Drogi autorze...z całym szacunkiem, ale pier*ol się! Te obostrzenia można sobie między bajki wsadzić - patrz Szwecja. Zresztą wiele krajów zachodnich mocno poluzowało i jakoś nie umierają tam lawinowo ;)
A zachorują, ci którzy się kiszą w piwnicy w kagańcach w bezruchu. Układ odpornościowy potrzebuje kontaktu z patogenami aby się nauczyć się je rozpoznawać. Btw ciekawi mnie jak wgląda statystyka zachorowań wśród właścicieli kotów i psów. Zwierzęta trenują nasz układ odpornościowy, a naukowcy tylko dezynfekcja i dezynfekcja, żebyśmy byli jeszcze mniej odporni. Oczywiście jak ktoś jest grupie szczególnego ryzyka, powinien się pilnować, ale to są pojedyncze przypadki.
Drogi autorze...z całym szacunkiem, ale pier*ol się! Te obostrzenia można sobie między bajki wsadzić - patrz Szwecja. Zresztą wiele krajów zachodnich mocno poluzowało i jakoś nie umierają tam lawinowo ;)
Na tych zdjęciach wszyscy trzymają dystans przecież. W grupce widać rodzinę, dwoje dorosłych i dwoje dzieci. Przecież i tak mieszkają pewnie razem.
Jak rząd jest nie poważny w obostrzeniach to dziwi Cię że ludzie tak do tego podchodzą?
A zachorują, ci którzy się kiszą w piwnicy w kagańcach w bezruchu. Układ odpornościowy potrzebuje kontaktu z patogenami aby się nauczyć się je rozpoznawać. Btw ciekawi mnie jak wgląda statystyka zachorowań wśród właścicieli kotów i psów. Zwierzęta trenują nasz układ odpornościowy, a naukowcy tylko dezynfekcja i dezynfekcja, żebyśmy byli jeszcze mniej odporni. Oczywiście jak ktoś jest grupie szczególnego ryzyka, powinien się pilnować, ale to są pojedyncze przypadki.