Się facet przeziębił i wyzdrowiał, w podobie do miliardów innych ludzi, co w tym nadzwyczajnego?
Poza tym to, że policjant wraca do pracy to chyba niezbyt dobrze... Zapytajcie kierowców z Olsztyna, tych, którzy myją swoje auta co sądzą o policji.
A u nas obywatel po wyzdrowieniu wróciłby do domu, gdzie kontunuował by "narodową kwarantannę" bo jego miejsca pracy już nie ma. I nawet na ulicę nie mógłby wychodzuć bo jeszcze mandat by otrzymał za narażenie życia innych i co gorsza swojego.
Nigdy nie jest się "w pełni zdrowym", każda choroba zostawia ślad w organiźmie.
Się facet przeziębił i wyzdrowiał, w podobie do miliardów innych ludzi, co w tym nadzwyczajnego?
Poza tym to, że policjant wraca do pracy to chyba niezbyt dobrze... Zapytajcie kierowców z Olsztyna, tych, którzy myją swoje auta co sądzą o policji.
A u nas obywatel po wyzdrowieniu wróciłby do domu, gdzie kontunuował by "narodową kwarantannę" bo jego miejsca pracy już nie ma. I nawet na ulicę nie mógłby wychodzuć bo jeszcze mandat by otrzymał za narażenie życia innych i co gorsza swojego.