Polecam posłuchać rzeczonego wywiadu i wyciągnąć wnioski samemu. Bo może nie ona jest tu głupkiem, tylko ten kto wystawił jej taką swoją subiektywną ocenę. Ja jestem pozytywnie zaskoczony tą kobietą. Jak na razie, to wiemy tylko, że Ty "świecisz" manipulacją, gdyż wypowiedź, którą cytujesz jest niekompletna. Między pierwszym a ostatnim cytowanym zdaniem są jeszcze inne, ale nawet nie pofatygowałeś się na "(...)" https://www.youtube.com/watch?v=C09mxxwbex8
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 maja 2020 o 9:46
@sberek38 swoją drogą trochę aż się dziwię, że dałeś radę wstawić tu to nagranie, ostatni raz jak chciałem wrzucić coś od tej telewizji internetowej to naciąłem się na blokadę.
widzisz jest jedna kwestia, akurat ta sama telewizja internetowa, w niemczech też naraz okazuje się że jest spora liczba ludzi, którzy nie mają zamiaru szczepić się na covid, mało tego im też rząd wpada na pomysł wprowadzenia obowiązkowych szczepień (właśnie z tej okazji). Jeszcze weselszy detal, jak rozumiem masz zamiar dać się zaszczepić czymś, co wyprodukują w ciągu roku i nie będzie na dobrą sprawę wiadomo, jak to działa i czy w ogóle działa ?
@y0u tutaj dochodzimy do pewnego zderzenia wolnosci z bezpieczenstwem. Starozytni znali na to sposob:
W czasach Rzymskich, w razie zagrozenia zawieszano demokracje i mianowano dyktatora - przywodce o władzy absolutnej. Oczywiscie skonczylo sie tak, ze jeden z nich wladzy nie chcial oddac, ale idea ta chyba pokazuje pewna wazna sprawe
@y0u To, że Ty nie wiesz czy działa i na jakiej zasadzie, nie oznacza, że inni także nie wiedzą. Może po prostu brakuje Ci odpowiedniej wiedzy w danym temacie. Nie pomyślałeś o tym?
Szkoda, że głupi ludzie, wypowiadają się w tematach, o których kompletnie nie mają pojęcia, nic nie wiedzą, a nasłuchali się co najwyżej głupot, od innych niezbyt bystrych i podobnych im teoretyków spiskowych.
Ludzie boją się tego co im nie znane. Jak widać, to przysłowie jest bardzo prawdziwe. Niestety, internet i globalny dostęp dla wszystkich do wiedzy, nie sprawdza się, mam wręcz wrażenie, że zachodzi odwrotne zjawisko, zamiast edukacji to wtłaczanie naukowego analfabetyzmu, w mózgi tych, którzy nie potrafią myśleć. I nie przyślą o przyszłości.
Dla porządku: słowa "nas" użyła w odniesieniu do siebie i swojego syna. Cytat wyjęty z kontekstu mógłby sugerować, że chodzi jej o większą grupę ludzi lub cały świat.
Edzia mówi tutaj bardzo do rzeczy. Brawo za odwagę!!!
A świeci głupotą raczej autor demota. W sumie spoko, może więcej ludzi posłucha tego wywiadu. Robisz jej reklamę! ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 maja 2020 o 23:41
Jak to zwykle bywa- ktoś rzucił hasełko, a reszta propsuje bez weryfikacji.
Baaaardzo nie lubię Edyty Górniak. Pomimo, że uważam ją za jedną z najlepszych polskich wokalistek (jest wybitna, czego niestety nie można powiedzieć o jej muzyce), ona sama jest...no, nie jestem jej fanem, mówiąc delikatnie. :)
Do tego wszystkiego znam mniej więcej jej tendencje do oszołomstwa i tego właśnie spodziewałem się po tym wywiadzie, wielce krytykowanym przez autora demota, który albo jest ignorantem wstawiającym coś, czego sam nie widział, albo fałszywie dezinformuje ludzi. Tak się składa, że Edyta Górniak w tym wywiadzie wykazała się niespodziewanym (dla mnie) zdrowym rozsądkiem i choć jest ona dość prostą osobą, nie wykazuje się pychą, gadając o rzeczach, na których się nie zna. Nie- kieruje się zdrowym rozsądkiem i myśli jak każdy normalny Polak, który nie uległ panice i przeżywa pewne problemy natury psychicznej z tym związane.
@Arbor Głównie pod wpływem Twojej wypowiedzi postanowiłem zajrzeć do tego wywiadu. No i nie mogę się z Tobą zgodzić. Dotarłem do 40 minuty, może późnij dokończę całość, ale już w obecnej chwili mam poczucie zmarnowanego czasu. Nie znalazłem tam do tej pory nic na jej obronę. To co piszesz o jej tendencjach do oszołomstwa to zdołałem zauważyć w tym materiale, nie mogę się zgodzić, że wykazała się zdrowym rozsądkiem. No i "nie wykazuje się pychą, gadając o rzeczach, na których się nie zna." Ta jasne. Właśnie, że odniosła się do rzeczy na których się nie zna. Dla niej to, że ktoś przewiduje nawrót epidemii jesienią i zimą to jest dowód na jakiś zaplanowany odgórnie plan. Jakby choć trochę się doedukowała to by wiedziała, że to nie jest jakieś wróżenie z fusów tylko zazwyczaj wszelakiej maści zarazy zbierają swoje największe żniwo własnie w tym okresie. Dużo gada też o jakiejś duchowości i jej intuicji, czyli takie ogólne pieprzenie na jakie stać by było wielu szaraczków z ulicy. Jej tłumaczenie dla którego nie da się zaszczepić jest strasznie głupie, na zasadzie "nie dam się zaszczepić, bo nie dam się zaszczepić". Jak dla mnie wyszła też jej duża hipokryzja nie zacytuje słowo w słowo ale śmieszyły mnie wypowiedzi typu "nie biorę żadnych tabletek, no może poza kilkoma tabletkami przeciwbólowymi" ; "Jestem zdrową osobą, chociaż kilka lat temu przechodziłam zapalenie płuc i muszę od czasu do czasu wziąć inhalacje"
No ale na uwagę zasługuje też tutaj prowadzący. Najpierw "nie idźmy może w teorię spiskowe" po czym idzie w teorie spiskowe, kto stoi za całą pandemia.
Na sam koniec napiszę, że najprawdopodobniej dokończę oglądanie tego materiału, ale już nie mam złudzeń co do tego, że zobaczę tam coś co sprawi, że moja opinie ulegnie diametralnej zmianie.
Widzę że nadal banda debili na demotach nie rozumie, że tzw "antyszczepionkowcy" - już sama nazwa jest głupia - to nie ludzie, którzy za żadne skarby świata nie uznają żadnych szczepionek.
To są to ludzie, którzy chcą mieć możliwie najbliżej 100% pewności, że wiedzą CO się im wstrzykuje - czy to tak trudno debile zrozumieć?
To są ludzie, którzy chcą jasno i przejrzyście poznać skład szczepionki i zagrożenia jakie z tego mogą wyniknąć i mieć prawo wybrać alternatywną szczepionkę, gdy jest taka możliwość.
Ale bada głupich niewolników, którym jak się powie "skacz", to bez refleksji będą skakać jak małpy, ma problem ze zrozumieniem tak prostej prawdy i cały czas będzie pier..lić, że są to ludzie, którzy nie uznają szczepionek pod żadnym pozorem.
Pewnie zaraz jakiś małpiszon i tak nie zrozumie tego co napisałem i mi tu zacznie trollować, no ale czego spodziewać się po głupiej małpie z syndromem sztokholmskim? :)
@fiorehencerbin Otóż JEST pełna wiedza na temat tego, co się wstrzykuje. Problem w tym, że tzw. "antyszczepionkowcom" można ją podać nawet na złotej tacy, a oni i tak jej nie przyjmą, bo przecież jest "bigpharma" i spisek...
Tu dochodzimy do sedna, czyli do różnicy między nauką akademicką a pseudonauką. Ta pierwsza porzuca teorie zweryfikowane negatywnie lub skompromitowane. Teorie pseudonauki są wieczne, bo każda próba rzetelnej weryfikacji z miejsca trafia do kategorii "spisek". Ktoś sobie 250 lat temu, w zupełnie innym stanie wiedzy naukowej, wymyślił np. jakąś "pamięć wody" i to już będzie zawsze. Bo każda bzdura, dodatkowo, zawsze znajdzie zwolenników. Więc nauka akademicka systematycznie ewoluuje, a pseudonauka tylko pęcznieje. Więc sorry, dla mnie wybór kierunku zaufania jest oczywisty.
@wrona7 Wstrzykują ludziom rtęć, więc ci po pewnym czasie chorują i wtedy sprzedaje im się drogie leki, które po czasie powodują nowe choroby itd. Myślę, że syndrom sztokholmski polega tutaj na tym, że pewna grupa ograniczonych osób sama nawołuje, aby wstrzykiwać im jakieś gówno, a osoby myślące samodzielnie nazywa antyszczepionkowcami.
@daclaw Nie ogarniasz, że informacja nie ginie, skoro nie rozumiesz faktu pamięci wody. To po pierwsze, a po drugie za bardzo ufasz naukowcom. Oni są tylko ludźmi i wpisują w raporty wnioski, za które im zapłacono. Poczytaj sobie raporty naukowców odnośnie tego, jak to ołów w spalinach miał być niegroźny dla zdrowia, no ale za dużo ludzi dostawało raka i trzeba było odkręcać... Albo poddaj się lobotomii, to w końcu naukowe dłubanie szydłem w mózgu. Pewnie politycy według Ciebie nie kradną, bo przecież mówią, że nie kradną, a każdy kto stwierdzi fakt jakiegoś wałka to spiskowiec. Nawet mi Cię nie żal, idź i wypnij dupę Bill'owi, żeby dla Twojej wygody zachipował Cię, jak dojną krowę, ale miej te resztki rozumu i nie zmuszaj do tego innych. Koniec i kropka.
@Shaam nie pij wody,zawiera wodor i tlen w idelnej proporcji do wybuchu! JA kbedziesz pil wode i palil papierosy umrzesz od eksplozji wodoru, w koncu jest go w wodzie mnostwo!
Tak sobie czytam wasze komentarze i naszło mnie, żeby przeczytać ulotkę jakiejś szczepionki. Oto wyjątek z ulotki szczepionki przeciwtężcowej (jak napisałeś "JEST pełna wiedza", a ta jest nawet podana przez producenta). Proszę przeczytajcie do końca, bo najlepsze jest na końcu ulotki :-) :
"Ulotka dołączona do opakowania: informacja dla użytkownika DTP– Szczepionka błoniczo-tężcowo-krztuścowa adsorbowana"
----------------------------------------------
"4. Możliwe działania niepożądane
Jak każda szczepionka, szczepionka ta może powodować działania niepożądane, chociaż nie
u każdego one wystąpią. Częstość nieznana (częstość nie może być określona na podstawie dostępnych danych):
zmniejszenie liczby płytek krwi, powodujące zwiększenie ryzyka krwawienia i powstawania siniaków; powiększenie i/lub bolesność węzłów chłonnych
katar
objawy uczulenia (w tym pokrzywka, wysypka, np. grudkowa, obrzęk powiek, twarzy, okolicy podżuchwowej, ust, czoła) do wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego włącznie
ból głowy, zawroty głowy, omdlenie, utrata świadomości
zespół hipotoniczno-hiporeaktywny, charakteryzujący się bezwładnością lub obniżeniem napięcia mięśniowego, zaburzeniami zabarwienia skóry (bladość lub sinica), zmniejszoną i osłabioną reakcją na bodźce zewnętrzne, występujący u dzieci w wieku poniżej 10 lat w ciągu 48 godzin od zaszczepienia
zaburzenia układu nerwowego, drżenia
łzawienie
pogorszenie słuchu
obniżenie ciśnienia krwi, bladość
zaburzenia ze strony układu pokarmowego (nudności, wymioty, suchość w ustach)
wybroczyny (niewielkie krwawienie podskórne), rumień guzowaty (bolesne, żywoczerwone guzy umiejscowione najczęściej na przedniej powierzchni podudzi, ustępujące samoistnie)
ból kończyny, w którą podano szczepionkę, ból ramienia, w które podano szczepionkę, ból stawów
niewydolność nerek
obniżona temperatura ciała
odczyn ogólny: stan podgorączkowy, gorączka, dreszcze, uczucie zimna, nadmierne pocenie się, osłabienie, złe samopoczucie. Objawy te zwykle ustępują po 24 - 48 godzinach
odczyn miejscowy: zaczerwienienie, rumień, ból, obrzęk, obrzęk całej kończyny, ograniczenie ruchomości kończyny, wysypka, świąd, pieczenie, zapalenie, zasinienie, krwiak (prawdopodobnie na skutek nieprawidłowego wykonania szczepienia), stwardnienie, ocieplenie w okolicy miejsca podania szczepionki. Może pojawić się również swędzący limfatyczny naciek. Tego typu reakcje występują najczęściej u osób wielokrotnie szczepionych. Może dochodzić do powstania podskórnych guzków-ziarniniaków, przekształcających się niekiedy w aseptyczne ropnie (1:100 000). Ziarniniaki, które nie znikają w okresie 6 tygodni mogą być wynikiem rozwoju nadwrażliwości na glin." (mój komentarz: oficjalne dane podają, że związki glinu w szczepionkach nie są absolutnie szkodliwe - zapominają podać, że nie dla wszystkich - jak widać producent jest ostrożniejszy w stanowczych deklaracjach na ten temat).
-------------------------------------------
"Informacje przeznaczone wyłącznie dla fachowego personelu medycznego"
....................................................
"Uwaga: w związku z ryzykiem wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego, jakie niesie ze sobą podawanie szczepionek, gabinet szczepień powinien być wyposażony w standardowy zestaw przeciwwstrząsowy."
Nie jestem antyszczepionkowcem - wiele razy sam się szczepiłem i szczepiliśmy nasze dziecko. Moja żona pracuje w służbie zdrowia i podobnie jak jej koleżanki i koledzy niektórych szczepionek unika, albo dlatego że są nieskuteczne, albo dlatego że są niewystarczająco przebadane i przewidywane działanie pozytywne nie jest warte ryzykowania potencjalnych skutków ubocznych.
Ślepa wiara w pozytywne działanie wszystkich szczepionek jest tak samo bezmyślna jak ślepa wiara w negatywne działanie wszystkich szczepionek.
Jak pokazuje powyższy przykład wykazu skutków ubocznych pierwszej z brzegu szczepionki, sprawa nie jest tak jednoznaczna i oczywista. Decyzja o szczepieniu powinna być podejmowana prz
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 maja 2020 o 16:15
@Shaam No dokładnie - lobotomia wlasnie została odrzucona przez medycynę akademicką.
Ja jestem tzw. naukowcem. Publikuję. Wiem ile trzeba potu, krwi i łez żeby dostać grant na jakiekolwiek badania, wykonać je i opublikować wyniki nawet w srednio punktowanym czasopiśmie. Jakie to jest sito, na jakim poziomie detalu wytyka się błędy, brak staranności.
Ale może ja frajer jestem? Chyba zaraz jutro spytam szefa, czy czasem za jakieś wnioski nie chciałby mi ekstra zapłacić...?
@Sambhar Ulotka tyle ma wspólnego z pełną wiedzą na temat danego leku, co instrukcja obsługi telewizora z pełną wiedzą na jego temat, od szczegółów budowy, do zasady działania.
P. S. Biblioteki uniwersyteckie i czytelnie czasopism naukowych stoją otworem. Ale komu by się chciało, co nie? Po co w ogóle szkoły, uczelnie, instytuty badawcze - przecież jest Youtube.
@daclaw Jeśli jesteś naukowcem to doskonale wiesz, że żeby Ci ktoś zapłacił, to musisz wykazać oczekiwane wyniki. Jeśli chcesz sobie robić rzetelne badania to robisz je na własną rękę, tylko przy okazji uważasz, żeby Ci się jakiś wypadek nie przydarzył, gdybyś chciał publikować pewne wnioski. Powinieneś wiedzieć, że lobby farmaceutyczne nie pozwoli sobie, by jakiś tam niezależny naukowiec (są w ogóle tacy?) pozbawiał ich dopłyywu gotówki.
Farmaceuci sprzedają bez recepty opiaty tylko po to, by uzależnić ludzi od gówna, które strasznie wyniszcza, a wiesz dlaczego? Bo biznes is biznes. Uzależniony będzie stałym klientem. Skoro "naukowcy" nie mają w tym temacie skrupułów, to na pewno będą mieli jeśli chodzi o szczepionkę na jakieś medialne przeziębienie.
Parafrazując Twoje własne słowa: Po co nam rozum, przecież mamy naukowców.
I na koniec. Niech sobie ten skład będzie znany, załóżmy nawet, że będę na tyle naiwny, że uwierzę jakiemuś tam gigantowi farmacji, że nic niewygodnego nie zatai. Ale to nadal nie powód, aby mnie zmuszać do wstrzykiwania sobie czegokolwiek. Daj mi chłopie wybór. Tylko o to proszą "antyszczepionkowcy". Proszą o wolność, a Ty ciągle nie potrafisz tego zrozumieć...
@daclaw Aha i lobotomia najpierw była stosowanym zabiegiem medycznym przez naukowców. Robili warzywa z ludzi, aż w końcu doszli do wniosku, że są chorymi poje bami i wspaniałomyślnie odrzuci lobotomię. Ja nie muszę czekać, aż medycyna akademicka dojdzie do wniosku, że rtęć w szczepionkach jednak zasyfia organizm, bo dla mnie to oczywiste, a Ty sobie rób co chcesz. Badaj. Wyciągaj wnioski. Panie naukowcu, co nie ogarnia pamięci wody, heh.
@fiorehencerbin dokładnie. Takie szczepionki to eksperyment. Barany jeszcze nie znają składu i możliwych skutków ubocznych a już by masowo szczepiły siebie i przymusowo somsiadów. To jest przerażające. Poczytajcie jakie skutki uboczne miała np. szczepionka na świńską grypę. "Jak wynika z badań, ofiarami narkopleksji są przede wszystkim dzieci oraz młodzież. Nie do końca jest jasne, w jaki sposób szczepionka prowadzi do zachorowań. Przypuszcza się, że wywołuje ona w komórkach nerwowych mózgu agresywną reakcję układu odpornościowego, który je wyniszcza" Szwecja płaci odszkodowania. Co im z odszkodowań jak zachorowali na nieuleczalną chorobę.
@daclaw nie nie wiadomo, bo lekarze nie udostępniają oryginalnej ulotki szczepionki tylko przynoszą jakies okrojone wydruki z komputera w których nie ma słowa o adjuwantach (znasz takie słowo? wiesz co to jest i do czego służą?) i nie ma przeciwwskazań a w oryginalnych ulotkach jest bardzo dużo przeciwwskazań które nie są w ogóle brane przez lekarzy pod uwagę bo inaczej nie wyrobią swojej normy i nie dostaną premii, lekarz nie bierze żadnej odpowiedzialnosci a każe rodzicom podpisać klauzulkę że biorą ją na siebie a jak nie podpiszą tego to zgłasza sprawę do sanepidu - ot taka wolność i "nauka"
@daclaw tłumaczysz to ludziom, których umysły są w trybie "spiskowo-kapitałowym". Nieraz zlecałem badania czegoś i dostawałem odpowiedź "no to nie pyknie, trzeba coś zmienić". Ale do tego trzeba poznać środowisko naukowo-techniczne od podszewki a nie z bloga idiotki z rudą grzywką.
@daclaw Powodzenia w odkrywaniu świata, ździwisz się jeszcze nieraz. Wydawałoby się, że zrozumienie faktu, iż informacja nie ginie nie przewyższa możliwości intelektualnych ucznia szkoły podstawowej, a tu "naukowcowi" nie mieści się w głowie, heh. A nowo powstałe szczepionki na przeziębienie są stuprocentowo bezpieczne xD. Bill Gates sfinansował niezależne badania i wyszło, że szczepionki są bezpieczniejsze od wody;-). Dobry agent jesteś. Tylko bądź na tyle ludzki i nie zmuszaj innych do respektowania Twoich ograniczonych poglądów.
@daclaw
Czyli ulotka stwierdza nieprawdę ?
Swoim komentarzem w odniesieniu do neutralnego komentarza domagającego się jedynie rozsądku potwierdziłeś tylko, że nie jesteś bezstronny.
Dokładnie to samo odpisałbym antyszczepionkowcowi.
@Sambhar Żeby być bezstronnym, musiałbym najpierw uznać, że mam do czynienia z dwoma równoprawnymi poglądami. A tak nie jest. Nauka to nie jest "jeszcze jeden pogąd", obok wytworów chłopskiego rozumu.
Można zarzucać nauce różne rzeczy, ale ona przynajmniej jest świadoma swoich ograniczeń, chłopski rozum - nie. Wszelkie instytucje badawcze non-stop nawiedzają chłopki roztropki, a każdy z koślawym projektem perpetuum mobile pod spoconą pachą...
@daclaw
Naukowiec rozumuje naukowo. Ty co najwyżej wykonujesz procedury. I gadasz o rzeczach, na których się nie znasz, bo nie podałeś jak dotąd ani jednego konkretu. Od 10 lat szukam miarodajnych badań naukowych, które obroniłyby szczepienia - nie znalazłem ani jednego. Może jakieś podrzucisz, panie naukowcu, w ramach argumentu.
@Shaam pamięć wody xD
To to co np. coś mówili wodzie i uzyskiwała stałą strukturę?
Nawet przystawienie karteczek z napisami miało rzekomo dawać ten sam efekt, np. karteczka z napisem Gandhi ładnie ją strukturtzowała, a z napisem Hitler wprowadzała totalny chaos xD
Bo woda ma zaj*bistą pamięć i najwyraźniej szerszą wiedzę historyczną od przeciętnego człowieka xD
Jak Wy wszystko łykacie O.o
@daclaw
Prawdziwa nauka to ścieranie się różnych poglądów - jedynie słuszna idea to polityka i to na dodatek totalitarna. Historia zna tysiące przypadków, kiedy dominujący pogląd naukowy okazywał się błędny albo wadliwy. Gdyby nauka była taka bezbłędna nie byłoby takiej liczy przypadków wycofywania leków z rynku. Nauka stała się arogancka i urosła do rangi quasi-religii. Młodzi racjonalni naukowcy często rozbijają się o ścianę skostniałej struktury, która blokuje wszelkie teorie mogące podważyć lata pracy i tony publikacji tych których pozycja jest już ustalona.
Jakoś nie widzę, żeby nauka wytrwale walczyła na przykłada z powszechnym dostępem do Actimelu i ogłupiającą reklamą, której poddanie się może prowadzić do rozlicznych problemów zdrowotnych, zwłaszcza u dzieci. A jeszcze nie spotkałem lekarza, który by nie stwierdził, że nie należy tego żłopać codziennie, a zwłaszcza nie powinny tego robić dzieci, chyba że w przypadku kuracji antybiotykowej i według zaleceń.
To samo dotyczy szczepionek - są takie, które są wszechstronnie sprawdzone i powinny być propagowane, a są takie które są niewystarczająco (presja szybkiego wprowadzenie na rynek) sprawdzone albo po wprowadzeniu okazały się nieskuteczne lub wręcz niebezpieczne, ale sprawę zamieciono pod dywan. Co jest złego w domaganiu się bezstronnej i rzetelnej weryfikacji leków i szczepionek wprowadzanych na rynek i dlaczego nie są względem nich stosowane takie zasady jak przy podawaniu leków, czyli decydowanie o ich podaniu indywidualnie po konsultacji ze specjalistą biorącym pod uwagę indywidualne cechy pacjenta - wyjaśnij mi który z tych postulatów jest zły i dlaczego ?
90% lajków za to, że ktoś się nabija z tego, że ktoś inny nie chce mieć siłą aplikowanej substancji, która powstaje pod olbrzymią presją i której wynalezienie dofinansowywane jest przez kolesia, który otwarcie mówi, że ludzi na świecie powinno być maksymalnie 1 miliard. Mało tego prowadzi eksperymenty na ludziach w Afryce, których efektem jest niejednokrotnie bezpłodność, a w Indiach jest ścigany listem gończym (też afera związana ze szczepieniami które tam wyslal). I jak ktoś śmie mieć jakąkolwiek wątpliwość z tym związaną to- hehe Ale głąb uważaj na 5g i reptilian hehe. Czy potrzeba bycia w stadzie i wzajemnego poklepywania się po pleckach wyłączyła już w ludziach instynkt samozachowawczy i zdolność łączenia kropek?
Autor demotywatora to jednak największy głąb. Pomyśl jak jesteś zniewolony, wystraszony i niedoinformowany w swoim życiu. Nie jestem ani pro szczepionkowy ani anty, trzeba myśleć, wyciągać wnioski i podejmować decyzje za siebie ewentualnie pomóc w decyzji swoim bliskim. Obcych ludzi zostaw w spokoju. Zaszczep siebie, swoje dzieci i po problemie.
@AeSPe Już mam dość dzbanów, którzy tekst "trzeba myśleć" wrzucają każdemu, kto myśli inaczej niż on. Nie masz chłopie monopolu na myślenie, co więcej, może się okazać, że się mylisz.
@Geoffrey jak na razie to "szczepionkowcy" chcą zmuszać "antyszczepionkowców" do szczepień, nikogo to nie obchodzi czy ty sobie będziesz to wstrzykiwał czy nie. Na razie "monopol" na wiedzę roszczą sobie totalitaryści.
Moje ciało, moja sprawa. Zasadniczo się z nią zgadzam. Taki wybór ma się wiązać z konsekwencjami. Zachoruje - płaci z własnej kieszeni, bo mogła skorzystać ze szczepionki i nie zachorować.
dobrze mówi. Ty wy jesteście debi*ami. Poczytajcie np. o powikłaniach po szczepionce na świńską grypę. Taka szczepionka to eksperyment. Bardzo niebezpieczny. Z zadziwiającą łatwością wszystko można wam wmówić, trochę postraszyć a dacie się zaszczepić i jeszcze byście dopłacili żeby was wywieźć do obozu zagłady. Brak w naszym społeczeństwie zdolności samodzielnego myślenia. A jak ktoś potrafi myśleć to go gnoicie i besztacie. Jesteście obrzydliwi w swej głupocie i ignorancji. "Po zastosowaniu szczepionki Pandemrix przeciwko grypie świńskiej w 2009 r. w Europie, uderzająco wiele osób zapadło na narkopleksję, chorobę powodującą nadmierną senność. Szwecja płaci ofiarom odszkodowania"
@mo_cuishle nie, jest kretynką. Podobną do wielu tu komentujących piszących o "wolności", wspominających o tym, jakoby mordercza w przypadku zakażenia SARS-CoV-2 była wcześniejsza szczepionka przeciwko sezonowej grypie. Korelacja to nie przyczynowość.
@pirogron - chciałeś zabłysnąć wiedzą a zaśmierdziałeś ignorancją. Można sobie zestawić np. wydatki USA na naukę z ilością samobójstw - wykres wskazuje na silną korelację. Ale nie jest to przyczyna. Jeżeli wyizolujemy pewne warunki (co w populacji kraju jest nie do zrobienia) i zestawimy dwie grupy kontrolne (ponownie, w ogólnej populacji ich nie wyznaczysz więc ciężko je zestawić) można mówić o przyczynowości. Ale to trzeba trochę więcej się zagłębić w rozważania niż jedynie słuchając Tępej Rudej Grzywki.
@justnoonee
Chcesz przez to przyznać, że rzetelne badania szczepień są nie do zrobienia? I z pewnością nie dopisałeś inwektyw, żeby zabłysnąć, prawda? Wcale. :)
chcesz przez to przyznać, że nadal nie masz pojęcia, jak się prowadzi badania? Szkoda na Ciebie mojego czasu. Powiem jedno - książki o wakcynologii są z pewnością nudniejsze od świecącej cyckami podstarzałej celebrytki.
Paradoksalnie to Edyta ma rację. Szczepionki osłabiają nasz gatunek, brak selekcji sprawia że rozmnażają sie slabsze jednostki. Ewolucja to jest największą siła a cala medycynaparadoksalnie doprowadzi do oslabienia gatunku ludzkiego
Ona jest właścicielem swego ciała i ma prawo decydować o tym CO i KTO może do niego wstrzyknąć. A czerwoni właściciele niewolników uważają, ze mają prawo decydować o tym, co wstrzyknąć do ciała swoich niewolników.
Pomijając już sam temat epidemii to bardzo ciekawe wypowiedzi Pani Górniak. O wolności. O niezależności, ale też o różnorodności ludzi o różnym podejściu do świata. Jestem zaskoczony tą rozmową bo kanał wRealu to kanał wPolityce. A czytając owa gazetę czy nawet jej internetowa wersje to musze przyznać, że tamtejsi dziennikarze do tolerancyjnych i potrafiących zrozumieć druga stronę nie należą. Są nawet bardzo daleko od tego. A komentarze pod różnymi materiałami są ostre, z lejącym się hejtem. Nienawiść wobec każdego kto ma inne zdanie niż oni. Dlatego osoba taka jak Górniak była dla mnie w tej stacji zaskoczeniem. A jej wypowiedzi, pełne szacunku do różnorodności, wolności, tolerancji pewnie dla wielu widzów wRealu mogą stać się solą w oku. Bo jej poglądy i otwartość na innych ludzi i ich widzenie świata nijak się ma do tego promuje owa stacja. Już wstępniak z hasłami o lewicy jest tego dobitnym przykładem. Pan redaktor musiał się też nieźle gimnastykować bo widać, że się nie zgadzał z nią w wielu kwestiach, a mimo to nie chciał jej urazić. Ona nawet czekała na jakieś takie sformułowania, które będą kontrowersyjne dla niej z jego ust. Jednak Pan unikał pewnych sformułowań. Widzę to często u "niezależnych" dziennikarzy. Że folgować mogą sobie we własnym środowisku z ludźmi, którzy taplają się w swoim sosie. Kiedy pojawia się ktoś z zewnątrz to unikają swoich ekstremizmów. Dokładnie tak samo robi np Pan Ziemkiewicz, Pan Lisicki, Pan Semka i inni z np. portalu DoRzeczy, Niezależna czy właśnie w wPolityce.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 maja 2020 o 7:32
Widać po minusach rzetelnych wypowiedzi ilu proepidemicznych debili obrodziło pod ich nową "gwiazdą". Jestem nawet w stanie zrozumieć wasze obawy, ale naprawdę, postarajcie się je chociaż umotywować weryfikowalnymi danymi lub wypowiedziami specjalistów, a nie celebrytek, które nawet hymnu zaśpiewać nie potrafią.
Jeśli dobrze rozumiem wypowiedź, nie zgadza się na żadne iniekcje, w końcu nie sądzę aby ogarniała pełen skład i działanie któregokolwiek z leków lub substancji podawanych tym sposobem.
Mogę to rozumieć, pod warunkiem konsekwencji działania, choć wielu chwali sobie znieczulenie podczas zabiegów. Byłbym wielce zainteresowany nagraniem Pani podczas wycinania wyrostka "na żywca".
Ciekawe czy ze zdaniem Pani Elżbiety bez matury, po technikum ogrodniczym też by się tak liczono?
Po co się pytać o zdanie osoby, która nie grzeszy inteligencją.
Tyle, że na głos, bo talentu za grosz... ktoś kojarzy chociaż jeden kawałek tej wokalistyki z ostatnich 20 lat? Nie licząc „nie ja byłam ewą” czy jak to leciało... sprzed 20 kilku lat... wzorcowy przykład „polskiej celebrytki”. Znana z niczego tzn z rozwodów z mężem i jurorowania w talent show.
Polecam posłuchać rzeczonego wywiadu i wyciągnąć wnioski samemu. Bo może nie ona jest tu głupkiem, tylko ten kto wystawił jej taką swoją subiektywną ocenę. Ja jestem pozytywnie zaskoczony tą kobietą. Jak na razie, to wiemy tylko, że Ty "świecisz" manipulacją, gdyż wypowiedź, którą cytujesz jest niekompletna. Między pierwszym a ostatnim cytowanym zdaniem są jeszcze inne, ale nawet nie pofatygowałeś się na "(...)"
https://www.youtube.com/watch?v=C09mxxwbex8
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2020 o 9:46
@sberek38 swoją drogą trochę aż się dziwię, że dałeś radę wstawić tu to nagranie, ostatni raz jak chciałem wrzucić coś od tej telewizji internetowej to naciąłem się na blokadę.
widzisz jest jedna kwestia, akurat ta sama telewizja internetowa, w niemczech też naraz okazuje się że jest spora liczba ludzi, którzy nie mają zamiaru szczepić się na covid, mało tego im też rząd wpada na pomysł wprowadzenia obowiązkowych szczepień (właśnie z tej okazji). Jeszcze weselszy detal, jak rozumiem masz zamiar dać się zaszczepić czymś, co wyprodukują w ciągu roku i nie będzie na dobrą sprawę wiadomo, jak to działa i czy w ogóle działa ?
@y0u tutaj dochodzimy do pewnego zderzenia wolnosci z bezpieczenstwem. Starozytni znali na to sposob:
W czasach Rzymskich, w razie zagrozenia zawieszano demokracje i mianowano dyktatora - przywodce o władzy absolutnej. Oczywiscie skonczylo sie tak, ze jeden z nich wladzy nie chcial oddac, ale idea ta chyba pokazuje pewna wazna sprawe
@y0u "nie będzie na dobrą sprawę wiadomo, jak to działa i czy w ogóle działa"
Gdyby akceptowano taki stan rzeczy, szczepienia trwałyby od dwóch miesięcy.
@y0u To, że Ty nie wiesz czy działa i na jakiej zasadzie, nie oznacza, że inni także nie wiedzą. Może po prostu brakuje Ci odpowiedniej wiedzy w danym temacie. Nie pomyślałeś o tym?
Szkoda, że głupi ludzie, wypowiadają się w tematach, o których kompletnie nie mają pojęcia, nic nie wiedzą, a nasłuchali się co najwyżej głupot, od innych niezbyt bystrych i podobnych im teoretyków spiskowych.
Ludzie boją się tego co im nie znane. Jak widać, to przysłowie jest bardzo prawdziwe. Niestety, internet i globalny dostęp dla wszystkich do wiedzy, nie sprawdza się, mam wręcz wrażenie, że zachodzi odwrotne zjawisko, zamiast edukacji to wtłaczanie naukowego analfabetyzmu, w mózgi tych, którzy nie potrafią myśleć. I nie przyślą o przyszłości.
@Xar I z tego doświadczenia wykluła się maksyma "Kto oddaje wolność w imię bezpieczeństwa, traci obie te rzeczy".
@Xar że ta metoda nie działa? Bo to kosztowało go życie...
Nie możesz ludzi do niczego zmusić, bo prędzej czy później, napotkasz opór.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2020 o 1:19
pusta baba
Ciekawe co zna.
Dla porządku: słowa "nas" użyła w odniesieniu do siebie i swojego syna. Cytat wyjęty z kontekstu mógłby sugerować, że chodzi jej o większą grupę ludzi lub cały świat.
Edzia mówi tutaj bardzo do rzeczy. Brawo za odwagę!!!
A świeci głupotą raczej autor demota. W sumie spoko, może więcej ludzi posłucha tego wywiadu. Robisz jej reklamę! ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2020 o 23:41
Nie ma to jak zarzucać komuś głupotę tylko dlatego, że potrafi myśleć! Też sobie nie dam nic wstrzyknąć.
Jak to zwykle bywa- ktoś rzucił hasełko, a reszta propsuje bez weryfikacji.
Baaaardzo nie lubię Edyty Górniak. Pomimo, że uważam ją za jedną z najlepszych polskich wokalistek (jest wybitna, czego niestety nie można powiedzieć o jej muzyce), ona sama jest...no, nie jestem jej fanem, mówiąc delikatnie. :)
Do tego wszystkiego znam mniej więcej jej tendencje do oszołomstwa i tego właśnie spodziewałem się po tym wywiadzie, wielce krytykowanym przez autora demota, który albo jest ignorantem wstawiającym coś, czego sam nie widział, albo fałszywie dezinformuje ludzi. Tak się składa, że Edyta Górniak w tym wywiadzie wykazała się niespodziewanym (dla mnie) zdrowym rozsądkiem i choć jest ona dość prostą osobą, nie wykazuje się pychą, gadając o rzeczach, na których się nie zna. Nie- kieruje się zdrowym rozsądkiem i myśli jak każdy normalny Polak, który nie uległ panice i przeżywa pewne problemy natury psychicznej z tym związane.
@Arbor Głównie pod wpływem Twojej wypowiedzi postanowiłem zajrzeć do tego wywiadu. No i nie mogę się z Tobą zgodzić. Dotarłem do 40 minuty, może późnij dokończę całość, ale już w obecnej chwili mam poczucie zmarnowanego czasu. Nie znalazłem tam do tej pory nic na jej obronę. To co piszesz o jej tendencjach do oszołomstwa to zdołałem zauważyć w tym materiale, nie mogę się zgodzić, że wykazała się zdrowym rozsądkiem. No i "nie wykazuje się pychą, gadając o rzeczach, na których się nie zna." Ta jasne. Właśnie, że odniosła się do rzeczy na których się nie zna. Dla niej to, że ktoś przewiduje nawrót epidemii jesienią i zimą to jest dowód na jakiś zaplanowany odgórnie plan. Jakby choć trochę się doedukowała to by wiedziała, że to nie jest jakieś wróżenie z fusów tylko zazwyczaj wszelakiej maści zarazy zbierają swoje największe żniwo własnie w tym okresie. Dużo gada też o jakiejś duchowości i jej intuicji, czyli takie ogólne pieprzenie na jakie stać by było wielu szaraczków z ulicy. Jej tłumaczenie dla którego nie da się zaszczepić jest strasznie głupie, na zasadzie "nie dam się zaszczepić, bo nie dam się zaszczepić". Jak dla mnie wyszła też jej duża hipokryzja nie zacytuje słowo w słowo ale śmieszyły mnie wypowiedzi typu "nie biorę żadnych tabletek, no może poza kilkoma tabletkami przeciwbólowymi" ; "Jestem zdrową osobą, chociaż kilka lat temu przechodziłam zapalenie płuc i muszę od czasu do czasu wziąć inhalacje"
No ale na uwagę zasługuje też tutaj prowadzący. Najpierw "nie idźmy może w teorię spiskowe" po czym idzie w teorie spiskowe, kto stoi za całą pandemia.
Na sam koniec napiszę, że najprawdopodobniej dokończę oglądanie tego materiału, ale już nie mam złudzeń co do tego, że zobaczę tam coś co sprawi, że moja opinie ulegnie diametralnej zmianie.
Może jak nie wstrzyknac to wciągnąć hehehe
Widzę że nadal banda debili na demotach nie rozumie, że tzw "antyszczepionkowcy" - już sama nazwa jest głupia - to nie ludzie, którzy za żadne skarby świata nie uznają żadnych szczepionek.
To są to ludzie, którzy chcą mieć możliwie najbliżej 100% pewności, że wiedzą CO się im wstrzykuje - czy to tak trudno debile zrozumieć?
To są ludzie, którzy chcą jasno i przejrzyście poznać skład szczepionki i zagrożenia jakie z tego mogą wyniknąć i mieć prawo wybrać alternatywną szczepionkę, gdy jest taka możliwość.
Ale bada głupich niewolników, którym jak się powie "skacz", to bez refleksji będą skakać jak małpy, ma problem ze zrozumieniem tak prostej prawdy i cały czas będzie pier..lić, że są to ludzie, którzy nie uznają szczepionek pod żadnym pozorem.
Pewnie zaraz jakiś małpiszon i tak nie zrozumie tego co napisałem i mi tu zacznie trollować, no ale czego spodziewać się po głupiej małpie z syndromem sztokholmskim? :)
@fiorehencerbin Otóż JEST pełna wiedza na temat tego, co się wstrzykuje. Problem w tym, że tzw. "antyszczepionkowcom" można ją podać nawet na złotej tacy, a oni i tak jej nie przyjmą, bo przecież jest "bigpharma" i spisek...
Tu dochodzimy do sedna, czyli do różnicy między nauką akademicką a pseudonauką. Ta pierwsza porzuca teorie zweryfikowane negatywnie lub skompromitowane. Teorie pseudonauki są wieczne, bo każda próba rzetelnej weryfikacji z miejsca trafia do kategorii "spisek". Ktoś sobie 250 lat temu, w zupełnie innym stanie wiedzy naukowej, wymyślił np. jakąś "pamięć wody" i to już będzie zawsze. Bo każda bzdura, dodatkowo, zawsze znajdzie zwolenników. Więc nauka akademicka systematycznie ewoluuje, a pseudonauka tylko pęcznieje. Więc sorry, dla mnie wybór kierunku zaufania jest oczywisty.
Mógłbyś napisać to samo ale bez wyzwisk? Może wówczas ktoś zwróciłby uwagę na warstwę merytoryczną? I co ma do tego syndrom sztokholmski?
@wrona7 Wstrzykują ludziom rtęć, więc ci po pewnym czasie chorują i wtedy sprzedaje im się drogie leki, które po czasie powodują nowe choroby itd. Myślę, że syndrom sztokholmski polega tutaj na tym, że pewna grupa ograniczonych osób sama nawołuje, aby wstrzykiwać im jakieś gówno, a osoby myślące samodzielnie nazywa antyszczepionkowcami.
@daclaw Nie ogarniasz, że informacja nie ginie, skoro nie rozumiesz faktu pamięci wody. To po pierwsze, a po drugie za bardzo ufasz naukowcom. Oni są tylko ludźmi i wpisują w raporty wnioski, za które im zapłacono. Poczytaj sobie raporty naukowców odnośnie tego, jak to ołów w spalinach miał być niegroźny dla zdrowia, no ale za dużo ludzi dostawało raka i trzeba było odkręcać... Albo poddaj się lobotomii, to w końcu naukowe dłubanie szydłem w mózgu. Pewnie politycy według Ciebie nie kradną, bo przecież mówią, że nie kradną, a każdy kto stwierdzi fakt jakiegoś wałka to spiskowiec. Nawet mi Cię nie żal, idź i wypnij dupę Bill'owi, żeby dla Twojej wygody zachipował Cię, jak dojną krowę, ale miej te resztki rozumu i nie zmuszaj do tego innych. Koniec i kropka.
@daclaw W punkt. O to chodzi.
@Shaam nie pij wody,zawiera wodor i tlen w idelnej proporcji do wybuchu! JA kbedziesz pil wode i palil papierosy umrzesz od eksplozji wodoru, w koncu jest go w wodzie mnostwo!
@daclaw
Tak sobie czytam wasze komentarze i naszło mnie, żeby przeczytać ulotkę jakiejś szczepionki. Oto wyjątek z ulotki szczepionki przeciwtężcowej (jak napisałeś "JEST pełna wiedza", a ta jest nawet podana przez producenta). Proszę przeczytajcie do końca, bo najlepsze jest na końcu ulotki :-) :
"Ulotka dołączona do opakowania: informacja dla użytkownika DTP– Szczepionka błoniczo-tężcowo-krztuścowa adsorbowana"
----------------------------------------------
"4. Możliwe działania niepożądane
Jak każda szczepionka, szczepionka ta może powodować działania niepożądane, chociaż nie
u każdego one wystąpią. Częstość nieznana (częstość nie może być określona na podstawie dostępnych danych):
zmniejszenie liczby płytek krwi, powodujące zwiększenie ryzyka krwawienia i powstawania siniaków; powiększenie i/lub bolesność węzłów chłonnych
katar
objawy uczulenia (w tym pokrzywka, wysypka, np. grudkowa, obrzęk powiek, twarzy, okolicy podżuchwowej, ust, czoła) do wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego włącznie
ból głowy, zawroty głowy, omdlenie, utrata świadomości
zespół hipotoniczno-hiporeaktywny, charakteryzujący się bezwładnością lub obniżeniem napięcia mięśniowego, zaburzeniami zabarwienia skóry (bladość lub sinica), zmniejszoną i osłabioną reakcją na bodźce zewnętrzne, występujący u dzieci w wieku poniżej 10 lat w ciągu 48 godzin od zaszczepienia
zaburzenia układu nerwowego, drżenia
łzawienie
pogorszenie słuchu
obniżenie ciśnienia krwi, bladość
zaburzenia ze strony układu pokarmowego (nudności, wymioty, suchość w ustach)
wybroczyny (niewielkie krwawienie podskórne), rumień guzowaty (bolesne, żywoczerwone guzy umiejscowione najczęściej na przedniej powierzchni podudzi, ustępujące samoistnie)
ból kończyny, w którą podano szczepionkę, ból ramienia, w które podano szczepionkę, ból stawów
niewydolność nerek
obniżona temperatura ciała
odczyn ogólny: stan podgorączkowy, gorączka, dreszcze, uczucie zimna, nadmierne pocenie się, osłabienie, złe samopoczucie. Objawy te zwykle ustępują po 24 - 48 godzinach
odczyn miejscowy: zaczerwienienie, rumień, ból, obrzęk, obrzęk całej kończyny, ograniczenie ruchomości kończyny, wysypka, świąd, pieczenie, zapalenie, zasinienie, krwiak (prawdopodobnie na skutek nieprawidłowego wykonania szczepienia), stwardnienie, ocieplenie w okolicy miejsca podania szczepionki. Może pojawić się również swędzący limfatyczny naciek. Tego typu reakcje występują najczęściej u osób wielokrotnie szczepionych. Może dochodzić do powstania podskórnych guzków-ziarniniaków, przekształcających się niekiedy w aseptyczne ropnie (1:100 000). Ziarniniaki, które nie znikają w okresie 6 tygodni mogą być wynikiem rozwoju nadwrażliwości na glin." (mój komentarz: oficjalne dane podają, że związki glinu w szczepionkach nie są absolutnie szkodliwe - zapominają podać, że nie dla wszystkich - jak widać producent jest ostrożniejszy w stanowczych deklaracjach na ten temat).
-------------------------------------------
"Informacje przeznaczone wyłącznie dla fachowego personelu medycznego"
....................................................
"Uwaga: w związku z ryzykiem wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego, jakie niesie ze sobą podawanie szczepionek, gabinet szczepień powinien być wyposażony w standardowy zestaw przeciwwstrząsowy."
Nie jestem antyszczepionkowcem - wiele razy sam się szczepiłem i szczepiliśmy nasze dziecko. Moja żona pracuje w służbie zdrowia i podobnie jak jej koleżanki i koledzy niektórych szczepionek unika, albo dlatego że są nieskuteczne, albo dlatego że są niewystarczająco przebadane i przewidywane działanie pozytywne nie jest warte ryzykowania potencjalnych skutków ubocznych.
Ślepa wiara w pozytywne działanie wszystkich szczepionek jest tak samo bezmyślna jak ślepa wiara w negatywne działanie wszystkich szczepionek.
Jak pokazuje powyższy przykład wykazu skutków ubocznych pierwszej z brzegu szczepionki, sprawa nie jest tak jednoznaczna i oczywista. Decyzja o szczepieniu powinna być podejmowana prz
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2020 o 16:15
@Shaam No dokładnie - lobotomia wlasnie została odrzucona przez medycynę akademicką.
Ja jestem tzw. naukowcem. Publikuję. Wiem ile trzeba potu, krwi i łez żeby dostać grant na jakiekolwiek badania, wykonać je i opublikować wyniki nawet w srednio punktowanym czasopiśmie. Jakie to jest sito, na jakim poziomie detalu wytyka się błędy, brak staranności.
Ale może ja frajer jestem? Chyba zaraz jutro spytam szefa, czy czasem za jakieś wnioski nie chciałby mi ekstra zapłacić...?
@Sambhar Ulotka tyle ma wspólnego z pełną wiedzą na temat danego leku, co instrukcja obsługi telewizora z pełną wiedzą na jego temat, od szczegółów budowy, do zasady działania.
P. S. Biblioteki uniwersyteckie i czytelnie czasopism naukowych stoją otworem. Ale komu by się chciało, co nie? Po co w ogóle szkoły, uczelnie, instytuty badawcze - przecież jest Youtube.
@daclaw Jeśli jesteś naukowcem to doskonale wiesz, że żeby Ci ktoś zapłacił, to musisz wykazać oczekiwane wyniki. Jeśli chcesz sobie robić rzetelne badania to robisz je na własną rękę, tylko przy okazji uważasz, żeby Ci się jakiś wypadek nie przydarzył, gdybyś chciał publikować pewne wnioski. Powinieneś wiedzieć, że lobby farmaceutyczne nie pozwoli sobie, by jakiś tam niezależny naukowiec (są w ogóle tacy?) pozbawiał ich dopłyywu gotówki.
Farmaceuci sprzedają bez recepty opiaty tylko po to, by uzależnić ludzi od gówna, które strasznie wyniszcza, a wiesz dlaczego? Bo biznes is biznes. Uzależniony będzie stałym klientem. Skoro "naukowcy" nie mają w tym temacie skrupułów, to na pewno będą mieli jeśli chodzi o szczepionkę na jakieś medialne przeziębienie.
Parafrazując Twoje własne słowa: Po co nam rozum, przecież mamy naukowców.
I na koniec. Niech sobie ten skład będzie znany, załóżmy nawet, że będę na tyle naiwny, że uwierzę jakiemuś tam gigantowi farmacji, że nic niewygodnego nie zatai. Ale to nadal nie powód, aby mnie zmuszać do wstrzykiwania sobie czegokolwiek. Daj mi chłopie wybór. Tylko o to proszą "antyszczepionkowcy". Proszą o wolność, a Ty ciągle nie potrafisz tego zrozumieć...
@daclaw Aha i lobotomia najpierw była stosowanym zabiegiem medycznym przez naukowców. Robili warzywa z ludzi, aż w końcu doszli do wniosku, że są chorymi poje bami i wspaniałomyślnie odrzuci lobotomię. Ja nie muszę czekać, aż medycyna akademicka dojdzie do wniosku, że rtęć w szczepionkach jednak zasyfia organizm, bo dla mnie to oczywiste, a Ty sobie rób co chcesz. Badaj. Wyciągaj wnioski. Panie naukowcu, co nie ogarnia pamięci wody, heh.
@fiorehencerbin dokładnie. Takie szczepionki to eksperyment. Barany jeszcze nie znają składu i możliwych skutków ubocznych a już by masowo szczepiły siebie i przymusowo somsiadów. To jest przerażające. Poczytajcie jakie skutki uboczne miała np. szczepionka na świńską grypę. "Jak wynika z badań, ofiarami narkopleksji są przede wszystkim dzieci oraz młodzież. Nie do końca jest jasne, w jaki sposób szczepionka prowadzi do zachorowań. Przypuszcza się, że wywołuje ona w komórkach nerwowych mózgu agresywną reakcję układu odpornościowego, który je wyniszcza" Szwecja płaci odszkodowania. Co im z odszkodowań jak zachorowali na nieuleczalną chorobę.
@daclaw nie nie wiadomo, bo lekarze nie udostępniają oryginalnej ulotki szczepionki tylko przynoszą jakies okrojone wydruki z komputera w których nie ma słowa o adjuwantach (znasz takie słowo? wiesz co to jest i do czego służą?) i nie ma przeciwwskazań a w oryginalnych ulotkach jest bardzo dużo przeciwwskazań które nie są w ogóle brane przez lekarzy pod uwagę bo inaczej nie wyrobią swojej normy i nie dostaną premii, lekarz nie bierze żadnej odpowiedzialnosci a każe rodzicom podpisać klauzulkę że biorą ją na siebie a jak nie podpiszą tego to zgłasza sprawę do sanepidu - ot taka wolność i "nauka"
@daclaw tłumaczysz to ludziom, których umysły są w trybie "spiskowo-kapitałowym". Nieraz zlecałem badania czegoś i dostawałem odpowiedź "no to nie pyknie, trzeba coś zmienić". Ale do tego trzeba poznać środowisko naukowo-techniczne od podszewki a nie z bloga idiotki z rudą grzywką.
@Shaam Ależ ogarniam pamięć wody doskonale - to jest bzdura.
@daclaw Powodzenia w odkrywaniu świata, ździwisz się jeszcze nieraz. Wydawałoby się, że zrozumienie faktu, iż informacja nie ginie nie przewyższa możliwości intelektualnych ucznia szkoły podstawowej, a tu "naukowcowi" nie mieści się w głowie, heh. A nowo powstałe szczepionki na przeziębienie są stuprocentowo bezpieczne xD. Bill Gates sfinansował niezależne badania i wyszło, że szczepionki są bezpieczniejsze od wody;-). Dobry agent jesteś. Tylko bądź na tyle ludzki i nie zmuszaj innych do respektowania Twoich ograniczonych poglądów.
@daclaw
Czyli ulotka stwierdza nieprawdę ?
Swoim komentarzem w odniesieniu do neutralnego komentarza domagającego się jedynie rozsądku potwierdziłeś tylko, że nie jesteś bezstronny.
Dokładnie to samo odpisałbym antyszczepionkowcowi.
@Sambhar Żeby być bezstronnym, musiałbym najpierw uznać, że mam do czynienia z dwoma równoprawnymi poglądami. A tak nie jest. Nauka to nie jest "jeszcze jeden pogąd", obok wytworów chłopskiego rozumu.
Można zarzucać nauce różne rzeczy, ale ona przynajmniej jest świadoma swoich ograniczeń, chłopski rozum - nie. Wszelkie instytucje badawcze non-stop nawiedzają chłopki roztropki, a każdy z koślawym projektem perpetuum mobile pod spoconą pachą...
@daclaw
Naukowiec rozumuje naukowo. Ty co najwyżej wykonujesz procedury. I gadasz o rzeczach, na których się nie znasz, bo nie podałeś jak dotąd ani jednego konkretu. Od 10 lat szukam miarodajnych badań naukowych, które obroniłyby szczepienia - nie znalazłem ani jednego. Może jakieś podrzucisz, panie naukowcu, w ramach argumentu.
@Shaam pamięć wody xD
To to co np. coś mówili wodzie i uzyskiwała stałą strukturę?
Nawet przystawienie karteczek z napisami miało rzekomo dawać ten sam efekt, np. karteczka z napisem Gandhi ładnie ją strukturtzowała, a z napisem Hitler wprowadzała totalny chaos xD
Bo woda ma zaj*bistą pamięć i najwyraźniej szerszą wiedzę historyczną od przeciętnego człowieka xD
Jak Wy wszystko łykacie O.o
@daclaw
Prawdziwa nauka to ścieranie się różnych poglądów - jedynie słuszna idea to polityka i to na dodatek totalitarna. Historia zna tysiące przypadków, kiedy dominujący pogląd naukowy okazywał się błędny albo wadliwy. Gdyby nauka była taka bezbłędna nie byłoby takiej liczy przypadków wycofywania leków z rynku. Nauka stała się arogancka i urosła do rangi quasi-religii. Młodzi racjonalni naukowcy często rozbijają się o ścianę skostniałej struktury, która blokuje wszelkie teorie mogące podważyć lata pracy i tony publikacji tych których pozycja jest już ustalona.
Jakoś nie widzę, żeby nauka wytrwale walczyła na przykłada z powszechnym dostępem do Actimelu i ogłupiającą reklamą, której poddanie się może prowadzić do rozlicznych problemów zdrowotnych, zwłaszcza u dzieci. A jeszcze nie spotkałem lekarza, który by nie stwierdził, że nie należy tego żłopać codziennie, a zwłaszcza nie powinny tego robić dzieci, chyba że w przypadku kuracji antybiotykowej i według zaleceń.
To samo dotyczy szczepionek - są takie, które są wszechstronnie sprawdzone i powinny być propagowane, a są takie które są niewystarczająco (presja szybkiego wprowadzenie na rynek) sprawdzone albo po wprowadzeniu okazały się nieskuteczne lub wręcz niebezpieczne, ale sprawę zamieciono pod dywan. Co jest złego w domaganiu się bezstronnej i rzetelnej weryfikacji leków i szczepionek wprowadzanych na rynek i dlaczego nie są względem nich stosowane takie zasady jak przy podawaniu leków, czyli decydowanie o ich podaniu indywidualnie po konsultacji ze specjalistą biorącym pod uwagę indywidualne cechy pacjenta - wyjaśnij mi który z tych postulatów jest zły i dlaczego ?
90% lajków za to, że ktoś się nabija z tego, że ktoś inny nie chce mieć siłą aplikowanej substancji, która powstaje pod olbrzymią presją i której wynalezienie dofinansowywane jest przez kolesia, który otwarcie mówi, że ludzi na świecie powinno być maksymalnie 1 miliard. Mało tego prowadzi eksperymenty na ludziach w Afryce, których efektem jest niejednokrotnie bezpłodność, a w Indiach jest ścigany listem gończym (też afera związana ze szczepieniami które tam wyslal). I jak ktoś śmie mieć jakąkolwiek wątpliwość z tym związaną to- hehe Ale głąb uważaj na 5g i reptilian hehe. Czy potrzeba bycia w stadzie i wzajemnego poklepywania się po pleckach wyłączyła już w ludziach instynkt samozachowawczy i zdolność łączenia kropek?
@KontestatorPubliczny aż miło czytać takie wpisy. Jednak ktoś myśli w tym zidiociałym społeczeństwie Polin
Na procesach produkcji kwasu hialuronowego i botoksu też się nie zna a mimo to daje je sobie regularnie wstrzykiwać.
A wiesz co różni gwałt od zwykłego seksu? Dobrowolna zgoda obydwu stron...
@wrona7 Dobry argument...I teraz już wiemy, jak toksyczny jest wpływ botoksu na mózg
Autor demotywatora to jednak największy głąb. Pomyśl jak jesteś zniewolony, wystraszony i niedoinformowany w swoim życiu. Nie jestem ani pro szczepionkowy ani anty, trzeba myśleć, wyciągać wnioski i podejmować decyzje za siebie ewentualnie pomóc w decyzji swoim bliskim. Obcych ludzi zostaw w spokoju. Zaszczep siebie, swoje dzieci i po problemie.
@AeSPe Już mam dość dzbanów, którzy tekst "trzeba myśleć" wrzucają każdemu, kto myśli inaczej niż on. Nie masz chłopie monopolu na myślenie, co więcej, może się okazać, że się mylisz.
@Geoffrey jak na razie to "szczepionkowcy" chcą zmuszać "antyszczepionkowców" do szczepień, nikogo to nie obchodzi czy ty sobie będziesz to wstrzykiwał czy nie. Na razie "monopol" na wiedzę roszczą sobie totalitaryści.
Moje ciało, moja sprawa. Zasadniczo się z nią zgadzam. Taki wybór ma się wiązać z konsekwencjami. Zachoruje - płaci z własnej kieszeni, bo mogła skorzystać ze szczepionki i nie zachorować.
Just stop making stupid people famous...
dobrze mówi. Ty wy jesteście debi*ami. Poczytajcie np. o powikłaniach po szczepionce na świńską grypę. Taka szczepionka to eksperyment. Bardzo niebezpieczny. Z zadziwiającą łatwością wszystko można wam wmówić, trochę postraszyć a dacie się zaszczepić i jeszcze byście dopłacili żeby was wywieźć do obozu zagłady. Brak w naszym społeczeństwie zdolności samodzielnego myślenia. A jak ktoś potrafi myśleć to go gnoicie i besztacie. Jesteście obrzydliwi w swej głupocie i ignorancji. "Po zastosowaniu szczepionki Pandemrix przeciwko grypie świńskiej w 2009 r. w Europie, uderzająco wiele osób zapadło na narkopleksję, chorobę powodującą nadmierną senność. Szwecja płaci ofiarom odszkodowania"
@mo_cuishle nie, jest kretynką. Podobną do wielu tu komentujących piszących o "wolności", wspominających o tym, jakoby mordercza w przypadku zakażenia SARS-CoV-2 była wcześniejsza szczepionka przeciwko sezonowej grypie. Korelacja to nie przyczynowość.
@justnoonee
Skoro korelacja to nie przyczynowość, to upadają sztandarowe argumenty proszczepionkowców. Pomyślałeś o tym?
@pirogron - chciałeś zabłysnąć wiedzą a zaśmierdziałeś ignorancją. Można sobie zestawić np. wydatki USA na naukę z ilością samobójstw - wykres wskazuje na silną korelację. Ale nie jest to przyczyna. Jeżeli wyizolujemy pewne warunki (co w populacji kraju jest nie do zrobienia) i zestawimy dwie grupy kontrolne (ponownie, w ogólnej populacji ich nie wyznaczysz więc ciężko je zestawić) można mówić o przyczynowości. Ale to trzeba trochę więcej się zagłębić w rozważania niż jedynie słuchając Tępej Rudej Grzywki.
@justnoonee
Chcesz przez to przyznać, że rzetelne badania szczepień są nie do zrobienia? I z pewnością nie dopisałeś inwektyw, żeby zabłysnąć, prawda? Wcale. :)
chcesz przez to przyznać, że nadal nie masz pojęcia, jak się prowadzi badania? Szkoda na Ciebie mojego czasu. Powiem jedno - książki o wakcynologii są z pewnością nudniejsze od świecącej cyckami podstarzałej celebrytki.
Edyta Górniak ma rację...
Edyta ma nawalone w pustym miejscu, gdzie powinien być mózg. Kasa jej się nie zgadza więc robi falę, żeby kasa zaczęła już do niej płynąć.
Ma racje.. W tym jednym wypadku..
w odniesieniu do osób które najpierw komentują później widzą wywiad albo takich co tylko łykają to co jest napisane bez dowiadywania się
[EDIT] poprawienie literówek
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2020 o 20:44
Paradoksalnie to Edyta ma rację. Szczepionki osłabiają nasz gatunek, brak selekcji sprawia że rozmnażają sie slabsze jednostki. Ewolucja to jest największą siła a cala medycynaparadoksalnie doprowadzi do oslabienia gatunku ludzkiego
Ona jest właścicielem swego ciała i ma prawo decydować o tym CO i KTO może do niego wstrzyknąć. A czerwoni właściciele niewolników uważają, ze mają prawo decydować o tym, co wstrzyknąć do ciała swoich niewolników.
W moim odczuciu autor tego mema to moralne dno. Natomiast Edyta Górniak zaimponowała mi.
Ej, no... nie obrażajmy rodzimych celebrytek. Znacznie częściej zdarza im się też swoją szczerą, słowiańską d u p ą zaświecić.
Pomijając już sam temat epidemii to bardzo ciekawe wypowiedzi Pani Górniak. O wolności. O niezależności, ale też o różnorodności ludzi o różnym podejściu do świata. Jestem zaskoczony tą rozmową bo kanał wRealu to kanał wPolityce. A czytając owa gazetę czy nawet jej internetowa wersje to musze przyznać, że tamtejsi dziennikarze do tolerancyjnych i potrafiących zrozumieć druga stronę nie należą. Są nawet bardzo daleko od tego. A komentarze pod różnymi materiałami są ostre, z lejącym się hejtem. Nienawiść wobec każdego kto ma inne zdanie niż oni. Dlatego osoba taka jak Górniak była dla mnie w tej stacji zaskoczeniem. A jej wypowiedzi, pełne szacunku do różnorodności, wolności, tolerancji pewnie dla wielu widzów wRealu mogą stać się solą w oku. Bo jej poglądy i otwartość na innych ludzi i ich widzenie świata nijak się ma do tego promuje owa stacja. Już wstępniak z hasłami o lewicy jest tego dobitnym przykładem. Pan redaktor musiał się też nieźle gimnastykować bo widać, że się nie zgadzał z nią w wielu kwestiach, a mimo to nie chciał jej urazić. Ona nawet czekała na jakieś takie sformułowania, które będą kontrowersyjne dla niej z jego ust. Jednak Pan unikał pewnych sformułowań. Widzę to często u "niezależnych" dziennikarzy. Że folgować mogą sobie we własnym środowisku z ludźmi, którzy taplają się w swoim sosie. Kiedy pojawia się ktoś z zewnątrz to unikają swoich ekstremizmów. Dokładnie tak samo robi np Pan Ziemkiewicz, Pan Lisicki, Pan Semka i inni z np. portalu DoRzeczy, Niezależna czy właśnie w wPolityce.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2020 o 7:32
Widać po minusach rzetelnych wypowiedzi ilu proepidemicznych debili obrodziło pod ich nową "gwiazdą". Jestem nawet w stanie zrozumieć wasze obawy, ale naprawdę, postarajcie się je chociaż umotywować weryfikowalnymi danymi lub wypowiedziami specjalistów, a nie celebrytek, które nawet hymnu zaśpiewać nie potrafią.
Arbor https://drive.google.com/file/d/1djGLifPGWZYdP35c2FQM05jXYvKqmiEv/view?fbclid=IwAR1MqN-9nBNzMcdl9HTo550ilIh7yAV5sdXC6lC2eTkR6cmSrCzeKNQ0rBk&pli=1
Szumowski jest ministrem nie bez powodu, zapewni Billowi Gates pokaźne stadko małpek doświadczalnych. I jak widać w większości będą to małpki ochotniczki.
Jeśli dobrze rozumiem wypowiedź, nie zgadza się na żadne iniekcje, w końcu nie sądzę aby ogarniała pełen skład i działanie któregokolwiek z leków lub substancji podawanych tym sposobem.
Mogę to rozumieć, pod warunkiem konsekwencji działania, choć wielu chwali sobie znieczulenie podczas zabiegów. Byłbym wielce zainteresowany nagraniem Pani podczas wycinania wyrostka "na żywca".
Ciekawe czy ze zdaniem Pani Elżbiety bez matury, po technikum ogrodniczym też by się tak liczono?
Po co się pytać o zdanie osoby, która nie grzeszy inteligencją.
Tyle, że na głos, bo talentu za grosz... ktoś kojarzy chociaż jeden kawałek tej wokalistyki z ostatnich 20 lat? Nie licząc „nie ja byłam ewą” czy jak to leciało... sprzed 20 kilku lat... wzorcowy przykład „polskiej celebrytki”. Znana z niczego tzn z rozwodów z mężem i jurorowania w talent show.
Zatem rzekła :"... możecie mnie zabić, ale nie dam sobie nic podać co mogłoby mnie zabić..."
No i czego tu nie rozumieć?