@Ata11 No i tak działają często zarządy szpitala, nie wiem czemu lekarze z objawami i zainfekowani próbowali pracować dalej, są często trzy opcje,
1. zwyczajnie został zmuszony przez zarząd do pracy bo nie mieli nikogo innego zatrudnionego by szpital mógł działać, a zamknięcie oddziału to dla nich strata kasy.
2. trafił się lekarz kontraktowy który miał w umowie że musi przyjść nawet jakby nogę stracił (bo nie skonsultował z nikim wcześniej umowy),
3. trafił się lekarz debil, który zlekceważył koronawirusa.
@AVictor Jestem blisko tego świata. Najprawdopodobniej pkt. 2. Grafiki dyżurów robi się często z dwu i trzymiesięcznym wyprzedzeniem. Kontraktowi w sytuacjach podbramkowych zamieniają dyżury. rzadziej oddają. Lekarze nie zarabiają mało ale kredyt na dom, rata leasingu na auto i studia dzieci same się nie opłacą więc trzeba tyrać. Za wszelką cenę. Lekarzy jest za mało więc żaden ordynator nie pozbywa się dostępnego personelu. A większość dyrektorów zajmuje się "ważniejszymi" sprawami.
Obecnie jeszcze dochodzi brak całościowych i jednoznacznych procedur postępowania. Szpitale podejmują decyzje prawie samodzielnie, albo co gorsza sami lekarze muszą je podejmować. Wbrew temu co krytykował PiS za czasów PO, państwo jest dalej teoretyczne i słabe jak szpital w Grójcu i kilkadziesiąt innych, gdzie miały miejsce podobne rzeczy, tylko najczęściej na mniejszą skalę i leżą pod dywanem.
No co, wszystko zgodnie z planem: chorych - wykończyć, starych - wykończyć; obdzielić się nagrodami za zwalczenie wirusa i zaczynamy nową kadencję i nowy, wspaniały świat.
Przepraszam a czy to nieudolną partia wybiera kierownictwo szpitala ? Czy może prezydent miasta to robi ? Spoko na rząd można na....ć bo nic nie warty ,ale w tym wypadku to chyba nie ich sprawa że takiego barana ktoś na stanowisko dał
@lordmasakrator Nie, ale to kolejne rządy utrzymując państwowe szpitale i "służbę zdrowia" utrzymują je w stanie, w którym nie mają żadnego interesu w podnoszeniu jakości usług.
Ja chyba żyje w innej Polsce. Moja mama jest pielęgniarka.
Zrobili izolatkę dla osób podejrzanych. Leżały 3 osoby wszystkie osoby zmarły po 2 dniach wyniki były negatywne.
Przebadali jednak innych pacjentów. Okazało się, że od tygodnia na oddziale leży pacjent z wirusem. Działania były natychmiastowe. Pielęgniarki z rodzinami kwarantanna. Pacjenci kwarantanna. Dezynfekcja i zamknięcie oddziału. Wynik pozytywny miała jedna pielęgniarka która podobno nie miała kontaktu z pacjentem.
To zasługa rządu czy dyrekcji szpitala?
@niuniek2000 Podejrzewam, że takich szpitali, jak ten, o którym piszesz, jest zdecydowana większość, ba nawet prawie wszystkie. A że ludzie wolą czytać durne historie o tym, jak to politycy do spółki z lekarzami mordują obywateli to takie demoty trafiają na główną.
Myślałem, że tylko u nas w Jeleniej Górze są takie cyrki w szpitalu. Ta cała sytuacja pokazuje, jak kolejne rządy doprowadziły służbę zdrowia do ruiny. Byle pracownik fizyczny zarabia na budowie co najmniej dwa razy więcej niż np. lekarz - rezydent i nagle wszyscy zdziwieni, że personelu nie ma. Nasz personel jest ale za granicą. Tam mają godziwe zarobki adekwatne do ich wykształcenia i odpowiedzialności.
@Ashardon Yyyy, a o czym ja napisałem? W SŁUŻBIE ZDROWIA. Czyli o pielęgniarkach, ratownikach medycznych i o weterynarzach też, bo tych z Grójca to raczej ciężko lekarzami nazwać.
Start historii 17 marca, minął miesiąc. Więc opierając się na tym jak w mediach i poszczególne osoby opisują zarządzanie szpitali, niedobór sprzętu, środków itd., jaki straszny jest ten wirus. Ogólnie dramat, tragedia, niekompetencja i wszystko co najgorsze, to patrząc na opisaną historię w Grójcu: cały Grójec powinien być zarażony, ze szpitali powinien wyjeżdżać karawan jeden za drugim. Jakoś dziwnie ten tragiczny obraz przedstawiany przez media i wiele osób nie bardzo pasuje do rzeczywistości.
Tak się zastanawiam... Ile razy ten tekst był kopiowany REDAGOWANY i dopiero wklejany... hmmm pewnie sporo... A jeśli serio to macie w Grójcu niezły rozpi..dziel
Tak wygląda wstawianie osób niekompetentnych po znajomości na wysokie stołki . Jeden błąd .. a potem serie jeszcze gorszych błędów by zatuszować pierwszy jakie powodują kolejne i kolejne...
Zaczyna się jak domino .. i w tak runie domek z kart
Wiecie kto jest najbardziej winny i powinien dostać po dupie? A niewydolne sanepidy.
Pomijam rządzących, bo są jacy są, ale to nie oni, a właśnie sanepid powinien interweniować w tym szpitalu. Niestety, nasze sanepidy to żart. Potrafią się czepiać kurzu tu czy tam, a sami są... No. Sanepid w moim mieście potrafił udzielić informacji kobiecie, która wróciła z zagranicy, że matka, z którą mieszka, nie musi być na kwarantannie i może normalnie wychodzić na miasto. Kobiety korzystają z jednej łazienki i kuchni, więc obie powinny siedzieć w domu. Sanepidy to czysta kpina.
polska - ale pięćset będzie utrzymane ?
Ląduj za wszelką cenę....
@Ata11 No i tak działają często zarządy szpitala, nie wiem czemu lekarze z objawami i zainfekowani próbowali pracować dalej, są często trzy opcje,
1. zwyczajnie został zmuszony przez zarząd do pracy bo nie mieli nikogo innego zatrudnionego by szpital mógł działać, a zamknięcie oddziału to dla nich strata kasy.
2. trafił się lekarz kontraktowy który miał w umowie że musi przyjść nawet jakby nogę stracił (bo nie skonsultował z nikim wcześniej umowy),
3. trafił się lekarz debil, który zlekceważył koronawirusa.
@AVictor Jestem blisko tego świata. Najprawdopodobniej pkt. 2. Grafiki dyżurów robi się często z dwu i trzymiesięcznym wyprzedzeniem. Kontraktowi w sytuacjach podbramkowych zamieniają dyżury. rzadziej oddają. Lekarze nie zarabiają mało ale kredyt na dom, rata leasingu na auto i studia dzieci same się nie opłacą więc trzeba tyrać. Za wszelką cenę. Lekarzy jest za mało więc żaden ordynator nie pozbywa się dostępnego personelu. A większość dyrektorów zajmuje się "ważniejszymi" sprawami.
Obecnie jeszcze dochodzi brak całościowych i jednoznacznych procedur postępowania. Szpitale podejmują decyzje prawie samodzielnie, albo co gorsza sami lekarze muszą je podejmować. Wbrew temu co krytykował PiS za czasów PO, państwo jest dalej teoretyczne i słabe jak szpital w Grójcu i kilkadziesiąt innych, gdzie miały miejsce podobne rzeczy, tylko najczęściej na mniejszą skalę i leżą pod dywanem.
No co, wszystko zgodnie z planem: chorych - wykończyć, starych - wykończyć; obdzielić się nagrodami za zwalczenie wirusa i zaczynamy nową kadencję i nowy, wspaniały świat.
Przepraszam a czy to nieudolną partia wybiera kierownictwo szpitala ? Czy może prezydent miasta to robi ? Spoko na rząd można na....ć bo nic nie warty ,ale w tym wypadku to chyba nie ich sprawa że takiego barana ktoś na stanowisko dał
@lordmasakrator Nie, ale to kolejne rządy utrzymując państwowe szpitale i "służbę zdrowia" utrzymują je w stanie, w którym nie mają żadnego interesu w podnoszeniu jakości usług.
@MajorKaza Szpitale rząd utrzymuje czy miasto , gmina z kasy która dostają od rządu i kto decyduje o przetargach ,państwo czy szpital ?
Ja chyba żyje w innej Polsce. Moja mama jest pielęgniarka.
Zrobili izolatkę dla osób podejrzanych. Leżały 3 osoby wszystkie osoby zmarły po 2 dniach wyniki były negatywne.
Przebadali jednak innych pacjentów. Okazało się, że od tygodnia na oddziale leży pacjent z wirusem. Działania były natychmiastowe. Pielęgniarki z rodzinami kwarantanna. Pacjenci kwarantanna. Dezynfekcja i zamknięcie oddziału. Wynik pozytywny miała jedna pielęgniarka która podobno nie miała kontaktu z pacjentem.
To zasługa rządu czy dyrekcji szpitala?
@lordmasakrator Szpitale podlegają pod samorządy.
@niuniek2000 Podejrzewam, że takich szpitali, jak ten, o którym piszesz, jest zdecydowana większość, ba nawet prawie wszystkie. A że ludzie wolą czytać durne historie o tym, jak to politycy do spółki z lekarzami mordują obywateli to takie demoty trafiają na główną.
@Fahrmass Dokładnie.
Sensacje się dobrze sprzedają.
Wchodzę na demoty tylko dlatego że czasem można znaleźć coś fajnego.
Ale to nie to samo co kiedyś.
@niuniek2000 Nie da się ukryć, że to nie ta sama strona, co kiedyś. O ty, że i my się przez kilka lat zmieniliśmy, wolę nie wspominać.
Myślałem, że tylko u nas w Jeleniej Górze są takie cyrki w szpitalu. Ta cała sytuacja pokazuje, jak kolejne rządy doprowadziły służbę zdrowia do ruiny. Byle pracownik fizyczny zarabia na budowie co najmniej dwa razy więcej niż np. lekarz - rezydent i nagle wszyscy zdziwieni, że personelu nie ma. Nasz personel jest ale za granicą. Tam mają godziwe zarobki adekwatne do ich wykształcenia i odpowiedzialności.
No a tak klaszczą tym lekarzom. Porażka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2020 o 19:27
@profix3 Widocznie albo klaskali za mało albo to taki protest na niską płace w służbie zdrowia.
@Buka1976 Lekarze mają pensje wręcz głodowe...
@Ashardon Yyyy, a o czym ja napisałem? W SŁUŻBIE ZDROWIA. Czyli o pielęgniarkach, ratownikach medycznych i o weterynarzach też, bo tych z Grójca to raczej ciężko lekarzami nazwać.
Szpital w Grójcu jest szpitalem prywatnym, spółka zależna od miasta
W Gnójcu jak to w Gnójcu... taki swoisty Sosnowiec.
Ponoć z Gnójca to pochodzą największe chamy.
Nie rozumiem oburzenia. Tak działa publiczna służba zdrowia. Doprawdy nie wiem czego się autor demota spodziewał...
Start historii 17 marca, minął miesiąc. Więc opierając się na tym jak w mediach i poszczególne osoby opisują zarządzanie szpitali, niedobór sprzętu, środków itd., jaki straszny jest ten wirus. Ogólnie dramat, tragedia, niekompetencja i wszystko co najgorsze, to patrząc na opisaną historię w Grójcu: cały Grójec powinien być zarażony, ze szpitali powinien wyjeżdżać karawan jeden za drugim. Jakoś dziwnie ten tragiczny obraz przedstawiany przez media i wiele osób nie bardzo pasuje do rzeczywistości.
Tak się zastanawiam... Ile razy ten tekst był kopiowany REDAGOWANY i dopiero wklejany... hmmm pewnie sporo... A jeśli serio to macie w Grójcu niezły rozpi..dziel
Przecież za takie akcje to z automatu wpada prokuratura.
Tak wygląda wstawianie osób niekompetentnych po znajomości na wysokie stołki . Jeden błąd .. a potem serie jeszcze gorszych błędów by zatuszować pierwszy jakie powodują kolejne i kolejne...
Zaczyna się jak domino .. i w tak runie domek z kart
A ja się dziwiłem, że wykres zachorowań jest nie ten teges, tak jakby co chwilę odkrywali jakieś nowe ogniska choroby. Cóż zagadka rozwiązana.
Wiecie kto jest najbardziej winny i powinien dostać po dupie? A niewydolne sanepidy.
Pomijam rządzących, bo są jacy są, ale to nie oni, a właśnie sanepid powinien interweniować w tym szpitalu. Niestety, nasze sanepidy to żart. Potrafią się czepiać kurzu tu czy tam, a sami są... No. Sanepid w moim mieście potrafił udzielić informacji kobiecie, która wróciła z zagranicy, że matka, z którą mieszka, nie musi być na kwarantannie i może normalnie wychodzić na miasto. Kobiety korzystają z jednej łazienki i kuchni, więc obie powinny siedzieć w domu. Sanepidy to czysta kpina.