@Rydzykant No bo nie chodzi o to, że pluje, tylko o to, że "lata do kościoła", bo plucie nie jest tak naganne, jak plucie w połączeniu z "lataniem do kościoła". Logika pokrętna, ale przynajmniej pokazuje gdzie leży ciężar winy plującego... Pluć można, byle do kościoła nie latać i wtedy jest w miarę OK (dla niezorientowanych: ironia).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 maja 2020 o 11:33
@Joe357
Czyli naganne jest samo latanie do kościoła. Plucie stało się normą. Wszędzie hejt, agresja stała się normą społeczna. Zdążyliśmy do niej przywyknąć.
@Joe357 Tu raczej chodziło o fałszywe osoby niby moralne z zasadami (z tym chodzenie do kościoła się kojarzy) a ich zachowaniem ujawniającym całkowity brak tej moralności i zasad.
Mt 23, 27 "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa."
@taki_tam_tam A skąd niby autor demota wie jakie przekonania i praktyki mają ci, którzy zachowują się tak ("plują na ratujacych życie")? Skąd wiadomo ilu z "plujących" jest takich co "latają do kościoła", a ilu takich, którzy poza "papierową przynależnością" nie mają nic wspólnego z kościołem? Nie usprawiedliwiam, ale zadaję pytanie, dlaczego piętnować taką, czy inną grupę osób, skoro to "plucie" jest naganne niezależnie od innych czynników. Czy "plujący" a jednocześnie niewierzący i nie praktykujący obrońca praw zwierząt byłby mniej obłudny? A czy starszy pan, były funkcjonariusz SB, taki zagorzały pro-państwowiec, ale zdecydowanie antykościelny, czy taki człowiek "plując na medyków", byłby mniej obłudny? I skąd wiadomo, że te incydenty z "plującymi", gdy się zdarzają, to są właśnie za sprawą tych latających do kościoła, a nie tych pozostałych? Jak dla mnie logika tego demota pokazuje jedno, tj. uprzedzenia autora, samo "plucie na medyków" to tylko pretekst.
@Joe357 Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Chodziło (w moim mniemaniu dotyczącym tego demota) o porównanie dwóch postaw, które ktoś prezentuje jedną zewnętrzną pozytywną a jak tylko jest możliwość to prawdziwą negatywną. Chodzenie do kościoła (chrześcijańskiego) jest wyznacznikiem tej najwyższej pozytywnej, kościół jest użyty tu jako alegoria. Dobry (chcący dobra) człowiek zachowujący się jak ostatnia łajza. Zrozumiałeś już co napisałem? PYTANIE RETORYCZNE (dla zrozumienia przekazu).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 maja 2020 o 14:07
@Rydzykant Tak dla przypomnienia: Może coś z Krasickiego?
Dewotce słóżebnica w czymsiś przewiniła
Właśnie natenczas, kiedy pacierze kończyła.
Obróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny,
Mówiąc właśnie te słowa: "... i odpuść nam winy,
Jako my odpuszczamy"", biła bez litości.
Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 maja 2020 o 21:52
@LUPUS1962
Skoro preferujesz pobozność w wersji Krasickiego i dewotek, to bardzo współczuję. Równie dobrze mógłbyś wskazać na Talibów, Czerwonych Khmerów albo wandejskie Piekielne Kolumny. Wszyscy ci ludzie reprezentowali podobny poziom gorliwej pobożności i zaangażowania w głoszenie swych ideologii.
@rafalinformatyk
Nikt nie lubi dostrzegać własnych wad. A już szczególnie fanatycy są na nie ślepi. Dla mnie fanatyczny religiant niczym istotnym nie różni się od fanatycznego lewaka. I obu boję się w podobnym stopniu.
@Rydzykant Nie zapominaj o koszernych fanatykach którzy twierdzą że są wybrani przez boga. I o muzułmanach przy okazji. Bo jak narazie to widać atak jedynie na katolików i zero w tym obiektywności, bo jak chcecie krytykować to wszystkich a nie na jednych sie upieracie.
@Rydzykant Najwyraźniej nie zrozumiałeś, ani co "poeta miał na myśli", ani co ja chciałem przekazać odpowiadając ci tą satyrą. Lub nie chcesz zrozumieć, w tym przypadku Tartuffe byłby z ciebie dumny. A mnie się nie chce tłumaczyć.
@rafalinformatyk
Zdecydowanie nie zapominam. Wszystkich fanatyków religijnych traktuję w jednakowy sposób. Nie rozróżniam "swoich" i "obcych".
@LUPUS1962
Satyrę zrozumiałem. Jeśli masz wątpliwości, przejrzyj moją wymianę zdań z rafalinformatyk. Mam zdecydowanie negatywny stosunek do każdego, kto "modli się pod figurą, a ma diabła za skórą". I nie ma znaczenia kogo dana figura przedstawia.
@Rydzykant Ok, w takim razie ja źle zrozumiałem twoją poprzednią odpowiedź. Fakt, że satyra odnosi się do "katolików", ale ich w naszym kraju w tamtych i podobno w dzisiejszych czasach najwięcej. Masz całkowitą słuszność odnośnie fanatyków wszelkich maści. Przepraszam i pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 maja 2020 o 15:03
W punkt!
Bravo, trafnie i na temat.
Czy zaraza, która nie chodzi do kościoła a jedynie pluje na ratowników, jest mniej szkodliwa?
@Rydzykant No bo nie chodzi o to, że pluje, tylko o to, że "lata do kościoła", bo plucie nie jest tak naganne, jak plucie w połączeniu z "lataniem do kościoła". Logika pokrętna, ale przynajmniej pokazuje gdzie leży ciężar winy plującego... Pluć można, byle do kościoła nie latać i wtedy jest w miarę OK (dla niezorientowanych: ironia).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2020 o 11:33
@Joe357
Czyli naganne jest samo latanie do kościoła. Plucie stało się normą. Wszędzie hejt, agresja stała się normą społeczna. Zdążyliśmy do niej przywyknąć.
@Rydzykant Jest tak samo szkodliwa.. tyle że nie jest aż tak bardzo dwulicowa bo nie udaje świętoszków
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2020 o 14:49
@killerxcartoon
OK, odpowiedź akceptowalna.
@Joe357 Tu raczej chodziło o fałszywe osoby niby moralne z zasadami (z tym chodzenie do kościoła się kojarzy) a ich zachowaniem ujawniającym całkowity brak tej moralności i zasad.
Mt 23, 27 "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa."
@taki_tam_tam A skąd niby autor demota wie jakie przekonania i praktyki mają ci, którzy zachowują się tak ("plują na ratujacych życie")? Skąd wiadomo ilu z "plujących" jest takich co "latają do kościoła", a ilu takich, którzy poza "papierową przynależnością" nie mają nic wspólnego z kościołem? Nie usprawiedliwiam, ale zadaję pytanie, dlaczego piętnować taką, czy inną grupę osób, skoro to "plucie" jest naganne niezależnie od innych czynników. Czy "plujący" a jednocześnie niewierzący i nie praktykujący obrońca praw zwierząt byłby mniej obłudny? A czy starszy pan, były funkcjonariusz SB, taki zagorzały pro-państwowiec, ale zdecydowanie antykościelny, czy taki człowiek "plując na medyków", byłby mniej obłudny? I skąd wiadomo, że te incydenty z "plującymi", gdy się zdarzają, to są właśnie za sprawą tych latających do kościoła, a nie tych pozostałych? Jak dla mnie logika tego demota pokazuje jedno, tj. uprzedzenia autora, samo "plucie na medyków" to tylko pretekst.
@Joe357 Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Chodziło (w moim mniemaniu dotyczącym tego demota) o porównanie dwóch postaw, które ktoś prezentuje jedną zewnętrzną pozytywną a jak tylko jest możliwość to prawdziwą negatywną. Chodzenie do kościoła (chrześcijańskiego) jest wyznacznikiem tej najwyższej pozytywnej, kościół jest użyty tu jako alegoria. Dobry (chcący dobra) człowiek zachowujący się jak ostatnia łajza. Zrozumiałeś już co napisałem? PYTANIE RETORYCZNE (dla zrozumienia przekazu).
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2020 o 14:07
@Rydzykant Tak dla przypomnienia: Może coś z Krasickiego?
Dewotce słóżebnica w czymsiś przewiniła
Właśnie natenczas, kiedy pacierze kończyła.
Obróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny,
Mówiąc właśnie te słowa: "... i odpuść nam winy,
Jako my odpuszczamy"", biła bez litości.
Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2020 o 21:52
@LUPUS1962
Skoro preferujesz pobozność w wersji Krasickiego i dewotek, to bardzo współczuję. Równie dobrze mógłbyś wskazać na Talibów, Czerwonych Khmerów albo wandejskie Piekielne Kolumny. Wszyscy ci ludzie reprezentowali podobny poziom gorliwej pobożności i zaangażowania w głoszenie swych ideologii.
@Rydzykant Lewactwo u siebie wad nie widzi oczywiście.
@rafalinformatyk
Nikt nie lubi dostrzegać własnych wad. A już szczególnie fanatycy są na nie ślepi. Dla mnie fanatyczny religiant niczym istotnym nie różni się od fanatycznego lewaka. I obu boję się w podobnym stopniu.
@Rydzykant Nie zapominaj o koszernych fanatykach którzy twierdzą że są wybrani przez boga. I o muzułmanach przy okazji. Bo jak narazie to widać atak jedynie na katolików i zero w tym obiektywności, bo jak chcecie krytykować to wszystkich a nie na jednych sie upieracie.
@Rydzykant Najwyraźniej nie zrozumiałeś, ani co "poeta miał na myśli", ani co ja chciałem przekazać odpowiadając ci tą satyrą. Lub nie chcesz zrozumieć, w tym przypadku Tartuffe byłby z ciebie dumny. A mnie się nie chce tłumaczyć.
@rafalinformatyk
Zdecydowanie nie zapominam. Wszystkich fanatyków religijnych traktuję w jednakowy sposób. Nie rozróżniam "swoich" i "obcych".
@LUPUS1962
Satyrę zrozumiałem. Jeśli masz wątpliwości, przejrzyj moją wymianę zdań z rafalinformatyk. Mam zdecydowanie negatywny stosunek do każdego, kto "modli się pod figurą, a ma diabła za skórą". I nie ma znaczenia kogo dana figura przedstawia.
@Rydzykant Ok, w takim razie ja źle zrozumiałem twoją poprzednią odpowiedź. Fakt, że satyra odnosi się do "katolików", ale ich w naszym kraju w tamtych i podobno w dzisiejszych czasach najwięcej. Masz całkowitą słuszność odnośnie fanatyków wszelkich maści. Przepraszam i pozdrawiam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2020 o 15:03
Jeśli taką znasz, to omijaj z daleka.
Każda hipokryzja jest wstrętna, ta kościelna i ta z synagogi. Także tych ludzi, którzy nigdzie nie chodzą.
prawdziwa zaraza to jest te gówno polityczne co się rozsiadło w demotywatorach