Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
892 904
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Bimbol
-1 / 3

Wielokrotnego użytku ???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
+4 / 4

@Bimbol Tak. Wystarzcy ją codziennie poddawać sterylizacji. W domu polecam urządzienie do gotowania na parze albo po prostu wrzątek z czajnika. Potem mozna dla pewności popryskać spirolem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
-1 / 3

@pawelkolodziej
A po co ją zakładać jeśli nie jesteś chory? Bo tych masek używamy żeby nie zarażać innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P ping500
+10 / 10

@Bimbol
Bo nie wiesz czy nie jesteś chory.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
+3 / 5

@Bimbol a skąd wiesz czy masz wirusa czy nie skoro on w większości przypadków nie daje objaw ? możesz go mieć nie wiedząc o tym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+6 / 6

@Bimbol A skąd wiesz czy nie jesteś nosicielem? Zarażasz już drugiego dnia po załapaniu wirusa, a objawy (gorączka, duszności) o ile je masz, to masz po DWÓCH TYGODNIACH.
A jeżeli nie masz objawów to zgodnie z wytycznymi polskich władz NIKT CI TESTU NIE ZROBI.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
0 / 2

@BrickOfTheWall
Nie wiem także czy mój organizm już się z nim nie uporał jakiś czas temu. Przypominam że to już cztery miesiące wiemy że ten wirus jest, że podróżował bez przeszkód po świecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+6 / 6

@Bimbol
No i tu jest właśnie problem z niedoborem testów. Całą rodziną przechorowaliśmy "coś" na początku ubiegłego tygodnia (4 dni: suchy kaszel, lekka gorączka ok 38, drapanie w nosie i gardle, ból oskrzeli) - ewidentna wirusówka, ale czy to TEN wirus - nie było jak sprawdzić (Sanepid, gdy po 5h prób się dodzwoniłem, przez telefon zdiagnozował nas w ciągu 30s : nie ma wysokiej gorączki ==> nie ma COViD19 ==> test nie przysługuje ==> Do widzenia ).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2020 o 17:18

avatar maggdalena18
0 / 0

@Bimbol Otóż to! Wielu z nas mogło już przejść koronawirusa i nawet o tym nie wiedzieć. Chiny długo kłamały, że wirusa nie ma. A ilu ludzi wtedy tam podróżowało? Na pewno wszyscy wrócili zdrowi!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@BrickOfTheWall
"A jeżeli nie masz objawów to zgodnie z wytycznymi polskich władz NIKT CI TESTU NIE ZROBI."
nawet jak masz objawy, to nie koniecznie musza ci zrobic test. znajomy mowil ze sie go pytali o potencjalne zrodlo zarazenia i odmowili mu testow bo nie potrafil wskazac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

@mieteknapletek
Sam sobie winien. Powinien sprawdzić kto przed nim jechał autobusem lub windą albo korzystał z kasy sklepowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 8

@Trepan Kiedy nauczycie się czytać i zaczniecie czytać poważne portale naukowe, szczególnie w j. angielskim?

Tej tzw. epidemii NIE DA SIĘ ZATRZYMAĆ! Ponad 90% ludzi na świecie zostanie zarażonych, to nieuniknione! Wiadomo natomiast, że dla prawie całej populacji wirus jest niegroźny, i prawdopodobnie w dodatku organizmy ludzkie będą wytwarzały przeciwko niemu bardzo wysoką odporność, co wiadomo po tym, że wirus pozostaje w organiźmie wyleczonego jeszcze tygodnie po chorobie- co jest typowe właśnie w przypadku drobnoustrojów w stosunku do których ludzie wytwarzają silną odporność.

Przez tą panikę będzie katastrofa, 90% firm na polskim rynku już zanotowało spadek dochodów, a 1/3 zwalnia pracowników. Tak dostaniemy po doopie przez te restrykcje jak nie dostaliśmy od czasu jak PRL zbankrutował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2020 o 17:57

avatar Trepan
+1 / 3

@Prally dawno takiego stosu bzdur i kłamstw nie widziałem.
"NIE DA SIĘ ZATRZYMAĆ!" da się, Tajwan i Chiny są na to dowodem
"dla prawie całej populacji wirus jest niegroźny", tak poza tym, że czasem przebiega bezobjawowo, to czasem powoduje trwałe uszkodzenie płuc, serca, mózgu (każde z osobna i w kombinacji prowadzące często do zgonu) i w zasadzie dopiero go poznajemy. Widzę jednak wybitny fachowiec wydał werdykt.
Ostatnia część tego akapitu to totalny kosmos. Odporność oznacza zdolność systemu immunologicznego do zwalczenia patogenu, by ten nie zdołał się namnażać i wywoływać choroby. Wirus nie jest w stanie istnieć w organizmie, który ma pod dostatkiem przeciwciał do jego zwalczania (jest odporny).

Sytuacja jest zła, przegrywamy. W znacznym stopniu jest to zasługa panikarzy i osób łamiących podstawowe zasady bezpieczeństwa epidemiologicznego. Działamy za późno i za płytko w stosunku do bieżącej sytuacji, ale pojawiają się dobre wieści. W Lublinie udało się odnieść sukces na drodze poszukiwania leku. Teraz czekać więcej dobrych nowin, które potwierdzą i dadzą pewność jak to cholerstwo zwalczać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 2

@Trepan Owszem, nie da się. Gdybyś poczytał nt. temat, to byś wiedział. Zresztą nietrudno się domyślić że kiedy mamy przypadki zakażeń na całym świecie, a choroba przebiega często bezobjawowo, to się nie da zatrzymać procesu zakażenia praktycznie całej populacji, można go tylko spowolnić.

Kosmos to sam jesteś, poczytaj jeśli umiesz:
https://www.livescience.com/coronavirus-spread-after-recovery.html

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@Trepan 2 tygodnie? A to co, epidemia za 2 tygodnie się skończy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trepan
+1 / 1

@maggdalena18 tyle wystarczy, żeby chorzy ozdrowieli lub zmarli bez zakażania ludzi wokół. Problem z epidemią jest taki, że nie kontrolujemy ognisk. Wrocław pokazał jak to się robi, ale wtedy nie pozwolili pladze rozlać się poza miasto i mieli szczepionkę. Teraz mamy zakażone każde województwo. To bardzo zła sytuacja. Kilka-kilkanaście dni temu dwa tygodnie w domu wystarczyłyby do opanowania sytuacji. Na dziś obawiam się, że minęliśmy punkt, w którym możemy tę wojnę wygrać. Nasze reakcje jako ogółu są prawidłowe, lecz spóźnione. To nas może położyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-2 / 2

@Trepan Co nas położy, to kryzys gospodarczy spowodowany restrykcjami.

Za bardzo się boicie umierać i parę % zgonów od choroby was przeraża, choć i tak byś cię prędzej czy później umarli tchórze!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trepan
0 / 0

@Prally jak już pchasz się na utylizację to zapraszam. Tu straż ma prawo otworzyć ogień. Nie,nie na wiwat. Śmiało, wpadaj. Każdy proepidemik zutylizowany to sukces.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
0 / 0

@Prally Za bardzo boisz się kryzysu gospodarczego, będą zamieszki to policja, wojsko wyjdą na ulicę i zmniejszy się liczba bankrutów. Pieniądze to nie wszystko, za bardzo nimi się przejmujesz. A ograniczenie wychodzenia z domu ma właśnie spowolnić liczbę nowych zachorowań - o czym sam piszesz - a nie kompletnie wyeliminować wirusa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2020 o 2:35

avatar maggdalena18
0 / 0

@Trepan Ale to trzeba by było zamknąć wszystko na 2 tygodnie, a tak się nie da, bo niektórzy muszą pracować. Przede wszystkim trzeba było całkowicie zamknąć granice, tylko transport puszczać, i tyle, a nie jakieś loty do domu urządzać. I granice powinny być zamknięte już dawno, nie dopiero od paru tygodni.
Wrocław pokazał co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Kar4 Brak pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb dla kilkuset tysięcy, a w dłuższej perspektywie może kilku milionów ludzi w skali kraju to nie problem?
Zdajesz sobie sprawę, że Koronawirus do tej pory na całym świecie zabił znacznie mniej ludzi niż zabiła w zeszłym roku grypa w Stanach Zjednoczonych, a w Polsce rocznie ponad 6000 osób popełnia samobójstwa? Jak myślisz, jak kilkaset tys. ludzi straci środki do życia, to samobójstw będzie więcej czy mniej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2020 o 23:20

K Kar4
0 / 0

@Prally Ograniczenia musiały by potrwać parę miesięcy, aby w skali kraju Twoje kilka milionów pozostało pozbawione pieniędzy na podstawowe potrzeby. Nawet tera na pewno są branże w których szukają pracowników: kasjery, kierowcy. Potrzeba trochę czasu, już próbują metody leczenia które dają optymistyczne rezultaty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Kar4 Ależ to nie jest kwestia rzeczywistego zagrożenia ze strony choroby!
Gdybyśmy działali w oparciu o to co wiemy nt. rzeczywistego zagrożenia ze strony choroby, to ograniczenia dotyczyłyby wyłącznie ludzi chorych, a cała reszta chodziłaby normalnie do pracy, do szkoły itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
0 / 0

@Prally Jeżeli we Włoszech umarło już 100 lekarzy zakażonych wirusem, to pokazuje skalę problemu. Odizolowanie ludzi chorych? - w Polsce są problemy z testami osób zgłoszonych do sanepidu, poza tym od razu od zarażenia nie ma objawów i wyników pozytywnych badań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Kar4 Mam na myśli chorych na raka, na serce, czy mających inne poważne schorzenia endokrynologiczne albo w stanie po przeszczepie, czyli wszystkich tych których organizmy są osłabione z powodu innych schorzeń, bo to oni tylko umierają na Covid. Te nieliczne przypadki kiedy zmarł ktoś młody i zdrowy, prawdopodobnie wcale nie byli to ludzie zdrowi, tylko niezdiagnozowani.

Co do lekarzy; lekarze zwłaszcza podczas pandemii pracują cały dzień i noc, przez co są poważnie osłabieni.

Poza tym normalny człowiek na ulicy jednorazowo może się zetknąć załóżmy z ilością x która jest zbyt mała by wywołać poważną chorobę. Jeżeli zetknie się kilka razy, może np. przyjąć dawkę 5x która już spowoduje u niego objawy, ale wyjdzie z tego bez problemu.

Natomiast niedostatecznie zabezpieczony lekarz, nie dość że jest osłabiony trybem życia, przyjmuje w trakcie pracy np. dawkę 50x, bo cały czas siedzi z zarażającymi pacjentami. No i taki lekarz właśnie umiera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2020 o 11:46

K Kar4
0 / 0

@Prally Ponoć 1/3 zakażeń jest w placówkach medycznych, co by było zgodna z Twoim tokiem myślenia, ale mimo to bardziej ostrożnie do tego tematu podchodzę. Nie żebym panikował, po prostu zwiększyłem ostrożność, bo sam muszę chodzić do pracy i na zakupy. Może jak wprowadzą obowiązek maseczek, zdejmą obostrzenia i niektóre firmy znów bezpiecznie ruszą, czego życzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2020 o 14:28

P Prally
0 / 0

@Kar4 Ujmę to w ten sposób: Z medycznego punktu widzenia oczywiście byłoby najlepiej gdybyśmy siedzieli w domach, nosili maski, dezynfekowali itd. Wprawdzie nie da się zatrzymać rozprzestrzeniania tego wirusa, ale można go spowolnić tak, aby wszyscy którzy źle znoszą zakażenie, mieli dostęp do dobrej opieki, no i im bardziej spowalniamy, tym lepsze będą metody leczenia.

Natomiast jest problem gospodarczy: Każdy tydzień zamknięcia to ogromne straty gospodarcze i ryzyko utraty pracy dla dziesiątek tysięcy ludzi w skali Polski. W skali świata, możemy mówić o milionach. Do tego ludzie często źle znoszą zamknięcie. Przemoc domowa, depresja, dodaj że w wyniku tego zamknięcia kilkaset tys. ludzi tylko w Polsce straci pracę. Mówimy o tysiącu, dwóch, może trzech tysiącach dodatkowych samobójstw i kilkudziesięciu, może kilkuset zabójstwach w afekcie. Do tego ludzie poważnie chorzy, na serce, na raka, na nerki (też bardzo poważny problem), mogą umrzeć bo odmawia im się badań, terapii, operacji, a często są to terapie i zabiegi nie cierpiące zwłoki.

W mojej ocenie kwarantanna w obecnej formie, nie służy ani chorym, ani gospodarce. Służy tylko i wyłącznie podtrzymaniu wysokich notowań rządów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-2 / 6

Te maseczki są o kant doopy rozbić. Jeśli ktoś wyjdzie z domu na dłużej niż 30 minut żeby załatwić szybko potrzebne zakupy czy coś to ta maska i tak go nie uratuje przed niczym...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+2 / 4

@AIkanaro
Maseczka nie ma ratować tego co ją nosi! Ma ratować innych, żeby nosiciel nie charchał wirusem dookoła siebie tylko w swoją maseczkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-2 / 4

@BrickOfTheWall Ale to nie znaczy, że osoba zdrowa która będzie mieć maskę na twarzy nie jest w stanie się zarazić od kogoś kto maski nie ma. W momencie kiedy kropelki śliny wylądują na maseczce, ślina odparowuje w kilka minut, a wirus zostaje na maseczce i zostaje potem wciągnięty przez osobę noszącą maseczkę jeśli takowej maski nie zmieni się NATYCHMIAST. Przestańcie pi*rdolić o ochronie jaką niby dają te maseczki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 2

@AIkanaro Przed zarażeniem SIĘ maseczka nie chroni. Główna droga zakażania to ręce --> twarz --> usta lub oczy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trepan
+1 / 1

Listonosz już nawet samochodu nie gasi, drzwi nie zamyka, żeby nie dotykać nic na zewnątrz. Zapewnić ludziom środki ochrony to bez wątpienia słuszne działanie. Moją wątpliwość budzi jego realizacja, mamy tu kwarantannę, a ruch nadal jest. Nie wszystkich to dotyczy (sam śmieci nawet nie wyrzucam, mogę łazić, jestem jedną z osób, które nie mają zarządzonego aresztu domowego, a powinienem mieć). Tacy ludzie właśnie jak listonosz są cholernie narażeni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jimy123
-5 / 5

Biedronia tylko na maseczki stać tak zadłużył miasto, a jeszcze chwilę temu strasznie chciał jechać do Chin

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deltoro
+1 / 3

@Jimy123
masz nieaktualne dane, Biedronia już tu nie ma

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+3 / 5

@Jimy123
Zadłużył? Kłamliwa szczujnia nie odpuszcza.

http://demagog.org.pl/wypowiedzi/robert-biedron-o-zadluzeniu-slupska/

"Robert Biedroń objął urząd prezydenta Słupska 6 grudnia 2014 r. W tym czasie zadłużenie miasta wynosiło 278 919 186 złotych. 31 grudnia 2016 roku zadłużenie wyniosło 246 371 765 złotych. Róznica wynosiła zatem 32 547 421 zł. Z kolei na koniec III kwartału 2017 roku wysokość zadłużenia Słupska wyniosła 233 409 977 zł, co oznacza spadek o 45 509 209 zł w porównaniu do roku 2014."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P poo_oop
0 / 4

Mieszkańcy Mławy już w tamtym tygodniu dostali maseczki....wielkie mi halo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M migotka1990
-2 / 2

Popieram taką inicjatywę, gdy ceny są z kosmosu oraz problem z dostępnością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
+1 / 3

Tylko koniecznie trzeba uświadomić ludzi, że taką maseczkę trzeba koniecznie sterylizować kilka razy dziennie. Najlepiej po każdym zdjęciu z twarzy. Bez tego jest ona dużo bardziej niebezpieczna i lepiej w ogóle nie używać. Pomysł fajny tylko, żeby ludzie nie zapominali o jej higienie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem