@Fragglesik a może zrobić mądre przepisy ? nie da się przy rządach pis-u ? nie musi brać, ale może i powinien bo ktoś takie robi przepisy , to chyba łatwo zweryfikować?
@Fragglesik Mam podobnie ale wezmę te pieniądze bo jeśli tego nie zrobię weźmie je kto inny, taki jak ja a może pójdzie na 500+ niekoniecznie do kogoś kto tych pieniędzy potrzebuje. Ja sporżytkuję je rozsądnie.
@odie, LeClerc2 Ależ ja nikogo, komu ta kasa nie przeszkadza, nie namawiam, by gdzieś ją oddał. Niech się cieszy, że ma więcej i tyle. Natomiast, jak już narzeka, że dostał drugie tyle i go to bodzie straszliwie, niech odda i nie jęczy. ŻADNE przepisy w ŻADNYM kraju nie są tak skonstruowane, by ogarnąć wszelkie przypadki. LUDZIE są od tego, by to prostować.
@stanbo
Ciekawe, jak długo jeszcze pisiorki będą sobie tą mafią VAT'owską buzie wycierać. A w Ministerstwie Finansów już za pis Wam nie przeszkadzała? :-/
"Przez osiem ostatnich lat..." :-D
To jest sprzeczne, to co napisał. Skoro nie utracił powyżej 50% dochodów w porównaniu do lutego, to nie może skorzystać z tego elementu tarczy. A napisał że epidemia finansowo go nie dotknęła.
@KudlatyRyj właśnie zmieniły się warunki i dostać może każdy, nawet na jednoosobową działalność (do tej pory było dostępne tylko dla tych, którzy zatrudniają ludzi) i nie trzeba wykazywać spadku obrotu/dochodu czy co tam trzeba było.
@LeClerc2 w wielu krajach na świecie powszechny jest wynajem mieszkań w przeciwieństwie do własności. I akurat co do mieszkań, które są zazwyczaj w blokach, wg mnie to jest dobry układ. Przede wszystkim dlatego, że koszty utrzymania bloku mieszkalnego po 10-20 latach są ogromne i z czasem zaczynają przekraczać możliwości wspólnoty mieszkańców danego bloku. Zaczyna się obcinanie funduszu remontowego bo ludzi nie stać na płacenie wysokiej stawki, potem naprawy "byle taniej" i z bloku zaczyna się robić powoli ruina. To już chyba lepiej, żeby właścicielem takiego bloku był podmiot dysponujący kapitałem na utrzymanie takiej nieruchomości. Do tego potrzebne jest tylko stworzenie odpowiednich przepisów i norm, które pomogą ten podmiot zmusić do utrzymania odpowiedniego standardu i bezpieczeństwa w budynku. Co do Ukraińców, meneli, żuli itd - akurat meneli i żuli się nie pozbędziemy. Oni byli, są i będą, więc można ich co najwyżej izolować. Patusy z 7 dzieci bez chęci do pracy to też jest problem ale statystycznie marginalny więc trudno kogoś zmusić do skupienia się nad nim. A Ukraińcy? Akurat oni robią u nas to co Polacy 20 lat temu robili dla UK - biorą najprostszą robotę, do której żaden Polak nie chce iść bo stawka jest głodowa. Anglicy i Irlandczycy też wtedy klęli na Polaków, że im "pracę zabierają". Wtedy ktoś mądrze powiedział "jeśli obcokrajowiec nie znający ni w ząb angielskiego przyjeżdża do nas i zabiera Tobie pracę to problem jest z Tobą, nie z nim". To samo chciałbym ja dzisiaj powiedzieć wszystkim plującym na Ukraińców - jeśli Ukrainiec ledwo mówiący po polsku jest w stanie Tobie odebrać pracę to to z Tobą jest problem, nie z nim.
Polacy muszą w końcu zrozumieć, że to nie rząd ma organizować ludziom życie, tylko ludzie mają to sobie zrobić sami. Ja wychowałem się w biednej dzielnicy Poznania, w "normalnej" rodzinie - ani biednej ani bogatej, jeść mieliśmy co i dach nad głową w postaci mieszkania komunalnego. O markowych ciuchach czy gadżetach elektronicznych mogłem zapomnieć. Ale teraz w przeciwieństwie do większości moich sąsiadów, z których prawie każdy miał kartotekę na pobliskim komisariacie a i wielu znaczące odsiadki na koncie, ja dobrze żyję, mam rodzinę, dom, nieźle zarabiam. A czemu? Bo ja nie jojczyłem jak to państwo ma mi dać bo ja nie mam, tylko się uczyłem i rozwijałem. Skończyłem dobre studia na uniwerku, znalazłem (w końcu) fajną pracę, potem następną i tak sobie normalnie żyję. Nie jestem bogaty, nie stać mnie na wyjazdy na teneryfy czy inne hawaje, nie mam super samochodów, ale jestem zadowolony z tego do czego do tej pory doszedłem. Można? Można. I nie, nie jestem żadnym wyjątkiem. Znam co najmniej kilkadziesiąt osób (ludzi, z którymi chodziłem do podstawówki i liceum), którzy mieli taki sam jak ja, lub gorszy, start i też dali radę. Tak jak moja babcia mawiała - tylko zdrowie jest potrzebne, bo jeśli zdrowia nie ma to faktycznie przerąbane. I z tym się zgadzam - póki człowiek zdrowy i zdolny do roboty to jak się za siebie weźmie to na pewno do czegoś dojdzie.
@LeClerc2 Ja też chciałem mieć więc odkładałem i też spłacam kredyt bo odłożyć kasę na dom, żeby go kupić za gotówkę to jest niewykonalne w żadnym kraju na świecie (jeśli mówimy o sensownych powiedzmy 5-10 latach odkładania).
I ja też do ślubu mieszkałem z rodzicami. Rok po ślubie już na swoim, na kredyt. Owszem, pierwsze 5 lat "na swoim na kredycie" było ciężko, ale następne 5 już lżej, ale teraz tak jak opisałem w poprzednim komentarzu.
"Musiałem sam odkładać" - serio? ja przecież właśnie o tym piszę - chcesz coś mieć to na to pracujesz. Ani to powód do narzekania ani do chwały, po prostu żyjesz i pracujesz na siebie. Tak właśnie powinno być. Wyciąganie ręki pt. "dej, bo jo ni mom" to wg mnie patologia. Jedynym powodem ubiegania się o lokal socjalny czy komunalny powinna być niezdolność do pracy. I to taka prawdziwa, nie wydumana i kupiona od znajomego orzecznika.
A z tym rozdawaniem mieszkań Ukraińcom to pierwsze słyszę. Jakieś potwierdzenie masz czy tylko siejesz plotki? Wg mojej wiedzy pracodawcy organizują dla nich jakieś baraki przyzakładowe gdzie wcale super warunków nie mają, albo Ukraińcy sami sobie wynajmują pokoje we w miarę bliskich wioskach i miasteczkach i tam też żadnych luksusów nie uświadczysz.
@rafal199 Ja mam tak samo. Administruję kilkoma systemami zdalnie. Ja klientom fakturę e-mailem a On mi pieniądze przelewem na konto. Niezła kasa za niewychodzenie z domu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 kwietnia 2020 o 22:07
@pawel1148 5 tys. przysługuje również samozatrudnionym, ale muszą utrzymywać działalność przez 3 miesiące od otrzymania pożyczki a potem w ciągu 14 dni wnioskować o umorzenie.
@DAREKJP nope, to jest pożyczka dla każdego kto spełnia pewne kryteria. Nie ma wśród nich nic o stratach. Natomiast warunkiem uzyskania umorzenia jest nieprzerwane prowadzenie działalności w trakcie pandemii. choć obstawiam, ze jak przyjdzie do zwolnień, to nagle dorzuca kilka warunków.
@DAREKJP Potwierdzam. 1. Musi wystąpić spadek przychodu. 2. W wnioskach trzeba uzasadniać.
Praktycznie wygląda tak, że podmiotom bez spadków dorzucą ZUS za 3 miechy do zapłacenia + odsetki, a pseudo bezzwrotną pożyczkę będzie trzeba oddać.
Kasę dostanie każdy, kto nie zamknie interesu przez 3 mies. A jak się dogada z firmą której faktury wystawia, żeby je teraz obniżyć trochę (różnice zafakturuje później) to jeszcze dostanie 2080 miesięcznie. Do tego faktycznie zwolnienie z zusu. Taka epidemie mogę mieć co kwartał ;)
A te sprzedawczynie co pracują w Biedronce faktycznie jeszcze nie zachorowały, a mają kontakt z ludźmi codziennie.
@RenaFena
Było dla samozatrudnienia, nie było dla mikroprzedsiębiorstw. Ale znieśli i już nie ma nigdzie. Fakt, taki w tym bałagan robią że łatwo się pogubić...
Wpis zawistnego polaczka. Akurat ktoś kto może otrzymać zapomogę, pisałby o tym że bardziej należy się komu innemu... Poza tym nie znam nikogo z IT kto korzystałby z tej jałmużny. Żeby ją dostać trzeba po pierwsze udowodnić że pandemia ma wpływ na nasze zarobki.
@kenzol
Widziałeś wniosek? Ja go wypełniałem. Nie ma tam słowa, że pandemia mnie dotknęła. Jest tylko, że pieniądze muszę wykorzystać na wydatki związane z prowadzeniem działalności.
To, że w kapciach pracujesz z domu nie oznacza, że twój kontrahent nie popadł w kłopoty i faktura ktorą wystawiłeś została opłacona... A podatki zapłacić trzeba czy przyszły pieniążki czy nie. Fryzjer też może posiedzieć w swoim zakładzie i pobawić się nożyczkami tylko pieniędzy od klientów nie dostanie. Od tych kilkunastu tysięcy(gratuluję jeśli tyle zarabiasz bo to powyżej przeciętnej) odlicz 23%vat i 18-19% podatku dochodowego, który musisz zapłacić natychmiast.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2020 o 16:42
@kmaster
Oczywiście, że przypadki są różne. Ale ja naprawdę (póki cała gospodarka nie stanie...) obawiać się nie muszę. A są tacy, którzy od miesiąca faktury wystawić nie mieli komu...
Starczyło wprowadzić oświadczenie, że np. dochód zmniejszył się o ileś tam procent w związku z pandemią. I już bym wniskować nie mógł.
biorąc bezpłatny urlop (np ok 3dni) można wygenerować spadek przychodu o ponad 15% więc i 2080 postojowego się należy, nie ma to jak zeżreć ze smakiem kiełbasę wyborczą ...po czym paskudnie beknąć .. a i tak nie zagłosować na nich
wedge2000 wejdź na stronę zusu i sprawdź.
Jestem wspolnikiem spółki jawnej. Kryterium przychodowe mnie obowiązuje nawet po aktualizacji tzw. Tarczy 2.0
Sa branże o wysokich przychodach i dużych kosztach. Nawet jak tracą 50% swoich przychodów przez kryzys nie łapią się na zwolnienie z zus
Guzik dostaniesz. Musi spaść obrót. Co ciekawe - miesiąc do miesiąca. Więc jak ktoś w kwietniu nic nie zarobił, to już mu nie może spaść w kolejnych miesiącach i ma wtedy sobie radzić sam.
Budżet zieje czarną dziurą i wszelkie działania są tak pomyślane, żeby tuba propagandowa mogła trąbić, jak to prężnie działa rząd, a fakty są takie, że skorzysta na tym nieznacznie i mały procencik czy może nawet promilik przedsiębiorców.
To je oddaj,
@Fragglesik a może zrobić mądre przepisy ? nie da się przy rządach pis-u ? nie musi brać, ale może i powinien bo ktoś takie robi przepisy , to chyba łatwo zweryfikować?
@Fragglesik Żebyś Ty je przygarnął?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2020 o 19:29
@YszamanY Nie męcz się. On tego nie ogarnia.
Żeby wydali na popisówki jak z tym samolotem największym? Wolę dać na WOŚP, lepiej będą wiedzieć na co przeznaczyć.
@Fragglesik Mam podobnie ale wezmę te pieniądze bo jeśli tego nie zrobię weźmie je kto inny, taki jak ja a może pójdzie na 500+ niekoniecznie do kogoś kto tych pieniędzy potrzebuje. Ja sporżytkuję je rozsądnie.
@odie, LeClerc2 Ależ ja nikogo, komu ta kasa nie przeszkadza, nie namawiam, by gdzieś ją oddał. Niech się cieszy, że ma więcej i tyle. Natomiast, jak już narzeka, że dostał drugie tyle i go to bodzie straszliwie, niech odda i nie jęczy. ŻADNE przepisy w ŻADNYM kraju nie są tak skonstruowane, by ogarnąć wszelkie przypadki. LUDZIE są od tego, by to prostować.
@Fragglesik tez wezmę i spożytkuje rozsądnie, planuję kupić za nie rodzinne produkty/usługi, których w innym wypadku bym nie zakupił.
@Elathir No i szczęśliwych wydatków.
@PMY "Żebyś Ty je przygarnął?" - Płaskie jak naleśnik. To daj tam, gdzie - wg, Ciebie powinny się znaleźć, a nie jojczysz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2020 o 14:44
@Fragglesik To niby gdzie?
@LeClerc2 Myślisz,że obywatelom niepotrzebne.Lepiej żeby wzięli wyłudzacze VAT.
@stanbo
Ciekawe, jak długo jeszcze pisiorki będą sobie tą mafią VAT'owską buzie wycierać. A w Ministerstwie Finansów już za pis Wam nie przeszkadzała? :-/
"Przez osiem ostatnich lat..." :-D
To jest sprzeczne, to co napisał. Skoro nie utracił powyżej 50% dochodów w porównaniu do lutego, to nie może skorzystać z tego elementu tarczy. A napisał że epidemia finansowo go nie dotknęła.
@KudlatyRyj właśnie zmieniły się warunki i dostać może każdy, nawet na jednoosobową działalność (do tej pory było dostępne tylko dla tych, którzy zatrudniają ludzi) i nie trzeba wykazywać spadku obrotu/dochodu czy co tam trzeba było.
@LeClerc2 w wielu krajach na świecie powszechny jest wynajem mieszkań w przeciwieństwie do własności. I akurat co do mieszkań, które są zazwyczaj w blokach, wg mnie to jest dobry układ. Przede wszystkim dlatego, że koszty utrzymania bloku mieszkalnego po 10-20 latach są ogromne i z czasem zaczynają przekraczać możliwości wspólnoty mieszkańców danego bloku. Zaczyna się obcinanie funduszu remontowego bo ludzi nie stać na płacenie wysokiej stawki, potem naprawy "byle taniej" i z bloku zaczyna się robić powoli ruina. To już chyba lepiej, żeby właścicielem takiego bloku był podmiot dysponujący kapitałem na utrzymanie takiej nieruchomości. Do tego potrzebne jest tylko stworzenie odpowiednich przepisów i norm, które pomogą ten podmiot zmusić do utrzymania odpowiedniego standardu i bezpieczeństwa w budynku. Co do Ukraińców, meneli, żuli itd - akurat meneli i żuli się nie pozbędziemy. Oni byli, są i będą, więc można ich co najwyżej izolować. Patusy z 7 dzieci bez chęci do pracy to też jest problem ale statystycznie marginalny więc trudno kogoś zmusić do skupienia się nad nim. A Ukraińcy? Akurat oni robią u nas to co Polacy 20 lat temu robili dla UK - biorą najprostszą robotę, do której żaden Polak nie chce iść bo stawka jest głodowa. Anglicy i Irlandczycy też wtedy klęli na Polaków, że im "pracę zabierają". Wtedy ktoś mądrze powiedział "jeśli obcokrajowiec nie znający ni w ząb angielskiego przyjeżdża do nas i zabiera Tobie pracę to problem jest z Tobą, nie z nim". To samo chciałbym ja dzisiaj powiedzieć wszystkim plującym na Ukraińców - jeśli Ukrainiec ledwo mówiący po polsku jest w stanie Tobie odebrać pracę to to z Tobą jest problem, nie z nim.
Polacy muszą w końcu zrozumieć, że to nie rząd ma organizować ludziom życie, tylko ludzie mają to sobie zrobić sami. Ja wychowałem się w biednej dzielnicy Poznania, w "normalnej" rodzinie - ani biednej ani bogatej, jeść mieliśmy co i dach nad głową w postaci mieszkania komunalnego. O markowych ciuchach czy gadżetach elektronicznych mogłem zapomnieć. Ale teraz w przeciwieństwie do większości moich sąsiadów, z których prawie każdy miał kartotekę na pobliskim komisariacie a i wielu znaczące odsiadki na koncie, ja dobrze żyję, mam rodzinę, dom, nieźle zarabiam. A czemu? Bo ja nie jojczyłem jak to państwo ma mi dać bo ja nie mam, tylko się uczyłem i rozwijałem. Skończyłem dobre studia na uniwerku, znalazłem (w końcu) fajną pracę, potem następną i tak sobie normalnie żyję. Nie jestem bogaty, nie stać mnie na wyjazdy na teneryfy czy inne hawaje, nie mam super samochodów, ale jestem zadowolony z tego do czego do tej pory doszedłem. Można? Można. I nie, nie jestem żadnym wyjątkiem. Znam co najmniej kilkadziesiąt osób (ludzi, z którymi chodziłem do podstawówki i liceum), którzy mieli taki sam jak ja, lub gorszy, start i też dali radę. Tak jak moja babcia mawiała - tylko zdrowie jest potrzebne, bo jeśli zdrowia nie ma to faktycznie przerąbane. I z tym się zgadzam - póki człowiek zdrowy i zdolny do roboty to jak się za siebie weźmie to na pewno do czegoś dojdzie.
Czyli twierdzisz, że rząd powinien gnojom na dorobku dawać mieszkania. Ewentualnie za ćwierć ceny
@LeClerc2 Ja też chciałem mieć więc odkładałem i też spłacam kredyt bo odłożyć kasę na dom, żeby go kupić za gotówkę to jest niewykonalne w żadnym kraju na świecie (jeśli mówimy o sensownych powiedzmy 5-10 latach odkładania).
I ja też do ślubu mieszkałem z rodzicami. Rok po ślubie już na swoim, na kredyt. Owszem, pierwsze 5 lat "na swoim na kredycie" było ciężko, ale następne 5 już lżej, ale teraz tak jak opisałem w poprzednim komentarzu.
"Musiałem sam odkładać" - serio? ja przecież właśnie o tym piszę - chcesz coś mieć to na to pracujesz. Ani to powód do narzekania ani do chwały, po prostu żyjesz i pracujesz na siebie. Tak właśnie powinno być. Wyciąganie ręki pt. "dej, bo jo ni mom" to wg mnie patologia. Jedynym powodem ubiegania się o lokal socjalny czy komunalny powinna być niezdolność do pracy. I to taka prawdziwa, nie wydumana i kupiona od znajomego orzecznika.
A z tym rozdawaniem mieszkań Ukraińcom to pierwsze słyszę. Jakieś potwierdzenie masz czy tylko siejesz plotki? Wg mojej wiedzy pracodawcy organizują dla nich jakieś baraki przyzakładowe gdzie wcale super warunków nie mają, albo Ukraińcy sami sobie wynajmują pokoje we w miarę bliskich wioskach i miasteczkach i tam też żadnych luksusów nie uświadczysz.
@wedge2000 Wow czyli przez miesiąc nie biorą podatku od takiej osoby. Faktycznie wielkoduszne państwo.
@rafal199 Ja mam tak samo. Administruję kilkoma systemami zdalnie. Ja klientom fakturę e-mailem a On mi pieniądze przelewem na konto. Niezła kasa za niewychodzenie z domu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2020 o 22:07
@pawel1148 5 tys. przysługuje również samozatrudnionym, ale muszą utrzymywać działalność przez 3 miesiące od otrzymania pożyczki a potem w ciągu 14 dni wnioskować o umorzenie.
Gościu. A znasz przepisy tzw. "tarczy"? Za dużo zarabiasz, żeby cokolwiek dostać.
To jest fejk - pieniądze dostaną ci, którzy ponoszą straty. Tu nie ma strat, nic się nie należy
@DAREKJP Najpierw sprawdź jak jest faktycznie a potem pisz.
@DAREKJP nope, to jest pożyczka dla każdego kto spełnia pewne kryteria. Nie ma wśród nich nic o stratach. Natomiast warunkiem uzyskania umorzenia jest nieprzerwane prowadzenie działalności w trakcie pandemii. choć obstawiam, ze jak przyjdzie do zwolnień, to nagle dorzuca kilka warunków.
@DAREKJP
Starty zawsze można wykazywać... dlatego w Polsce od lat nic się jakoś nie opłaca
@DAREKJP
Nie, w najnowszej tarczy rozluźnili. Fakt, łatwo się pogubić, wciąż coś zmieniać muszą bo nic porządnie zrobić nie potrafią.
@DAREKJP Potwierdzam. 1. Musi wystąpić spadek przychodu. 2. W wnioskach trzeba uzasadniać.
Praktycznie wygląda tak, że podmiotom bez spadków dorzucą ZUS za 3 miechy do zapłacenia + odsetki, a pseudo bezzwrotną pożyczkę będzie trzeba oddać.
@DAREKJP od wczoraj ruszyło wypłacanie 5000 bezwrotnej pożyczki dla każdego na działalności. Na oświadczenie. Dla każdego
Nie wiem, czy myślimy o tej samej wersji tarczy, ale zwolnienie z ZUS nie jest zwolnieniem, tylko odroczeniem i nie dotyczy samo-zatrudnionych.
Więc chyba nie o tej samej. W najnowszej jest zwolnieniem i dotyczy też samozatrudnionych
Kasę dostanie każdy, kto nie zamknie interesu przez 3 mies. A jak się dogada z firmą której faktury wystawia, żeby je teraz obniżyć trochę (różnice zafakturuje później) to jeszcze dostanie 2080 miesięcznie. Do tego faktycznie zwolnienie z zusu. Taka epidemie mogę mieć co kwartał ;)
A te sprzedawczynie co pracują w Biedronce faktycznie jeszcze nie zachorowały, a mają kontakt z ludźmi codziennie.
Fejk. Każda z tych pomocy musi być wnioskowana. Bez wniosku jej się nie dostanie. skoro ci niepotrzebne, to nie pisz wniosku o te zapomogi i już.
Fejk. Jest kryterium przychodowe 15 681 zł
@RenaFena
Było dla samozatrudnienia, nie było dla mikroprzedsiębiorstw. Ale znieśli i już nie ma nigdzie. Fakt, taki w tym bałagan robią że łatwo się pogubić...
Wpis zawistnego polaczka. Akurat ktoś kto może otrzymać zapomogę, pisałby o tym że bardziej należy się komu innemu... Poza tym nie znam nikogo z IT kto korzystałby z tej jałmużny. Żeby ją dostać trzeba po pierwsze udowodnić że pandemia ma wpływ na nasze zarobki.
@kenzol
Widziałeś wniosek? Ja go wypełniałem. Nie ma tam słowa, że pandemia mnie dotknęła. Jest tylko, że pieniądze muszę wykorzystać na wydatki związane z prowadzeniem działalności.
@wedge2000 Kryterium dochodowego nie było?
To, że w kapciach pracujesz z domu nie oznacza, że twój kontrahent nie popadł w kłopoty i faktura ktorą wystawiłeś została opłacona... A podatki zapłacić trzeba czy przyszły pieniążki czy nie. Fryzjer też może posiedzieć w swoim zakładzie i pobawić się nożyczkami tylko pieniędzy od klientów nie dostanie. Od tych kilkunastu tysięcy(gratuluję jeśli tyle zarabiasz bo to powyżej przeciętnej) odlicz 23%vat i 18-19% podatku dochodowego, który musisz zapłacić natychmiast.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2020 o 16:42
@kmaster
Oczywiście, że przypadki są różne. Ale ja naprawdę (póki cała gospodarka nie stanie...) obawiać się nie muszę. A są tacy, którzy od miesiąca faktury wystawić nie mieli komu...
Starczyło wprowadzić oświadczenie, że np. dochód zmniejszył się o ileś tam procent w związku z pandemią. I już bym wniskować nie mógł.
Rozdaja moje pieniadze, Biore
To nie bierz
biorąc bezpłatny urlop (np ok 3dni) można wygenerować spadek przychodu o ponad 15% więc i 2080 postojowego się należy, nie ma to jak zeżreć ze smakiem kiełbasę wyborczą ...po czym paskudnie beknąć .. a i tak nie zagłosować na nich
wedge2000 wejdź na stronę zusu i sprawdź.
Jestem wspolnikiem spółki jawnej. Kryterium przychodowe mnie obowiązuje nawet po aktualizacji tzw. Tarczy 2.0
Sa branże o wysokich przychodach i dużych kosztach. Nawet jak tracą 50% swoich przychodów przez kryzys nie łapią się na zwolnienie z zus
Guzik dostaniesz. Musi spaść obrót. Co ciekawe - miesiąc do miesiąca. Więc jak ktoś w kwietniu nic nie zarobił, to już mu nie może spaść w kolejnych miesiącach i ma wtedy sobie radzić sam.
Budżet zieje czarną dziurą i wszelkie działania są tak pomyślane, żeby tuba propagandowa mogła trąbić, jak to prężnie działa rząd, a fakty są takie, że skorzysta na tym nieznacznie i mały procencik czy może nawet promilik przedsiębiorców.
@Kaizenpol wystarczy że kolegę poprosi by w kwietniu kupił coś od niego za 10 zł, a w maju za 5zł (3 razy można wziąć postojowe)