W nowych serialach każdy jeździ nowym autem z salony, mieszka w penthousie w centrum miasta, całe dnie spędza na kawie w restauracji lub wyjazdach za miasto, takie to życiowe...
Piękne też było jak rozwiązali problem przemocy w szkole. Wzięli gazrurki i nałoili małoletnim bandytom:
"-- ale cóż za fachowość we władaniu gazrurką panie inżynierze.
-- ostatecznie z wykształcenia jestem hydraulikiem."
Jak mi się podoba bryła tego budynku. Nie jest "na wyrost", prosta ze smakiem. Wnętrze, jak pamiętam z serialu też przyzwoite. Tak jak piszecie, Rodzina zastępcza jest bardziej życiowym serialem niż nie jedni cukierkowie.
Świetny scenariusz świetnego scenarzysty. Skoda, że już go nie ma.
Europejsko.
W nowych serialach każdy jeździ nowym autem z salony, mieszka w penthousie w centrum miasta, całe dnie spędza na kawie w restauracji lub wyjazdach za miasto, takie to życiowe...
A żona się naogląda i pieprzy, że jesteś nieudacznikiem…
Brakuje mi tego serialu
I paląca Anka. Nic tylko promocja alkoholizmu i palenia! xD
Piękne też było jak rozwiązali problem przemocy w szkole. Wzięli gazrurki i nałoili małoletnim bandytom:
"-- ale cóż za fachowość we władaniu gazrurką panie inżynierze.
-- ostatecznie z wykształcenia jestem hydraulikiem."
Jak mi się podoba bryła tego budynku. Nie jest "na wyrost", prosta ze smakiem. Wnętrze, jak pamiętam z serialu też przyzwoite. Tak jak piszecie, Rodzina zastępcza jest bardziej życiowym serialem niż nie jedni cukierkowie.
Z tamtych czasów tylko Kiepskich do dzisiaj kręcą...