Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
414 443
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar lolo7
+14 / 22

Górników po prostu zaczęto częściej badać więc zwiększyła się ilość wykrytych bezobjawowych przypadków. Gdyby tak samo zacząć badać pracowników sklepów spożywczych, restauracji i służbę zdrowia to wszędzie by to tak wyglądało. Nie robią tego bo muszą na siłę znosić restrykcje bo inne kraje też już znoszą więc szkodzi to ich propagandzie sukcesu walki z wirusem przed wyborami. Nie mówiąc już o tym, że polska gospodarka nie wytrzymałaby dalszego zastoju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+13 / 15

@daniel700
Najpierw trzeba kogoś zbadać coby wiedzieć czy jest chory... Chorobę można przechodzić z objawami albo bezobjawowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-3 / 11

@daniel700 i dlatego wykrywalnosc to okolo 400 przypadkow na 10k testow? Z kim zes sie na mozgi zamienil, z drzewem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+7 / 7

@lolo7 I dlatego powinniśmy badać ludzi z głową... pójść po nitce do kłębka, zatrudnić dodatkowe osoby coby jeździły i pobierały wymazy wśród najbliższych i najczęstszych kontaktów ludzi chorych. A tak zamknęliśmy lasy by je potem otworzyć, gdzie zagrożenia praktycznie nie było... zamroziliśmy gospodarkę by otworzyć ją w czasie apogeum... gdzie tu sens gdzie logika?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 4

@lolo7 Może pobawmy się w małe logiczne rozumowanie. Skoro, niby przypadków jest coraz więcej i brak robienia milionów testów to tylko maskowanie problemu. To przy tej samej liczbie dziennych wykonywanych testów, liczba pozytywnych powinna systematycznie rosnąć. A nie specjalnie rośnie.

Osobiście zaczynam się skłaniać ku temu, że tak na prawdę koronawirus był dużo mniej groźny niż początkowo zakładano, a to co mamy teraz to medialnie rozdmuchana sprawa aby rządy mogły robić co chcą, w ramach niby walki z koronawirusem.
Bo powiedzmy sobie szczerze, tym teoretycznie możesz się zarazić w każdej chwili, od każdego. Nie ma reguł ani 100% bezpiecznej procedury. W sumie ciągła ruletka.
Politycy mają ciągłą obstawę ochrony, choć ryzyko że ktoś ich zaatakuje w tej chwili jest niewielkie, bliskie zeru. Dodatkowo ich ochrona służbami jest dość szczelna.
I tu zadaję pytanie, skoro wirus jest tak groźny i tak trudno się przed nim ustrzec, to dlaczego politycy nie noszą maseczek i rękawiczek na każdym kroku? Wszak ze swoimi dojściami mogliby sobie załatwić spoko maski dla spec wojsk, ale ich nie noszą. Czemu? Są na tyle głupi żeby się umyślnie narażać? Nie sądzę, to cwaniaczki. A może jednak zagrożenia nie ma? Myślę że z jakiegoś powodu są pewni iż są nienarażeni, podobnie prezenterzy w studiach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

@AVictor musieli zatrzymac na okres jak nie byly dostepne maski i plyny. A dlaczego? Bo mimo,ze od lutego o tym trabia to rzadzacy byli tak przygotowani, ze dopiero pod koniec kwietnia udalo im sie cos zalatwic. Na poczatku akcji w Polsce to po tym jak sprzedali 30tysiakow dobrych maseczek z Agencji Rezerw Materialowych to lekarze nie mieli podstawowych srodkow ochronnych, wiec sie skonczylo jak sie skonczylo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
-2 / 2

@Xar Strach pomyśleć jakby Niemcy albo Ruscy znowu nas napadli. Przy obecnym systemie sejmu po miesiącu dali by czasowe pozwolenie na broń, przy dwóch zrobili by plany a po trzech miesiącach zaakceptowali wypowiedzenie wojny, która skończyła by się w ciągu tygodnia a sejm byłby zostawiony jako nowy reality show najeźdźcy...
Prawda jest taka że Polska nie była przygotowana nigdy na epidemie, nie mieliśmy ani rezerw ani planów... ogólnie nie mamy też rezerw i planów na idącą po kryzysie epidemiologicznym, kryzys gospodarczy, w którym budżetówka nie będzie miała kasy na wypłatę bo właśnie niszczą firmy które ich utrzymują... Jak również nie jesteśmy przygotowani wcale na zawirowania polityczne które mogą być ich następstwem, oraz pojawienie się wojen, które zawsze towarzyszyły zawirowaniom gospodarczym i społęcznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+14 / 16

Tylko, że o kopalnie z niewiadomych przyczyn rząd dba, a innym skazuje na śmierć zawodową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 5

@agronomista z niewiadomych? A kto poswiecil nasz przemysl energetyczny dla kopalni, a teraz utopi Orlen? wszystko dla glosow, a wybory nadchodza!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+8 / 10

No coz, oni nie mogli wstrzymac swojej pracy mimo,ze hlady sa tak wielkie, ze mamy zapasy ktore interwencyjnie trzeba bylo skupowac, a przedsiebiorcy ktorzy traca firmy maja siedziec na 4 literach i plakac?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
+7 / 9

@Xar Też jesteś za tym aby górnikom obniżyć wypłaty za przestój o 50%? Powinni zrobić jak prywatne przedsiębiorstwo, połowę zwolnić a drugiej połowie obciąć wypłaty. Acha, związki zawodowe zdelegalizować, to jest rak toczący kopalnie. Gdyby nie związki zawodowe to wydobycie węgla byłoby opłacalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mati233490
+3 / 5

górnictwo w Polsce i tak jest do zamknięcia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Trytonik
0 / 2

I cyk! Sprowadzamy Ruski węgiel. I nikt się nie czepia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
+5 / 5

Ale przez dwa potencjalnie przedwyborcze miesiące nie można było powiedzieć górnikom "zamykamy kopalnie (tu górnicy przestają słuchać, więc powód nie ma żadnego znaczenia)", bo by jeszcze zagłosowali nie tak "jak należy". Mieli zagłosować "właściwie" a potem mogą wyzdychać. Ale skoro wyborów nie ma... I po zagadce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem