać w jakieś kleszej akademi wyższej sztuki pie....lenia głupot. Ale to nadal tytuł , ale mnie bardzo cieszy , dzięki niemu " duszyczka do koszyczka" ;)
@duncan No tak, oficjalne stanowisko biskupa takie, a nic z tym idiotą nie zrobili.... ani zakazu wypowiadania się ani jakiejś nagany czy co oni tam w tym państwie w państwie robią..... ot stanowisko biskupa jest inne... więc nie ma tematu, a debil w kiecce nadal będzie swoje dyrdymały opowiadał.
@Pasqdnik82
"Ksiądz arcybiskup wzywa ks. prof. Guza, aby jak najszybciej sprostował wypowiedzi niezgodne z katolicką nauką o Eucharystii" - czyli jednak jakaś nagana jest.
Zakaz wypowiadania od biskupa to kara kanoniczna, którą można nałożyć tylko w określonym wypadku. Biskup może ją nałożyć jeśli ktoś w mediach "wypowiada bluźnierstwo, poważnie narusza dobre obyczaje albo znieważa religię lub Kościół bądź wywołuje nienawiść lub pogardę" (KPK, kan. 1369).
Generalnie jeśli ksiądz Guz nie sprostuje, ale nadal będzie "swoje dyrdymały opowiadał" - to zapewne wtedy biskup sięgnie po kolejne środki (np. zakaz wypowiedzi w mediach).
Ale wiesz, to nie broni nijak Tobie wyciągnięcia konsekwencji przed sądem świeckim - jeśli taka wypowiedź spełnia znamiona przestępstwa na przykład.
Ale od tego nie jest biskup. Od tego jest prokurator, ewentualnie społeczeństwo.
@tinnytin
Lepszy doktór profysor , ginekolog mechanik samochodowy
.. taki przynajmniej bez rozkręcania silnika sprawdzi świece i ustawi gaźnik przez rurę wydechową ....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2020 o 14:21
Facet powinien odpowiadać za celowe rozprzestrzenianie epidemii. A jeśli ktoś chciałby mnie rozszarpać to go może uspokoję i dodam, że namawiających do zbiorowego samobójstwa karałbym jeszcze ostrzej.
@Paszko_Rymbaba Nie no bez przesady. Lepiej uświadom sobie, kim są jednostki, które słuchając takich słów, dalej w nie wierzą, i zastanów się, czy powinny być, między nami - żyjącymi, bowiem, czego taka głupota może nauczyć innych, bądz własne dzieci..
@Xar Mieszkam niedaleko Lublina i swego czasu miałem sporo znajomych, którzy studiowali na KULu... różne kierunki.. i ścisłe i humanistyczne... i byli to normalni studenci jak na każdej innej uczelni... ale jak czasami opowiadali o tych niektórych wykładowcach tam.. jaki fanatyzm z nich bije... to ciężko było uwierzyć...czasami nawet wśród wykładowców świeckich z tej uczelni...
Gdyby cały znany obecnie Wszechświat zmniejszyć do rozmiarów kuli ziemskiej to sama Ziemia w tej skali by była tysiące razy mniejsza od jednego atomu wodoru. Myśl że ewentualnemu stwórcy tego ogromu w jakikolwiek sposób może zależeć na takich mikrobach jak ludzie, żyjących w dodatku tylko mgnienie oka (w skali wieku Wszechświata) jest czystym szaleństwem. Ludzie wobec tego ewentualnego stwórcy są miliardy razy mniejsi niż bakterie wobec człowieka. Czy ludziom zależy co nich myślą (załóżmy, że myślą) bakterie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2020 o 0:40
@jeszczeNieZajety Oczywiście, że Stwórcy zależy na ludziach. Gdyby mu nie zależało, nie dałby zamordować swojego najukochańszego syna w okupie za nadzieję dla naszych żyć; poza tym dał nam swoje słowo, które możemy czytać i wysłuchuje modlitw zgodnych z jego systemem wartości. Ogrom wszechświata i jego funkcjonowanie świadczą o jego olbrzymiej potędze, geniuszu, mądrości. Nie bez przyczyny stworzył te "bakterie" na swoje podobieństwo, a w resztę stworzeń włożył tylko jakieś bezwiedne instynkty.
@idj95 czytam, i o ile tam nie ma ironii to to pierdzielenie o zabiciu najukochanszego syna(ktory wg chrzescijan jest jednym z JHWH czyli jest niesmiertelny) mimo, ze wcale tego nie musial robic - w koncu jest wszechmocny. Pewnie by wystarczylo zeby pstryknal palcami i tyle - po problemie. Po co zabijac niesmiertelna czesc siebie?
@Xar Zapłatą za grzech jest śmierć. Takie prawo ustanowił pierwotnie Bóg. Adam z Ewą rozmnażając się w stanie niedoskonałości, zadecydowali za całą ludzkość, że pójdą drogą śmierci. Zniesienie śmierci zezwoliłoby gatunkowi ludzkiemu na grzeszenie bez konsekwencji. Szatan z kolei stwierdził, że ludzie czczą Boga tylko dlatego, że mają z tego samolubne korzyści. Męczeńska śmierć Jezusa oraz historia Hioba pokazują, że tak nie jest. Sytuacja z Jezusem jest podobna do dylematu wagonika. Kolejka pędzi po torach. Na jej drodze znajduje się pięciu ludzi przywiązanych do torów. Ale możesz przestawić zwrotnicę i w ten sposób skierować wagonik na drugi tor, na którym znajduje się twój synek. Co wybierasz? Bóg wybrał to drugie. Także warto docenić to olbrzymie poświęcenie i uznając ofiarę Jezusa pokazać, że wybiera się postępowanie według doskonałych praw Bożych.
@idj95 ale skoro jest ustanowil to rownie dobrze mogl je zmienic bez zabijanai czesci siebie. To tak jakbys sobie odcial wlosy po to, zeby uzyc ich jako rozpalki majac dzialajaca zapalniczke, niepotrzebne suche kartki papieru i spokojne warunki.
Co do wagonika - to bog przeciez moglby ten wagonik zatrzymac. Zabic czesc siebie zeby zniesc swoje wlasne prawo - nie mogl po prostu zmienic prawa, skoro jest wszechmocny?
@idj95 Przecież to co piszesz to kompletny nonsens, WSZECHMOCNY NIE MUSI wybierać miedzy podanymi przez Ciebie alternatywami. Może na przykład zatrzymać wagonik. Albo sprawić, że wagonik uleci w powietrze i nic nikomu nie zrobi. Albo jednym aktem woli zlikwidować więzy i pozwolić ludziom z obu torów wstać i uciec. Albo...[tu wpisać...]...
Co do modlitwy. Czy możesz sobie wyobrazić bardziej gorącą i szczerą modlitwę niż modlitwa matki prowadzonej na śmierć wraz ze swym dzieckiem? Ja nie mogę. A jednak setki tysięcy dzieci zostało zamordowanych na oczach ich matek.
Doskonałość praw boskich.... Czy fakt, że na przykład dzieci umierają w cierpieniu na raka jest przejawem doskonałości tych praw? Niezależnie od tego chyba może te prawa zmienić?
Kwestia tzw "słowa bożego" czyli "Pisma Śiwietego". Zadaj sobie pytanie - po co Bóg objawił to słowo ludziom? Moim zdaniem chciał coś im przekazać. No to popatrz na rezultaty. Po 2000 lat do co najmniej połowy ludzi to słowo nie dotarło a wśród tych co dotarło toczą się od stuleci krwawe wojny. Czyli mówiąc po prostu - z przekazu nic nie wyszło. Jak inteligentna istota (nawet nie wszechwiedząca) mogła oczekiwać, że przekazanie mętnych treści w języku używanym tylko przez mały, lokalny naród .sprawi, że to dotrze do wszystkich? Nie mogła tego oczekiwać. Wniosek - to tzw "słowo bożę" z ewentualnym bogiem nie ma nic wspólnego.
I na koniec - co to znaczy "na obraz i podobieństwo"? Co wspólnego może mieć człowiek, żyjący w ograniczonej przestrzeni w ograniczonym czasie z istotą zdolna do stworzenia na przykłąd 10^24 (jedyna i 24 zera) gwiazd? Z istotą, która, prawda, istnieje "poza czasem i przestrzenią"? Ja nie widzę możliwości wystąpienia jakiś podobieństw.
I tak dalej, i tak dalej.
Fakt, że Wszechśiat jest opisywalny matematycznie pozwala snuć jakieś rozważania o jakimś superbycie, który to wszystko stworzył. Może jakiś istnieje/istniał a może nie. Nie wiemy. Ale ten hipotetyczny byt nie może mieć nic wspólnego z tym czego nauczają znane mi religie. Przecież nie jest ten byt - zakładam - głupi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2020 o 16:59
@Xar Bóg nie rzuca słów na wiatr. Ustanowił prawo, według którego ludzie mieli żyć wiecznie wyłącznie w sytuacji podporządkowania się jego woli. Ludzie byli doskonali, a niezjedzenie zakazanego owocu jest banalnym wymaganiem. Tym się różni człowiek od zwierzęcia, że ma wolną wolę i tą wolną wolą kreuje rzeczywistość wokół siebie. Rodzice rodzą niedoskonałe, z góry skazane na śmierć, dzieci, ktoś kogoś okrada, ktoś zabija, a ktoś inny poświęca swoje życie misjom charytatywnym. Bóg w swoim słowie mówi, co robić, żeby świat był lepszym miejscem, ale decyzje związane z naszym życiem pozostawia nam. Nie mogę zdecydować, że ktoś mnie nie pobije, ale ja mogę zdecydować, że nie pobiję kogoś. Nasi prarodzice zadecydowali o naszym losie, ale Bóg wspaniałomyślnie znalazł rozwiązanie, które pozwala nam podjąć decyzję o naszym przyszłym życiu. Możemy wybrać, czy chcemy postępować według nauk Jezusa, który nas wykupił, czy Szatana, który objął władzę nad światem. @jeszczeNieZajety mówi, że z przekazu nic nie wyszło. Wcale się nie dziwię, skoro prawie nikt nie chce go czytać i się do niego stosować. Natomiast ja chcę; pokazuję tym, że nie godzę się na obecną sytuację. Podobieństwa w ujęciu ogólnym: zdolność abstrakcyjnego myślenia, uczucia wyższe, wolna wola. Natomiast skomplikowany projekt naszych ciał; ich funkcjonowanie jest odzwierciedleniem niezgłębionej mądrości Boga.
@idj95 po pierwsze wedlug mitologii chrzescijanskiej to ludzie poznali dobro i zlo dopiero po zjedzeniu zakazanego owocu - wczesniej nie wiedzieli, ze nie wolno. To tak, jakbys wprowadzil szczeniaka do domu pierwszy raz z lezaca na podlodze kielbasa i mial pretensje, ze ci petko ubylo. No nie przesadzaj.
Po drugie skoro byl wszechwiedzacy to wiedzial, ze ludzie go nie posluchaja.
Po trzecie skoro jest wszechpotezny to czemu kazdemu czlowiekowi we snie sie nie objawi? Wszystkim w tym samym momencie - czesc nie uwierzy, czesc to oleje. Ale przemowi do wszystkich na raz.
Po czwarte, wiesz, ludzie nie sa w stanie pod wzgledem fizycznym zywic sie kamieniami. Nie prosciej byloby stworzyc ludzi, ktorzy nie sa w stanie czynic zla, tak jak np. nie sa w stanie sami sie wysadzic w powietrze?
@idj95 “.…z przekazu nic nie wyszło. Wcale się nie dziwię, skoro prawie nikt nie chce go czytać i się do niego stosować”. No właśnie. Jaki jest sens przekazywać cos czego prawie nikt nie chce czytać? O co w końcu chodzi? O udowodnienie, że to nie jest winą boga? Czy o to by ludzie się czegoś pożytecznego dowiedzieli? Mnie udało się wychować dwójkę dzięci. Przekazywałęm im mnóstwo informacji, wiedzy. I zawsze starałęm się robić to w formie im dostępnej. Zawsze upewniałem się, że zrozumiały. A jeśli nie szukałem innej formy przekazu aż znalazłęm taką, która działałą. Bo mnie zależało na tym by informacja dotarła a nie na tym bym mógł powedzieć “no, ja chciałem ale one nie chciały”,
Tzw “wolna wola” udzielona rzekomo ludziom jest nonsensem. Jeśli ja udzielam komuś wolności wyboru to znaczy, że z góry akceptuję każdy możłiwy wybór. Wolna wola na zasadzie “masz do wyboru A lub B, wybierz co chcesz ale pamiętaj, żę jak wybierzesz B to dostaniesz po mordzie” nie jest żadną wolnością wyboru, Wybór bowiem jest dokonywany pod wpływem strachu a nie włąsnych pragnień.
Podobieństwa…. Fialry naszej współczesnej wiedzy o budowie Wszechśaita to teoria względności I mechanika kwantowa. Na ile mi wiadomo do tej pory nie udało się połączyć tych dwu gałęzi fizyki w jedną całość. Ewntualny stwórca w sposób oczywisty nie ma z tym kłopotu. My mamy. Więc… Niezależnie od tego ta zdoolność myślenia abstrakcyjnego jest dana nielicznym. A i to w stponiu BARDZO ograniczonym w stosunku do ewentualnego stwórcy. W stopniu, który podważa sens używania pojęcia "podobieństwo".
Uczucia wyższe. Kompletnie się nie zgadzam. Ja nie mógłbym patrzeć spokojnie na cierpienie, szczególnie gdybym mógł coś z tym zrobić, szczególnie gdyby to moje dzieci cierpiały.
Albo weźmy strach przed śmierciią i chorobami. To jest bardzo ważna część życia umysłowego praktycznie wszystkich ludzi. Chyba Bóg tyych uczuć nie doznaje? Jak również jestem przekonany, że Bóg chyba nie boi się wiecznego potępienia. Więc nie widzę podobieństw.
Skomplikowane działanie naszych ciał… Nie tylko nasztych. Budowa ciała na przykład małpy jest podobnie skomplikowana. Czy konia. Nawet jednokomórkowce są dość zawiłymi mechanizmami.. A fakt, że chorujemy na różne choroby (na przykłąd genetyczne czy raka) nie świadczy najlepiej o projektancie. Czy jego mądrości.
@Xar "z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz" - wiedzieli. To, że jest wszechwiedzący, to nie znaczy, że scenariusz całej dalszej wieczności był możliwy do poznania. Życie nie jest skrupulatnym planem, inaczej nie mielibyśmy na nie wpływu, a więc wolna wola nie miałaby sensu. W momencie, gdy Bóg nakazał rozmnożenie się i napełnienie całej ziemi, nie było w ludziach ni krzty nielojalności; ona narodziła się z czasem. Bóg objawiał się w snach w celach przekazania proroctw. Natomiast wszystko, co jest potrzebne do uwierzenia i poznania Boga, zostało napisane: "Wszelkie Pismo od Boga natchnione [jest] i pożyteczne do nauczania". Pisma są wspaniałym dowodem na Boga przez wzgląd na swoją spójność z nauką (która notabene w czasach jej spisywania nie była znana), historią, spełniające się proroctwa i praktyczną mądrość życiową. W Biblii można przeczytać o sytuacji, gdy Bóg odezwał się publicznie do całego tłumu. Myślisz, że to coś zmieniło? Ci, którzy w niego wierzyli, zostali zbudowani, a ateiści zaczęli ściemniać, że burza idzie. 'Chociaż Jezus uczynił przed nimi tak wielkie znaki, nie uwierzyli w Niego', a nawet byli tacy, co traktowali go jak kuglarza. Natura ludzka już została pod tym względem sprawdzona. Bóg dał ludziom prostą możliwość; albo jesteście doskonali i nie znacie zła, albo rezygnujecie z tego. Zrezygnowali pociągając w przepaść swoje dzieci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2020 o 18:58
@jeszczeNieZajety Forma jest ponadczasowa, na co wskazuje fakt, że Pisma są niesłychanie dobrze rozpracowane pod kątem ich interpretacji i zbadane pod kątem rzetelności. Jeśli ma się szczere pragnienie ich poznania, na wyciągnięcie ręki można przeczytać mnóstwo opracowań. Z czym masz problem? Chciałbyś grzeszyć bez konsekwencji? Oczywiście, że nie dorastamy Bogu do pięt, jesteśmy jeno podobni w różnych stopniach. Bóg też cierpi patrząc na cierpienie; ma On możliwość odwrócenia skutków zła, co obiecał uczynić. Strach przed śmiercią i chorobami to kolejne dowody na podobieństwo do Boga; chcielibyśmy żyć nieskończenie długo i pomyślnie. Bóg też chce nam to dać. No widzisz, ja wymieniłam tylko ciało człowieka, a ty dostrzegłeś mądrość Boga nawet w takich "banałach" jak jednokomórkowce. Fakt, że chorujemy na raka jest konsekwencją naszej niedoskonałości, natomiast mechanizmy ludzkiego ciała są dowodem na to, jak wspaniałym projektem jesteśmy; możemy zwalczać patogeny, uodparniać się, dostosowywać, reagować odruchami obronnymi. Ludzie uzdrawiani i wskrzeszani przez Jezusa też w końcu umierali, ponieważ nadal byli niedoskonali.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2020 o 19:01
@idj95 dalej nie rozumiesz, ze zakazano im jesc cos. Tylko oni nie wiedzieli, ze lamanie zakazow jest zle! Dowiedzieli sie o tym dopiero jak sobie szamneli
"To, że jest wszechwiedzący, to nie znaczy, że scenariusz całej dalszej wieczności był możliwy do poznania." to znaczy,ze nie jest wszechwiedzacy
@Xar Wiesz co, przyjmijmy roboczo, że mógłby przewidzieć nielojalność Adama i Ewy. Ale postanowił tego nie robić. Usiadł sobie w fotelu, wziął popcorn i zechciał zrobić sobie seans sielankowego życia dwójki golasów bez żadnych spojlerów. Ja natomiast umiem wspaniale śpiewać, ale to nie znaczy, że robię to cały czas.
@idj95 Nie rozumiesz lub udajesz, że nie rozumiesz podstawowych rzeczy. Gdyby bogu zależało na tym by jego objawienie dotarło do ludzi to by to zrobił inaczej. Ja w trakcie wychowywania swych dzieci cały czas działałem z jednym celem - by moje dzieci zrozumiały co im chcę przekazać. I nie ustawałem aż zrozumiały. Twój bóg tak nie działa. Przekazuje informacje w sposób mętny, podlegajacy różnym interpretacjom i nie obchodzą go konsekwencje. Dla mnie to wygląda tak jak w poniższym przykładzie (przerysowany oczywiście ale chodzi o uwypuklenie zasady).
Załóżmy, że dowiaduję się o straszliwym niezbezpieczeństwie w jakim znajduje się mój syn, mieszkający w innym mieście. Co robie? Według zasad zastosowanych przez Twego Boga piszę ostrzeżenie dla mego syna na kawałku papieru, po chińsku (mój syn nie zna chińskiego), przybijam tę kartkę na najbliższym słupie ulicznym i idę spać w przekonaniu, że syna ostrzegłem. Nonsens? Noinsens. Ale popatrez teraz na "objawienie" Twego Boga widziane z pounktu widzenia na przykłąd Chińczyków czy Indian. Jest ich trochę. Bóg się objawił małemu ludowi, mieszkającemu tysiące kilometró od nich, w języku, którego oniu nie znają. Na domiar złęgo oni w ogóle nic o tym fakcie nie wiedzą. Czym, co do istoty sprawy różni się to od mego "ostrzeżenia" dla syna? NICZYM. Gdyby bogu zależało na dotarciu z informacją do ludzi to zrobiłby to kompletnie inaczej. I upewniłby się, że dotarło i zostało właściwie zrozumiane. Nie zrobił tego. Ergo - działał nierozumnie. Ergo - żaden bóg z tzw "objawieniem" nie miał nic wspólnego.
"...Bóg też cierpi patrząc,,,,". Człowieku! Co byś powiedział o kimś kto mogąc uratować swe dziecko z - powiedzmy - pożaru "też by cierpiał patrząc" na to? NAWET jeśli by w mocy tego kogoś było odwrócenie POTEM skutków spalenia się żywcem?
A przy okazji. Dlaczego - Twym zdaniem - twór boży jakim jest człowiek nie jest doskonały? Czy dookonały Bóg mógł stworzyć coś niedokonałęgop?
@jeszczeNieZajety Jeśli interpretacja jest błędna, da się ją zweryfikować poprzez kontekstowe spojrzenie na Pisma. Na przestrzeni historii ludzkości usilnie starano się wyrugować Pismo Święte; było ono zakazaną księgą, palono je na stosach, karano śmiercią za posiadanie, zatajano przekaz posługując się nim w języku niezrozumiałym dla większości ludzi (łacina), choć można było ją przetłumaczyć, a jednak przetrwała do dzisiejszych czasów; ludziom udało się przetłumaczyć Biblię na mnóstwo języków, napisać mnóstwo opracowań, upowszechnić, jest tak przystępna, że nawet dzieci mogą się z niej uczyć za pomocą dostosowanych do nich materiałów. Zacznijmy od tego, że Bóg już dawno nie ma ziemi w swej władzy. Nie może on wkraczać w kompetencje Szatana, ponieważ dałby mu argument, że podejmuje decyzję o swoim zwierzchnictwie nad światem za ludzi i wbrew ludziom. Objawił się narodowi izraelskiemu i polecił szerzenie chrystianizmu wszystkim tym, którzy swoją postawą życiową zgadzają się na Jego władzę. Gdyby Bóg rządził światem, nie pozwoliłby spłonąć żadnemu dziecku, ale może zrobić coś innego: przywrócić temu dziecku życie w lepszym świecie! Dzieci zabite w wyniku aborcji, ludzie upośledzeni intelektualnie, czy członkowie odizolowanych plemion dostaną szansę od Boga, prawdopodobnie ty też dostaniesz, mam nadzieję, że i ja, ale zorientujesz się, gdy nagle po śmierci... zbudzisz się. Nauka wykazuje, że ludzie dziedziczą i przekazują mutacje, choroby genetyczne. Nie inaczej było z naszymi prarodzicami, którzy rozmnożyli się po utracie doskonałości - przekazali wadliwe geny dalej.
@idj95 Ale po co, PO CO konieczność interpretaacji? Dlaczego nie w sposób jednoznaczny i zrozumiały? Przecież to bez sensu. Czy tak byś napisał na przykład instrukcję obsługi gaśnicy? A przecież cóż jest pożar w stosunku do wiecznego zbawienia?
'Piszesz, że Bóg nie ma już włądzy na Ziemii. Czyli nie jest wszechmocny. Ale zdaje się, że mimo to wciąż wymaga czci i wdzięczności. Za co? Że oddał świat we włądzę szatana? Bo przecież chyba nie MUSIAŁ?
Ale po pierwsze musisz zrozumieć jedną postawową zasadę. Twórca, projektant ponosi odpowiedzialność za to co zrobnił. Człowiek jest ułomny, prawda, słąby, podatny na kuszenie itd itd BO GO BÓG TAKIM UCZYNIŁ. Można mieć i wolną wolę (prawdziwa a nie pod groźba) i być dobrym człowiekiem. Bez skłonności do czynienia zła. Ale Twój Bóg wybrał inną drogę. Stworzył człowieka na obraz (skąd więc skłonność do złą i podatność na kuszenie??) i podobieństwo takim jaki jest i umył ręce.
Wniosek: żaden bóg z powstaniem człowieka nie miał nic do czynienia.
@idj95 "Tym się różni człowiek od zwierzęcia, że ma wolną wolę i tą wolną wolą kreuje rzeczywistość wokół siebie." Zwierzęta nie mają wolnej woli, co pod tym rozumiesz? Zwierzątko z twojego awatara jest chyba najlepszym tego dowodem, że robią co chcą i tak jak dla każdego stworzenia celem jest po prostu przetrwać.
@idj95 Spotyka się dwóch Żydów na placu św. Piotra w Rzymie. Stoją i patrzą, podziwiają przepych i jeden z nich cmoka i mówi: patrz a zaczynał od stajenki
@jeszczeNieZajety Prawo Mojżeszowe było, można powiedzieć, jednoznaczne i zrozumiałe. Nie różniło się za bardzo formą od przepisów prawa stanowionego w obecnych czasach. A jednak przepisy prawa nadal muszą podlegać interpretacjom. Prawo Mojżeszowe zostało zniesione i na jego miejsce weszły przykazania, które są tak ogólnie ujęte po to, byśmy mogli kierować się sumieniem, lecz nadal w granicach, które ustalił Bóg. Przekaz musi być ponadczasowy: ma trafić do ludzi wszelkiego pokroju, lecz nie na każdym etapie rozwoju ludzkości wszystko byłoby zrozumiałe. Ludzie nie rozumieli, dlaczego mieli się myć, obrzezać i odczekać tydzień po dotknięciu trupa. Popukaliby się w głowę, gdyby usłyszeli, że istnieją jakieś mikroskopijne stworzenia wywołujące choroby, infekcje. Nie była im ta wiedza na tamten moment potrzebna. Dziś jest to dla nas dowód na to, że Pisma wyprzedziły swoje czasy w swej mądrości. Biblia może nie zawiera informacji, jakie filmy oglądać, a jakie lepiej nie, ponieważ żadnych filmów wtedy nie było i taki przekaz byłby totalnie kosmiczny dla ówczesnych ludzi, lecz mamy tę wolność, by sami ustalić, co będzie stosowne do obejrzenia na podstawie choćby takich słów: 'O nierządzie i wszelkiej nieczystości albo chciwości niechaj nawet mowy nie będzie wśród was, jak przystoi świętym, ani o tym, co haniebne, ani o niedorzecznym gadaniu lub nieprzyzwoitych żartach, bo to wszystko jest niestosowne. żaden rozpustnik ani nieczysty, ani chciwiec - to jest bałwochwalca - nie ma dziedzictwa w królestwie Chrystusa'. Zobacz, jak wielkie szczęście mamy, że najcięższa robota została wykonana za nas; nie musimy grzebać w bebechach Pism, żeby je rozpracować, tylko możemy delektować się mnóstwem przystępnych opracowań. To cudowne, że Bóg posłużył się ludźmi do tego, by Jego Słowo było na bieżąco dostępne i zrozumiałe, choć minęło wiele lat odkąd zostało spisane. Bóg stworzył świat, ale to ludzie oddali go we władzę Szatana. My możemy pokazać, że w przeciwieństwie do innych ludzi, chcemy przestrzegać praw Bożych. Twórca, projektant ponosi odpowiedzialność za to, co zrobił, dlatego dał swojego syna na okup za nasze życia, byśmy uwierzyli w niego, docenili jego ofiarę i pokazali, że podejmujemy inną decyzję niż nasi rodzice. Jeżeli jestem nosicielem ciężkiej choroby, a płodzę dziecko, to jestem moralnie odpowiedzialna za to, że przekażę mu chorobę, której byłam świadoma. Swoją drogą zgadzam się, że to ignoranckie zapraszać na tak okrutny świat kolejne istnienia, istnienia mające w sercach pragnienie wieczności, a z góry skazane na śmierć; dlatego jestem antynatalistką; nie chcę się przyczyniać do zła. Boże przykazania są kwintesencją dobra; jeżeli je stosujesz w życiu, na pewno jesteś dobrym człowiekiem i nic ci nie grozi. Już wcześniej pisałam, czym jest "na podobieństwo Boga", nie ma co się powtarzać.
No popatrz, a ten durny Franciszek przestrzega jakichś durnych ograniczeń i "odwołuje" Święta. Może Ksiądz Profesor powinien pouczyć najpierw "szefa"? ;)
A co jeśli "kapłan" ma tak naprawdę w poważaniu Boga i liczą się dla niego tylko pieniądze, i tylko dla nich wybrał taką profesję, czym łamie pierwsze przykazanie, co jest grzechem śmiertelnym, a więc jego święcenie jest kija warte bo tak naprawdę jest "kapłanem" tylko z nazwy? Wtedy też ma duchową ochronę?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2020 o 8:49
@LordArhon w zaleznosci od tego ile zainwestowal w medalion duchowej ochrony. Bo moze byc tak, ze wirus ma +15 do ataku a on tylko 10 obrony i ma zbyt niska obrone.
No co? Takie tlumaczenie jest rownie logiczne jak to o jakiejs tam boskiej interwencji
I pomyśleć, że gdzieś tam na świecie trzeba było ściąć drzewo z którego potem powstał papier na którym zapisano temu pajacowi jego "tytuł". Można było ten papier przeznaczyć na papier toaletowy, przynajmniej byłby z tego jakiś pożytek.
I pomyśleć, że grupa tych niedorozwojów paliła na stosie kiedyś mędrców tego świata, którzy byli światłem dla ciemnoty. To się nie mieści w podręcznikach,?
A dziwicie się.. teologia to pseudonauka i ma tyle wspólnego z wiedzą i wykształceniem co znajomość czarów z Harrego Pottera czy bronioznstwo i bestioznstwo z Wiedźmina III .
Nie wspominając że wiele osób ostatnimi laty oszukiwało i kupowało prace lub je przepisywało.
A potem ludzi naprawdę wykształconych zrównuje się z takim debilem z tytułem..
Księża nie powinni być nigdzie zatrudniani w uczelniach zwłaszcza państwowych czy w administracji , to zwodowi oszuści i łgarze umiejący manipulować ludźmi nic więcej. A nauczać powinni tylko w swoich seminariach duchownych. Tak właśnie debile wcinają się w świat nauki by uchodzić za mądrych i by mącić ludziom w głowach .
( @Rydzykant skomentujesz?)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2020 o 14:30
@killerxcartoon
Owszem, skomentuję.
1. Plagiat pracy naukowej to zwyczajna kradzież. Sprawca słusznie został ukarany.
2. Jeśli dokonano plagiatu praz z zakresu teologii, sprawca zwyczajnie się ośmieszył.
3. (tym razem jako "advocatus diaboli") Przecież niemal wszyscy dokonują plagiatów pisząc prace licencjackie lub magisterskie. Ale w przypadku habilitacji to nie uchodzi. Tak jak w starym dowcipie:
-Jasiu, nie sika się do basenu.
-Ale trener mówił, że wszyscy sikają.
-Sikają ale nie z trampoliny.
p.s.
Czy mam ci pokazać przykłady plagiatów prac naukowych z zakresu nauk ścisłych? Niestety jest to częste nadużycie. Czyli twoje powiązanie "Ksiądz dokonał plagiatu więc teologia nie jest nauką" jest wewnętrznie niespójne. Poszukaj silniejszych dowodów.
Tak nie twierdziłem..
Teologia nie jest nauką, Nie spełnia norm nauki by uznać ja za naukę KROPKA..
Twierdze że księża specjalnie dorabiają sobie bzdurne tytuły naukowe z teologi bo dzięki temu mogą uchodzić za mądrych bo w obecnych czasach nauki i technologi tytuły naukowe maja posłuch i szacunek... a tytuły księdza , biskupa itd coraz mniejszy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2020 o 19:47
Mylisz się. Mają albo jakieś sensowne znaczenie lub praktyczne zastosowanie i posługują się metodami badawczymi
Tylko Filozofia .. jest jedną z nielicznych uznanych za naukę z jaką mam problem ...
PS co do Sztura i Pendereckiego walić ich tytuł.. na talent aktorski czy muzyczny wpływu one nie miały a nikt ich nie szanuje bardziej z powodu tych tytułów niż z powodu ich talentów
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2020 o 19:53
@killerxcartoon
... co do Karola Wojtyły to walić jego tytuły. Miał talent w podburzaniu obywateli przeciwko jedynie słusznej władzy ludowej. Szanuję go za ten talent.
Osobiście bardziej cenię Łomnickiego i Holoubka niż Stuhra, ale młode pokolenie może nawet nie znać tych nazwisk.
@Rydzykant
A je nie... i nie dlatego ze obalił komunę.. tez uważam że powinna była upaść... Problem w tym ze nie robił tego z miłości do ludzi , narodu czy chęci odbudowy polski . Robił to z czystej chęci zysku i władzy i dogadał się w tej sprawie z USA ..
Holoubek bardzo pięknie i wyraźnie mówił.. co do talentu kwestia gustu jaki typ aktorstwa kto lubi.. moim zdaniem bardziej teatralny niż filmowy.
@killerxcartoon
ad JP2
Budując kościół w Nowej Hucie też robił to dla zysku? Kiepsko na tym zarobił. Rezygnując z życia osobistego i kariery aktorskiej robił to dla władzy? Prostszą droga byłoby zapisanie się do PZPR. Z jego talentem oratorskim tam awansowałby szybciej niż w Kościele.
Ad Holoubek
Film "Prawo i pięść" był najlepszym polskim westernem. Czyżbyś pomylił go z Teatrem Telewizji? Oczywiście miał też wiele wybitnych ról teatralnych, lecz sprawdził się w różnych rodzajach aktorstwa.
@Rydzykant
Każda budowa kościoła jest dla zysku .. Żyją przecież z pieniędzy od wiernych.. a kościoły służą do skupiania wiernych i ściągania pieniędzy... inaczej bez kościoła masz niezagospodarowana wiarę nie przynoszącą zysków ....
@killerxcartoon
W ten sposób można uzasadnić każdą aktywność. Budujesz boisko? Najwidoczniej chcesz sprzedawać więcej piłek i butów do biegania. Bo przecież wstęp zarówno do kościołów jak na boiska jest bezpłatny.
Oczywiście można grać na łące. Mszę też można odprawić na łące - jaki problem?
skoro profesor to chyba wie lepiej - nie???
Oficjalne stanowisko biskupa na ten temat:
"Wypowiedzi ks. prof. Guza na antenie TV Trwam stoją w sprzeczności z katolicką nauką o przeistoczeniu oraz stanowiskiem Episkopatu Polski"
https://lublin.gosc.pl/doc/6236429.Abp-Budzik-wzywa-ks-Guza-do-sprostowania-wypowiedzi-niezgodnych
widzisz ,nie do końca. Bo jest tylko człowiekiem i fanatykiem . Tytuł profesor mógł uzyskać w jakieś kleszej akademi wyższej sztuki pie....lenia głupot. Ale to nadal tytuł , ale mnie bardzo cieszy , dzięki niemu " duszyczka do koszyczka" ;)
Bo to jest Guz na zdrowym ciele społecznego organizmu :):):)
@duncan No tak, oficjalne stanowisko biskupa takie, a nic z tym idiotą nie zrobili.... ani zakazu wypowiadania się ani jakiejś nagany czy co oni tam w tym państwie w państwie robią..... ot stanowisko biskupa jest inne... więc nie ma tematu, a debil w kiecce nadal będzie swoje dyrdymały opowiadał.
@Pasqdnik82
"Ksiądz arcybiskup wzywa ks. prof. Guza, aby jak najszybciej sprostował wypowiedzi niezgodne z katolicką nauką o Eucharystii" - czyli jednak jakaś nagana jest.
Zakaz wypowiadania od biskupa to kara kanoniczna, którą można nałożyć tylko w określonym wypadku. Biskup może ją nałożyć jeśli ktoś w mediach "wypowiada bluźnierstwo, poważnie narusza dobre obyczaje albo znieważa religię lub Kościół bądź wywołuje nienawiść lub pogardę" (KPK, kan. 1369).
Generalnie jeśli ksiądz Guz nie sprostuje, ale nadal będzie "swoje dyrdymały opowiadał" - to zapewne wtedy biskup sięgnie po kolejne środki (np. zakaz wypowiedzi w mediach).
Ale wiesz, to nie broni nijak Tobie wyciągnięcia konsekwencji przed sądem świeckim - jeśli taka wypowiedź spełnia znamiona przestępstwa na przykład.
Ale od tego nie jest biskup. Od tego jest prokurator, ewentualnie społeczeństwo.
@tinnytin
Lepszy doktór profysor , ginekolog mechanik samochodowy
.. taki przynajmniej bez rozkręcania silnika sprawdzi świece i ustawi gaźnik przez rurę wydechową ....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2020 o 14:21
@Pasqdnik82 jak widać - wcale nie koniec tematu, tylko nagana i preludium do zakazu wypowiedzi w mediach:
https://lublin.gosc.pl/doc/6241813.Abp-Budzik-podjal-urzedowe-kroki-w-zwiazku-z-ostatnimi
Facet powinien odpowiadać za celowe rozprzestrzenianie epidemii. A jeśli ktoś chciałby mnie rozszarpać to go może uspokoję i dodam, że namawiających do zbiorowego samobójstwa karałbym jeszcze ostrzej.
@Paszko_Rymbaba Nie no bez przesady. Lepiej uświadom sobie, kim są jednostki, które słuchając takich słów, dalej w nie wierzą, i zastanów się, czy powinny być, między nami - żyjącymi, bowiem, czego taka głupota może nauczyć innych, bądz własne dzieci..
@Paszko_Rymbaba tak sie zastanawiam jak ktos tak tepy mogl zostac proferosem. KUL iwszystko jasne
@Xar Mieszkam niedaleko Lublina i swego czasu miałem sporo znajomych, którzy studiowali na KULu... różne kierunki.. i ścisłe i humanistyczne... i byli to normalni studenci jak na każdej innej uczelni... ale jak czasami opowiadali o tych niektórych wykładowcach tam.. jaki fanatyzm z nich bije... to ciężko było uwierzyć...czasami nawet wśród wykładowców świeckich z tej uczelni...
@cyaegha ludzie w strachu są podatni na różne manipulacje...
to sie nadaje do sadu
Co jabłka temu winne?
Ktoś taki jest profesorem i wykładowcą na uczelni wyższej...
@Fredddka Katolicka Uczelnia Wyższa to brzmi jak prof. Wróżbita Maciej
co za idiotyzm
Hogwart. Podoba mi się! :)
Gdyby cały znany obecnie Wszechświat zmniejszyć do rozmiarów kuli ziemskiej to sama Ziemia w tej skali by była tysiące razy mniejsza od jednego atomu wodoru. Myśl że ewentualnemu stwórcy tego ogromu w jakikolwiek sposób może zależeć na takich mikrobach jak ludzie, żyjących w dodatku tylko mgnienie oka (w skali wieku Wszechświata) jest czystym szaleństwem. Ludzie wobec tego ewentualnego stwórcy są miliardy razy mniejsi niż bakterie wobec człowieka. Czy ludziom zależy co nich myślą (załóżmy, że myślą) bakterie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2020 o 0:40
@jeszczeNieZajety Oczywiście, że Stwórcy zależy na ludziach. Gdyby mu nie zależało, nie dałby zamordować swojego najukochańszego syna w okupie za nadzieję dla naszych żyć; poza tym dał nam swoje słowo, które możemy czytać i wysłuchuje modlitw zgodnych z jego systemem wartości. Ogrom wszechświata i jego funkcjonowanie świadczą o jego olbrzymiej potędze, geniuszu, mądrości. Nie bez przyczyny stworzył te "bakterie" na swoje podobieństwo, a w resztę stworzeń włożył tylko jakieś bezwiedne instynkty.
@idj95 Ty tak na serio? Zabil samego siebie mimo ze jest niesmiertelny i w sumie nie mial tego robic bo jest wszechmocny? No tak, to ma sens!
@Xar czytaj ze zrozumieniem.
@idj95 czytam, i o ile tam nie ma ironii to to pierdzielenie o zabiciu najukochanszego syna(ktory wg chrzescijan jest jednym z JHWH czyli jest niesmiertelny) mimo, ze wcale tego nie musial robic - w koncu jest wszechmocny. Pewnie by wystarczylo zeby pstryknal palcami i tyle - po problemie. Po co zabijac niesmiertelna czesc siebie?
@Xar Zapłatą za grzech jest śmierć. Takie prawo ustanowił pierwotnie Bóg. Adam z Ewą rozmnażając się w stanie niedoskonałości, zadecydowali za całą ludzkość, że pójdą drogą śmierci. Zniesienie śmierci zezwoliłoby gatunkowi ludzkiemu na grzeszenie bez konsekwencji. Szatan z kolei stwierdził, że ludzie czczą Boga tylko dlatego, że mają z tego samolubne korzyści. Męczeńska śmierć Jezusa oraz historia Hioba pokazują, że tak nie jest. Sytuacja z Jezusem jest podobna do dylematu wagonika. Kolejka pędzi po torach. Na jej drodze znajduje się pięciu ludzi przywiązanych do torów. Ale możesz przestawić zwrotnicę i w ten sposób skierować wagonik na drugi tor, na którym znajduje się twój synek. Co wybierasz? Bóg wybrał to drugie. Także warto docenić to olbrzymie poświęcenie i uznając ofiarę Jezusa pokazać, że wybiera się postępowanie według doskonałych praw Bożych.
@idj95 A księża pedofile? Też są darem od Bogusława?
@idj95 ale skoro jest ustanowil to rownie dobrze mogl je zmienic bez zabijanai czesci siebie. To tak jakbys sobie odcial wlosy po to, zeby uzyc ich jako rozpalki majac dzialajaca zapalniczke, niepotrzebne suche kartki papieru i spokojne warunki.
Co do wagonika - to bog przeciez moglby ten wagonik zatrzymac. Zabic czesc siebie zeby zniesc swoje wlasne prawo - nie mogl po prostu zmienic prawa, skoro jest wszechmocny?
@idj95 Przecież to co piszesz to kompletny nonsens, WSZECHMOCNY NIE MUSI wybierać miedzy podanymi przez Ciebie alternatywami. Może na przykład zatrzymać wagonik. Albo sprawić, że wagonik uleci w powietrze i nic nikomu nie zrobi. Albo jednym aktem woli zlikwidować więzy i pozwolić ludziom z obu torów wstać i uciec. Albo...[tu wpisać...]...
Co do modlitwy. Czy możesz sobie wyobrazić bardziej gorącą i szczerą modlitwę niż modlitwa matki prowadzonej na śmierć wraz ze swym dzieckiem? Ja nie mogę. A jednak setki tysięcy dzieci zostało zamordowanych na oczach ich matek.
Doskonałość praw boskich.... Czy fakt, że na przykład dzieci umierają w cierpieniu na raka jest przejawem doskonałości tych praw? Niezależnie od tego chyba może te prawa zmienić?
Kwestia tzw "słowa bożego" czyli "Pisma Śiwietego". Zadaj sobie pytanie - po co Bóg objawił to słowo ludziom? Moim zdaniem chciał coś im przekazać. No to popatrz na rezultaty. Po 2000 lat do co najmniej połowy ludzi to słowo nie dotarło a wśród tych co dotarło toczą się od stuleci krwawe wojny. Czyli mówiąc po prostu - z przekazu nic nie wyszło. Jak inteligentna istota (nawet nie wszechwiedząca) mogła oczekiwać, że przekazanie mętnych treści w języku używanym tylko przez mały, lokalny naród .sprawi, że to dotrze do wszystkich? Nie mogła tego oczekiwać. Wniosek - to tzw "słowo bożę" z ewentualnym bogiem nie ma nic wspólnego.
I na koniec - co to znaczy "na obraz i podobieństwo"? Co wspólnego może mieć człowiek, żyjący w ograniczonej przestrzeni w ograniczonym czasie z istotą zdolna do stworzenia na przykłąd 10^24 (jedyna i 24 zera) gwiazd? Z istotą, która, prawda, istnieje "poza czasem i przestrzenią"? Ja nie widzę możliwości wystąpienia jakiś podobieństw.
I tak dalej, i tak dalej.
Fakt, że Wszechśiat jest opisywalny matematycznie pozwala snuć jakieś rozważania o jakimś superbycie, który to wszystko stworzył. Może jakiś istnieje/istniał a może nie. Nie wiemy. Ale ten hipotetyczny byt nie może mieć nic wspólnego z tym czego nauczają znane mi religie. Przecież nie jest ten byt - zakładam - głupi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2020 o 16:59
@Xar Bóg nie rzuca słów na wiatr. Ustanowił prawo, według którego ludzie mieli żyć wiecznie wyłącznie w sytuacji podporządkowania się jego woli. Ludzie byli doskonali, a niezjedzenie zakazanego owocu jest banalnym wymaganiem. Tym się różni człowiek od zwierzęcia, że ma wolną wolę i tą wolną wolą kreuje rzeczywistość wokół siebie. Rodzice rodzą niedoskonałe, z góry skazane na śmierć, dzieci, ktoś kogoś okrada, ktoś zabija, a ktoś inny poświęca swoje życie misjom charytatywnym. Bóg w swoim słowie mówi, co robić, żeby świat był lepszym miejscem, ale decyzje związane z naszym życiem pozostawia nam. Nie mogę zdecydować, że ktoś mnie nie pobije, ale ja mogę zdecydować, że nie pobiję kogoś. Nasi prarodzice zadecydowali o naszym losie, ale Bóg wspaniałomyślnie znalazł rozwiązanie, które pozwala nam podjąć decyzję o naszym przyszłym życiu. Możemy wybrać, czy chcemy postępować według nauk Jezusa, który nas wykupił, czy Szatana, który objął władzę nad światem. @jeszczeNieZajety mówi, że z przekazu nic nie wyszło. Wcale się nie dziwię, skoro prawie nikt nie chce go czytać i się do niego stosować. Natomiast ja chcę; pokazuję tym, że nie godzę się na obecną sytuację. Podobieństwa w ujęciu ogólnym: zdolność abstrakcyjnego myślenia, uczucia wyższe, wolna wola. Natomiast skomplikowany projekt naszych ciał; ich funkcjonowanie jest odzwierciedleniem niezgłębionej mądrości Boga.
@idj95 po pierwsze wedlug mitologii chrzescijanskiej to ludzie poznali dobro i zlo dopiero po zjedzeniu zakazanego owocu - wczesniej nie wiedzieli, ze nie wolno. To tak, jakbys wprowadzil szczeniaka do domu pierwszy raz z lezaca na podlodze kielbasa i mial pretensje, ze ci petko ubylo. No nie przesadzaj.
Po drugie skoro byl wszechwiedzacy to wiedzial, ze ludzie go nie posluchaja.
Po trzecie skoro jest wszechpotezny to czemu kazdemu czlowiekowi we snie sie nie objawi? Wszystkim w tym samym momencie - czesc nie uwierzy, czesc to oleje. Ale przemowi do wszystkich na raz.
Po czwarte, wiesz, ludzie nie sa w stanie pod wzgledem fizycznym zywic sie kamieniami. Nie prosciej byloby stworzyc ludzi, ktorzy nie sa w stanie czynic zla, tak jak np. nie sa w stanie sami sie wysadzic w powietrze?
@idj95 “.…z przekazu nic nie wyszło. Wcale się nie dziwię, skoro prawie nikt nie chce go czytać i się do niego stosować”. No właśnie. Jaki jest sens przekazywać cos czego prawie nikt nie chce czytać? O co w końcu chodzi? O udowodnienie, że to nie jest winą boga? Czy o to by ludzie się czegoś pożytecznego dowiedzieli? Mnie udało się wychować dwójkę dzięci. Przekazywałęm im mnóstwo informacji, wiedzy. I zawsze starałęm się robić to w formie im dostępnej. Zawsze upewniałem się, że zrozumiały. A jeśli nie szukałem innej formy przekazu aż znalazłęm taką, która działałą. Bo mnie zależało na tym by informacja dotarła a nie na tym bym mógł powedzieć “no, ja chciałem ale one nie chciały”,
Tzw “wolna wola” udzielona rzekomo ludziom jest nonsensem. Jeśli ja udzielam komuś wolności wyboru to znaczy, że z góry akceptuję każdy możłiwy wybór. Wolna wola na zasadzie “masz do wyboru A lub B, wybierz co chcesz ale pamiętaj, żę jak wybierzesz B to dostaniesz po mordzie” nie jest żadną wolnością wyboru, Wybór bowiem jest dokonywany pod wpływem strachu a nie włąsnych pragnień.
Podobieństwa…. Fialry naszej współczesnej wiedzy o budowie Wszechśaita to teoria względności I mechanika kwantowa. Na ile mi wiadomo do tej pory nie udało się połączyć tych dwu gałęzi fizyki w jedną całość. Ewntualny stwórca w sposób oczywisty nie ma z tym kłopotu. My mamy. Więc… Niezależnie od tego ta zdoolność myślenia abstrakcyjnego jest dana nielicznym. A i to w stponiu BARDZO ograniczonym w stosunku do ewentualnego stwórcy. W stopniu, który podważa sens używania pojęcia "podobieństwo".
Uczucia wyższe. Kompletnie się nie zgadzam. Ja nie mógłbym patrzeć spokojnie na cierpienie, szczególnie gdybym mógł coś z tym zrobić, szczególnie gdyby to moje dzieci cierpiały.
Albo weźmy strach przed śmierciią i chorobami. To jest bardzo ważna część życia umysłowego praktycznie wszystkich ludzi. Chyba Bóg tyych uczuć nie doznaje? Jak również jestem przekonany, że Bóg chyba nie boi się wiecznego potępienia. Więc nie widzę podobieństw.
Skomplikowane działanie naszych ciał… Nie tylko nasztych. Budowa ciała na przykład małpy jest podobnie skomplikowana. Czy konia. Nawet jednokomórkowce są dość zawiłymi mechanizmami.. A fakt, że chorujemy na różne choroby (na przykłąd genetyczne czy raka) nie świadczy najlepiej o projektancie. Czy jego mądrości.
@Xar "z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz" - wiedzieli. To, że jest wszechwiedzący, to nie znaczy, że scenariusz całej dalszej wieczności był możliwy do poznania. Życie nie jest skrupulatnym planem, inaczej nie mielibyśmy na nie wpływu, a więc wolna wola nie miałaby sensu. W momencie, gdy Bóg nakazał rozmnożenie się i napełnienie całej ziemi, nie było w ludziach ni krzty nielojalności; ona narodziła się z czasem. Bóg objawiał się w snach w celach przekazania proroctw. Natomiast wszystko, co jest potrzebne do uwierzenia i poznania Boga, zostało napisane: "Wszelkie Pismo od Boga natchnione [jest] i pożyteczne do nauczania". Pisma są wspaniałym dowodem na Boga przez wzgląd na swoją spójność z nauką (która notabene w czasach jej spisywania nie była znana), historią, spełniające się proroctwa i praktyczną mądrość życiową. W Biblii można przeczytać o sytuacji, gdy Bóg odezwał się publicznie do całego tłumu. Myślisz, że to coś zmieniło? Ci, którzy w niego wierzyli, zostali zbudowani, a ateiści zaczęli ściemniać, że burza idzie. 'Chociaż Jezus uczynił przed nimi tak wielkie znaki, nie uwierzyli w Niego', a nawet byli tacy, co traktowali go jak kuglarza. Natura ludzka już została pod tym względem sprawdzona. Bóg dał ludziom prostą możliwość; albo jesteście doskonali i nie znacie zła, albo rezygnujecie z tego. Zrezygnowali pociągając w przepaść swoje dzieci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2020 o 18:58
@jeszczeNieZajety Forma jest ponadczasowa, na co wskazuje fakt, że Pisma są niesłychanie dobrze rozpracowane pod kątem ich interpretacji i zbadane pod kątem rzetelności. Jeśli ma się szczere pragnienie ich poznania, na wyciągnięcie ręki można przeczytać mnóstwo opracowań. Z czym masz problem? Chciałbyś grzeszyć bez konsekwencji? Oczywiście, że nie dorastamy Bogu do pięt, jesteśmy jeno podobni w różnych stopniach. Bóg też cierpi patrząc na cierpienie; ma On możliwość odwrócenia skutków zła, co obiecał uczynić. Strach przed śmiercią i chorobami to kolejne dowody na podobieństwo do Boga; chcielibyśmy żyć nieskończenie długo i pomyślnie. Bóg też chce nam to dać. No widzisz, ja wymieniłam tylko ciało człowieka, a ty dostrzegłeś mądrość Boga nawet w takich "banałach" jak jednokomórkowce. Fakt, że chorujemy na raka jest konsekwencją naszej niedoskonałości, natomiast mechanizmy ludzkiego ciała są dowodem na to, jak wspaniałym projektem jesteśmy; możemy zwalczać patogeny, uodparniać się, dostosowywać, reagować odruchami obronnymi. Ludzie uzdrawiani i wskrzeszani przez Jezusa też w końcu umierali, ponieważ nadal byli niedoskonali.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2020 o 19:01
@idj95 dalej nie rozumiesz, ze zakazano im jesc cos. Tylko oni nie wiedzieli, ze lamanie zakazow jest zle! Dowiedzieli sie o tym dopiero jak sobie szamneli
"To, że jest wszechwiedzący, to nie znaczy, że scenariusz całej dalszej wieczności był możliwy do poznania." to znaczy,ze nie jest wszechwiedzacy
@Xar Wiesz co, przyjmijmy roboczo, że mógłby przewidzieć nielojalność Adama i Ewy. Ale postanowił tego nie robić. Usiadł sobie w fotelu, wziął popcorn i zechciał zrobić sobie seans sielankowego życia dwójki golasów bez żadnych spojlerów. Ja natomiast umiem wspaniale śpiewać, ale to nie znaczy, że robię to cały czas.
@idj95 Nie rozumiesz lub udajesz, że nie rozumiesz podstawowych rzeczy. Gdyby bogu zależało na tym by jego objawienie dotarło do ludzi to by to zrobił inaczej. Ja w trakcie wychowywania swych dzieci cały czas działałem z jednym celem - by moje dzieci zrozumiały co im chcę przekazać. I nie ustawałem aż zrozumiały. Twój bóg tak nie działa. Przekazuje informacje w sposób mętny, podlegajacy różnym interpretacjom i nie obchodzą go konsekwencje. Dla mnie to wygląda tak jak w poniższym przykładzie (przerysowany oczywiście ale chodzi o uwypuklenie zasady).
Załóżmy, że dowiaduję się o straszliwym niezbezpieczeństwie w jakim znajduje się mój syn, mieszkający w innym mieście. Co robie? Według zasad zastosowanych przez Twego Boga piszę ostrzeżenie dla mego syna na kawałku papieru, po chińsku (mój syn nie zna chińskiego), przybijam tę kartkę na najbliższym słupie ulicznym i idę spać w przekonaniu, że syna ostrzegłem. Nonsens? Noinsens. Ale popatrez teraz na "objawienie" Twego Boga widziane z pounktu widzenia na przykłąd Chińczyków czy Indian. Jest ich trochę. Bóg się objawił małemu ludowi, mieszkającemu tysiące kilometró od nich, w języku, którego oniu nie znają. Na domiar złęgo oni w ogóle nic o tym fakcie nie wiedzą. Czym, co do istoty sprawy różni się to od mego "ostrzeżenia" dla syna? NICZYM. Gdyby bogu zależało na dotarciu z informacją do ludzi to zrobiłby to kompletnie inaczej. I upewniłby się, że dotarło i zostało właściwie zrozumiane. Nie zrobił tego. Ergo - działał nierozumnie. Ergo - żaden bóg z tzw "objawieniem" nie miał nic wspólnego.
"...Bóg też cierpi patrząc,,,,". Człowieku! Co byś powiedział o kimś kto mogąc uratować swe dziecko z - powiedzmy - pożaru "też by cierpiał patrząc" na to? NAWET jeśli by w mocy tego kogoś było odwrócenie POTEM skutków spalenia się żywcem?
A przy okazji. Dlaczego - Twym zdaniem - twór boży jakim jest człowiek nie jest doskonały? Czy dookonały Bóg mógł stworzyć coś niedokonałęgop?
@jeszczeNieZajety Jeśli interpretacja jest błędna, da się ją zweryfikować poprzez kontekstowe spojrzenie na Pisma. Na przestrzeni historii ludzkości usilnie starano się wyrugować Pismo Święte; było ono zakazaną księgą, palono je na stosach, karano śmiercią za posiadanie, zatajano przekaz posługując się nim w języku niezrozumiałym dla większości ludzi (łacina), choć można było ją przetłumaczyć, a jednak przetrwała do dzisiejszych czasów; ludziom udało się przetłumaczyć Biblię na mnóstwo języków, napisać mnóstwo opracowań, upowszechnić, jest tak przystępna, że nawet dzieci mogą się z niej uczyć za pomocą dostosowanych do nich materiałów. Zacznijmy od tego, że Bóg już dawno nie ma ziemi w swej władzy. Nie może on wkraczać w kompetencje Szatana, ponieważ dałby mu argument, że podejmuje decyzję o swoim zwierzchnictwie nad światem za ludzi i wbrew ludziom. Objawił się narodowi izraelskiemu i polecił szerzenie chrystianizmu wszystkim tym, którzy swoją postawą życiową zgadzają się na Jego władzę. Gdyby Bóg rządził światem, nie pozwoliłby spłonąć żadnemu dziecku, ale może zrobić coś innego: przywrócić temu dziecku życie w lepszym świecie! Dzieci zabite w wyniku aborcji, ludzie upośledzeni intelektualnie, czy członkowie odizolowanych plemion dostaną szansę od Boga, prawdopodobnie ty też dostaniesz, mam nadzieję, że i ja, ale zorientujesz się, gdy nagle po śmierci... zbudzisz się. Nauka wykazuje, że ludzie dziedziczą i przekazują mutacje, choroby genetyczne. Nie inaczej było z naszymi prarodzicami, którzy rozmnożyli się po utracie doskonałości - przekazali wadliwe geny dalej.
@idj95 Ale po co, PO CO konieczność interpretaacji? Dlaczego nie w sposób jednoznaczny i zrozumiały? Przecież to bez sensu. Czy tak byś napisał na przykład instrukcję obsługi gaśnicy? A przecież cóż jest pożar w stosunku do wiecznego zbawienia?
'Piszesz, że Bóg nie ma już włądzy na Ziemii. Czyli nie jest wszechmocny. Ale zdaje się, że mimo to wciąż wymaga czci i wdzięczności. Za co? Że oddał świat we włądzę szatana? Bo przecież chyba nie MUSIAŁ?
Ale po pierwsze musisz zrozumieć jedną postawową zasadę. Twórca, projektant ponosi odpowiedzialność za to co zrobnił. Człowiek jest ułomny, prawda, słąby, podatny na kuszenie itd itd BO GO BÓG TAKIM UCZYNIŁ. Można mieć i wolną wolę (prawdziwa a nie pod groźba) i być dobrym człowiekiem. Bez skłonności do czynienia zła. Ale Twój Bóg wybrał inną drogę. Stworzył człowieka na obraz (skąd więc skłonność do złą i podatność na kuszenie??) i podobieństwo takim jaki jest i umył ręce.
Wniosek: żaden bóg z powstaniem człowieka nie miał nic do czynienia.
@idj95 "Tym się różni człowiek od zwierzęcia, że ma wolną wolę i tą wolną wolą kreuje rzeczywistość wokół siebie." Zwierzęta nie mają wolnej woli, co pod tym rozumiesz? Zwierzątko z twojego awatara jest chyba najlepszym tego dowodem, że robią co chcą i tak jak dla każdego stworzenia celem jest po prostu przetrwać.
@idj95 Spotyka się dwóch Żydów na placu św. Piotra w Rzymie. Stoją i patrzą, podziwiają przepych i jeden z nich cmoka i mówi: patrz a zaczynał od stajenki
@jeszczeNieZajety Prawo Mojżeszowe było, można powiedzieć, jednoznaczne i zrozumiałe. Nie różniło się za bardzo formą od przepisów prawa stanowionego w obecnych czasach. A jednak przepisy prawa nadal muszą podlegać interpretacjom. Prawo Mojżeszowe zostało zniesione i na jego miejsce weszły przykazania, które są tak ogólnie ujęte po to, byśmy mogli kierować się sumieniem, lecz nadal w granicach, które ustalił Bóg. Przekaz musi być ponadczasowy: ma trafić do ludzi wszelkiego pokroju, lecz nie na każdym etapie rozwoju ludzkości wszystko byłoby zrozumiałe. Ludzie nie rozumieli, dlaczego mieli się myć, obrzezać i odczekać tydzień po dotknięciu trupa. Popukaliby się w głowę, gdyby usłyszeli, że istnieją jakieś mikroskopijne stworzenia wywołujące choroby, infekcje. Nie była im ta wiedza na tamten moment potrzebna. Dziś jest to dla nas dowód na to, że Pisma wyprzedziły swoje czasy w swej mądrości. Biblia może nie zawiera informacji, jakie filmy oglądać, a jakie lepiej nie, ponieważ żadnych filmów wtedy nie było i taki przekaz byłby totalnie kosmiczny dla ówczesnych ludzi, lecz mamy tę wolność, by sami ustalić, co będzie stosowne do obejrzenia na podstawie choćby takich słów: 'O nierządzie i wszelkiej nieczystości albo chciwości niechaj nawet mowy nie będzie wśród was, jak przystoi świętym, ani o tym, co haniebne, ani o niedorzecznym gadaniu lub nieprzyzwoitych żartach, bo to wszystko jest niestosowne. żaden rozpustnik ani nieczysty, ani chciwiec - to jest bałwochwalca - nie ma dziedzictwa w królestwie Chrystusa'. Zobacz, jak wielkie szczęście mamy, że najcięższa robota została wykonana za nas; nie musimy grzebać w bebechach Pism, żeby je rozpracować, tylko możemy delektować się mnóstwem przystępnych opracowań. To cudowne, że Bóg posłużył się ludźmi do tego, by Jego Słowo było na bieżąco dostępne i zrozumiałe, choć minęło wiele lat odkąd zostało spisane. Bóg stworzył świat, ale to ludzie oddali go we władzę Szatana. My możemy pokazać, że w przeciwieństwie do innych ludzi, chcemy przestrzegać praw Bożych. Twórca, projektant ponosi odpowiedzialność za to, co zrobił, dlatego dał swojego syna na okup za nasze życia, byśmy uwierzyli w niego, docenili jego ofiarę i pokazali, że podejmujemy inną decyzję niż nasi rodzice. Jeżeli jestem nosicielem ciężkiej choroby, a płodzę dziecko, to jestem moralnie odpowiedzialna za to, że przekażę mu chorobę, której byłam świadoma. Swoją drogą zgadzam się, że to ignoranckie zapraszać na tak okrutny świat kolejne istnienia, istnienia mające w sercach pragnienie wieczności, a z góry skazane na śmierć; dlatego jestem antynatalistką; nie chcę się przyczyniać do zła. Boże przykazania są kwintesencją dobra; jeżeli je stosujesz w życiu, na pewno jesteś dobrym człowiekiem i nic ci nie grozi. Już wcześniej pisałam, czym jest "na podobieństwo Boga", nie ma co się powtarzać.
@idj95 By nie zanudzać postronnych posłałem Ci odpowiedź na priv.
@idj95 bełkotu nie da się czytać ze zrozumieniem...
Też mi poświęcenie... specjalnie stworzył tego syna żeby go poświęcić, a później wskrzesić. Wow.
Jeśli Bóg istnieje, to prawdopodobnie stworzył ludzi przez pomyłkę…
Ciekawe jak skonfrontuje to z tym, ze w Polsce wsrod ofiar jest 2 ksiezy?
Czyli co (gdybym był ksiedzem) jak sobie wsadze palce do psiej kupy i potem będę chcial dać komuś komunię sw. to się automatycznie czyste zrobią?
@Michael5 No ba!
Magic :)
DEBIL
brawo kolorowy lewaczku
No popatrz, a ten durny Franciszek przestrzega jakichś durnych ograniczeń i "odwołuje" Święta. Może Ksiądz Profesor powinien pouczyć najpierw "szefa"? ;)
A jak bym Ci powiedział, że wszystko co wpajano Ci w życiu to kłamstwo i twoje życie niema sensu ?
A co jeśli "kapłan" ma tak naprawdę w poważaniu Boga i liczą się dla niego tylko pieniądze, i tylko dla nich wybrał taką profesję, czym łamie pierwsze przykazanie, co jest grzechem śmiertelnym, a więc jego święcenie jest kija warte bo tak naprawdę jest "kapłanem" tylko z nazwy? Wtedy też ma duchową ochronę?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2020 o 8:49
@LordArhon w zaleznosci od tego ile zainwestowal w medalion duchowej ochrony. Bo moze byc tak, ze wirus ma +15 do ataku a on tylko 10 obrony i ma zbyt niska obrone.
No co? Takie tlumaczenie jest rownie logiczne jak to o jakiejs tam boskiej interwencji
@Xar Gdzie kupić taki medalion? +10 do odporności to zawsze lepiej niż nic XD
@LordArhon najpierw musisz się dostać do wymaganego "obozu", i nabić odpowiedni licznik reputacji :P
Debil i tyle.
powinni tego debila j.bać w dupsko rozgrzanym do czerwoności pogrzebaczem
A co z kleszczami?
Guz, pod deklem, mu się nawrócił.
I pomyśleć, że gdzieś tam na świecie trzeba było ściąć drzewo z którego potem powstał papier na którym zapisano temu pajacowi jego "tytuł". Można było ten papier przeznaczyć na papier toaletowy, przynajmniej byłby z tego jakiś pożytek.
Brawo dla kosmitów
I pomyśleć, że grupa tych niedorozwojów paliła na stosie kiedyś mędrców tego świata, którzy byli światłem dla ciemnoty. To się nie mieści w podręcznikach,?
owsiak probuje sciagnac sprzet medyczny do polski, ministerstwo rzuca klody pod nogi
rydzyk zaprasza gosci ktorzy bredza ze po powiedzeniu jakiegos wierszyka rece ksiezy nie przenosza wirusa dostaje kupe kasy od rzadu
polacy, dokonaliscy wspanialego wyboru
I ten gość ma tytuł profesora? Szoooook
Sutanne z kaftanem pomylil nieszczesnik.
A dziwicie się.. teologia to pseudonauka i ma tyle wspólnego z wiedzą i wykształceniem co znajomość czarów z Harrego Pottera czy bronioznstwo i bestioznstwo z Wiedźmina III .
Nie wspominając że wiele osób ostatnimi laty oszukiwało i kupowało prace lub je przepisywało.
A potem ludzi naprawdę wykształconych zrównuje się z takim debilem z tytułem..
A to przykład :
Rektor Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej w Nowym Targu. Ksiądz pułkownik dr. hab. Stanisława Gulaka został przyłapany na plagiacie swojej pracy habilitacyjnej i odwołany
https://www.pulshr.pl/edukacja/plagiat-w-pracy-habilitacyjnej-rektor-uczelni-w-nowym-targu-odwolany,72105.html
Księża nie powinni być nigdzie zatrudniani w uczelniach zwłaszcza państwowych czy w administracji , to zwodowi oszuści i łgarze umiejący manipulować ludźmi nic więcej. A nauczać powinni tylko w swoich seminariach duchownych. Tak właśnie debile wcinają się w świat nauki by uchodzić za mądrych i by mącić ludziom w głowach .
( @Rydzykant skomentujesz?)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2020 o 14:30
@killerxcartoon
Owszem, skomentuję.
1. Plagiat pracy naukowej to zwyczajna kradzież. Sprawca słusznie został ukarany.
2. Jeśli dokonano plagiatu praz z zakresu teologii, sprawca zwyczajnie się ośmieszył.
3. (tym razem jako "advocatus diaboli") Przecież niemal wszyscy dokonują plagiatów pisząc prace licencjackie lub magisterskie. Ale w przypadku habilitacji to nie uchodzi. Tak jak w starym dowcipie:
-Jasiu, nie sika się do basenu.
-Ale trener mówił, że wszyscy sikają.
-Sikają ale nie z trampoliny.
p.s.
Czy mam ci pokazać przykłady plagiatów prac naukowych z zakresu nauk ścisłych? Niestety jest to częste nadużycie. Czyli twoje powiązanie "Ksiądz dokonał plagiatu więc teologia nie jest nauką" jest wewnętrznie niespójne. Poszukaj silniejszych dowodów.
@Rydzykant
Tak nie twierdziłem..
Teologia nie jest nauką, Nie spełnia norm nauki by uznać ja za naukę KROPKA..
Twierdze że księża specjalnie dorabiają sobie bzdurne tytuły naukowe z teologi bo dzięki temu mogą uchodzić za mądrych bo w obecnych czasach nauki i technologi tytuły naukowe maja posłuch i szacunek... a tytuły księdza , biskupa itd coraz mniejszy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2020 o 19:47
@killerxcartoon
Większość nauk humanistycznych nie spełnia TWOICH norm by uznać ja za naukę. Już to omawialiśmy, drogi termicie.
p.s.
Oczywiście Jerzy Stuhr oraz Krzysztof Penderecki też dorobili sobie bzdurne tytuły naukowe ;)
@Rydzykant
Mylisz się. Mają albo jakieś sensowne znaczenie lub praktyczne zastosowanie i posługują się metodami badawczymi
Tylko Filozofia .. jest jedną z nielicznych uznanych za naukę z jaką mam problem ...
PS co do Sztura i Pendereckiego walić ich tytuł.. na talent aktorski czy muzyczny wpływu one nie miały a nikt ich nie szanuje bardziej z powodu tych tytułów niż z powodu ich talentów
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2020 o 19:53
@killerxcartoon
... co do Karola Wojtyły to walić jego tytuły. Miał talent w podburzaniu obywateli przeciwko jedynie słusznej władzy ludowej. Szanuję go za ten talent.
Osobiście bardziej cenię Łomnickiego i Holoubka niż Stuhra, ale młode pokolenie może nawet nie znać tych nazwisk.
@Rydzykant
A je nie... i nie dlatego ze obalił komunę.. tez uważam że powinna była upaść... Problem w tym ze nie robił tego z miłości do ludzi , narodu czy chęci odbudowy polski . Robił to z czystej chęci zysku i władzy i dogadał się w tej sprawie z USA ..
Holoubek bardzo pięknie i wyraźnie mówił.. co do talentu kwestia gustu jaki typ aktorstwa kto lubi.. moim zdaniem bardziej teatralny niż filmowy.
@killerxcartoon
ad JP2
Budując kościół w Nowej Hucie też robił to dla zysku? Kiepsko na tym zarobił. Rezygnując z życia osobistego i kariery aktorskiej robił to dla władzy? Prostszą droga byłoby zapisanie się do PZPR. Z jego talentem oratorskim tam awansowałby szybciej niż w Kościele.
Ad Holoubek
Film "Prawo i pięść" był najlepszym polskim westernem. Czyżbyś pomylił go z Teatrem Telewizji? Oczywiście miał też wiele wybitnych ról teatralnych, lecz sprawdził się w różnych rodzajach aktorstwa.
@Rydzykant
Każda budowa kościoła jest dla zysku .. Żyją przecież z pieniędzy od wiernych.. a kościoły służą do skupiania wiernych i ściągania pieniędzy... inaczej bez kościoła masz niezagospodarowana wiarę nie przynoszącą zysków ....
@killerxcartoon
W ten sposób można uzasadnić każdą aktywność. Budujesz boisko? Najwidoczniej chcesz sprzedawać więcej piłek i butów do biegania. Bo przecież wstęp zarówno do kościołów jak na boiska jest bezpłatny.
Oczywiście można grać na łące. Mszę też można odprawić na łące - jaki problem?