A co mi tam, zminusowany komentarz to nie koniec świata!
Czy na tej stronie już kobiecie nie można się wypowiedzieć i nic?! Ostatnio jak pod tego typu demotywatorem napisałam, że kobiety też mają takie problemy... to wyszło, że mój komentarz jako jedyny miał wartość ujemną, ponieważ nie była taki jak inne. Napisałam w nim, że istnieją kobiety które TEZ mają ten sam problem z płcią przeciwną...
Nie ma wielu pięknych ludzi, sama jestem brzydką kobietą która ma takie same problemy jak brzydcy panowie. Czemu musi tutaj trafiać tak wiele głupich demotów? Nie lepiej pozakładać tematy na jakimś forum czy oszukać problemu i jego rozwiązania? Czy żalenie się na demotach jest aż takie satysfakcjonujące? (nie pisze tego w celu obrażania) Może faktycznie ktoś się lepiej czuje jak doda takiego demota...
@Ant1o Pozwól że objaśnię Ci ten "fenomen". Już dawno temu zauważyłem że komentarze wstawiają głównie mężczyźni, toteż te wszystkie przejawy odmiennego zdania od tego jakie mają mężczyźni, jest w mniejszości. Kobiety w znacznie mniejszym stopniu biorą udział w dyskusjach.
Pisanie na forach (nie wiem o jakiego typu fora Ci chodzi) to zazwyczaj zamykanie się w kółko wzajemnej adoracji. Każdy sobie przyklaśnie, każdy poklepie się po ramieniu, bo jakie to kobiety są złe i razem siądą przed monitorem cicho łkając nad swoją dolą, zazwyczaj nie robiąc nic ponad to aby znaleźć rozwiązanie problemu. A tutaj jest już większy przekrój społeczeństwa, więc i całkiem różne reakcje.
Co do samych kobiet (bo tylko o tym mogę się wypowiedzieć, dlatego że jakoś nie miałem tej wątpliwej przyjemności być z mężczyzną w związku), to większość z nich, mimo górnolotnych haseł, że liczy się wnętrze, a nie wygląd, to w dalszym ciągu mają swoje jakieś wygórowane oczekiwania, które spełnić może raptem kilka, czy kilkanaście procent mężczyzn.
Nie bronię żadnej ze stron, dlatego iż jestem świadomy tego że mężczyźni i kobiety aż tak się różnią i w pewnym stopniu część problemów jest podobna. Lecz znam tylko tą jedną stronę barykady i tylko z tej perspektywy mogę się wypowiedzieć.
@Ant1o to teraz ja uderzę, ciekawe ile hejtu na mnie poleci z obu stron. Raczej będę unikał określania płci. bo nie tutaj jest problem.
Chodzi o wszędobylską roszczeniowość ludzi. On chce, jemu się należy, ona ma bombelka sraty taty.
Ludzie chcą wszystko mieć TOP, ale sami absolutnie niczego nie oferują. Nierzadko dana osoba jest nieatrakcyjna fizycznie, nie ma zainteresowań, jest przemądrzała pomimo braku posiadanej wiedzy, przeświadczona o bogatości swojego wnętrza, podczas kiedy jest pusta jak wydmuszka :/ , o braku rozumu nie wspomnę - to wynika z tego co napisałem powyżej. Jednak taka osoba oczekuje partnera 100/10. Albo przynajmniej te 10/10. Jednak kiedy nawinie się partner z tej samej ligi to często jest skreślany jako coś na zasadzie "dno bez przyszłości" i jak podkreślam ponownie, płcie w tych sytuacjach można sobie wpisać dowolnie.
Bo rozumiem że ktoś może mówić o tym że ceni charakter itp. Ok, ale ta osoba sama powinna mieć wartościowy charakter. Jeśli ktoś ceni urodę - sam powinien być urodziwy itd. Dlatego takie jazdy w stylu "nikt mnie nie chce" przynajmniej u 95% takich narzekaczy. Pozostałe 5% to ludzie z jakimiś problemami natury psychicznej, być może traumatycznej. Kiedy ktoś ma np lęki przed obcymi ludźmi.
Ta strona to jak widać wylęgarnia stulei i miernot życiowych. Jeśli jesteś kobietą, z automatu nie masz racji. Jeśli się nie zgadzasz na temat stereotypów związanych z twoją płcią od razu masz minusa. Jeśli nie użalasz się nad frustratami, którzy z powodu krzywego ryja czy niskiego wzrostu nie potrafią sobie znaleźć modelki na FWB, ale w zamian za to użalasz się nad kobietami, które z powodu krzywego nosa czy małego biustu są odrzucane jako życiowe parnterki, to choćbyś pisała z kulturą - twój komentarz będzie miał łatkę "poniżej poziomu".
To jest portal zalany przez sfrustrowanyc mizoginów, którzy nienawidzą kobiet, uważają je za gorsze i posłuszne im. Jeśli kobieta ma tatuaż, ma nietypowe uważane bardziej za męskie hobby, krótkie włosy, lubi palić papierosy, ma własne zdanie czy nie chce mieć dzieci - według panów "powinna się liczyć z tym, że mężczyzn będzie to odrzucać". Według nich kobieta powinna przede wszystkim myśleć najpierw o tym, czy się jej jestestwo, poglądy, styl bycia spodobają mężczyznom (według niektórych poglądy jej jeszcze można zmienić, wystarczy ją sobie "wychować" co inaczej oznacza "wytresować" :D) a później dopiero jej samej. Jeśli kobieta zna swoją wartość, ma własne zdanie, ambicje i chce by meżczyźni docenili ją taką, jaką naprawdę jest - wtedy jest nazwana feminazistką, z trudnym charakterem, wąsem, a panowie z demotów "współczują jej przyszłemu partnerowi". Według tych pip kobiety powinny całować ich po stopach za to, że z taką rozmawiają i jej odpisują na demotach, bo przecież wiadomo, że baby są głupie i ich opinii nie bierze się na poważnie. Jeśli oni są samotni, to cierpią katusze, i są przekonani,że cierpią bardziej, niż samotne kobiety. Z czego nie wybiorą samotnej kobiety, jeśli im się ona nie podoba - szanujmy się co nie? hyhy. Ale jednocześnie mają ból dolnej części pleców, gdy jakaś samotna kobieta woli kogoś lepszehgo niż wiecznego marudę z bebzolem i krzywym ryjem. Wtedy panowie są wielce oburzeni że o to prymitywna samica kierująca się gadzim mózgiem śmie odrzucić zaloty takiego super czułego miłego dobrego kulturalnego szarmanckiego szanującego go dobrego chłopaka.
Mają ego tak wyrąbane w kosmos, że zwyczajnie nie mieści im się w głowie, że w relacjach damsko-męskich to nie oni moga rozdawać karty. Nie rozumieją, że innych uczucia też są ważne, że kobiety to nie bezmózgie bestie będące naroślą wokół tzipy, ale też ludzie, którzy mają swoje zdanie, swoje przejścia, swoje smutki, problemy, rozterki, dramaty, cierpienia i też czują samotność, oraz mogą się zwyczajnie nie ze wszystkim z nimi zgadzać.
Oni są przekonani, że tylko ich zdanie jest słuszne i najbliższe prawdy, a każde inne, to kłamstwo, bajki, i trzeba zaminusować.
Jeśli oni mają pogląd, że KAŻDA leci na wysokich, a ty napiszesz, że nie patrzysz na wzrost, albo że preferujesz niskich, to od razu cie zaatakują, że jak śmiesz kłamać i robić z siebie atencjuszke kosztem niewinnych chłopaków, których oszukałaś a oni nieświadomi to łyknęli przez co będą myśleli, że mają u którejś szansę. No tak sie nie robi. I cyk, zaminusują cię.
@BlueAlien przecież to ty wiecznie zrzędzisz pod tego typu postami. Ty wiecznie piszesz tego samego sortu marudne posty przepełnione hipokryzją do potęgi. Żałocha.
@BlueAlien tak tak, o nienawiści mężczyzn do kobiet mówi kobieta nienawidząca mężczyzn, i walcząca z dyskryminowaniem kobiet za pomocą dyskryminacji mężczyzn...
@BlueAlien nie, możesz być kobietą i jak najbardziej możesz mieć rację.
Ale przeanalizujmy twoja wypowiedź i zobaczmy co z tego wyniknie :).
Już na wstępie, atakujesz wszystkich męskich użytkowników tego serwisu, w tym mnie. Powyżej nie napisałem ani jednego słowa negatywnego skierowanego stricte do kobiet. Obraziłaś mnie w sposób pośredni. Dlaczego ja mam teraz do ciebie dalej odzywać się z szacunkiem? Pomyśl sama. Nie będę wielki obrażalski i przymknę na to oko.
Dalej piszesz o tym jak to takie komentarze są faworyzowane, a za jakie się gnębi. Pomyślałaś dlaczego spotykasz się z wieczną krytyką? Widzisz to że wiecznie się poniża kobiety, ale sama wiecznie poniżasz facetów. Może zamiast wiecznego wylewania jadu, napisz coś konstruktywnego? Nie wyrażasz swojej prywatnej opinii, ty dosłownie dyskryminujesz mężczyzn.
Odnośnie tatuaży. "według panów "powinna się liczyć z tym, że mężczyzn będzie to odrzucać". " - owszem, powinna się liczyć że CZĘŚĆ mężczyzn będzie to odrzucać, a ci mężczyźni mają do tego prawo. Nie każdemu musi się wszystko podobać.
Jestem motocyklistą. Wiesz ile razy się nasłuchałem że jestem dawcą, debilem, kretynem, szaleńcem, że się zabiję, że wgl powinni zabronić i psychotesty robić. Ale mam to gdzieś, wolno, więc jeżdżę, jeżdżę bo lubię. Czy to takie trudne?
Kobieta nie musi myśleć czy będzie się podobać facetom, może żyć po swojemu, jednak jest druga strona medalu, potem niech się nie dziwi że nie ma masowego "wzięcia". Stała się kobietą "niszową" więc równie "niszowych" facetów będzie interesować.
To trochę jak z osobami otyłymi które by miały pretensje że ciacho 10/10 nie chce jej a przecież ona ma taki super charakter. Jednak jak się napatoczy człopaczek 2/10, to ona go spławia. Czemu? Powiedz mi czemu? Kobieta która jest otyła, powinna być gotowa na faceta tak samo urodziwego co ona sama.
" wtedy jest nazwana feminazistką, z trudnym charakterem, wąsem" - nie moja droga. Feminazistką nazywamy kobiety które chcą upodlenia mężczyzn. Kobiet które (jak ty) poniżają mężczyzn. Kobiet które chcą przywilejów w imię pseudorównouprawnienia. Kobiet które chcą zmniejszenia swoich obowiązków. No nie, moja droga, tak nie będzie. Mamy w Polsce równouprawnienie, bo powiedz mi, czego tobie, prawnie, nie wolno a wolno facetowi?
" Ale jednocześnie mają ból dolnej części pleców, gdy jakaś samotna kobieta woli kogoś lepszehgo" - teraz ci wrzucę sporo goryczy. Niestety moja droga, ale często tego ktoś "lepszy" jest zwykle znacznie gorszy. Bo to co się kobietom zwykle podoba (np zdecydowany charakter, siła, bezkompromisowość, bycie samcem alfa, to że ma "to coś" bla bla bla) totalnie rozwidla się z "jakością" faceta. I my, faceci to widzimy, wy kobiety, cóż, chyba wolicie nie widzieć.
Bo skąd później setki sytuacji, że ona ma bombelka, ale jej chłop to ją bije i musi uciekać? No skąd? A no właśnie stąd moja droga :) .
W relacjach damsko-męskich jest przepychanka nazywana flirtem. To czas w którym właśnie klaruje się kto tu będzie górował w związku. Jak to będzie wyglądać.
"Oni są przekonani, że tylko ich zdanie jest słuszne i najbliższe prawdy, a każde inne, to kłamstwo, bajki, i trzeba zaminusować." - a ty potrafisz inaczej? Czy ty potrafisz przyjąć do wiadomości, że istnieją normalni faceci i to tutaj? Czy ty potrafisz przyjąć do wiadomości że ktoś może się z tobą niezgadzać i mieć rację?
Jesteś dokładnie tym na co tutaj moja droga narzekasz, tylko przeciwnej płci i po przeciwnej stronie barykady :/ . A ja tutaj stoję obok, patrzę na was i zastanawiam się "po kiego grzyba?".
Wszystkie obelgi pod adresem facetów z twojej strony, można przekręcić i odesłać tobie, będzie to pasować równie dobrze.
Mógłbym jeszcze kilka kwestii dopisać, ale to i tak długa wypowiedź.
@zaskroniec3550505 - wygórowane oczekiwania nie powinny dotyczyć urody, bo ona ZAWSZE przemija. A duże wymagania powinny dotyczyć chrakteru, osobowości, one zostają na zawsze. Ale jak to przetłumaczyć 20to letnim hormonom które buzują?
@glus_eli Częściowo się zgodzę, jednak nie ma się co oszukiwać, wygląd też jest ważny. Ktoś kto twierdzi inaczej w większości wypadków jest hipokrytą. Jestem sam z wyboru, nie z konieczności. Mogę mieć "kogoś" jednak "kogoś" mieć nie chcę.
Kilka razy zdarzyło mi się spotkać "pannę", której się podobałem, w sumie ona mi też w jakiś tam sposób. Był jednak jeden szkopuł - była w poważnym związku. Koniec końców próbowała mnie zapoznać z kimś ze swojego otoczenia, więc się ewakuowałem :) Prawdopodobnie gdyby nie to pobył bym w danym otoczeniu dłużej.
Irytuje mnie wciskanie komuś czegoś na siłę i myślenie (w większości wypadków), że ktoś kto jest sam, jest samotny i jego głównym priorytetem jest szukanie tzw. "drugiej połówki". W moim wypadku nie jest to nawet w pierwszej piątce moich priorytetów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2020 o 3:59
@truskawka90 tylko, że dzisiaj kobiece wymagania co do wyglądu są podyktowane także przez społeczeństwo, facet niższy niż 180cm to dzisiaj nie facet, co z tego że może się podobać, ale co koleżanki powiedzą na takiego karła
Prosto. Czasem brzydal zyskuje w oczach po poznaniu jego charakteru. Aczkolwiek jak ma się pewne standardy, to nie należy lecieć na każdego, bo ten drugi człowiek niestety też musi wiedzieć, że ma coś, co się wizualnie podoba, zeby nie miał kompleksów (może to być np równe zęby albo brązowy kolor oczu - drobna rzecz, przez którą ta brzydsza reszta nie odrzuca, jakby przy tym ładnym elemencie blednie).
Moje standardy dotyczące wyglądu
- Nie starszy ode mnie o więcej niż 5 lat.
- brak wąsów
- brak monobrwi
- brak wyraźnych deformacji i chorób genetycznych, dających się zdiagnozować lekarzowi (w tym trądzik)
- brak zeza
- brak ubytków w uzębieniu
- brak nadmiernego owłosienia
- brak łysiny a'la bocianie gniazdo
- brak widocznej nadwagi.
Musi też dbać o higienę.
Jak widać, nie musi być mega przystojny, by się facet podobał. To opis przeciętnego faceta. Reszte nadrobi charakterem.
Oczywiście wiem, że są dziewczyny, które mają o wiele większe wymagania. Jednak nie ma co wrzucać wszystkich kobiet do jednego worka, jak to zrobił autor demota. Wartościowy facet to nie bananowy pędzlak którego ojciec jest prawnikiem wiec synek ma hajs od rodziców. Wartości wyższe to nie pęd do zarabiania pieniędzy, ale właśnie skromność. Przykładowo mnie odstraszają wielkie wille, a część kobiet traktuje to jako wyznacznik statusu faceta. Co kto lubi. Kobiety bywają różne, ale niektórzy panowie widać nie dostrzegają tego i ładują wszyskie samice do jednego worka jako chcące "bogatego" "wysokiego" "wpływowego" faceta. A to jest nonsens xD
@VintrixOne
Ciekawa jestem powodu. Znaczy, powód jak powód, ale mam nadzieję, że nie jest nim sparzenie się związkiem z nieodpowiednią kobietą. Niemiłosiernie mnie to wkurza, że często jestem odrzucana przez fajnych facetów, albo źle traktowana w istniejącym związku nie z powodu moich błędów i poczynań, zachowania itp, ale z powodu tego, jaka była ex i związek z nią u faceta, zanim ten poznał mnie. Czasem fajny facet, o którym wiedziałam, że z poprzednią dziewczyną obchodził się jak z księżniczką, po rozpoczęciu relacji ze mną zachowuje się jak gbur. Nikt nie lubi być karany na nie swoje zbrodnie, nikt nie lubi być porównywany do kogoś, z kim nie ma nic wspólnego i tracić z tego powodu jakieś miłe rzeczy. To tak, jakby matka nie dała czekolady grzecznemu synowi, bo ten niegrzeczny podpalił psa więc zostali ukarani obaj. Nie jest to zbyt sprawiedliwe.
A ja się nie zgodzę z Master Yi. Powiem wiecej, bredzi.
O ile część kobiet, tak jak piszesz, faktycznie może patrzeć na to co powiedzą inni (tak samo z resztą panowie mają xD ile było facetów, którzy opuścili nieco brzydsze i grubsze dziewczyny, bo kumple się z nich naśmiewali, że "co oni sobie przytargali" ?) . Ale jest to niestety cecha typowo ludzka, niezależna od płci.
Nie zgadzam się natomiast, ponieważ Master Yi generalizuje.
Po pierwsze - nie pisze "niektóre kobiety", ale "kobiece wymagania". A więc to jest według niego OGÓŁ występujący u wszystkich kobiet. To błąd. Nie występuje to u wszystkich kobiet.
Po drugie - skupia się na wzroście. TYLKO wzroście. Nie wiem czemu tak jest, ale notorycznie trafiam na nawiązania do wzrostu. Dlaczego? Czemu mało kto wspomina o włosach, o szczęce, nosie, stopach, mięśniach, ale ciągle podawany jest wzrost? Powtórzę to, co napisałam wcześniej:
Moje standardy dotyczące wyglądu
- Nie starszy ode mnie o więcej niż 5 lat.
- brak wąsów
- brak monobrwi
- brak wyraźnych deformacji i chorób genetycznych, dających się zdiagnozować lekarzowi (w tym trądzik)
- brak zeza
- brak ubytków w uzębieniu
- brak nadmiernego owłosienia
- brak łysiny a'la bocianie gniazdo
- brak widocznej nadwagi.
Musi też dbać o higienę.
Jak widać, nie musi być mega przystojny, by się facet podobał. To opis przeciętnego faceta. Reszte nadrobi charakterem.
Ja nie patrzę na wzrost. Może i to rzadkość, nie wiem, bo moja koleżanka preferuje wysokich, ale dawała szanse na randkach niższym, o ile byli przystojni i wartościowi (odrzucała też bogaczy, gdy wydawali jej sie zbyt bezczelni z wywyższaniem się swoim majątkiem, a więc "wartościowy charakter" to nie to samo, co "umiejętność zarabiania hajsu", a znając mentalność takich jak ty właśnie tak byś to zinterpretował)
Jeśli ktoś się śmieje, że facet, którego wybrałam ma mniej niż 180 to jest to jego sprawa, że jest debilem i go to bawi. Mi się ma podobać, nie komuś. A z moich obserwacji wynika, że muszę najwyraźniej podświadomie preferować kolesi z przedziału 165-175cm, bo żaden facet, z którym kiedykolwiek byłam/kręciłam/którym się zainteresowałam nie miał więcej niż 180cm, a najczęściej mieli mniej (mój ostani ex miał 169cm wzrostu, ja sama mam 167cm. Przeczuwam co zaraz napiszesz, ale poczekam aż się wypowiesz).
Tak więc mniej stereotypowego podejścia do kobiet, mniej generalizowania (przez coś takiego sama muszę nie raz generalizować facetów, a tego nie lubię), więcej mądrości, więcej prawdy, oraz więcej takiego luźnego podejścia do dyskusji, bo zauważyłam taką tendencję u kolesi na demotach, że jak on coś napisze o kobietach, jakąś swoją tezę typu "baby lecą na kolesi 180 i gardzą niskimi, wiec baby to tępe dzidy" to gdy się jakaś kobieta z nim nie zgadza podając za przykład swojego męża, który ma 170cm i jest od niej 1cm niższy, to typ zaraz stara się ją zakrzyczeć, obrażać, wyzywać, atakować a to tylko dlatego, bo się z nim nie zgodziła.
@BlueAlien Niezła lista w sumie. Z pozoru wygląda niewinne jednak trzeba czytać co jest pomiędzy i doskonale wiesz o czym piszę. Sama jestem polką ale mnie osobiście wstyd za polki. Większość polek jest nijaka, nędzna intelektualnie z mniemaniem o sobie wielkości Canis Majoris.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2020 o 17:39
@BlueAlien Hipokryzja kobiet ma już status legendarny, żadna prosto w ryja nie powie że lubi niskich, brzydkich albo biednych, ale żadna takiemu nie da szansy.
Generalnie mam już wyebane na kobiety ale czasem z nudów się z jakąś umówię od tak na odplerdol z szlaufami poniżej mojej godności, nie licząc na cokolwiek, a co mi tam. W 2019 umówiłem się z 8, ostatnia z którą się "spotkałem" sprawiła, że miałem już dość na cały rok. Bezrobotna kobieta przed 30ką powiedziała mi prosto w ryja przed restauracją: "w weekend wydawałeś się wyższy", i sobie poszła, po prostu żal.pl
@truskawka90 Muszę to powiedzieć - masz u mnie szacunek za dystans wobec swojej płci, i nie odebranie tego demota przeciwko sobie, bo wiesz jakiego typu dziewczyn on dotyczy. Serio - gdyby wszystkie myślały jak Ty, mielibyśmy najcudowniejsze dziewczyny na świecie. Żałuję, że w realnym życiu na co dzień spotykam tak mało wspaniałych ludzi Twojego pokroju. Dzisiaj przywróciłaś mi nieco moją mocno, ale to bardzo mocno zachwianą wiarę w żeńską płeć. Szczególny szacunek dla Ciebie.
PS. No nie większość - zapewne nawet sporo mniej niż połowa, przykre jest jednak to, że wokół tej mniejszości właśnie wszystko się obraca. Większość tych fajnych jest szybko zdobyta przez faceta i wypada z obiegu, w związku z czym coraz trudniej spotkać te, które zostały.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2020 o 21:29
@BlueAlien Twoje wołanie o niekierowanie się stereotypami jest tutaj wołaniem na puszczy. Osoby tymi stereotypami posługujące się wiedzą lepiej - bo z takimi przypadkami się zetknęły. Nie zastanawiają się nad fenomenem - dlaczego akurat stykają się z takimi właśnie przypadkami. Broń Boże, nie winne są ich preferencje, winna jest cała populacja, cały świat, który się na nich uwziął.
@truskawka90 Truskaweczko gdyby tak było, to by w ogóle nie bylo związków i małżeństw :D Na prawdę w Polsce mieć jakiekolwiek wymagania, to nagle: wysokie wymagania :D
@BlueAlien aż muszę odpowiedzieć, po prostu czasem twoje argumenty są takie że nie mogę się oprzeć :) .
Ok, brzydal MOŻE zyskać na charakterze po poznaniu, ale aby miał takową SZANSĘ, to panna musi CHCIEĆ utrzymać jakiś kontakt. Jeśli jest brzydki to szanse na jakikolwiek kontakt ma niskie. To jak ma zyskać na charakterze?
Niestety albo stety, jeśli ma się urodę powiedzmy 3/10, to szukamy partnera wizualnie ze swojej półki, ewentualnie półka w górę lub półka w dół. Jedyne co może to zmienić, to:
- ciąża,
- duże pieniądze,
- wybitne osiągnięcia (czyli w sumie też trochę pieniądze).
Wtedy faktycznie gość 3/10, może sobie wyrwać niewiastę i 8/10.
Naturalnie dotąd pomijam kwestię charakteru, bo zakładam zbliżony charakter u obu partnerów.
"Jak widać, nie musi być mega przystojny, by się facet podobał. To opis przeciętnego faceta." - a teraz najlepsze. Zdajesz sobie sprawę że mógłbym tego samego faceta ubrać w totalnie różne ciuchy i jego odbiór będzie zupełnie inny? Wiem to po sobie. Póki lubowałem się w dresach, to słabo było z powodzeniem, jak zmieniłem styl to inaczej panny zaczęły na mnie patrzeć, patrz, a jednak ten sam chłop XD.
I ten twój wywód odnośnie wyglądu. Brak monobrwi, heh, ale to genetyczne. Oczekujesz aby facet sobie to depilował? Najlepiej tak codziennie aby nie odrosło? XD. Teraz ciut ironii - DLACZEGO ODRZUCASZ FACETA ZA JEGO GENETYKĘ?! To dyskryminacja! XD W końcu nie jego wina XD.
Wszystkie twoje wymagania mają brzmieć tak "normalnie", ale są tak wyszczególnione, że każdego faceta który by ci się nie spodobał, można by wpisać w chociaż jedną z tych rzeczy, pomimo iż tak na serio by pasował do twojego opisu. Bo wszystko można naciągnąć.
Przykładowo, sam mam 27 lat. Ale dają mi 22. Mój znajomy ma 44, wygląda na 32. Do szkoły chodził ze mną chłopak który mając 13 lat wyglądał na 19.
I nie wiem, strzelam z czapy, ty masz powiedzmy 20 lat. Ja mam 27, niby by pasowało, ale że wyglądam na 22 to nie pasuje XD.
@BlueAlien Powody są powiedzmy skomplikowane. Ogólnie zawsze byłem typem indywidualisty i samotnego wilka. Jakiś czas temu mój system operacyjny uległ awarii i zaczął usilnie potrzebować połączenia z innym systemem. Koniec końców obcy system operacyjny próbował odinstalować moje wbudowane oprogramowanie i zainstalować inne. Na szczęście udało się w porę uruchomić odpowiednie mechanizmy i zapobiec totalnemu wymazaniu danych i zmianie kodu źródłowego. Odbudowa jakiś czas trwała xD
Po części trafiłaś jednak w mojej sytuacji jest to trochę bardziej skomplikowane i sam też nie jestem bez winy. A jako że z zasady nie popełniam tych samych błędów 2 razy, jeżeli widzę sytuację (np. zachowania), która miała miejsce jakiś czas temu, natychmiast dziękuję za uwagę. Poza tym nie zmienię swoich zainteresowań dla kogokolwiek i absolutnie dla nikogo nie poświęcę tego kim jestem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 kwietnia 2020 o 2:47
@BlueAlien "Niemiłosiernie mnie to wkurza, że często jestem odrzucana przez fajnych facetów, albo źle traktowana w istniejącym związku nie z powodu moich błędów i poczynań, zachowania itp" - a zastanowiłaś się dlaczego tak jest? Dlaczego faceci jedne kobiety chcą nosić na rękach, a drugimi się niespecjalnie przejmują?
Pomyślałaś, choć przez chwilę, że twój charakter może być mega nieatrakcyjny? Jeśli do swoich obiektów westchnień tudzież partnerów, odnosisz się równie "kulturalnie" jak z tutejszymi męskimi użytkownikami to nie dziwota, że mają o tobie takie mniemanie. Pamiętaj że ludzie w necie są bardziej otwarci, bo anonimowi. Pomyślałaś że "ci fajni faceci" mogą myśleć o tobie dokładnie to samo, ale ci tego nie powiedzą by nie kręcić draki?
Szukasz winy w całym świecie, a przeszło ci przez myśl że to w tobie może być problem?
A może "ci fajni faceci" wcale nie są fajni, są w typie macho, ale cię po prostu kręcą.
Piszesz że jesteś źle traktowana w istniejącym związku - moje pytanie brzmi, TO PO KIEGO GRZYBA W NIM TRWASZ?! Bo co, niby "bo kocham", ale jakby się trafiła okazja na lepsze ciacho, to nagle już "nie kocham" i lecisz do innego? Nie jedna tak robi :) .
Nie jesteś nieomylna moja droga. Mógłbym tutaj przytoczyć pewien cytat, "jeśli jedna osoba ci mówi że pie****sz to może się mylić, ale jak wiele osób ci mówi że pie****sz to pie****sz" XD.
A pomyśl, jak czuje się człowiek, gdy wchodzi do marketu zastawionego tysiącem rozmaitych towarów, na które ma ochotę? Potem albo wybiera ten najgorszy, albo wychodzi z pustymi rękami.
Wchodzisz do sklepu, w którym możesz kupić wszystko. Stać cię na wszystko. Masz ochotę na czekoladę milke i chipsy. Możesz kupić znacznie droższą czekoladę, gorzką, 90% kakao, ale ci nie smakuje. Możesz kupić drogi kawior, ale ci nie smakuje. Możesz kupić mięso z kangura/krokodyla, ale ci nie smakuje. Wybierasz zwykłą czekoladę milka i zwykłe chipsy, bo takie smakują ci najbardziej.
A tymczasem te chipsy i czekolada są smutne i płaczą "wybrał nas, bo jesteśmy najtańsze ze wszystkiego, co było w tym sklepie... nigdy nie zaufam klientom tego sklepu".
@lithium222 Skoro jestem akurat zalogowany odpowiem od razu - przychodzi albo nie przychodzi. Jedni się starają, są zaangażowani, a mimo to są olewani i pomimo wszelkich starań są skazani na porażkę z góry, nieważne jak się starają. Inni mają to gdzieś, dostają szansę za szansą, ale udają że tego nie widzą, tak więc różnie z tymi związkami bywa. A otwartość na świat gwarantuje tylko nową wiedzę, znajomych, pasje, ale niekoniecznie związki. Ja akurat w związku z obecną sytuacją nieco otworzyłem się na świat, na nowe zainteresowania. I co do tych wyścigów - jak kiedyś nienawidziłem marki samochodów BMW, jak mnie wkurzali tzw. "palacze gum", "driffterzy"... Tak teraz im zazdroszczę, liczę oszczędności i się zastanawiam, czy za miesiąc albo dwa uda mi się do nich dołączyć :-> Własna Beta na Olx intensywnie poszukiwana :-) Uwaga na ulicach jakby co, jestem słabym kierowcą ;-)))
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 kwietnia 2020 o 19:15
@Wolfi1485 E tam ja byłam długo sama. Mężczyźni którzy do mnie ,,podbijali" mi sie nie podobali, ja sama wzdychałam do tych co nie byli mną zainteresowani, albo uwaga byli, ale bylik tak nieśmiali, że nie odczytałam intencji i się dowiedywałam po czasie. Autentyk.
Zatem sobie żyłam, całkiem ładna, życiowo ambitna z mnóstwem pomysłów na siebie. I pewnego dnia.. przyszedł taki jeden. I to bylo to. Trafil po prostu swój na swego.
-ja mu się spodobałam, on mi się spodobał
-ja go polubiłam, on mnie polubił :D
@lithium222 No wiesz, niby akurat z kimś piszę ale znając moje szczęście, i fakt ile razy już z kimś pisałem, i ile razy nie wyszło... Ktoś mi kiedyś powiedział - "Jeśli masz przeklęte związki, i w wieku średnim nadal jesteś sam, jest wysoce prawdopodobne że na starość Ci odpie*doli i zostaniesz nienormalnym właścicielem Bawarki". I wiesz co? Gnojek się nie pomylił - dla mnie nadchodzi ten czas!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 kwietnia 2020 o 21:35
@Wolfi1485 Ale związki to nie pisanie z kimś :D Wiem, że teraz korona i te sprawy, ale ogranicz pisanie a się z kimś spotykaj! Randki a nie jakieś pitu pitu w klawiaturę :)
A teraz prosze o lapke w gore wszystkich facetow ktorzy polecieliby na dziewczyne bez przednich zebow, z zezem, 157wzrostu, bez cyckow i z uroda ktora pozwala pomylic ja z facetem
@Xar No to masz tak jakby łapkę w górę. Dawno temu, jeszcze na studiach byłem zakochany w dziewczynie otyłej, z brakami w uzębieniu - nie były to przednie zęby, ale któreś z bocznych, 2 albo 3, potem dodatkowo nosiła aparat na zębach. Niestety, pomimo braku urody nie miała "pięknego wnętrza" - okazała się taką jędzą że szkoda gadać... Tak więc ja poleciałem. Zatem 0:1. Jeszcze jakieś pytania?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2020 o 11:19
Faceci płaczą, że żadna ich nie chce, a oni mają takie cudowne wnętrze.. a potem pokazują to wnętrze wyśmiewając mniej urodziwe panie :)
@Xar @Wolfi1485
twórcy takich demotów to straszni hipokryci. Da się wyczuć desperację. Bo przecież "odrzuciła mnie, pewnie dlatego, że nie jestem bogaty, wysoki, przystojny i wpływowy" a powód mógł być zupełnie inny - typ mógłbyć gburowaty, mieć przerost ego, być chamski i arogancki, bardzo wymagający, mogł nie dziekować za gesty i nie doceniań starań. Różnie mogło być. Wkurza mnie,że jak facet dostaje kosza, to widzi problem wyłącznie w kobiecie i jej zbyt wysokich wymaganiach.
@BlueAlien nikogo nie obchodzi wnętrze faceta jak jest brzydki, po co ma gadać z brzydkim z cudownym wnętrzem jak może na Tinderze znaleźć takiego co ma cudowne wnętrze i jest przystojny
@Master_Yi a może poszukaj kogoś kto Ci pomoże? Sądząc po avku i nicku to bardzo młody możesz być. Nie wiem co konkretne jest w Tobie brzydkiego? Ale to chyba nie jest koniec świata, zawsze obrażasz kobiety (albo ja to tak odbieram, bo często czytam komentarze... a Ciebie łatwo zapamiętać) nie masz nawet koleżanek? Nie rozmawiają z Tobą ludzie? Jest tutaj na tej stronie kilku panów, którzy podobnie komentują to wszystko... mnie ciekawi, czy z wami jest na serio tak fatalnie, czy najzwyczajniej macie pecha i wyolbrzymiacie...
@Ant1o Odpuść sobie :) Nie ty jedna próbowałaś im przemówić do rozsądku, nie pierwsza i zapewne nie ostatnia. To są typowe przegrywy na własne życzenie, które te bzdety powtarzają jak mantrę. Tu rozmową nic nie zdziałasz - są zaślepieni, niczym radykalne odłamy religijne(wszelkie). To już tak jest i koniec :) lepiej wyjąć popcorn i się z tego pośmiać, bo do kabaretów z tymi tekstami by się nadawali :) z resztą sam te ich wypowiedzi tak traktuję.
@Lulus @Ant1o Normictwo w formie. Masz rację, mogłem nie wybierać żywotu nickiego brzydkiego i biednego faceta z zadupia Dolnego. Przypomnij mi tylko w którym momencie dokonałem takiego wyboru bo nie pamiętam.
Kogo nie dotknął szpetnyzm i nędza nie wie jak wygląda sytuacja kogoś kto przegrał w genetyczne Lotto, więc lepiej nazywać takimi przegrywami i ofermami życiowymi bo nie potrafią żyć spętani kilkoma tonami stalowych łańcuchów.
@Master_Yi Wybacz mi, chciałam tylko zapytać czy jest aż tak fatalnie... oraz czemu za każdym razem w waszych (bo takich panów jest więcej) wypowiedziach, odbieram złe tony w stronę kobiet. Sama mam problemy z urodą, mnie od małego panowie obrażali za to że wyglądam brzydko i jakoś nie wrzucam takich demotów, staram się nie komentować jednostronnie niczego... jest mi przykro, bo to coś na co nie mam wpływu i boli, więc każdemu jest ciężko z takiego lub innego powodu. Wygląd można się starać poprawić, jak nie makijażem to zarostem np. tylko trzeba chcieć... ( ja to akurat się poddałam co do miłości, wiec nawet już nie mam ochoty na te dyskusje damsko-męskie... nie spełniłam wymagań dla faceta na którego nie ma popytu na rynku :D )
@Master_Yi Jesteś brzydki bo? Jak rozumiem jesteś niski. Popatrz na takiego Quczaja. Też niewielki facet, a jaki pozytywny i nadrabia sylwetką. Niby niscy nie znajdują parnterek? Nie przesadzaj. Nikt nie lubi za to ponuraków z pretensjami wobec całego świata i wyczuwalną desperacją pod tytułem: weź mnie. Dalej: twarz aż taka straszna? To jak popracujesz nad sylwetką, pojdziesz do jakiegoś fryzjera, to zaczniesz wyglądać. Trzy ciuchy. Na prawdę modą, stylem może sobie wiele dodać na plus. Brak ci pomysłu na siebie? Może pomoże jakaś koleżanka. Zatem wybacz, to jest gledzenie, ponieważ nawet ludzie niepełnosprawni i na wózkach inwalidzkich znajdują sobie drugie połówki.
Jednak wygląd wyglądem, a tu trzeba zadbać o piękne wnętrze. Dla kogo? Dlaa siebie. To ty masz siebie w końcu polubić i polubić swoje życie.
Biedny.. skoro biedota ci tak bardzo przeszkadza, to kombinuj jak tu z tgo wyjść. Nic w życiu samo nie przychodzi. Skończ za to skupiać się na dziewuchach, bo to donosi odwrotny skutek.
Zakładacie że każda kobieta, nawet taka która nie jest ani szczególnie piękna, młoda, towarzyska, zabawna, błyskotliwa ustawiona życiowo albo przyjemna w obyciu - i tak stoi kolejka przeciętnych samotnych facetów którzy chcieliby z nią być.
To raczej nie jest prawda. Jest całkiem możliwe, że z daną kobietą naprawdę nie chce być nikt. Może w momencie seksualnej deprywacji ktoś przypadkowy przelotnie pomyśli "przeleciałbym nawet taką" ale jest całkiem możliwe że dokładnie zero facetów myśli "chętnie zamieszkałbym z tą babką pod jednym dachem i wspólnie wychował dzieci". A z wiekiem nawet seksualni desperaci przestają brać taką hipotetyczną opcję przygodnego seksu pod uwagę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2020 o 12:51
@Master_Yi Dokładnie, znam ten ból :-) Ale przynajmniej my, brzydcy możemy się uchlewać bez ryzyka że jakaś marudna kobitka będzie nam robiła wykłady na temat pijaństwa :-) Haha, tyle naszego zysku! :-D PS. Trzeba by kiedyś zrobić jakiś zlot nieładnych facetów z demotywatorów - czuję, że moglibyśmy się wszyscy fajnie bawić :-)))
@Dordi Ja jestem tak brzydki, że już mi nie zaszkodzi, a przynajmniej humor się poprawia :-) Tak na marginesie - od jakiś dwóch miesięcy nie wypiłem ani kropli, od miesiąca nie zapaliłem i jakoś od tego nie wyładniałem...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2020 o 13:34
@Master_Yi Ej ej, można mieć kompleksy, ale nie jeździj po sobie w taki sposób! Co to za gadki o g***nie? - Nieatrakcyjny wizualnie wcale nie znaczy że bezwartościowy. Głowa do góry i bądź dumny z tego co w Tobie dobre.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2020 o 22:51
I wiele takich dziewczyn później żałuję że nie dało szansy temu dobremu. Faceci też często żałują. Sam ten błąd popełniłem i to kilka razy ale teraz już do tego doroslem. Kobiety jednak nie dorastają do tego tak szybko jak faceci i powielaja ten błąd umawiania się z baranami zamiast dać szansę temu "nudnemu". Dlaczego w ogóle tacy faceci są nudni? Bo tak myślą kobiety. Dla nich nie liczy się logika tylko emocje. A jak facet nie dostarcza emocji to już jest nudny. Jednak to znudzenie przychodzi zbyt szybko i bez problemu mogą sobie zmienić faceta. Późnej jednak tkwi twarz takiej laski na jakimś zrypanym tinderze czy innym raku "samotna matka szuka frajera".
@skaater950 Niestety, nawet taki nudny pan może mieć wysokie wymagania... Nie ma zasady czy jakiegoś super idealnego sposobu na znalezienie odpowiedniej drugiej połówki. Serio, ja gustuje cichych i nudnych ( a może bardziej dziwnych, niż nudnych jak to określiłeś panach) w takich... ale nawet tacy nie gustują w przeciętnych kobietach. Takie życie, trzeba iść do przodu, do miłości nikogo nie zmusimy... I nie można mieć też wszystkiego czego by się zachciało.
Mnie tylko denerwuje jedna rzecz. Makijaż. Makijaż może z kobiety 5/10 zrobić 8 na 10 i wtedy oczywiście ona ma takie wymagania jakby była 8/10. Facet nie zrobi make upu, bo dostanie fpjertol od dresów.
Poza tym źle podajecie typ faceta. Laski nie lecą na przystojnych facetów. Obalałem ten mit już wielokrotnie. Laski lecą na następujące atrybuty w kolejności od najważniejszego do najmniej ważnego:
- 190 wzrostu (tu się zgodzę to jest kluczowe, facet niski to śmieć dla kobiet, zero i trędowaty)
- kasa z przekrętów
- charakter cwaniaka, ekstrawertyka, prymitywnego macho, co to nie ja
- grube kości, brzuch piwny i twarzy miśka albo kryminalisty, groźny jej wyraz i kwadratowa szczęka
-rozlazły tatuaż na ramieniu
-jest agresywny i umie się bić
Na takich lecą, a na przystojniaków zawieszają oko jedynie nastolatki, ale uznają, że to niemęskie i pedalskie. Ja sam byłem uznawany przez koleżanki za bardzo przystojnego faceta, nie raz dziewczyny się do mnie uśmiechały, albo słyszałem jakie ciacho, ale koniec końców każda stwierdza, że nie jestem w jej typie, bo 175 wzrostu, drobna budowa i twarz z żurnala, piękne oczy, introwertyk etc. to nie jest typ kobiety. To jest zniewieściała ciota i nie ma tej chemii. One chcą miśka, wielkiego jak szafa, po sterydach, wyrokach, kryminałach, to je kręci. Już samo 175 wzrostu robi ze mnie zero w oczach każdej kobiety, nie wspominając już jak ktoś ma 160, żadna nie przeżyłaby tego.
@Ynfluencer Co do wzrostu, a pomyślałeś że nie każda kobieta ma 170cm wzrostu aby preferowała 190cm? Zwyczajnie, jeśli jesteś dość niskim facetem, to będziesz miał wzięcie u niższych pań. Logiczne. Bardziej niż o wzrost chodzi o różnicę w wzroście. Aby było koło tych 15-20cm, aby kobieta mogła sobie założyć szpile i nie była wyższa XD. Bo co, kobieta 145cm wzrostu ma być z kolesiem o pół metra wyższym? XD. Toć wtedy to by wyglądali jak ojciec z małą córką XD.
A pomyślałeś o kolejnej rzeczy? Że jeśli jesteś urodziwy i jednocześnie potrafisz pokazać iż umiesz pi***ć pięścią w stół to dopiero takie puste lale będą gubić gatki?
Mówisz drobna budowa - ale to nie jest coś z czym nic nie da się zrobić. Trochę odżywek, trochę siłowni, przytyjesz na masie z te 10kg i będzie spoko.
Największą twoją przeszkodą jak już to jest twoja introwersja. Kobiety pragną facetów z osiągnięciami, facetów którzy potrafią się przebić przez tłum i wybić, samców alfa. Pragną siły, odporności. Jeśli ty jesteś kimś kto raczej unika kontaktów czy konfliktów, to niestety nie wpisujesz się w ten kanon.
To czy kryminał czy nie, tatuaż czy nie, to akurat nieistotne.
I nie że charakter cwaniaka, po prostu musisz znać swoją wartość, mieć swój kodeks moralny, nie bać się walczyć aby go przestrzegać.
Swoją drogą, faktycznie jak kolega powyżej zauważył, musisz same pustaki znać, ale w dzisiejszych czasach na prawdę ciężko znaleźć kobietę która pustakiem nie jest :) . Sugeruję poszukać "szarej myszki" w kręgu jakiś konkretnych zainteresowań, nie wiem, może klub książki albo coś takiego. Pustaki nie mają zainteresowań więc raczej tam nie bywają XD. Choć pewnie wybór wielki nie będzie :P .
@rafik54321 Nie zgadzam się. To jest największy mit, że liczy się różnica we wzroście. Kobiety wysokie i niskie krasnalice dokładnie tak samo wzdychają tylko do dryblasów 190. Nawet taka 150 wzrostu jak będzie miała do wyboru facet 175, a facet 190 to będzie szukać za wszelką cenę 190. Już wiele razy to było wałkowane. Przede wszystkim kobiety są bardzo wyczulone na opinię otoczenia i obcych ludzi. Jeśli panuje stereotyp, że facet poniżej 180 to śmieć, a panuje to uwierz mi, że 90 procent z nich będzie przerażona na myśl o związku i nieważne jak zajepisty jesteś. Dla kobiety lęk przed stygmatyzacją społeczną plus zazdrość, że koleżanki mają dryblasów to bodziec silniejszy niż cokolwiek, czego jest jej w stanie zapewnić niewiadomo jak zajepisty facet.
Kolejna sprawa to kobiety pragną nie tylko stanowczości i siły u faceta. One pragną adrenaliny i prymitywnych emocji, dlatego facet kryminalista z konfliktami z policją, który bije, ćpa, pali, ma kłopoty z prawem, zawsze będzie atrakcyjniejszy od jakiegoś typa, który jest tylko stanowczy i walnie pięścią w stół kiedy trzeba.
I jeszcze jedna kwestia. Samcem alfa nie można się stać. Jak nie masz predyspozycji na lidera, nie jesteś konfliktowy i agresywny (nawet w wydaniu takiej zdrowej agresji) to nie jesteś w stanie, można coś poprawić, popracować nad sobą i trochę podawać, ale to zależy od hormonów i neuroprzekaźników. Jak zajepiesz testosteron egzogenny w dupę w zastrzyku to owszem, staniesz się samcem alfa, dopóki to ścierwo działa.
@Ynfluencer to ci niestety wbiję gwóźdź bo moja narzeczona wybrała właśnie mnie, niższego :) . Więc nie do końca tak jest. Poza tym ty mówisz że poniżej 190cm jesteś skreślony. A ja mówię że nie jesteś jeśli jesteś wyższy o min te 15cm.
Poza tym, jeśli faktycznie jakaś plastic quean tak rozumuje, to chyba nawet lepiej że cię skreśla - szkoda czasu na idiotkę.
Adrenalinę kobiecie można podać na najróżniejsze sposoby. Ja swojej narzeczonej ukazałem motosport. Pokazałem świat motocykli. To też solidna adrenalinka, a jednak legalna i bezproblemowa.
"I jeszcze jedna kwestia. Samcem alfa nie można się stać." - można. Sam kiedyś byłem szarakiem. Trzeba po prostu znaleźć w sobie odwagę i pokazać jaja.
Najlepsi liderzy nie są konfliktowi, mają charyzmę za którą aż chce się podążać. Ale żeby takową osiągnąć, to samemu trzeba być kimś. Trzeba być bardzo dobrą osobą, z wiedzą, inteligencją, charakterem... Wtedy inni sami zaczną ciebie naśladować. Nie trzeba szukać atencji, ona znajdzie się sama.
Jeśli usilnie chcesz się wpisać w obecną modę to faktycznie - masz problem. Jednak czego oczekujesz? Bo wpisując się w modę, najwyżej osiągniesz to co owa moda oferuje - pustą plastic quean, która leci na hajs. Będzie twoją prywatną prostytutką i będzie "wierna" do póki będzie się hajsik zgadzał. A jak nie - kopnie cię w tyłek bez litości. To nie związek - to układ. Mnie takie coś nie kręci. Ja mogę polegać na swojej kobiecie, ufać jej i wiem że w kulki mi nie poleci... Polecam
Gratuluję, poziom dna niniejszym został osiągnięty. Jeśli próbowałeś być zabawny, to nie wyszło w opór.
Oczywiście, faceci są święci, tylko te wiecznie złe i niedobre i roszczeniowe babska są winne całemu złu tego świata, z głodem w Afryce i koronawirusem włącznie, a w ogóle winne się rzucić na pierwszego, który wykaże jakiekolwiek zainteresowanie i od razu z deklaracjami wiecznej miłości na ustach i przeprosinami, gdzie była całe życie, może jeszcze z kapciami i piwem dla bohatera w zębach.
@Rhanai Cóż - źle to odebrałaś.Demot nie ma na celu obrażania kobiet jako ogółu. Nie spodziewałem się tutaj tak krytycznego komentarza od Ciebie, tym bardziej że uważam Cię za osobę zdystansowaną, powściągliwą emocjonalnie i rozsądną. Treść demota była wymierzona w jeden konkretny typ dziewczyn, tych obłudnych, oszukujących wszystkich dookoła w tym same siebie, i to je właśnie miało zaboleć. Nie rozumiem również gadki o facetach oczekujących przyniesienia piwa i kapci w zębach, tym bardziej że do takich zdecydowanie się nie zaliczam - jestem samodzielny w kwestiach zadbania o swoje wygody i nie oczekuje od kobiet usługiwania czy czegoś podobnego. Bardzo mi przykro, że tak to odebrałaś!!!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2020 o 21:08
@Wolfi1485 Ah, mam dystans, jestem rozsądna, więc mam znosić dowolną ilość pie*dolenia z pokorą? Wybacz, ale moja cierpliwość też ma swoje granice, a kwarantanna społeczna powoduje, że wszyscy chłopcy, których nie satysfakcjonuje związek z własną prawicą, nagle zaczynają dzielić się swoimi mądrościami ze światem i zalew niedo*ebania jest po prostu przytłaczający. Ale oczywiście jako kobieta mam to grzecznie znosić z pochyloną głową, a Ty oczywiście miałeś na myśli Halinkę, czy inną Janinkę, więc jesteś bez skazy.
Treść sformułowałeś tak, że uderzyła we wszystkie kobiety, a szczególnie wszystkie kobiety samotne. Jeśli nie to było Twoim zamysłem, to sugeruję lepiej dobierać słowa.
Ah, i z tymi kapciami i piwem - przecież nie mówię o wszystkich czy o Tobie, dokładnie tak jak Ty. Dotknęło? A przecież nie powinno, skoro Ty nie z tych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2020 o 13:51
A co mi tam, zminusowany komentarz to nie koniec świata!
Czy na tej stronie już kobiecie nie można się wypowiedzieć i nic?! Ostatnio jak pod tego typu demotywatorem napisałam, że kobiety też mają takie problemy... to wyszło, że mój komentarz jako jedyny miał wartość ujemną, ponieważ nie była taki jak inne. Napisałam w nim, że istnieją kobiety które TEZ mają ten sam problem z płcią przeciwną...
Nie ma wielu pięknych ludzi, sama jestem brzydką kobietą która ma takie same problemy jak brzydcy panowie. Czemu musi tutaj trafiać tak wiele głupich demotów? Nie lepiej pozakładać tematy na jakimś forum czy oszukać problemu i jego rozwiązania? Czy żalenie się na demotach jest aż takie satysfakcjonujące? (nie pisze tego w celu obrażania) Może faktycznie ktoś się lepiej czuje jak doda takiego demota...
@Ant1o Pozwól że objaśnię Ci ten "fenomen". Już dawno temu zauważyłem że komentarze wstawiają głównie mężczyźni, toteż te wszystkie przejawy odmiennego zdania od tego jakie mają mężczyźni, jest w mniejszości. Kobiety w znacznie mniejszym stopniu biorą udział w dyskusjach.
Pisanie na forach (nie wiem o jakiego typu fora Ci chodzi) to zazwyczaj zamykanie się w kółko wzajemnej adoracji. Każdy sobie przyklaśnie, każdy poklepie się po ramieniu, bo jakie to kobiety są złe i razem siądą przed monitorem cicho łkając nad swoją dolą, zazwyczaj nie robiąc nic ponad to aby znaleźć rozwiązanie problemu. A tutaj jest już większy przekrój społeczeństwa, więc i całkiem różne reakcje.
Co do samych kobiet (bo tylko o tym mogę się wypowiedzieć, dlatego że jakoś nie miałem tej wątpliwej przyjemności być z mężczyzną w związku), to większość z nich, mimo górnolotnych haseł, że liczy się wnętrze, a nie wygląd, to w dalszym ciągu mają swoje jakieś wygórowane oczekiwania, które spełnić może raptem kilka, czy kilkanaście procent mężczyzn.
Nie bronię żadnej ze stron, dlatego iż jestem świadomy tego że mężczyźni i kobiety aż tak się różnią i w pewnym stopniu część problemów jest podobna. Lecz znam tylko tą jedną stronę barykady i tylko z tej perspektywy mogę się wypowiedzieć.
@Ant1o to teraz ja uderzę, ciekawe ile hejtu na mnie poleci z obu stron. Raczej będę unikał określania płci. bo nie tutaj jest problem.
Chodzi o wszędobylską roszczeniowość ludzi. On chce, jemu się należy, ona ma bombelka sraty taty.
Ludzie chcą wszystko mieć TOP, ale sami absolutnie niczego nie oferują. Nierzadko dana osoba jest nieatrakcyjna fizycznie, nie ma zainteresowań, jest przemądrzała pomimo braku posiadanej wiedzy, przeświadczona o bogatości swojego wnętrza, podczas kiedy jest pusta jak wydmuszka :/ , o braku rozumu nie wspomnę - to wynika z tego co napisałem powyżej. Jednak taka osoba oczekuje partnera 100/10. Albo przynajmniej te 10/10. Jednak kiedy nawinie się partner z tej samej ligi to często jest skreślany jako coś na zasadzie "dno bez przyszłości" i jak podkreślam ponownie, płcie w tych sytuacjach można sobie wpisać dowolnie.
Bo rozumiem że ktoś może mówić o tym że ceni charakter itp. Ok, ale ta osoba sama powinna mieć wartościowy charakter. Jeśli ktoś ceni urodę - sam powinien być urodziwy itd. Dlatego takie jazdy w stylu "nikt mnie nie chce" przynajmniej u 95% takich narzekaczy. Pozostałe 5% to ludzie z jakimiś problemami natury psychicznej, być może traumatycznej. Kiedy ktoś ma np lęki przed obcymi ludźmi.
@Ant1o
Ta strona to jak widać wylęgarnia stulei i miernot życiowych. Jeśli jesteś kobietą, z automatu nie masz racji. Jeśli się nie zgadzasz na temat stereotypów związanych z twoją płcią od razu masz minusa. Jeśli nie użalasz się nad frustratami, którzy z powodu krzywego ryja czy niskiego wzrostu nie potrafią sobie znaleźć modelki na FWB, ale w zamian za to użalasz się nad kobietami, które z powodu krzywego nosa czy małego biustu są odrzucane jako życiowe parnterki, to choćbyś pisała z kulturą - twój komentarz będzie miał łatkę "poniżej poziomu".
To jest portal zalany przez sfrustrowanyc mizoginów, którzy nienawidzą kobiet, uważają je za gorsze i posłuszne im. Jeśli kobieta ma tatuaż, ma nietypowe uważane bardziej za męskie hobby, krótkie włosy, lubi palić papierosy, ma własne zdanie czy nie chce mieć dzieci - według panów "powinna się liczyć z tym, że mężczyzn będzie to odrzucać". Według nich kobieta powinna przede wszystkim myśleć najpierw o tym, czy się jej jestestwo, poglądy, styl bycia spodobają mężczyznom (według niektórych poglądy jej jeszcze można zmienić, wystarczy ją sobie "wychować" co inaczej oznacza "wytresować" :D) a później dopiero jej samej. Jeśli kobieta zna swoją wartość, ma własne zdanie, ambicje i chce by meżczyźni docenili ją taką, jaką naprawdę jest - wtedy jest nazwana feminazistką, z trudnym charakterem, wąsem, a panowie z demotów "współczują jej przyszłemu partnerowi". Według tych pip kobiety powinny całować ich po stopach za to, że z taką rozmawiają i jej odpisują na demotach, bo przecież wiadomo, że baby są głupie i ich opinii nie bierze się na poważnie. Jeśli oni są samotni, to cierpią katusze, i są przekonani,że cierpią bardziej, niż samotne kobiety. Z czego nie wybiorą samotnej kobiety, jeśli im się ona nie podoba - szanujmy się co nie? hyhy. Ale jednocześnie mają ból dolnej części pleców, gdy jakaś samotna kobieta woli kogoś lepszehgo niż wiecznego marudę z bebzolem i krzywym ryjem. Wtedy panowie są wielce oburzeni że o to prymitywna samica kierująca się gadzim mózgiem śmie odrzucić zaloty takiego super czułego miłego dobrego kulturalnego szarmanckiego szanującego go dobrego chłopaka.
Mają ego tak wyrąbane w kosmos, że zwyczajnie nie mieści im się w głowie, że w relacjach damsko-męskich to nie oni moga rozdawać karty. Nie rozumieją, że innych uczucia też są ważne, że kobiety to nie bezmózgie bestie będące naroślą wokół tzipy, ale też ludzie, którzy mają swoje zdanie, swoje przejścia, swoje smutki, problemy, rozterki, dramaty, cierpienia i też czują samotność, oraz mogą się zwyczajnie nie ze wszystkim z nimi zgadzać.
Oni są przekonani, że tylko ich zdanie jest słuszne i najbliższe prawdy, a każde inne, to kłamstwo, bajki, i trzeba zaminusować.
Jeśli oni mają pogląd, że KAŻDA leci na wysokich, a ty napiszesz, że nie patrzysz na wzrost, albo że preferujesz niskich, to od razu cie zaatakują, że jak śmiesz kłamać i robić z siebie atencjuszke kosztem niewinnych chłopaków, których oszukałaś a oni nieświadomi to łyknęli przez co będą myśleli, że mają u którejś szansę. No tak sie nie robi. I cyk, zaminusują cię.
Można z tym walczyć, albo zaakceptować :D
@BlueAlien Byłaś u tego psychiatry lub księdza?
@BlueAlien przecież to ty wiecznie zrzędzisz pod tego typu postami. Ty wiecznie piszesz tego samego sortu marudne posty przepełnione hipokryzją do potęgi. Żałocha.
@BlueAlien tak tak, o nienawiści mężczyzn do kobiet mówi kobieta nienawidząca mężczyzn, i walcząca z dyskryminowaniem kobiet za pomocą dyskryminacji mężczyzn...
@rafik54321 hejt się nie należy tylko ogromne brawa, bo to jest święta prawda.
@BlueAlien nie, możesz być kobietą i jak najbardziej możesz mieć rację.
Ale przeanalizujmy twoja wypowiedź i zobaczmy co z tego wyniknie :).
Już na wstępie, atakujesz wszystkich męskich użytkowników tego serwisu, w tym mnie. Powyżej nie napisałem ani jednego słowa negatywnego skierowanego stricte do kobiet. Obraziłaś mnie w sposób pośredni. Dlaczego ja mam teraz do ciebie dalej odzywać się z szacunkiem? Pomyśl sama. Nie będę wielki obrażalski i przymknę na to oko.
Dalej piszesz o tym jak to takie komentarze są faworyzowane, a za jakie się gnębi. Pomyślałaś dlaczego spotykasz się z wieczną krytyką? Widzisz to że wiecznie się poniża kobiety, ale sama wiecznie poniżasz facetów. Może zamiast wiecznego wylewania jadu, napisz coś konstruktywnego? Nie wyrażasz swojej prywatnej opinii, ty dosłownie dyskryminujesz mężczyzn.
Odnośnie tatuaży. "według panów "powinna się liczyć z tym, że mężczyzn będzie to odrzucać". " - owszem, powinna się liczyć że CZĘŚĆ mężczyzn będzie to odrzucać, a ci mężczyźni mają do tego prawo. Nie każdemu musi się wszystko podobać.
Jestem motocyklistą. Wiesz ile razy się nasłuchałem że jestem dawcą, debilem, kretynem, szaleńcem, że się zabiję, że wgl powinni zabronić i psychotesty robić. Ale mam to gdzieś, wolno, więc jeżdżę, jeżdżę bo lubię. Czy to takie trudne?
Kobieta nie musi myśleć czy będzie się podobać facetom, może żyć po swojemu, jednak jest druga strona medalu, potem niech się nie dziwi że nie ma masowego "wzięcia". Stała się kobietą "niszową" więc równie "niszowych" facetów będzie interesować.
To trochę jak z osobami otyłymi które by miały pretensje że ciacho 10/10 nie chce jej a przecież ona ma taki super charakter. Jednak jak się napatoczy człopaczek 2/10, to ona go spławia. Czemu? Powiedz mi czemu? Kobieta która jest otyła, powinna być gotowa na faceta tak samo urodziwego co ona sama.
" wtedy jest nazwana feminazistką, z trudnym charakterem, wąsem" - nie moja droga. Feminazistką nazywamy kobiety które chcą upodlenia mężczyzn. Kobiet które (jak ty) poniżają mężczyzn. Kobiet które chcą przywilejów w imię pseudorównouprawnienia. Kobiet które chcą zmniejszenia swoich obowiązków. No nie, moja droga, tak nie będzie. Mamy w Polsce równouprawnienie, bo powiedz mi, czego tobie, prawnie, nie wolno a wolno facetowi?
" Ale jednocześnie mają ból dolnej części pleców, gdy jakaś samotna kobieta woli kogoś lepszehgo" - teraz ci wrzucę sporo goryczy. Niestety moja droga, ale często tego ktoś "lepszy" jest zwykle znacznie gorszy. Bo to co się kobietom zwykle podoba (np zdecydowany charakter, siła, bezkompromisowość, bycie samcem alfa, to że ma "to coś" bla bla bla) totalnie rozwidla się z "jakością" faceta. I my, faceci to widzimy, wy kobiety, cóż, chyba wolicie nie widzieć.
Bo skąd później setki sytuacji, że ona ma bombelka, ale jej chłop to ją bije i musi uciekać? No skąd? A no właśnie stąd moja droga :) .
W relacjach damsko-męskich jest przepychanka nazywana flirtem. To czas w którym właśnie klaruje się kto tu będzie górował w związku. Jak to będzie wyglądać.
"Oni są przekonani, że tylko ich zdanie jest słuszne i najbliższe prawdy, a każde inne, to kłamstwo, bajki, i trzeba zaminusować." - a ty potrafisz inaczej? Czy ty potrafisz przyjąć do wiadomości, że istnieją normalni faceci i to tutaj? Czy ty potrafisz przyjąć do wiadomości że ktoś może się z tobą niezgadzać i mieć rację?
Jesteś dokładnie tym na co tutaj moja droga narzekasz, tylko przeciwnej płci i po przeciwnej stronie barykady :/ . A ja tutaj stoję obok, patrzę na was i zastanawiam się "po kiego grzyba?".
Wszystkie obelgi pod adresem facetów z twojej strony, można przekręcić i odesłać tobie, będzie to pasować równie dobrze.
Mógłbym jeszcze kilka kwestii dopisać, ale to i tak długa wypowiedź.
Każdy chce mieć kogoś kto się podoba wizualnie. Działa to w obydwie strony. Bycie z kimś w obawie przed samotnością to męczarnia i tyle.
@truskawka90
Czasami nasze wygórowane oczekiwania są przeszkodą aby poznać swoją drugą połówkę.
@zaskroniec3550505 - wygórowane oczekiwania nie powinny dotyczyć urody, bo ona ZAWSZE przemija. A duże wymagania powinny dotyczyć chrakteru, osobowości, one zostają na zawsze. Ale jak to przetłumaczyć 20to letnim hormonom które buzują?
@glus_eli
Masz u mnie piwo :D krótko treściwie i na temat :)
@glus_eli Częściowo się zgodzę, jednak nie ma się co oszukiwać, wygląd też jest ważny. Ktoś kto twierdzi inaczej w większości wypadków jest hipokrytą. Jestem sam z wyboru, nie z konieczności. Mogę mieć "kogoś" jednak "kogoś" mieć nie chcę.
Kilka razy zdarzyło mi się spotkać "pannę", której się podobałem, w sumie ona mi też w jakiś tam sposób. Był jednak jeden szkopuł - była w poważnym związku. Koniec końców próbowała mnie zapoznać z kimś ze swojego otoczenia, więc się ewakuowałem :) Prawdopodobnie gdyby nie to pobył bym w danym otoczeniu dłużej.
Irytuje mnie wciskanie komuś czegoś na siłę i myślenie (w większości wypadków), że ktoś kto jest sam, jest samotny i jego głównym priorytetem jest szukanie tzw. "drugiej połówki". W moim wypadku nie jest to nawet w pierwszej piątce moich priorytetów.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2020 o 3:59
@truskawka90 tylko, że dzisiaj kobiece wymagania co do wyglądu są podyktowane także przez społeczeństwo, facet niższy niż 180cm to dzisiaj nie facet, co z tego że może się podobać, ale co koleżanki powiedzą na takiego karła
@Master_Yi Zgadzam się. Większość kobiet szczególnie polek charakteryzuje się wysokimi wymaganiami przy dosyć marnym i kiepskim stanie swojej osoby.
@glus_eli @zaskroniec3550505 @truskawka90 @VintrixOne
odpiszę wam zbiorczo xd
Prosto. Czasem brzydal zyskuje w oczach po poznaniu jego charakteru. Aczkolwiek jak ma się pewne standardy, to nie należy lecieć na każdego, bo ten drugi człowiek niestety też musi wiedzieć, że ma coś, co się wizualnie podoba, zeby nie miał kompleksów (może to być np równe zęby albo brązowy kolor oczu - drobna rzecz, przez którą ta brzydsza reszta nie odrzuca, jakby przy tym ładnym elemencie blednie).
Moje standardy dotyczące wyglądu
- Nie starszy ode mnie o więcej niż 5 lat.
- brak wąsów
- brak monobrwi
- brak wyraźnych deformacji i chorób genetycznych, dających się zdiagnozować lekarzowi (w tym trądzik)
- brak zeza
- brak ubytków w uzębieniu
- brak nadmiernego owłosienia
- brak łysiny a'la bocianie gniazdo
- brak widocznej nadwagi.
Musi też dbać o higienę.
Jak widać, nie musi być mega przystojny, by się facet podobał. To opis przeciętnego faceta. Reszte nadrobi charakterem.
Oczywiście wiem, że są dziewczyny, które mają o wiele większe wymagania. Jednak nie ma co wrzucać wszystkich kobiet do jednego worka, jak to zrobił autor demota. Wartościowy facet to nie bananowy pędzlak którego ojciec jest prawnikiem wiec synek ma hajs od rodziców. Wartości wyższe to nie pęd do zarabiania pieniędzy, ale właśnie skromność. Przykładowo mnie odstraszają wielkie wille, a część kobiet traktuje to jako wyznacznik statusu faceta. Co kto lubi. Kobiety bywają różne, ale niektórzy panowie widać nie dostrzegają tego i ładują wszyskie samice do jednego worka jako chcące "bogatego" "wysokiego" "wpływowego" faceta. A to jest nonsens xD
@VintrixOne
Ciekawa jestem powodu. Znaczy, powód jak powód, ale mam nadzieję, że nie jest nim sparzenie się związkiem z nieodpowiednią kobietą. Niemiłosiernie mnie to wkurza, że często jestem odrzucana przez fajnych facetów, albo źle traktowana w istniejącym związku nie z powodu moich błędów i poczynań, zachowania itp, ale z powodu tego, jaka była ex i związek z nią u faceta, zanim ten poznał mnie. Czasem fajny facet, o którym wiedziałam, że z poprzednią dziewczyną obchodził się jak z księżniczką, po rozpoczęciu relacji ze mną zachowuje się jak gbur. Nikt nie lubi być karany na nie swoje zbrodnie, nikt nie lubi być porównywany do kogoś, z kim nie ma nic wspólnego i tracić z tego powodu jakieś miłe rzeczy. To tak, jakby matka nie dała czekolady grzecznemu synowi, bo ten niegrzeczny podpalił psa więc zostali ukarani obaj. Nie jest to zbyt sprawiedliwe.
@Master_Yi @truskawka90
A ja się nie zgodzę z Master Yi. Powiem wiecej, bredzi.
O ile część kobiet, tak jak piszesz, faktycznie może patrzeć na to co powiedzą inni (tak samo z resztą panowie mają xD ile było facetów, którzy opuścili nieco brzydsze i grubsze dziewczyny, bo kumple się z nich naśmiewali, że "co oni sobie przytargali" ?) . Ale jest to niestety cecha typowo ludzka, niezależna od płci.
Nie zgadzam się natomiast, ponieważ Master Yi generalizuje.
Po pierwsze - nie pisze "niektóre kobiety", ale "kobiece wymagania". A więc to jest według niego OGÓŁ występujący u wszystkich kobiet. To błąd. Nie występuje to u wszystkich kobiet.
Po drugie - skupia się na wzroście. TYLKO wzroście. Nie wiem czemu tak jest, ale notorycznie trafiam na nawiązania do wzrostu. Dlaczego? Czemu mało kto wspomina o włosach, o szczęce, nosie, stopach, mięśniach, ale ciągle podawany jest wzrost? Powtórzę to, co napisałam wcześniej:
Moje standardy dotyczące wyglądu
- Nie starszy ode mnie o więcej niż 5 lat.
- brak wąsów
- brak monobrwi
- brak wyraźnych deformacji i chorób genetycznych, dających się zdiagnozować lekarzowi (w tym trądzik)
- brak zeza
- brak ubytków w uzębieniu
- brak nadmiernego owłosienia
- brak łysiny a'la bocianie gniazdo
- brak widocznej nadwagi.
Musi też dbać o higienę.
Jak widać, nie musi być mega przystojny, by się facet podobał. To opis przeciętnego faceta. Reszte nadrobi charakterem.
Ja nie patrzę na wzrost. Może i to rzadkość, nie wiem, bo moja koleżanka preferuje wysokich, ale dawała szanse na randkach niższym, o ile byli przystojni i wartościowi (odrzucała też bogaczy, gdy wydawali jej sie zbyt bezczelni z wywyższaniem się swoim majątkiem, a więc "wartościowy charakter" to nie to samo, co "umiejętność zarabiania hajsu", a znając mentalność takich jak ty właśnie tak byś to zinterpretował)
Jeśli ktoś się śmieje, że facet, którego wybrałam ma mniej niż 180 to jest to jego sprawa, że jest debilem i go to bawi. Mi się ma podobać, nie komuś. A z moich obserwacji wynika, że muszę najwyraźniej podświadomie preferować kolesi z przedziału 165-175cm, bo żaden facet, z którym kiedykolwiek byłam/kręciłam/którym się zainteresowałam nie miał więcej niż 180cm, a najczęściej mieli mniej (mój ostani ex miał 169cm wzrostu, ja sama mam 167cm. Przeczuwam co zaraz napiszesz, ale poczekam aż się wypowiesz).
Tak więc mniej stereotypowego podejścia do kobiet, mniej generalizowania (przez coś takiego sama muszę nie raz generalizować facetów, a tego nie lubię), więcej mądrości, więcej prawdy, oraz więcej takiego luźnego podejścia do dyskusji, bo zauważyłam taką tendencję u kolesi na demotach, że jak on coś napisze o kobietach, jakąś swoją tezę typu "baby lecą na kolesi 180 i gardzą niskimi, wiec baby to tępe dzidy" to gdy się jakaś kobieta z nim nie zgadza podając za przykład swojego męża, który ma 170cm i jest od niej 1cm niższy, to typ zaraz stara się ją zakrzyczeć, obrażać, wyzywać, atakować a to tylko dlatego, bo się z nim nie zgodziła.
@BlueAlien Niezła lista w sumie. Z pozoru wygląda niewinne jednak trzeba czytać co jest pomiędzy i doskonale wiesz o czym piszę. Sama jestem polką ale mnie osobiście wstyd za polki. Większość polek jest nijaka, nędzna intelektualnie z mniemaniem o sobie wielkości Canis Majoris.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2020 o 17:39
@BlueAlien Hipokryzja kobiet ma już status legendarny, żadna prosto w ryja nie powie że lubi niskich, brzydkich albo biednych, ale żadna takiemu nie da szansy.
Generalnie mam już wyebane na kobiety ale czasem z nudów się z jakąś umówię od tak na odplerdol z szlaufami poniżej mojej godności, nie licząc na cokolwiek, a co mi tam. W 2019 umówiłem się z 8, ostatnia z którą się "spotkałem" sprawiła, że miałem już dość na cały rok. Bezrobotna kobieta przed 30ką powiedziała mi prosto w ryja przed restauracją: "w weekend wydawałeś się wyższy", i sobie poszła, po prostu żal.pl
@truskawka90 Muszę to powiedzieć - masz u mnie szacunek za dystans wobec swojej płci, i nie odebranie tego demota przeciwko sobie, bo wiesz jakiego typu dziewczyn on dotyczy. Serio - gdyby wszystkie myślały jak Ty, mielibyśmy najcudowniejsze dziewczyny na świecie. Żałuję, że w realnym życiu na co dzień spotykam tak mało wspaniałych ludzi Twojego pokroju. Dzisiaj przywróciłaś mi nieco moją mocno, ale to bardzo mocno zachwianą wiarę w żeńską płeć. Szczególny szacunek dla Ciebie.
PS. No nie większość - zapewne nawet sporo mniej niż połowa, przykre jest jednak to, że wokół tej mniejszości właśnie wszystko się obraca. Większość tych fajnych jest szybko zdobyta przez faceta i wypada z obiegu, w związku z czym coraz trudniej spotkać te, które zostały.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2020 o 21:29
@BlueAlien - wywołałaś mnie do tablicy. Nie wiem jednak, z powodu, że się ze mną zgadzasz, czy, że się nie zgadzasz.
To co napisałaś jest spoko.
@truskawka90 czyli trafil swoj na swego, Poliki zasluguja na Polakow i odwrotnie, narod zakompleksionych frustratow
@BlueAlien Twoje wołanie o niekierowanie się stereotypami jest tutaj wołaniem na puszczy. Osoby tymi stereotypami posługujące się wiedzą lepiej - bo z takimi przypadkami się zetknęły. Nie zastanawiają się nad fenomenem - dlaczego akurat stykają się z takimi właśnie przypadkami. Broń Boże, nie winne są ich preferencje, winna jest cała populacja, cały świat, który się na nich uwziął.
@truskawka90 Truskaweczko gdyby tak było, to by w ogóle nie bylo związków i małżeństw :D Na prawdę w Polsce mieć jakiekolwiek wymagania, to nagle: wysokie wymagania :D
@lithium222 Po prostu na rodzimym "runku" nie ma zbyt wielkiego wyboru.
@BlueAlien aż muszę odpowiedzieć, po prostu czasem twoje argumenty są takie że nie mogę się oprzeć :) .
Ok, brzydal MOŻE zyskać na charakterze po poznaniu, ale aby miał takową SZANSĘ, to panna musi CHCIEĆ utrzymać jakiś kontakt. Jeśli jest brzydki to szanse na jakikolwiek kontakt ma niskie. To jak ma zyskać na charakterze?
Niestety albo stety, jeśli ma się urodę powiedzmy 3/10, to szukamy partnera wizualnie ze swojej półki, ewentualnie półka w górę lub półka w dół. Jedyne co może to zmienić, to:
- ciąża,
- duże pieniądze,
- wybitne osiągnięcia (czyli w sumie też trochę pieniądze).
Wtedy faktycznie gość 3/10, może sobie wyrwać niewiastę i 8/10.
Naturalnie dotąd pomijam kwestię charakteru, bo zakładam zbliżony charakter u obu partnerów.
"Jak widać, nie musi być mega przystojny, by się facet podobał. To opis przeciętnego faceta." - a teraz najlepsze. Zdajesz sobie sprawę że mógłbym tego samego faceta ubrać w totalnie różne ciuchy i jego odbiór będzie zupełnie inny? Wiem to po sobie. Póki lubowałem się w dresach, to słabo było z powodzeniem, jak zmieniłem styl to inaczej panny zaczęły na mnie patrzeć, patrz, a jednak ten sam chłop XD.
I ten twój wywód odnośnie wyglądu. Brak monobrwi, heh, ale to genetyczne. Oczekujesz aby facet sobie to depilował? Najlepiej tak codziennie aby nie odrosło? XD. Teraz ciut ironii - DLACZEGO ODRZUCASZ FACETA ZA JEGO GENETYKĘ?! To dyskryminacja! XD W końcu nie jego wina XD.
Wszystkie twoje wymagania mają brzmieć tak "normalnie", ale są tak wyszczególnione, że każdego faceta który by ci się nie spodobał, można by wpisać w chociaż jedną z tych rzeczy, pomimo iż tak na serio by pasował do twojego opisu. Bo wszystko można naciągnąć.
Przykładowo, sam mam 27 lat. Ale dają mi 22. Mój znajomy ma 44, wygląda na 32. Do szkoły chodził ze mną chłopak który mając 13 lat wyglądał na 19.
I nie wiem, strzelam z czapy, ty masz powiedzmy 20 lat. Ja mam 27, niby by pasowało, ale że wyglądam na 22 to nie pasuje XD.
@BlueAlien Powody są powiedzmy skomplikowane. Ogólnie zawsze byłem typem indywidualisty i samotnego wilka. Jakiś czas temu mój system operacyjny uległ awarii i zaczął usilnie potrzebować połączenia z innym systemem. Koniec końców obcy system operacyjny próbował odinstalować moje wbudowane oprogramowanie i zainstalować inne. Na szczęście udało się w porę uruchomić odpowiednie mechanizmy i zapobiec totalnemu wymazaniu danych i zmianie kodu źródłowego. Odbudowa jakiś czas trwała xD
Po części trafiłaś jednak w mojej sytuacji jest to trochę bardziej skomplikowane i sam też nie jestem bez winy. A jako że z zasady nie popełniam tych samych błędów 2 razy, jeżeli widzę sytuację (np. zachowania), która miała miejsce jakiś czas temu, natychmiast dziękuję za uwagę. Poza tym nie zmienię swoich zainteresowań dla kogokolwiek i absolutnie dla nikogo nie poświęcę tego kim jestem.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2020 o 2:47
@BlueAlien "Niemiłosiernie mnie to wkurza, że często jestem odrzucana przez fajnych facetów, albo źle traktowana w istniejącym związku nie z powodu moich błędów i poczynań, zachowania itp" - a zastanowiłaś się dlaczego tak jest? Dlaczego faceci jedne kobiety chcą nosić na rękach, a drugimi się niespecjalnie przejmują?
Pomyślałaś, choć przez chwilę, że twój charakter może być mega nieatrakcyjny? Jeśli do swoich obiektów westchnień tudzież partnerów, odnosisz się równie "kulturalnie" jak z tutejszymi męskimi użytkownikami to nie dziwota, że mają o tobie takie mniemanie. Pamiętaj że ludzie w necie są bardziej otwarci, bo anonimowi. Pomyślałaś że "ci fajni faceci" mogą myśleć o tobie dokładnie to samo, ale ci tego nie powiedzą by nie kręcić draki?
Szukasz winy w całym świecie, a przeszło ci przez myśl że to w tobie może być problem?
A może "ci fajni faceci" wcale nie są fajni, są w typie macho, ale cię po prostu kręcą.
Piszesz że jesteś źle traktowana w istniejącym związku - moje pytanie brzmi, TO PO KIEGO GRZYBA W NIM TRWASZ?! Bo co, niby "bo kocham", ale jakby się trafiła okazja na lepsze ciacho, to nagle już "nie kocham" i lecisz do innego? Nie jedna tak robi :) .
Nie jesteś nieomylna moja droga. Mógłbym tutaj przytoczyć pewien cytat, "jeśli jedna osoba ci mówi że pie****sz to może się mylić, ale jak wiele osób ci mówi że pie****sz to pie****sz" XD.
@rafik54321 Tym komentarzem trafiłeś w punkt! :-)
A pomyśl, jak czuje się człowiek, gdy wchodzi do marketu zastawionego tysiącem rozmaitych towarów, na które ma ochotę? Potem albo wybiera ten najgorszy, albo wychodzi z pustymi rękami.
@Longslaw Wychodzi z tym, na co go stać. A jak chce lepsze - musi zap***lać, żeby mieć na to lepsze :-)
@Longslaw
A może jest inaczej?
Wchodzisz do sklepu, w którym możesz kupić wszystko. Stać cię na wszystko. Masz ochotę na czekoladę milke i chipsy. Możesz kupić znacznie droższą czekoladę, gorzką, 90% kakao, ale ci nie smakuje. Możesz kupić drogi kawior, ale ci nie smakuje. Możesz kupić mięso z kangura/krokodyla, ale ci nie smakuje. Wybierasz zwykłą czekoladę milka i zwykłe chipsy, bo takie smakują ci najbardziej.
A tymczasem te chipsy i czekolada są smutne i płaczą "wybrał nas, bo jesteśmy najtańsze ze wszystkiego, co było w tym sklepie... nigdy nie zaufam klientom tego sklepu".
@Wolfi1485 Związek to nie wyścigi. Kiedyś samo przychodzi. Warto być otwartym na świat.
@lithium222 Skoro jestem akurat zalogowany odpowiem od razu - przychodzi albo nie przychodzi. Jedni się starają, są zaangażowani, a mimo to są olewani i pomimo wszelkich starań są skazani na porażkę z góry, nieważne jak się starają. Inni mają to gdzieś, dostają szansę za szansą, ale udają że tego nie widzą, tak więc różnie z tymi związkami bywa. A otwartość na świat gwarantuje tylko nową wiedzę, znajomych, pasje, ale niekoniecznie związki. Ja akurat w związku z obecną sytuacją nieco otworzyłem się na świat, na nowe zainteresowania. I co do tych wyścigów - jak kiedyś nienawidziłem marki samochodów BMW, jak mnie wkurzali tzw. "palacze gum", "driffterzy"... Tak teraz im zazdroszczę, liczę oszczędności i się zastanawiam, czy za miesiąc albo dwa uda mi się do nich dołączyć :-> Własna Beta na Olx intensywnie poszukiwana :-) Uwaga na ulicach jakby co, jestem słabym kierowcą ;-)))
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2020 o 19:15
@Wolfi1485 E tam ja byłam długo sama. Mężczyźni którzy do mnie ,,podbijali" mi sie nie podobali, ja sama wzdychałam do tych co nie byli mną zainteresowani, albo uwaga byli, ale bylik tak nieśmiali, że nie odczytałam intencji i się dowiedywałam po czasie. Autentyk.
Zatem sobie żyłam, całkiem ładna, życiowo ambitna z mnóstwem pomysłów na siebie. I pewnego dnia.. przyszedł taki jeden. I to bylo to. Trafil po prostu swój na swego.
-ja mu się spodobałam, on mi się spodobał
-ja go polubiłam, on mnie polubił :D
@lithium222 No wiesz, niby akurat z kimś piszę ale znając moje szczęście, i fakt ile razy już z kimś pisałem, i ile razy nie wyszło... Ktoś mi kiedyś powiedział - "Jeśli masz przeklęte związki, i w wieku średnim nadal jesteś sam, jest wysoce prawdopodobne że na starość Ci odpie*doli i zostaniesz nienormalnym właścicielem Bawarki". I wiesz co? Gnojek się nie pomylił - dla mnie nadchodzi ten czas!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2020 o 21:35
@Wolfi1485 Ale związki to nie pisanie z kimś :D Wiem, że teraz korona i te sprawy, ale ogranicz pisanie a się z kimś spotykaj! Randki a nie jakieś pitu pitu w klawiaturę :)
@lithium222 A wiesz że mam na to jakieś szanse? Ta cholerna maseczka daje mi +10 do urody :-D
Musisz pogodzić się z faktem, że takimi jak ty modelki się nie interesują. Nawet te z Instagrama.
A teraz prosze o lapke w gore wszystkich facetow ktorzy polecieliby na dziewczyne bez przednich zebow, z zezem, 157wzrostu, bez cyckow i z uroda ktora pozwala pomylic ja z facetem
@Xar No to masz tak jakby łapkę w górę. Dawno temu, jeszcze na studiach byłem zakochany w dziewczynie otyłej, z brakami w uzębieniu - nie były to przednie zęby, ale któreś z bocznych, 2 albo 3, potem dodatkowo nosiła aparat na zębach. Niestety, pomimo braku urody nie miała "pięknego wnętrza" - okazała się taką jędzą że szkoda gadać... Tak więc ja poleciałem. Zatem 0:1. Jeszcze jakieś pytania?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2020 o 11:19
@Xar pewnie wielu, ale nawet taki pasztet celuje dzisiaj wysoko
@Master_Yi
Traktowanie ludzi mniej atraktyjnych z pogardą...
Faceci płaczą, że żadna ich nie chce, a oni mają takie cudowne wnętrze.. a potem pokazują to wnętrze wyśmiewając mniej urodziwe panie :)
@Xar @Wolfi1485
twórcy takich demotów to straszni hipokryci. Da się wyczuć desperację. Bo przecież "odrzuciła mnie, pewnie dlatego, że nie jestem bogaty, wysoki, przystojny i wpływowy" a powód mógł być zupełnie inny - typ mógłbyć gburowaty, mieć przerost ego, być chamski i arogancki, bardzo wymagający, mogł nie dziekować za gesty i nie doceniań starań. Różnie mogło być. Wkurza mnie,że jak facet dostaje kosza, to widzi problem wyłącznie w kobiecie i jej zbyt wysokich wymaganiach.
@BlueAlien nikogo nie obchodzi wnętrze faceta jak jest brzydki, po co ma gadać z brzydkim z cudownym wnętrzem jak może na Tinderze znaleźć takiego co ma cudowne wnętrze i jest przystojny
@Master_Yi a może poszukaj kogoś kto Ci pomoże? Sądząc po avku i nicku to bardzo młody możesz być. Nie wiem co konkretne jest w Tobie brzydkiego? Ale to chyba nie jest koniec świata, zawsze obrażasz kobiety (albo ja to tak odbieram, bo często czytam komentarze... a Ciebie łatwo zapamiętać) nie masz nawet koleżanek? Nie rozmawiają z Tobą ludzie? Jest tutaj na tej stronie kilku panów, którzy podobnie komentują to wszystko... mnie ciekawi, czy z wami jest na serio tak fatalnie, czy najzwyczajniej macie pecha i wyolbrzymiacie...
@Ant1o Odpuść sobie :) Nie ty jedna próbowałaś im przemówić do rozsądku, nie pierwsza i zapewne nie ostatnia. To są typowe przegrywy na własne życzenie, które te bzdety powtarzają jak mantrę. Tu rozmową nic nie zdziałasz - są zaślepieni, niczym radykalne odłamy religijne(wszelkie). To już tak jest i koniec :) lepiej wyjąć popcorn i się z tego pośmiać, bo do kabaretów z tymi tekstami by się nadawali :) z resztą sam te ich wypowiedzi tak traktuję.
@Lulus @Ant1o Normictwo w formie. Masz rację, mogłem nie wybierać żywotu nickiego brzydkiego i biednego faceta z zadupia Dolnego. Przypomnij mi tylko w którym momencie dokonałem takiego wyboru bo nie pamiętam.
Kogo nie dotknął szpetnyzm i nędza nie wie jak wygląda sytuacja kogoś kto przegrał w genetyczne Lotto, więc lepiej nazywać takimi przegrywami i ofermami życiowymi bo nie potrafią żyć spętani kilkoma tonami stalowych łańcuchów.
@Master_Yi Wybacz mi, chciałam tylko zapytać czy jest aż tak fatalnie... oraz czemu za każdym razem w waszych (bo takich panów jest więcej) wypowiedziach, odbieram złe tony w stronę kobiet. Sama mam problemy z urodą, mnie od małego panowie obrażali za to że wyglądam brzydko i jakoś nie wrzucam takich demotów, staram się nie komentować jednostronnie niczego... jest mi przykro, bo to coś na co nie mam wpływu i boli, więc każdemu jest ciężko z takiego lub innego powodu. Wygląd można się starać poprawić, jak nie makijażem to zarostem np. tylko trzeba chcieć... ( ja to akurat się poddałam co do miłości, wiec nawet już nie mam ochoty na te dyskusje damsko-męskie... nie spełniłam wymagań dla faceta na którego nie ma popytu na rynku :D )
@Master_Yi Jesteś brzydki bo? Jak rozumiem jesteś niski. Popatrz na takiego Quczaja. Też niewielki facet, a jaki pozytywny i nadrabia sylwetką. Niby niscy nie znajdują parnterek? Nie przesadzaj. Nikt nie lubi za to ponuraków z pretensjami wobec całego świata i wyczuwalną desperacją pod tytułem: weź mnie. Dalej: twarz aż taka straszna? To jak popracujesz nad sylwetką, pojdziesz do jakiegoś fryzjera, to zaczniesz wyglądać. Trzy ciuchy. Na prawdę modą, stylem może sobie wiele dodać na plus. Brak ci pomysłu na siebie? Może pomoże jakaś koleżanka. Zatem wybacz, to jest gledzenie, ponieważ nawet ludzie niepełnosprawni i na wózkach inwalidzkich znajdują sobie drugie połówki.
Jednak wygląd wyglądem, a tu trzeba zadbać o piękne wnętrze. Dla kogo? Dlaa siebie. To ty masz siebie w końcu polubić i polubić swoje życie.
Biedny.. skoro biedota ci tak bardzo przeszkadza, to kombinuj jak tu z tgo wyjść. Nic w życiu samo nie przychodzi. Skończ za to skupiać się na dziewuchach, bo to donosi odwrotny skutek.
definicja celebrytek
Zakładacie że każda kobieta, nawet taka która nie jest ani szczególnie piękna, młoda, towarzyska, zabawna, błyskotliwa ustawiona życiowo albo przyjemna w obyciu - i tak stoi kolejka przeciętnych samotnych facetów którzy chcieliby z nią być.
To raczej nie jest prawda. Jest całkiem możliwe, że z daną kobietą naprawdę nie chce być nikt. Może w momencie seksualnej deprywacji ktoś przypadkowy przelotnie pomyśli "przeleciałbym nawet taką" ale jest całkiem możliwe że dokładnie zero facetów myśli "chętnie zamieszkałbym z tą babką pod jednym dachem i wspólnie wychował dzieci". A z wiekiem nawet seksualni desperaci przestają brać taką hipotetyczną opcję przygodnego seksu pod uwagę.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2020 o 12:51
Wspaniałe to uczucie, żyć ze świadomością, że zawsze będzie się samotnym bo się huyowo urodziłeś.
@Master_Yi Dokładnie, znam ten ból :-) Ale przynajmniej my, brzydcy możemy się uchlewać bez ryzyka że jakaś marudna kobitka będzie nam robiła wykłady na temat pijaństwa :-) Haha, tyle naszego zysku! :-D PS. Trzeba by kiedyś zrobić jakiś zlot nieładnych facetów z demotywatorów - czuję, że moglibyśmy się wszyscy fajnie bawić :-)))
@Dordi Ja jestem tak brzydki, że już mi nie zaszkodzi, a przynajmniej humor się poprawia :-) Tak na marginesie - od jakiś dwóch miesięcy nie wypiłem ani kropli, od miesiąca nie zapaliłem i jakoś od tego nie wyładniałem...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2020 o 13:34
@Wolfi1485 @Dordi U mnie to samo, to czy będę miał bebch od chlania piwa nie ma znaczenia, gówno nie ważne jak wyrzeźbione nadal jest tylko gównem.
@Master_Yi Ej ej, można mieć kompleksy, ale nie jeździj po sobie w taki sposób! Co to za gadki o g***nie? - Nieatrakcyjny wizualnie wcale nie znaczy że bezwartościowy. Głowa do góry i bądź dumny z tego co w Tobie dobre.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2020 o 22:51
@Wolfi1485
tzn. jak wyglądasz, że jesteś aż tak brzydki.
@Wolfi1485 pozwolisz, że spytam :D kim jesteś, że przywołujesz go do porządku? :D jeśli jakimś 'guru/wodzem', to okej :D
@Lulus W sumie słuszna uwaga - poprawiłem.
I wiele takich dziewczyn później żałuję że nie dało szansy temu dobremu. Faceci też często żałują. Sam ten błąd popełniłem i to kilka razy ale teraz już do tego doroslem. Kobiety jednak nie dorastają do tego tak szybko jak faceci i powielaja ten błąd umawiania się z baranami zamiast dać szansę temu "nudnemu". Dlaczego w ogóle tacy faceci są nudni? Bo tak myślą kobiety. Dla nich nie liczy się logika tylko emocje. A jak facet nie dostarcza emocji to już jest nudny. Jednak to znudzenie przychodzi zbyt szybko i bez problemu mogą sobie zmienić faceta. Późnej jednak tkwi twarz takiej laski na jakimś zrypanym tinderze czy innym raku "samotna matka szuka frajera".
@skaater950 Niestety, nawet taki nudny pan może mieć wysokie wymagania... Nie ma zasady czy jakiegoś super idealnego sposobu na znalezienie odpowiedniej drugiej połówki. Serio, ja gustuje cichych i nudnych ( a może bardziej dziwnych, niż nudnych jak to określiłeś panach) w takich... ale nawet tacy nie gustują w przeciętnych kobietach. Takie życie, trzeba iść do przodu, do miłości nikogo nie zmusimy... I nie można mieć też wszystkiego czego by się zachciało.
@Ant1o Z takim gustem jeszcze się nie spotkałem. Ja kiedyś myślałem, że wolę dziewczyny gadatliwe, takie hop do przodu ale się na tym przejechałem.
Później wyssie go jak pijawka i będzie dla niej nikim :)
Powiem tak.
BZDURY.
Koniec kropka, dziękuję za uwagę.
Glowny probkem polega na tym ze kobiety maja wybor i to jest sytuacja absurdalna. Wybierac powinien mezczyzna albo mezczyzna i rodzice mlodych.
@zdebik
a to mężczyzna nie ma wyboru? Kurde, gdzie mieszkasz, chętnie się tam przeprowadzę.
Mnie tylko denerwuje jedna rzecz. Makijaż. Makijaż może z kobiety 5/10 zrobić 8 na 10 i wtedy oczywiście ona ma takie wymagania jakby była 8/10. Facet nie zrobi make upu, bo dostanie fpjertol od dresów.
Poza tym źle podajecie typ faceta. Laski nie lecą na przystojnych facetów. Obalałem ten mit już wielokrotnie. Laski lecą na następujące atrybuty w kolejności od najważniejszego do najmniej ważnego:
- 190 wzrostu (tu się zgodzę to jest kluczowe, facet niski to śmieć dla kobiet, zero i trędowaty)
- kasa z przekrętów
- charakter cwaniaka, ekstrawertyka, prymitywnego macho, co to nie ja
- grube kości, brzuch piwny i twarzy miśka albo kryminalisty, groźny jej wyraz i kwadratowa szczęka
-rozlazły tatuaż na ramieniu
-jest agresywny i umie się bić
Na takich lecą, a na przystojniaków zawieszają oko jedynie nastolatki, ale uznają, że to niemęskie i pedalskie. Ja sam byłem uznawany przez koleżanki za bardzo przystojnego faceta, nie raz dziewczyny się do mnie uśmiechały, albo słyszałem jakie ciacho, ale koniec końców każda stwierdza, że nie jestem w jej typie, bo 175 wzrostu, drobna budowa i twarz z żurnala, piękne oczy, introwertyk etc. to nie jest typ kobiety. To jest zniewieściała ciota i nie ma tej chemii. One chcą miśka, wielkiego jak szafa, po sterydach, wyrokach, kryminałach, to je kręci. Już samo 175 wzrostu robi ze mnie zero w oczach każdej kobiety, nie wspominając już jak ktoś ma 160, żadna nie przeżyłaby tego.
@Ynfluencer Współczucie Ci się należy [jak psu buda] za preferowanie takich pustych osóbek.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2020 o 17:10
@Ynfluencer Co do wzrostu, a pomyślałeś że nie każda kobieta ma 170cm wzrostu aby preferowała 190cm? Zwyczajnie, jeśli jesteś dość niskim facetem, to będziesz miał wzięcie u niższych pań. Logiczne. Bardziej niż o wzrost chodzi o różnicę w wzroście. Aby było koło tych 15-20cm, aby kobieta mogła sobie założyć szpile i nie była wyższa XD. Bo co, kobieta 145cm wzrostu ma być z kolesiem o pół metra wyższym? XD. Toć wtedy to by wyglądali jak ojciec z małą córką XD.
A pomyślałeś o kolejnej rzeczy? Że jeśli jesteś urodziwy i jednocześnie potrafisz pokazać iż umiesz pi***ć pięścią w stół to dopiero takie puste lale będą gubić gatki?
Mówisz drobna budowa - ale to nie jest coś z czym nic nie da się zrobić. Trochę odżywek, trochę siłowni, przytyjesz na masie z te 10kg i będzie spoko.
Największą twoją przeszkodą jak już to jest twoja introwersja. Kobiety pragną facetów z osiągnięciami, facetów którzy potrafią się przebić przez tłum i wybić, samców alfa. Pragną siły, odporności. Jeśli ty jesteś kimś kto raczej unika kontaktów czy konfliktów, to niestety nie wpisujesz się w ten kanon.
To czy kryminał czy nie, tatuaż czy nie, to akurat nieistotne.
I nie że charakter cwaniaka, po prostu musisz znać swoją wartość, mieć swój kodeks moralny, nie bać się walczyć aby go przestrzegać.
Swoją drogą, faktycznie jak kolega powyżej zauważył, musisz same pustaki znać, ale w dzisiejszych czasach na prawdę ciężko znaleźć kobietę która pustakiem nie jest :) . Sugeruję poszukać "szarej myszki" w kręgu jakiś konkretnych zainteresowań, nie wiem, może klub książki albo coś takiego. Pustaki nie mają zainteresowań więc raczej tam nie bywają XD. Choć pewnie wybór wielki nie będzie :P .
@rafik54321 Nie zgadzam się. To jest największy mit, że liczy się różnica we wzroście. Kobiety wysokie i niskie krasnalice dokładnie tak samo wzdychają tylko do dryblasów 190. Nawet taka 150 wzrostu jak będzie miała do wyboru facet 175, a facet 190 to będzie szukać za wszelką cenę 190. Już wiele razy to było wałkowane. Przede wszystkim kobiety są bardzo wyczulone na opinię otoczenia i obcych ludzi. Jeśli panuje stereotyp, że facet poniżej 180 to śmieć, a panuje to uwierz mi, że 90 procent z nich będzie przerażona na myśl o związku i nieważne jak zajepisty jesteś. Dla kobiety lęk przed stygmatyzacją społeczną plus zazdrość, że koleżanki mają dryblasów to bodziec silniejszy niż cokolwiek, czego jest jej w stanie zapewnić niewiadomo jak zajepisty facet.
Kolejna sprawa to kobiety pragną nie tylko stanowczości i siły u faceta. One pragną adrenaliny i prymitywnych emocji, dlatego facet kryminalista z konfliktami z policją, który bije, ćpa, pali, ma kłopoty z prawem, zawsze będzie atrakcyjniejszy od jakiegoś typa, który jest tylko stanowczy i walnie pięścią w stół kiedy trzeba.
I jeszcze jedna kwestia. Samcem alfa nie można się stać. Jak nie masz predyspozycji na lidera, nie jesteś konfliktowy i agresywny (nawet w wydaniu takiej zdrowej agresji) to nie jesteś w stanie, można coś poprawić, popracować nad sobą i trochę podawać, ale to zależy od hormonów i neuroprzekaźników. Jak zajepiesz testosteron egzogenny w dupę w zastrzyku to owszem, staniesz się samcem alfa, dopóki to ścierwo działa.
@Ynfluencer to ci niestety wbiję gwóźdź bo moja narzeczona wybrała właśnie mnie, niższego :) . Więc nie do końca tak jest. Poza tym ty mówisz że poniżej 190cm jesteś skreślony. A ja mówię że nie jesteś jeśli jesteś wyższy o min te 15cm.
Poza tym, jeśli faktycznie jakaś plastic quean tak rozumuje, to chyba nawet lepiej że cię skreśla - szkoda czasu na idiotkę.
Adrenalinę kobiecie można podać na najróżniejsze sposoby. Ja swojej narzeczonej ukazałem motosport. Pokazałem świat motocykli. To też solidna adrenalinka, a jednak legalna i bezproblemowa.
"I jeszcze jedna kwestia. Samcem alfa nie można się stać." - można. Sam kiedyś byłem szarakiem. Trzeba po prostu znaleźć w sobie odwagę i pokazać jaja.
Najlepsi liderzy nie są konfliktowi, mają charyzmę za którą aż chce się podążać. Ale żeby takową osiągnąć, to samemu trzeba być kimś. Trzeba być bardzo dobrą osobą, z wiedzą, inteligencją, charakterem... Wtedy inni sami zaczną ciebie naśladować. Nie trzeba szukać atencji, ona znajdzie się sama.
Jeśli usilnie chcesz się wpisać w obecną modę to faktycznie - masz problem. Jednak czego oczekujesz? Bo wpisując się w modę, najwyżej osiągniesz to co owa moda oferuje - pustą plastic quean, która leci na hajs. Będzie twoją prywatną prostytutką i będzie "wierna" do póki będzie się hajsik zgadzał. A jak nie - kopnie cię w tyłek bez litości. To nie związek - to układ. Mnie takie coś nie kręci. Ja mogę polegać na swojej kobiecie, ufać jej i wiem że w kulki mi nie poleci... Polecam
Gratuluję, poziom dna niniejszym został osiągnięty. Jeśli próbowałeś być zabawny, to nie wyszło w opór.
Oczywiście, faceci są święci, tylko te wiecznie złe i niedobre i roszczeniowe babska są winne całemu złu tego świata, z głodem w Afryce i koronawirusem włącznie, a w ogóle winne się rzucić na pierwszego, który wykaże jakiekolwiek zainteresowanie i od razu z deklaracjami wiecznej miłości na ustach i przeprosinami, gdzie była całe życie, może jeszcze z kapciami i piwem dla bohatera w zębach.
@Rhanai Cóż - źle to odebrałaś.Demot nie ma na celu obrażania kobiet jako ogółu. Nie spodziewałem się tutaj tak krytycznego komentarza od Ciebie, tym bardziej że uważam Cię za osobę zdystansowaną, powściągliwą emocjonalnie i rozsądną. Treść demota była wymierzona w jeden konkretny typ dziewczyn, tych obłudnych, oszukujących wszystkich dookoła w tym same siebie, i to je właśnie miało zaboleć. Nie rozumiem również gadki o facetach oczekujących przyniesienia piwa i kapci w zębach, tym bardziej że do takich zdecydowanie się nie zaliczam - jestem samodzielny w kwestiach zadbania o swoje wygody i nie oczekuje od kobiet usługiwania czy czegoś podobnego. Bardzo mi przykro, że tak to odebrałaś!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2020 o 21:08
@Wolfi1485 no i brawo, uderzyło dokładnie tam, gdzie chciałeś... :P
@Wolfi1485 Ah, mam dystans, jestem rozsądna, więc mam znosić dowolną ilość pie*dolenia z pokorą? Wybacz, ale moja cierpliwość też ma swoje granice, a kwarantanna społeczna powoduje, że wszyscy chłopcy, których nie satysfakcjonuje związek z własną prawicą, nagle zaczynają dzielić się swoimi mądrościami ze światem i zalew niedo*ebania jest po prostu przytłaczający. Ale oczywiście jako kobieta mam to grzecznie znosić z pochyloną głową, a Ty oczywiście miałeś na myśli Halinkę, czy inną Janinkę, więc jesteś bez skazy.
Treść sformułowałeś tak, że uderzyła we wszystkie kobiety, a szczególnie wszystkie kobiety samotne. Jeśli nie to było Twoim zamysłem, to sugeruję lepiej dobierać słowa.
Ah, i z tymi kapciami i piwem - przecież nie mówię o wszystkich czy o Tobie, dokładnie tak jak Ty. Dotknęło? A przecież nie powinno, skoro Ty nie z tych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2020 o 13:51