Co im nie przeszkadza w klikaniu, randkowaniu na fejsie i innych portalach, bo w końcu się nudzą, co więcej, Ci co nie randkowali zaczynają to robić, bo w końcu o czym z tą żoną rozmawiać?
Przywiązanie emocjonalne (bez rozpisywania sie-ludzie rozumieją)do innej osoby niż mąż/zona jeżeli się jest w małżeństwie to zdrada,nie musi być seksu i to też dowód do rozwodu,więc zastanowilbym się co robię i czy napewno chce mi się pokilkac, bo jak chce pokilkac to z żoną jestem zwyczajnie formalnie i jej nie kocham, i idę w bok, a przygodne poruchanko to już relatywizacja i takiego małżeństwa dawno nie ma. Tu nie ma pomyłek, zawsze są w pełni świadome decyzję.
Jest tyle samo "singielek" co i "singli". Jak trafiłem na jakąś statystykę to kobiety i mężczyźni zdradzają po równo.
Jak żyć... ;D
A może to "singielki" siedzą ze swoimi mężami i partnerami?
Co im nie przeszkadza w klikaniu, randkowaniu na fejsie i innych portalach, bo w końcu się nudzą, co więcej, Ci co nie randkowali zaczynają to robić, bo w końcu o czym z tą żoną rozmawiać?
Przywiązanie emocjonalne (bez rozpisywania sie-ludzie rozumieją)do innej osoby niż mąż/zona jeżeli się jest w małżeństwie to zdrada,nie musi być seksu i to też dowód do rozwodu,więc zastanowilbym się co robię i czy napewno chce mi się pokilkac, bo jak chce pokilkac to z żoną jestem zwyczajnie formalnie i jej nie kocham, i idę w bok, a przygodne poruchanko to już relatywizacja i takiego małżeństwa dawno nie ma. Tu nie ma pomyłek, zawsze są w pełni świadome decyzję.
A co dopiero te wszystko gorące i chętne mamuśki z twojej okolicy...
No tak bo już na takiego singla bez żony to wyyebane.
dokladnie..ha..ha..ha..