@przemkoO Dokładnie, też się zastanawiam o jakim budowaniu wizerunku mówią, mój wujek chyba 4 lata temu był na komisariacie torturowany, bito go do takiego stopnia, że żona go nie poznała, złamana noga, ręka i dłoń w kilku miejscach, przypalanie papierosów, przygniatanie dłoni, deptanie palców dłoni. Za co? Za to że trochę popił w imieniny i wracał pijany do domu przy okazji głośno się zachowując, ponadto kiedy go bito, był skuty kajdankami, żeby nie mógł się bronić. Mnie jak zeznawałem jako świadek w sprawie kradzieży wykonanej przez policjanta, policjant prowadzący przesłuchanie groził mi od momentu, kiedy moje zeznania zaczęły obciążać policjanta który ukradł telefon koledze, chodziło o to, że ja tego nie widziałem, ale miałem dowody i potwierdzałem, że ten telefon koledze sprzedałem ja osobiście, co świadczyło o tym, że owy telefon należał do kolegi, a nie tego policjanta który miał problem z odblokowaniem go. Przykładów mogę wymieniać wiele, jakoś nie widziałem w Polsce, żeby policjant rzucał się na pomoc obywatelowi kiedy ten go o to prosi. Ba, pewnego razu czekając na poczekalni na komisariacie, wchodzi przerażona kobieta, pokazuje smsy od jej byłego męża, że ten następnego dnia będzie u niej wziąć dziecko i ją zabije. Wiedziała, że policja może ją olać więc wzięła postanowienia sądowe i policyjne że wcześniej była nie raz przez byłego męża pobita więc on może nie żartować, bo nigdy jej nie wygrażał się, że ją zabije. Jaka była reakcja policjantów? "Jak będzie Panią próbował zabić to Pani po nas zadzwoni i my przyjedziemy". No to zapytała, czy może mu nie otworzyć drzwi równocześnie nie oddając dziecka bo się go boi, a nigdy nie wygrażał jej aż tak bardzo i zdecydowanie, policjant odpowiedział "oczywiście, że może Pani nie otworzyć drzwi, ale jeśli on ma postanowienie sądu o widzeniach to my przyjedziemy bo będziemy musieli Panią ukarać, sporządzić wniosek do sądu rodzinnego i umożliwić mu kontakt z dzieckiem". Kobiecie opadły ręce, powiedziała coś w stylu "Państwo są kanaliami i świniami jeśli tak chcecie mnie potraktować", na co wybiegło dwóch policjantów z kajdankami i zaczęli jej wygrażać, że jak chce w ciągu 48 godzin zobaczyć swoje dziecko to niech spada i nie zawraca im głowy bo za obrażanie funkcjonariusza na służbie też jest paragraf.
Tymczasem będąc w UK, zgubiłem się w Londynie, widząc moje zagubienie podeszli do mnie policjanci, zapytali grzecznie czy potrzebuję pomocy, po czym wskazali którędy powinienem iść żeby dojść tam gdzie chciałem dojść, popytali przez radio gdzie są w tamtych stronach jakieś patrole i powiedzieli mi że jakby coś za którymś tam rogiem w okolicy jakiegoś sklepu jest dwóch policjantów, oni mi pokażą już dokładne miejsce tego miejsca którego szukałem bo nie widać go z głównej ulicy i ogólnie będą tam dla mnie stać jakieś 15 minut jeśli nic się nie wydarzy, po czym życzyli miłego dnia i pobytu w UK z uśmiechem na twarzy. Kolega opowiadał jak raz złapał gumę, też w UK, przejeżdżał patrol drogówki i jeszcze mu pomogli z wymianą koła. Jak widać da się być policjantem i pomagać obywatelom w każdej sytuacji, ale nie w Polsce.
@johnyrabarbarowiec Mam podobna historie z UK zasnolem w metrze po imprezie (ostatnie metro) i mnie wyrzucilo poza Londyn szukajac przestanku patrol policji zatrzymalem i zapytalem sie gdzie jest przestanek autobusowy Policjant zapytal sie co sie stalo ja na to ze zasnolem i jestem tu i proboje wrocic do domu podwiezli mnie na koniec swojego rejonu a tam byl inny radiowoz ktory podwiozl mnie dalej i tak dotarlem do domu nie wiem jak bym wrocil bez nich ale 3 radiowozy mnie podwiozly i zaden Policjant nie mial z tym problemow w Polsce raczej bym wyladowal na A)komisraiacie B) na wytrzezwialce wiec Polska policja jest daleko w tyle w pomocy ludziom.
@Saerion85 Hah, w Australii i chyba Kanadzie jest tak, że w celu walki z alkoholem za kierownicą (aczkolwiek oni mają z tym zdecydowanie mniejszy problem niż my), jeśli gdzieś Ci się zdarzy wypić, a jesteś samochodem to możesz zadzwonić na policję, ci przyjadą i podrzucą Cię do domu plus odstawią Ci pod dom samochód dziękując, że zadzwoniłeś po nich zamiast wsiąść pijany za kierownicę.
@johnyrabarbarowiec Prawda w Kanadzie w Vancouver bylem zeszlego lata zgubilem sie lekko i nie moglem zlapac taksowke a telefon jak zwykle padl bylo cos kolo 2-3 rano Policja zadzwonila mi po taksowke podziekowalem zyczyli mi bezpiecznej drogi i wrocilem do domu znajomych jest wiele miejsc gdzie Policja robi to do czego zostali powolani.Moze kiedys bedzie tak w Polsce ale uplyna lata a raczej 10 lat
@elefun
Dlatego, że stosują kary według własnego "widzimisię" a nie zapisu w prawie. Ten sam człowiek dostaje najpierw 100 zł mandatu za zabłoconą karoserię a potem 500 zł za próbę skorzystania z myjni. Samotny spacerowicz w lesie dostaje karę na którą cztery miesiące będzie zarabiał a stado politruków w centrum miasta w eskorcie policji urządza sobie imprezę (oczywiście żadnych masek, rękawiczek ani 2m odstępu)..
Mogę tak długo biadolić. Ale ziarnko do ziarnka i Policja z obrońców prawa przepoczwarza się w janczarów partii rządzącej. Smutne.
PS. Dla porównania proszę popatrzeć sobie na działanie policji niemieckiej (jest kilka filmików) chyba najbardziej pro-obywatelskiej policji w Europie, dopiero wtedy widać jak daleko na wschód jesteśmy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2020 o 21:09
@elefun sportsmenka z Olsztyna nie przyjęła mandatu to magicznym sposobem znaleźli u niej 0.014g suszu roślinnego xD masz płacić mandaty i nie pytać o nic, boś tępy obywatel xD
@BrickOfTheWall Mandat za skorzystanie z myjni dostali tylko ci, którzy mieli być na kwarantannie, a to znaczy, że nie mieli prawa nawet pomyśleć o opuszczeniu miejsca zamieszkania. Nie twórz fake newsów, bo to żałosne.
Albo jesteś trolem, albo nigdy nie byłeś u niemca. Tam policja Polaków traktuje identycznie jak nasza. Krzyczą do ciebie, cały czas podniesionym głosem. Przypieprzaja się do tego że oddychasz. Trochę się pokręciłem po świecie, włosi, holendrzy, Czesi, Hiszpanie nas nienawidzą. Turecka policja jest ok, ale gwardia już nie, tylko potrza jak cię stłuc.
@pietro6972 Czy masz na myśli tę samą akcję policji i żandarmerii gdzie zablokowano wyloty uliczki prowadzącej do myjni bezdotykowej i walono kary wszystkim w kolejce? Dość głośno było o tym.
Na portalach pojawiła się rano informacja, że w W-wie obrzucono ich butelkami (na razie bez benzyny). Po niecałej godzinie news zniknął... niestety nie wpadłem na to by zrobić screena.
-Sprawa Tomka Komendy jaki siedział 18 lat i ewidentny udział w tym policji
-Sprawa Iwony Cygan gdzie okazało się że cały prawie posterunek był uwikłany w tuszowanie zabujstwa
-Sprawa Igora Stachowiaka gdzie policjanci postanowili w toalecie torturować podejrzanego rażac go paralizatorem skutego kajdankami
-Sprawa Krzysztofa Olewnika gdzie celową niekompetencję policji i jej udział w tym czuć na kilometr
-Sprawa laweciarzy i Warszawskich policjantów umoczonych w interes łapówkarski za informacje
-Sprawa z dolnego śląska gdzie wywieźli bezdomnego do lasu jaki zmarł
-Sprawa popijawy na komisariacie gdzie szef antyterrorki wypadł przez okno i się zabił
-Sprawa policjantów odworzących pijanego VIPa jacy w wypadku utonęli w stawie
-Sprawa Magdelenki gdzie policja dał się zaskoczyć
-Sprawa afery SKOK Wołomin gdzie nie dość że widać powiązania z politykami i mafią to kredytu nie spłacał tam rzecznik CBA Piotr Kaczorek.
-Sprawa strzelaniny w zakładzie karnym gdzie strażnik zabił osadzonych ,świadków zabieranych na przesłuchanie
-Sprawa licznych samobójstw w zakładach karnych i aresztach śledczych
To te głośniejsze a jeszcze było kilka spraw pobić za zrobienie zdjęcia czy podczas przesłuchiwania na komisariatach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2020 o 22:00
I myślisz że temu strażnikowi naprawdę odbiło a nie uciszał śledczych i potencjalnych świadków ?
A policja nic z tym nie robi i jakoś winnych nie ma .. Wiesz że wszystkie osoby zamieszane w Magdalenkię i zabójstwo generała Papały , uprowadzenie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika popełniły samobójstwa w wiezieniach .... i jakoś dziwnie winnych nie ma a jest to zbyt podejrzane. Nawet w wypadku Komendy jedyna osoba jak go pomówiła i jej zeznania doprowadziły do jego skazania jak była znajomą policjantów dziwnie zaraz po nagłośnieniu sprawy tajemniczo umiera w szpitalu... i nikomu nie wpadło do głowy że jest kluczowym świadkiem jaki może ujawnić powiązania mafijne pozostawiono na pastwę losu a trzeba było jaj zapewnić ochronę jak świadkowi koronnemu... I tez spraw prokuratorów policjantów i sędziów w to zamieszanych przycichła.
Znowu gówno sierotą zostało
Nie mam za grosz zaufania do władzy i do organów państwowych...choć znam prywatnie kilkunastu policjantów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2020 o 3:03
@robeda0 to ten uczestnik musiał chyba im nasr..ć do radiowozu a tyłek podetrzeć zagłówkiem z fotela kierowcy, bo dziwnie pobłażliwa bywa policja na tym spędzie.
@komivoyager Te, a od kiedy policja jest od zasądzania i stosowania kar fizycznych w Polsce? Na tym marszu było ewidentne przekroczenie uprawnień. Po pierwsze, osoba która w wyniku użycia gazu pieprzowego poddaje się, uznana jest za osobę obezwładnioną i niegroźną - NIE MOŻNA GO OBEZWŁADNIAĆ DALEJ, tymczasem dostał jeszcze serię kopów w twarz. Po drugie, jak się później okazało, kopiący nie był policjantem, jednakże obok stało dwóch policjantów którzy zajście widzieli, ale nie interweniowali, później założyli temu pobitemu kajdanki. Po trzecie jak się jeszcze później okazało, pobity nie stanowił żadnego realnego zagrożenia dla siebie i otoczenia.
Ale też nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka, w każdym zawodzie są lepsi i gorsi. Dotyczy to również lekarzy, urzędników, sprzedawców itd.
Na pewno zdarzają się przypadki nadużycia władzy przez policję ale z drugiej strony, kto wie czy te osoby które tak narzekają to nie jest "patola" która myśli że im wszystko wolno i policja to zło tego świata.
Nie bronie "złych policjantów" ale przerażające jest to że niektórzy dążą większym szacunkiem przestępców i chuliganów...
@czarnula87 Objaśniam i tłumaczę, jestem przedsiębiorcą, daleko mi do patoli i nie trzymam nawet z patolą. Udzielałem się kiedyś nawet charytatywnie póki nie pojawiło się w moim życiu dziecko. Uważam, że nie można mnie do patoli zaliczyć. Natomiast tak, ja, człowiek na co dzień chodzący w koszulach, bezpieczniej się czuję przy ewidentnym przestępcy niż przy policjancie. Jak zaatakuje mnie przestępca, to mogę się bronić i uciec, jak rzuci się na mnie jakiś policjant któremu żona rano nie dała i musi na kimś wyrzyć swoją frustrację to ani się bronić nie mam prawa, ani uciekać. I owszem, nie każdy policjant taki jest, ale z racji, że od wielu lat prowadzę biznes, nie raz miałem kontakt z policją i jak dla mnie jakieś 80% policjantów to totalne patologie które powinno się zamknąć w klatkach i nie wypuszczać, bo stanowią zagrożenie dla otoczenia, tymczasem mają największe uprawnienia i praktyczną bezkarność za swoje działania i jeszcze te uprawnienia im się zwiększa.
Tak się zastanawiam.
Jeśli zamówicie pizzę, i okaże się ona niewyobrażalnie paskudna, to będziecie winić dostawcę, czy kucharza? Bo sądząc po waszych komentarzach, to dostawca powinien być winny.
Już nie wchodząc w zgodność przepisów z konstytucją, to policja jest kur*a od egzekwowania prawa, czy wam się ono idioci podoba, czy nie. A jeśli nie szanujecie kogoś tylko dlatego, że sumiennie wypełnia swoje obowiązki, to żal mi was ludzie. Sami wówczas na żaden szacunek nie zasługujecie.
a ja powtarzam po raz enty z kolei, policja nigdy nie miała szacunku
@przemkoO a ja powtarzam po raz enty z kolei, jesteś imbecylem.
@przemkoO Dokładnie, też się zastanawiam o jakim budowaniu wizerunku mówią, mój wujek chyba 4 lata temu był na komisariacie torturowany, bito go do takiego stopnia, że żona go nie poznała, złamana noga, ręka i dłoń w kilku miejscach, przypalanie papierosów, przygniatanie dłoni, deptanie palców dłoni. Za co? Za to że trochę popił w imieniny i wracał pijany do domu przy okazji głośno się zachowując, ponadto kiedy go bito, był skuty kajdankami, żeby nie mógł się bronić. Mnie jak zeznawałem jako świadek w sprawie kradzieży wykonanej przez policjanta, policjant prowadzący przesłuchanie groził mi od momentu, kiedy moje zeznania zaczęły obciążać policjanta który ukradł telefon koledze, chodziło o to, że ja tego nie widziałem, ale miałem dowody i potwierdzałem, że ten telefon koledze sprzedałem ja osobiście, co świadczyło o tym, że owy telefon należał do kolegi, a nie tego policjanta który miał problem z odblokowaniem go. Przykładów mogę wymieniać wiele, jakoś nie widziałem w Polsce, żeby policjant rzucał się na pomoc obywatelowi kiedy ten go o to prosi. Ba, pewnego razu czekając na poczekalni na komisariacie, wchodzi przerażona kobieta, pokazuje smsy od jej byłego męża, że ten następnego dnia będzie u niej wziąć dziecko i ją zabije. Wiedziała, że policja może ją olać więc wzięła postanowienia sądowe i policyjne że wcześniej była nie raz przez byłego męża pobita więc on może nie żartować, bo nigdy jej nie wygrażał się, że ją zabije. Jaka była reakcja policjantów? "Jak będzie Panią próbował zabić to Pani po nas zadzwoni i my przyjedziemy". No to zapytała, czy może mu nie otworzyć drzwi równocześnie nie oddając dziecka bo się go boi, a nigdy nie wygrażał jej aż tak bardzo i zdecydowanie, policjant odpowiedział "oczywiście, że może Pani nie otworzyć drzwi, ale jeśli on ma postanowienie sądu o widzeniach to my przyjedziemy bo będziemy musieli Panią ukarać, sporządzić wniosek do sądu rodzinnego i umożliwić mu kontakt z dzieckiem". Kobiecie opadły ręce, powiedziała coś w stylu "Państwo są kanaliami i świniami jeśli tak chcecie mnie potraktować", na co wybiegło dwóch policjantów z kajdankami i zaczęli jej wygrażać, że jak chce w ciągu 48 godzin zobaczyć swoje dziecko to niech spada i nie zawraca im głowy bo za obrażanie funkcjonariusza na służbie też jest paragraf.
Tymczasem będąc w UK, zgubiłem się w Londynie, widząc moje zagubienie podeszli do mnie policjanci, zapytali grzecznie czy potrzebuję pomocy, po czym wskazali którędy powinienem iść żeby dojść tam gdzie chciałem dojść, popytali przez radio gdzie są w tamtych stronach jakieś patrole i powiedzieli mi że jakby coś za którymś tam rogiem w okolicy jakiegoś sklepu jest dwóch policjantów, oni mi pokażą już dokładne miejsce tego miejsca którego szukałem bo nie widać go z głównej ulicy i ogólnie będą tam dla mnie stać jakieś 15 minut jeśli nic się nie wydarzy, po czym życzyli miłego dnia i pobytu w UK z uśmiechem na twarzy. Kolega opowiadał jak raz złapał gumę, też w UK, przejeżdżał patrol drogówki i jeszcze mu pomogli z wymianą koła. Jak widać da się być policjantem i pomagać obywatelom w każdej sytuacji, ale nie w Polsce.
@johnyrabarbarowiec polska policja (specjalnie z małej litery przez brak szacunku do nich) to czysta kpina...
@johnyrabarbarowiec Mam podobna historie z UK zasnolem w metrze po imprezie (ostatnie metro) i mnie wyrzucilo poza Londyn szukajac przestanku patrol policji zatrzymalem i zapytalem sie gdzie jest przestanek autobusowy Policjant zapytal sie co sie stalo ja na to ze zasnolem i jestem tu i proboje wrocic do domu podwiezli mnie na koniec swojego rejonu a tam byl inny radiowoz ktory podwiozl mnie dalej i tak dotarlem do domu nie wiem jak bym wrocil bez nich ale 3 radiowozy mnie podwiozly i zaden Policjant nie mial z tym problemow w Polsce raczej bym wyladowal na A)komisraiacie B) na wytrzezwialce wiec Polska policja jest daleko w tyle w pomocy ludziom.
@Saerion85 Hah, w Australii i chyba Kanadzie jest tak, że w celu walki z alkoholem za kierownicą (aczkolwiek oni mają z tym zdecydowanie mniejszy problem niż my), jeśli gdzieś Ci się zdarzy wypić, a jesteś samochodem to możesz zadzwonić na policję, ci przyjadą i podrzucą Cię do domu plus odstawią Ci pod dom samochód dziękując, że zadzwoniłeś po nich zamiast wsiąść pijany za kierownicę.
@johnyrabarbarowiec Prawda w Kanadzie w Vancouver bylem zeszlego lata zgubilem sie lekko i nie moglem zlapac taksowke a telefon jak zwykle padl bylo cos kolo 2-3 rano Policja zadzwonila mi po taksowke podziekowalem zyczyli mi bezpiecznej drogi i wrocilem do domu znajomych jest wiele miejsc gdzie Policja robi to do czego zostali powolani.Moze kiedys bedzie tak w Polsce ale uplyna lata a raczej 10 lat
Dlaczego? Ponieważ pilnują ludzi z kwarantanny, aby nie zarażali i łazili po mieście?
@elefun
Dlatego, że stosują kary według własnego "widzimisię" a nie zapisu w prawie. Ten sam człowiek dostaje najpierw 100 zł mandatu za zabłoconą karoserię a potem 500 zł za próbę skorzystania z myjni. Samotny spacerowicz w lesie dostaje karę na którą cztery miesiące będzie zarabiał a stado politruków w centrum miasta w eskorcie policji urządza sobie imprezę (oczywiście żadnych masek, rękawiczek ani 2m odstępu)..
Mogę tak długo biadolić. Ale ziarnko do ziarnka i Policja z obrońców prawa przepoczwarza się w janczarów partii rządzącej. Smutne.
PS. Dla porównania proszę popatrzeć sobie na działanie policji niemieckiej (jest kilka filmików) chyba najbardziej pro-obywatelskiej policji w Europie, dopiero wtedy widać jak daleko na wschód jesteśmy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2020 o 21:09
@elefun dlatego, że robią to (nie wszyscy) w sposób arogancki, chamski obrażający obywateli i pokazujący, że nimi gardzą
@elefun sportsmenka z Olsztyna nie przyjęła mandatu to magicznym sposobem znaleźli u niej 0.014g suszu roślinnego xD masz płacić mandaty i nie pytać o nic, boś tępy obywatel xD
@BrickOfTheWall Mandat za skorzystanie z myjni dostali tylko ci, którzy mieli być na kwarantannie, a to znaczy, że nie mieli prawa nawet pomyśleć o opuszczeniu miejsca zamieszkania. Nie twórz fake newsów, bo to żałosne.
Albo jesteś trolem, albo nigdy nie byłeś u niemca. Tam policja Polaków traktuje identycznie jak nasza. Krzyczą do ciebie, cały czas podniesionym głosem. Przypieprzaja się do tego że oddychasz. Trochę się pokręciłem po świecie, włosi, holendrzy, Czesi, Hiszpanie nas nienawidzą. Turecka policja jest ok, ale gwardia już nie, tylko potrza jak cię stłuc.
@pietro6972 Czy masz na myśli tę samą akcję policji i żandarmerii gdzie zablokowano wyloty uliczki prowadzącej do myjni bezdotykowej i walono kary wszystkim w kolejce? Dość głośno było o tym.
Na portalach pojawiła się rano informacja, że w W-wie obrzucono ich butelkami (na razie bez benzyny). Po niecałej godzinie news zniknął... niestety nie wpadłem na to by zrobić screena.
Coś cienko to odbudowywali
-Sprawa Tomka Komendy jaki siedział 18 lat i ewidentny udział w tym policji
-Sprawa Iwony Cygan gdzie okazało się że cały prawie posterunek był uwikłany w tuszowanie zabujstwa
-Sprawa Igora Stachowiaka gdzie policjanci postanowili w toalecie torturować podejrzanego rażac go paralizatorem skutego kajdankami
-Sprawa Krzysztofa Olewnika gdzie celową niekompetencję policji i jej udział w tym czuć na kilometr
-Sprawa laweciarzy i Warszawskich policjantów umoczonych w interes łapówkarski za informacje
-Sprawa z dolnego śląska gdzie wywieźli bezdomnego do lasu jaki zmarł
-Sprawa popijawy na komisariacie gdzie szef antyterrorki wypadł przez okno i się zabił
-Sprawa policjantów odworzących pijanego VIPa jacy w wypadku utonęli w stawie
-Sprawa Magdelenki gdzie policja dał się zaskoczyć
-Sprawa afery SKOK Wołomin gdzie nie dość że widać powiązania z politykami i mafią to kredytu nie spłacał tam rzecznik CBA Piotr Kaczorek.
-Sprawa strzelaniny w zakładzie karnym gdzie strażnik zabił osadzonych ,świadków zabieranych na przesłuchanie
-Sprawa licznych samobójstw w zakładach karnych i aresztach śledczych
To te głośniejsze a jeszcze było kilka spraw pobić za zrobienie zdjęcia czy podczas przesłuchiwania na komisariatach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2020 o 22:00
@YouCantSaveMe
I myślisz że temu strażnikowi naprawdę odbiło a nie uciszał śledczych i potencjalnych świadków ?
A policja nic z tym nie robi i jakoś winnych nie ma .. Wiesz że wszystkie osoby zamieszane w Magdalenkię i zabójstwo generała Papały , uprowadzenie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika popełniły samobójstwa w wiezieniach .... i jakoś dziwnie winnych nie ma a jest to zbyt podejrzane. Nawet w wypadku Komendy jedyna osoba jak go pomówiła i jej zeznania doprowadziły do jego skazania jak była znajomą policjantów dziwnie zaraz po nagłośnieniu sprawy tajemniczo umiera w szpitalu... i nikomu nie wpadło do głowy że jest kluczowym świadkiem jaki może ujawnić powiązania mafijne pozostawiono na pastwę losu a trzeba było jaj zapewnić ochronę jak świadkowi koronnemu... I tez spraw prokuratorów policjantów i sędziów w to zamieszanych przycichła.
Znowu gówno sierotą zostało
Nie mam za grosz zaufania do władzy i do organów państwowych...choć znam prywatnie kilkunastu policjantów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2020 o 3:03
jak policja kopała uczestnika Marszu Niepodległości to nie pamiętam trollu żebyś coś pisał w tym temacie , a ile teraz płacą za post ??
@robeda0 to ten uczestnik musiał chyba im nasr..ć do radiowozu a tyłek podetrzeć zagłówkiem z fotela kierowcy, bo dziwnie pobłażliwa bywa policja na tym spędzie.
@komivoyager Te, a od kiedy policja jest od zasądzania i stosowania kar fizycznych w Polsce? Na tym marszu było ewidentne przekroczenie uprawnień. Po pierwsze, osoba która w wyniku użycia gazu pieprzowego poddaje się, uznana jest za osobę obezwładnioną i niegroźną - NIE MOŻNA GO OBEZWŁADNIAĆ DALEJ, tymczasem dostał jeszcze serię kopów w twarz. Po drugie, jak się później okazało, kopiący nie był policjantem, jednakże obok stało dwóch policjantów którzy zajście widzieli, ale nie interweniowali, później założyli temu pobitemu kajdanki. Po trzecie jak się jeszcze później okazało, pobity nie stanowił żadnego realnego zagrożenia dla siebie i otoczenia.
Ale też nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka, w każdym zawodzie są lepsi i gorsi. Dotyczy to również lekarzy, urzędników, sprzedawców itd.
Na pewno zdarzają się przypadki nadużycia władzy przez policję ale z drugiej strony, kto wie czy te osoby które tak narzekają to nie jest "patola" która myśli że im wszystko wolno i policja to zło tego świata.
Nie bronie "złych policjantów" ale przerażające jest to że niektórzy dążą większym szacunkiem przestępców i chuliganów...
@czarnula87 Objaśniam i tłumaczę, jestem przedsiębiorcą, daleko mi do patoli i nie trzymam nawet z patolą. Udzielałem się kiedyś nawet charytatywnie póki nie pojawiło się w moim życiu dziecko. Uważam, że nie można mnie do patoli zaliczyć. Natomiast tak, ja, człowiek na co dzień chodzący w koszulach, bezpieczniej się czuję przy ewidentnym przestępcy niż przy policjancie. Jak zaatakuje mnie przestępca, to mogę się bronić i uciec, jak rzuci się na mnie jakiś policjant któremu żona rano nie dała i musi na kimś wyrzyć swoją frustrację to ani się bronić nie mam prawa, ani uciekać. I owszem, nie każdy policjant taki jest, ale z racji, że od wielu lat prowadzę biznes, nie raz miałem kontakt z policją i jak dla mnie jakieś 80% policjantów to totalne patologie które powinno się zamknąć w klatkach i nie wypuszczać, bo stanowią zagrożenie dla otoczenia, tymczasem mają największe uprawnienia i praktyczną bezkarność za swoje działania i jeszcze te uprawnienia im się zwiększa.
dodatkowo ulepionego z mangowego gówna
CHWDP & that's all folks
Obejrzyjcie do końca https://www.facebook.com/1437392393147308/posts/2709977862555415/
Tak się zastanawiam.
Jeśli zamówicie pizzę, i okaże się ona niewyobrażalnie paskudna, to będziecie winić dostawcę, czy kucharza? Bo sądząc po waszych komentarzach, to dostawca powinien być winny.
Już nie wchodząc w zgodność przepisów z konstytucją, to policja jest kur*a od egzekwowania prawa, czy wam się ono idioci podoba, czy nie. A jeśli nie szanujecie kogoś tylko dlatego, że sumiennie wypełnia swoje obowiązki, to żal mi was ludzie. Sami wówczas na żaden szacunek nie zasługujecie.
Święte słowa.. Oni tylko egzekwują.
Dokładnie. O głupie i niejasne przepisy pretensje miejcie do władzy. I siebie, bo to my - Polacy ich wybraliśmy.