Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
208 215
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K KCNO
0 / 0

Zamknięcie lasów jest bezprawne.
Chociaż patrząc po tym ile 3 tygodnie temu było ludzi w lesie w weekend, nie dziwi mnie taka decyzja.
Jakby ludzie umieli stosować się do zaleceń, to by tego nie było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekOKM
0 / 0

Moim zdaniem żadne nakazy/zakazy nie zastępują zdrowego rozsądku. Działa to w obie strony. Chodnikiem chodzić można, chociażby po to, aby udać się do sklepu/pracy. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie się pchał w tłum ludzi. Podobnie z parkiem/lasem. Powiem na swoim przykładzie : mieszkam na wsi, pracuję w średniej wielkości mieście. Od rana w pracy mijam się siłą rzeczy z kilkunastoma osobami. Gdy jestem u siebie na wiosce w którymś z kilku lasów, w „normalnym” czasie, tzn. jeszcze przed epidemią, spotkanie żywego ducha graniczy z cudem. Nawet w sezonie, kiedy są grzyby, minięcie się z kimś w promieniu 15-20 metrów jest czymś nadzwyczajnym. Inaczej wygląda sytuacja w parku miejskim, gdzie ludzi ze względu na zaludnienie na km2 jest po prostu więcej i tam wybranie się na spacer jest rzeczą dyskusyjną w obecnej sytuacji. A powiedzcie mi tak na logikę : gdzie jest większa szansa na złapanie wirusa : w lesie, czy w komunikacji publicznej, do której zakazu wstępu nie ma? Wystarczy włączyć myślenie. O ile część obostrzeń jest jak najbardziej na miejscu, to niektóre są po prostu bezsensowne. Podobnie spawa ze sklepami i kościołami. 3 osoby na jedną kasę, co w przeciętnym sklepie daje 15-20 osób, które chodzą pomiędzy regałami, mijają się itd. A w kościele, gdzie ludzie z reguły stoją w jednym miejscu, może być tylko 5 osób. Idę o zakład, że przeciętny kościół jest większy powierzchniowo od przeciętnego sklepu. Nie przesądzam, co jest bardziej odpowiedzialne a co nie, tylko patrząc na logikę niektórych ograniczeń coś tutaj po prostu nie gra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2020 o 10:11