Nie bo to Nie legalne
A stan wyjątkowy wpr. Po wyborach
Rzecznik Praw Obywatelskich: Kwarantanna jest niezgodna z konstytucją. Zakaz przemieszczania się też.A wszystko dlatego, że niezgodna z konstytucją jest też specustawa koronawirusowa. Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, wyjaśnił to w liście do premiera Mateusza Morawieckiego.Adam Bodnar wyjaśnił w liście, że prawo polskie ma stosowne regulacje obowiązujące podczas szczególnych zagrożeń. Jeżeli zwykłe środki konstytucyjne nie wystarczają, można wprowadzić odpowiedni stan nadzwyczajny: stan wojenny, stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej. Dla każdego z nich istnieje już specjalna ustawa.“Po to mamy ustawy o stanach nadzwyczajnych, by w sytuacji kryzysu posługiwać się nimi” – pisze RPO. – “One dają władzom jasne podstawy do działań”. Zdaniem rzecznika w obecnej sytuacji powinien, i to już dawno, zostać wprowadzony stan klęski żywiołowej.Jednak nie dość, że rząd zignorował istniejące już akty prawne wprowadzając kolejny, czyli specustawę koronawirusową – to jej postanowień też nie przestrzega. Bo zgodnie z zapisami tej ustawy ograniczenia takie jak zakaz przemieszczania się czy kwarantanna może wprowadzić wyłącznie Rada Ministrów, a nie jeden minister zdrowia.
“Specustawa dała mu tylko prawo do czasowego ograniczania sposobu przemieszczania się, sposobu – a nie przemieszczania się w ogóle” – czytamy w liście. – “Ten sam problem dotyczy kwarantanny, w tym kwarantanny dla powracających z zagranicy. Umieszczenie człowieka w izolacji na 14 dni jest ograniczeniem jego wolności, a tu konstytucja mówi jasno: wolność można ograniczyć, ale na podstawie ustawy. A specustawa dała prawo do zarządzania kwarantanny – ale całej Radzie Ministrów, a nie jednemu ministrowi”.Ta sama zasada dotyczy decyzji o ograniczaniu praktyk religijnych. To również można wprowadzić wyłącznie na podstawie ustawy – ale specustawa mówi tylko o zakazie organizowania zgromadzeń, a to nie jest to samo co wolność uzewnętrzniania religii. “Żaden organ władzy wykonawczej, w tym minister zdrowia, nie ma prawa regulowania granic wolności uzewnętrzniania religii” – napisał Adam Bodnar. – “W taki sposób, bez ustawowej podstawy, władze ograniczyły trzy ważne wolności obywateli – wolność (art. 30 konstytucji), wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej (art. 52 konstytucji) oraz wolność sumienia i wyznania (art. 53 konstytucji). Konstytucja zaś mówi tu jasno: to zbyt ważne prawa, by decydował o nich minister”.Wynika z tego, że – skoro przyjęte przepisy są niezgodne z prawem – nie obowiązują także kary i mandaty wydane na ich podstawie, Każdy ukarany może iść z tą argumentacją do sądu i wygra w przedbiegach. Mało tego – może również wystąpić do państwa o odszkodowanie za wyrządzone mu szkody, skoro nałożona kara była niezgodna z prawem.
Rzecznik podkreślił, że nie kwestionuje zasadności wprowadzenia zakazów i ograniczeń, ponieważ są one jak najbardziej słuszne. Chodzi mu tylko o to, że zostały wprowadzone z naruszeniem prawa. A prawa powinni przestrzegać nie tylko obywatele, lecz i rządzący.Pełna treść oświadczenia na stronie RPO. Aroganci z PiS-u znów strzelili sobie w kolano,a ten mandat nie ma żadnej mocy prawnej.
Z tego co wiem to nie mamy wprowadzonego stanu wyjątkowego więc nie mają prawa zakazać ludziom wychodzenia z domów itp. To że premier coś powiedział nie znaczy że tak ma być, karanie ludzi za wychodzenie z domu nie jest legalne póki nie wprowadzą stanu wyjątkowego.
Nie zmienia to tego że ludzie sami powinni być na tyle inteligentni aby unikać kontaktu z innymi aby nie przenosić wirusa.
@kibishi i wiesz co najgorsze, jak przyjął mandat to będzie problem z jego anulowaniem. Od wielu lat każę pisać wniosek do sądu, wiele razy okazało się iż krawężnik nie miał racji.
@MaXwell22555 Możesz trochę uszczegółowić gdzie jest napisane że nie można wychodzić? Ta ustawa ma 62 strony
Edit: Chyba znalazłem Art,5 "Osoby przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązane na zasadach określonych w ustawie do: (...) 3) stosowania się do nakazów i zakazów organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej służących zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych;"
Jeszcze Art.46 Ten pasuje nawet bardziej ale jest jedynie 4.1. "czasowe ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się,"
I jeszcze Art.46b 12) nakaz określonego sposobu przemieszczania się.
W ustawie nie jest też wymieniony ten wirus więc nie jestem pewien czy ona go obowiązuje, no chyba że podpiąć tą chorobę pod punkt 58 w wykazie co było by nie do końca prawdziwe.
Nadal nie uważam aby pozwalało to na ograniczenie poruszania się, samo wychodzenie z domu nie powoduje rozprzestrzeniania się choroby.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 kwietnia 2020 o 22:21
To zależy dlaczego poszedł na ryby. Jeśli dla przyjemności, to podpada. Jeśli po to żeby mieć co jeść, to jest usprawiedliwiony - to tak jakby poszedł do sklepu. ;-))
@perskieoko A jeżeli dlatego, aby nie zwariować, odstresować się? aby zażyć świeżego powietrza? witaminy D? To wszystko podnosi odporność, więc pomaga w walce z wirusem, którym i tak prędzej czy później się zarazi. Przebywając na rybach natomiast, nie zaraża nikogo.
Z prawnego punktu widzenia, niesłusznie. Z logicznego, cóż, może istnieje ryzyko że zaraz tam będzie 100 wędkarzy bo wszyscy nagle pasje odkryli, taka ludzka natura. Teraz sami sportsmeni nagle i wszyscy biegają. Tak czy inaczej, dopóki sytuacja nie jest prawnie uregulowana, złamali jego prawa.
Bo tak ciężko usiedzieć na d.. w domu? Im więcej idiotów awanturujących się że "mogę wyjść bo.." tym więcej ofiar i tym dłużej będzie to trwało. Nie przemówisz do rozsądku.
@JohnsonFibonacci Przemów najpierw do swojego. Albo najlepiej zamknij się w mieszkaniu w bloku bez balkonu na cały miesiąc, nie wychodź nigdzie, nawet na klatkę i nie wpuszczaj nikogo. Daj znać jak Ci poszło, czy żyjesz, czy jesteś zdrów, syty, szczęśliwy, czy obrazy gadają a Twój pluszowy króliczek gra z Tobą w brydża? ah no i może lepiej nie wychodź jeszcze przez kolejne kilka miesięcy, dopóki wirus nie zniknie całkowicie (o ile tak będzie) bo Twój organizm nie ma już prawie żadnej odporności po owym miesiącu.
Rybak, czy wędkarz, bo to zasadnicza różnica, czy wykonywał pracę, czy rekreacyjnie moczył kija.
Jak rekreacja i miał kartę wędkarską oraz nie było zakazu łowienia w danym zbiorniku, to jak najbardziej mandat bezpodstawny i po całej koronie można się do sądu odwołać, zakładając totalną niewiedzę i "obawę przed dyskusją z funkcjonariuszami podczas pandemii". Jako jedyne uzasadnienie dlaczego w ogóle mandat przyjął (bo nie powinien, a wtedy też na rozprawę podczas pandemii by się nie stawił, wysyłając pisemne uzasadnienie, z prośbą o wyznaczenie "bezpiecznego" terminu).
nie. Obecne ustawy i rozporządzenia ograniczające wolność obywatelską są niekonstytucyjne ponieważ owe ograniczenia w takim stopniu można nałożyć tylko stosując jeden ze stanow nadzwyczajnych w tym przypadku stan klęski żywiołowej.
Osoby ukarane będą mogły dochodzić swoich praw w sądzie powołując się na ustawę zasadniczą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 kwietnia 2020 o 17:31
Niesłusznie i bezprawnie. Rząd nadal nie wprowadził stanu nadzwyczajnego więc wszystkie mandaty za łamanie zakazów wprowadzonych jako widzimisię ministra czy premiera jest wystawiane bezprawnie.
@MaXwell22555 Takie mamy głupie zwyczaje prawne, że trybunał nie zajmuje się niekonstytucyjnymi ustawami lub nawet stwierdza, że niby jest niekonstytucyjne ale dobro ogółu tego wymaga itp. itd. Niezależnie jaki rząd i jaki trybunał. Czy dobrze, że tak jest? Nie. Obecna sytuacja idealnie to pokazuje. Jeśli mamy klęskę, to wprowadza się stan klęski. Zaś obecnie rząd sobie ustawami i rozporządzeniami robi co chce i prze do wyborów po trupach Polaków. Tak właśnie się kończy olewanie trybunałów, konstytucji, sądów i innych spraw mało ważnych z punktu widzenia przeciętnego Kowalskiego. Ludzie mogą umrzeć, bo naród uwierzył rządowi, iż sprawiedliwość jest ważniejsza od praworządności.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 kwietnia 2020 o 7:19
Bez wprowadzenia stanu wyjątkowego rząd może ograniczyć jedynie sposób, a nie cel przemieszczania się. Więc niesłusznie. Inna rzecz, że od kwoty 100 zł aż nie opłaca się odwoływać, chyba że dla zasady, bo więcej się straci na kopaniu się z koniem.
Do sklepu idzie się żeby zakupić jedzenie. Gość chciał złowić jedzenie, przy czym był narażony na kontakt z mniejszą ilością ludzi niz gdyby poszedł do sklepu.
kto by pomyślał że tyle tu dzieci poniżej 18 rż którzy bez mamusi wyjśc nie mogą i stąd do zrzygania powielane - nie wolno zakazywac bo konstytucja. Wyrywkowe szukanie przepisów. Mam nadzieje że rok szkolny do końca lipca minimum bedzie przedłużony
Nie powinien przyjmować mandatu, sprawa poszłaby do sądu, w sądzie powiedziałby,że to ogranicza jego wolność zapisaną w konstytucji. I teraz cały myk: wyrok zależałby od sędziego - jeśli umocowany przez pis to dupa, jeśli jakiś sensowny sędzia to umorzenie.
Nie bo to Nie legalne
A stan wyjątkowy wpr. Po wyborach
Rzecznik Praw Obywatelskich: Kwarantanna jest niezgodna z konstytucją. Zakaz przemieszczania się też.A wszystko dlatego, że niezgodna z konstytucją jest też specustawa koronawirusowa. Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, wyjaśnił to w liście do premiera Mateusza Morawieckiego.Adam Bodnar wyjaśnił w liście, że prawo polskie ma stosowne regulacje obowiązujące podczas szczególnych zagrożeń. Jeżeli zwykłe środki konstytucyjne nie wystarczają, można wprowadzić odpowiedni stan nadzwyczajny: stan wojenny, stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej. Dla każdego z nich istnieje już specjalna ustawa.“Po to mamy ustawy o stanach nadzwyczajnych, by w sytuacji kryzysu posługiwać się nimi” – pisze RPO. – “One dają władzom jasne podstawy do działań”. Zdaniem rzecznika w obecnej sytuacji powinien, i to już dawno, zostać wprowadzony stan klęski żywiołowej.Jednak nie dość, że rząd zignorował istniejące już akty prawne wprowadzając kolejny, czyli specustawę koronawirusową – to jej postanowień też nie przestrzega. Bo zgodnie z zapisami tej ustawy ograniczenia takie jak zakaz przemieszczania się czy kwarantanna może wprowadzić wyłącznie Rada Ministrów, a nie jeden minister zdrowia.
“Specustawa dała mu tylko prawo do czasowego ograniczania sposobu przemieszczania się, sposobu – a nie przemieszczania się w ogóle” – czytamy w liście. – “Ten sam problem dotyczy kwarantanny, w tym kwarantanny dla powracających z zagranicy. Umieszczenie człowieka w izolacji na 14 dni jest ograniczeniem jego wolności, a tu konstytucja mówi jasno: wolność można ograniczyć, ale na podstawie ustawy. A specustawa dała prawo do zarządzania kwarantanny – ale całej Radzie Ministrów, a nie jednemu ministrowi”.Ta sama zasada dotyczy decyzji o ograniczaniu praktyk religijnych. To również można wprowadzić wyłącznie na podstawie ustawy – ale specustawa mówi tylko o zakazie organizowania zgromadzeń, a to nie jest to samo co wolność uzewnętrzniania religii. “Żaden organ władzy wykonawczej, w tym minister zdrowia, nie ma prawa regulowania granic wolności uzewnętrzniania religii” – napisał Adam Bodnar. – “W taki sposób, bez ustawowej podstawy, władze ograniczyły trzy ważne wolności obywateli – wolność (art. 30 konstytucji), wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej (art. 52 konstytucji) oraz wolność sumienia i wyznania (art. 53 konstytucji). Konstytucja zaś mówi tu jasno: to zbyt ważne prawa, by decydował o nich minister”.Wynika z tego, że – skoro przyjęte przepisy są niezgodne z prawem – nie obowiązują także kary i mandaty wydane na ich podstawie, Każdy ukarany może iść z tą argumentacją do sądu i wygra w przedbiegach. Mało tego – może również wystąpić do państwa o odszkodowanie za wyrządzone mu szkody, skoro nałożona kara była niezgodna z prawem.
Rzecznik podkreślił, że nie kwestionuje zasadności wprowadzenia zakazów i ograniczeń, ponieważ są one jak najbardziej słuszne. Chodzi mu tylko o to, że zostały wprowadzone z naruszeniem prawa. A prawa powinni przestrzegać nie tylko obywatele, lecz i rządzący.Pełna treść oświadczenia na stronie RPO. Aroganci z PiS-u znów strzelili sobie w kolano,a ten mandat nie ma żadnej mocy prawnej.
@MEATLOAF fajnie, rzeczowo wytłumaczone. Jednak przyjmując mandat, przyznał się do winy.
@kriseq1970 prawda ale gdy podszedl do niego policjant to juz podchodzi pod spacer z psem pozdro
Tak, zaraz pójdzie reszta
Z tego co wiem to nie mamy wprowadzonego stanu wyjątkowego więc nie mają prawa zakazać ludziom wychodzenia z domów itp. To że premier coś powiedział nie znaczy że tak ma być, karanie ludzi za wychodzenie z domu nie jest legalne póki nie wprowadzą stanu wyjątkowego.
Nie zmienia to tego że ludzie sami powinni być na tyle inteligentni aby unikać kontaktu z innymi aby nie przenosić wirusa.
@kibishi i wiesz co najgorsze, jak przyjął mandat to będzie problem z jego anulowaniem. Od wielu lat każę pisać wniosek do sądu, wiele razy okazało się iż krawężnik nie miał racji.
@kibishi no i nie miał kontaktu z ludźmi, póki nie podszedł do niego policjant, żeby dać mu mandat i ten kontakt nawiązał. :P
@MaXwell22555 Możesz trochę uszczegółowić gdzie jest napisane że nie można wychodzić? Ta ustawa ma 62 strony
Edit: Chyba znalazłem Art,5 "Osoby przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązane na zasadach określonych w ustawie do: (...) 3) stosowania się do nakazów i zakazów organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej służących zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych;"
Jeszcze Art.46 Ten pasuje nawet bardziej ale jest jedynie 4.1. "czasowe ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się,"
I jeszcze Art.46b 12) nakaz określonego sposobu przemieszczania się.
W ustawie nie jest też wymieniony ten wirus więc nie jestem pewien czy ona go obowiązuje, no chyba że podpiąć tą chorobę pod punkt 58 w wykazie co było by nie do końca prawdziwe.
Nadal nie uważam aby pozwalało to na ograniczenie poruszania się, samo wychodzenie z domu nie powoduje rozprzestrzeniania się choroby.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2020 o 22:21
To zależy dlaczego poszedł na ryby. Jeśli dla przyjemności, to podpada. Jeśli po to żeby mieć co jeść, to jest usprawiedliwiony - to tak jakby poszedł do sklepu. ;-))
@perskieoko A jeżeli dlatego, aby nie zwariować, odstresować się? aby zażyć świeżego powietrza? witaminy D? To wszystko podnosi odporność, więc pomaga w walce z wirusem, którym i tak prędzej czy później się zarazi. Przebywając na rybach natomiast, nie zaraża nikogo.
słusznie bo złamał zasady. To nadgorliwe ale mogli
Złamał zasadę dotyczącą zgromadzeń ponieważ w siatce miał kilka złowionych płotek.
Z prawnego punktu widzenia, niesłusznie. Z logicznego, cóż, może istnieje ryzyko że zaraz tam będzie 100 wędkarzy bo wszyscy nagle pasje odkryli, taka ludzka natura. Teraz sami sportsmeni nagle i wszyscy biegają. Tak czy inaczej, dopóki sytuacja nie jest prawnie uregulowana, złamali jego prawa.
I nie rybak, tylko wędkarz karwasz twoja mać.
Właśnie ! Jeśli rybak, to po prostu był w pracy. Jeśli wędkarz - niekoniecznie...
czego ludzie nadal nie rozumieją?
@bazarel a czemu mysliwi moga a rybacy nie
Bo tak ciężko usiedzieć na d.. w domu? Im więcej idiotów awanturujących się że "mogę wyjść bo.." tym więcej ofiar i tym dłużej będzie to trwało. Nie przemówisz do rozsądku.
@JohnsonFibonacci Przemów najpierw do swojego. Albo najlepiej zamknij się w mieszkaniu w bloku bez balkonu na cały miesiąc, nie wychodź nigdzie, nawet na klatkę i nie wpuszczaj nikogo. Daj znać jak Ci poszło, czy żyjesz, czy jesteś zdrów, syty, szczęśliwy, czy obrazy gadają a Twój pluszowy króliczek gra z Tobą w brydża? ah no i może lepiej nie wychodź jeszcze przez kolejne kilka miesięcy, dopóki wirus nie zniknie całkowicie (o ile tak będzie) bo Twój organizm nie ma już prawie żadnej odporności po owym miesiącu.
jak ci mieszkanie nie pasuje trzeba było wybudować sobie dom
@JohnsonFibonacci
Siedzenie w domu odbija się na zdrowiu psychicznym
i to jest właśnie skur**** policji, jeszcze się chwalą własnym debilizmem.
Słusznie! Powinien dostać 500 zł
Ja 10 maja pojadę na rzekę popływać kajakiem ale jak coś to płynę na pocztę.
Jak się odwoła i sprawa się skończy w sądzie to sprawa musi zostać umorzona bo ograniczanie nam wolności jest NIELEGALNE
Może siedział z tą wędką w kolejce na wybory ;)
powinien był skorzystać ze swoich praw i nie przyjąć... niech idą do sądu... i nie odpowiadać na pytania
Dali mu mandat jak był na kutrze? Chyba, że to był wędkarz a nie rybak?
Oczywiście, że nie słusznie
słusznie
Myślę, że tak. 100 zł to nie taki znowu majątek, a w obecnej sytuacji jest jasno powidziane co można, a czego nie można.
Niesłusznie. Nikomu nie zagrażał. Sam w odosobnieniu, lepiej samotnie nad wodą czy razem z 15 osobami w sklepie?
Wędkarz a nie rybak. Oczywiście że niesłusznie Lepiej dla siebie i innych w samotności nad wodą niż z 15 osobami w sklepie.
Jak najbardziej słusznie. Wędkowanie nie jest niezbędną czynnością w czasie epidemii.
Rybak, czy wędkarz, bo to zasadnicza różnica, czy wykonywał pracę, czy rekreacyjnie moczył kija.
Jak rekreacja i miał kartę wędkarską oraz nie było zakazu łowienia w danym zbiorniku, to jak najbardziej mandat bezpodstawny i po całej koronie można się do sądu odwołać, zakładając totalną niewiedzę i "obawę przed dyskusją z funkcjonariuszami podczas pandemii". Jako jedyne uzasadnienie dlaczego w ogóle mandat przyjął (bo nie powinien, a wtedy też na rozprawę podczas pandemii by się nie stawił, wysyłając pisemne uzasadnienie, z prośbą o wyznaczenie "bezpiecznego" terminu).
nie. Obecne ustawy i rozporządzenia ograniczające wolność obywatelską są niekonstytucyjne ponieważ owe ograniczenia w takim stopniu można nałożyć tylko stosując jeden ze stanow nadzwyczajnych w tym przypadku stan klęski żywiołowej.
Osoby ukarane będą mogły dochodzić swoich praw w sądzie powołując się na ustawę zasadniczą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2020 o 17:31
to przesada jak jedna osoba się siedzi w oddali na rybach
Niesłusznie i bezprawnie. Rząd nadal nie wprowadził stanu nadzwyczajnego więc wszystkie mandaty za łamanie zakazów wprowadzonych jako widzimisię ministra czy premiera jest wystawiane bezprawnie.
@MaXwell22555 Takie mamy głupie zwyczaje prawne, że trybunał nie zajmuje się niekonstytucyjnymi ustawami lub nawet stwierdza, że niby jest niekonstytucyjne ale dobro ogółu tego wymaga itp. itd. Niezależnie jaki rząd i jaki trybunał. Czy dobrze, że tak jest? Nie. Obecna sytuacja idealnie to pokazuje. Jeśli mamy klęskę, to wprowadza się stan klęski. Zaś obecnie rząd sobie ustawami i rozporządzeniami robi co chce i prze do wyborów po trupach Polaków. Tak właśnie się kończy olewanie trybunałów, konstytucji, sądów i innych spraw mało ważnych z punktu widzenia przeciętnego Kowalskiego. Ludzie mogą umrzeć, bo naród uwierzył rządowi, iż sprawiedliwość jest ważniejsza od praworządności.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2020 o 7:19
Bez wprowadzenia stanu wyjątkowego rząd może ograniczyć jedynie sposób, a nie cel przemieszczania się. Więc niesłusznie. Inna rzecz, że od kwoty 100 zł aż nie opłaca się odwoływać, chyba że dla zasady, bo więcej się straci na kopaniu się z koniem.
Do sklepu idzie się żeby zakupić jedzenie. Gość chciał złowić jedzenie, przy czym był narażony na kontakt z mniejszą ilością ludzi niz gdyby poszedł do sklepu.
Cholera, na kutrze go złapali, ale mają zasięg s.......y nie dość że limity to jeszcze rybaka na morzu za korona karzą
kto by pomyślał że tyle tu dzieci poniżej 18 rż którzy bez mamusi wyjśc nie mogą i stąd do zrzygania powielane - nie wolno zakazywac bo konstytucja. Wyrywkowe szukanie przepisów. Mam nadzieje że rok szkolny do końca lipca minimum bedzie przedłużony
Nie powinien przyjmować mandatu, sprawa poszłaby do sądu, w sądzie powiedziałby,że to ogranicza jego wolność zapisaną w konstytucji. I teraz cały myk: wyrok zależałby od sędziego - jeśli umocowany przez pis to dupa, jeśli jakiś sensowny sędzia to umorzenie.
Ryba to nie mięso? Co za debile po tym świecie chodzą...
Nie, bo zgodnie z literą prawa poszedł po jedzenie i zgodnie z duchem prawa zachował bezpieczną odległość.