Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1754 1821
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A artinu211
+5 / 9

@baranina13 Świadczy o niej i jakich ma znajomych. Nie znam się na fb, ale raczej nie wchodzisz i przeglądasz obce fora i profile.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+12 / 18

Nie jest tak do końca, że Polacy, Polacy itd. Gdzieś, nie pamiętam gdzie, chyba u Suworowa czytałem taką przypowieść o ROSYJSKIM chłopie. Przyszedł do niego Jezus i zapytał go co mógłby mu dać. Ale - dadał - musisz pamiętać, że cokolwiek dam tobie dam w dwójnasób sąsiadowi. Chłop pomyślał, poskrobał się w głowę i powiedział "zabierz mi jedno oko".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andrzej445
+6 / 6

@jeszczeNieZajety bo to jest cecha homo sovieticus

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
-1 / 1

@Andrzej445 Nie sovieticus - to historia odnosiła się - na ile pamiętam - do czasów jeszcze carskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+20 / 36

Zwyczajnie tutaj panuje inna mentalność. Normalnie większość osób chce mieć więcej. Tutaj większość osób chce żeby ci co mają więcej mieli mniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
+1 / 17

@rafal199 cóż, propaganda TVP zbiera swoje żniwo. Tam ciągle promuje się nienawiść do tych, którzy jakiś tam sukces odnieśli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pomylilem_Strony
+1 / 3

@rafal199 ja to trochę inaczej widzę. Większość chce mieć więcej "za darmo", dlatego nic z tym nie robią i efekt jest... wiadomo jaki. Dlatego zazdrosnym okiem zaczynają patrzeć na tych co mają. Politykom udało się połączyć religię katolicką z komunizmem i wmówić narodowi, że to "dobre". Tymczasem są one zbudowane na różnych zasadach, podstawy się nawzajem wykluczają, dlaczego musi to prowadzić do ostrej dysfunkcji mózgu. I nie krytykuję tutaj religii, tylko mówię, że łączenie przeciwnych wartości musi prowadzić do ostrego problemu poznawczego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
-1 / 1

@Pomylilem_Strony Mylisz się podstawy komunizmu i katolicyzmu są dokładnie takie same dlatego tak łatwo udało się je połączyć i dały właśnie taki rezultat takiej mentalności.
Komunizm zakładał likwidacje pieniądza i własności prywatnej oraz wymagał tworzenie komun czyli małych grup społecznych jakie wzajemnie nie pod wodzą przywódcy politycznego świadczą sobie wzajemie usługi i pracują dla wspólnego dobra. Kościół katolicki jaki był podstawą systemu feudalnego również bazuje na na małych samowystarczalnych wspólnotach (np zakony) czy społecznościach rolnych pod przewodnictwem księdza oraz w swojej doktrynie kościół potępia prywatny majątek i bogactwo jakim jedynym miejscem gdzie może być tolerowane jest kościół .

Jak widzisz oba systemy są niemal identyczne i w zasadzie bazują na formie feudalizmu ziemiańskiego i monopolach królewskich Różni je tylko kto jest panem. W komunizmie nowymi władcami i panami odpowiednikami dawnej szlachty byli członkowie partii jacy głównie wywodzili się z wojskowych i działaczy politycznych podobnie jak dawna szlachta. Cały majątek należał do państwa jakim zarządzał komte KC a dokładniej I sekretarz odpowiednik króla czy cesarza i dawnego senatu rzymskiego, Majątek w terenie był pod opieką wyznaczonych z góry członków partii różnego szczebla od jakich wymagano tylko posłuszeństwa i lojalności. Majątek ziemski był grupowany w PGRach ze swoimi rolnymi wspólnotami .W dziedznie handlu i przemysłu przypominał średniowieczne monopole królewskie jakie król powierzał swoim wasalom w komunizmie zastąpiono je członkami partii. Wypisz wymaluj w dużym przybliżeniu system carski
Kościół jest podobnie zorganizowany jak dawne cesarstwo rzymskie powiedział bym nawet ze jest zachowanym cesarstwem. Na czele jest papież odpowiednik cesarza (jakiemu historycznie goci czy wandale odebrali wszystkie tytuły poza byciem najwyższym kapłanem ) i on ma cały majątek a zarządzają nim w terenie tylko wyznaczeni z góry hierarchicznie przedstawiciele od jakich wymaga się posłuszeństwa i lojalności. W danych czasach kościół był feudałem ziemskim i chłopi wykonywali dla niego pańszczyznę jak w zasadzie niczym się nie różni od tego do czego dążył w swoich PGRach Komunizm.

Z uwagi na to że komunizm bazował na tym samym mechanizmie co kościół i był konkurencja to był we wszystkich krajach bloku wschodniego zwalczany. W Polsce od 58 po dojściu do władzy Gomułki zrobiono jednak inaczej i się z kościołem w dużej meiże dogadano pozbawiając go tylko majątku ziemskiego, browarów i gorzelni szpitali oraz szkół jakie przejęło państwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
0 / 0

@killerxcartoon
Ciekawa próba zrównania dwóch ideologi o diametralnie odmiennych poglądach. Podstawową zasadą feudalizmu było "Wasal mojego wasala, nie jest moim wasalem". Efektem czego król nie zarządzał żadnymi włościami poza królewskimi. Reszta włości była wyłączona spod jego jurysdykcji. Dodatkowo przez całe średniowiecze w żadnym kraju nie było absolutyzmu i władza królewska kończyła się na granicy włości. Rozciągnięcie władzy królewskiej na pozostałe tereny korony odbywało się na zasadzie umowy pomiędzy królem i wasalem bazującej na wzajemnej pomocy i współpracy. To jest biegunowo odmienne od absolutycznej władzy I Sekretarza KC w ZSRS.

Po drugie pańszczyzna w średniowieczu była symboliczna i była formą opodatkowania chłopstwa. Chłopstwo nie było przywiązane do ziemii i w przypadku nadmiernego wyzysku przez feudała opuszczało tereny, rujnując ekonomicznie pana na zamku. Do tego stopnia, że częstym widokiem byli rycerze bandyci, którzy żyli z tego co zrabowali, bo nie mieli żadnego zabezpieczenia ekonomicznego, oprócz opadającego w ruinę zamku. Dopiero kilka wieków po średniowieczu i tylko na terenach Rzeczpospolitej Obojga Narodów z instytucji pańszczyzny stworzono ogromny obóz pracy przymusowej, pozbawiając ogromnej liczby mieszkańców Rzeczpospolitej jakichkolwiek praw. Szlachcic mógł zabić chłopa niemalże bezkarnie, a nawet jeśli jakimś cudem wylądował przed sądem za ten czyn, to zgodnie z ówczesnym prawem miał obowiązek wypłaty zadatku. To była cała kara. To też jest biegunowo odmienne od komunizmu.

Co do Kościoła to też widać, powołujesz się tylko na polską specyfikę tej instytucji. W Rzeczpospolitej Obojga Narodów o tym kto zostanie biskupem nie decydował żaden Włoch na Piotrowym Tronie tylko lokalny magnat. Polska arystokracja niemalże zawłaszczyła hierarchię kościelną na swoich terenach tworząc z tej instytucji potężne narzędzie do nacisku na króla. Kościół jako instytucja miał olbrzymi majątek, ale to tak na prawdę był prywatny majątek zarządzany przez garść biskupów i kardynałów, którzy co do joty byli albo krewniakami lub protegowanym i Lubomirskich, Czartoryskich, Radziwiłłów i innych potężnych rodów. W zupełnym oderwaniu od tej wyższej hierarchii kościelnej funkcjonowali księża na swoich parafiach. To oni wraz z zakonnikami prowadzili jako taką edukację nizin społecznych, które tamtejsza władza systemowo im jej odmawiała.

Dlatego, nieważne jak bardzo będziesz się starał porównywać Kościół Katolicki do komunizmu, to ci to nie wyjdzie. A swoją kłamliwą propagandę idź uprawiaj gdzie indziej, bo od czytania tych bredni oczy krwawią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
-1 / 1

@Klebern
Masz racje ze ideologicznie oba systemy były diametralnie różne , ale wykorzystywał ten sam model władzy gospodarczej . W późnym średniowieczu zanika już klasyczny feudalizm gdzie król jest władcą wszystkiego i zaczyna być prawnie uznawana dziedziczność rodowa lenn. Jak i król przestaje monopolizować wytwórczość i handel (choć nie wszystkiego) na rzecz opłat i podatku. Niemniej w początkowej fazie Feudalizm był właśnie taki jak model absolutystycznej władzy jak I sekretarza. Przypominam ci ze carat bardzo długo było ostoją absolutyzmu i wszechwładzy cara .
mylisz się... co do zasady .. owszem wielu tak podaje i wynika to ze skutków i podłoża wojny stuletniej w jakiej kluczowa rolę i przyczyną odegrała wasalność ziem króla Anglii we Francji i jego podległość feudalna wobec króla Francji o uzurpowanie sobie z tego powodu praw wasalnych wszystkich ziem króla Anglii a potem prawa i sukcesję na tych ziemiach po śmierci Karola IV na jakim wygasła jedna z linii Kapetyngów.
Zasadę o jakiej ty mówisz na ziemiach Polskich a raczej Polsko-Litewskich mocno podważono. Po sporach o poszerzanie unii polsko litewskiej zwłaszcza przed unią realną niektórzy lennicy Litwy złożyli hołdy lenne bezpośrednio królowi polski. Zasada powinna brzmieć raczej że wasal może mieć tylko jednego pana i wobec jednego bezpośrednio lennem służyć.

Pańszczyzna nie była symboliczna i była związana z prawami lennymi i brakiem praw chłopstwa. Zresztą to widać jak była likwidowana. W Prusach stounki Feudalne zniesiono w 1807/1813 w księstwie poznańskim w 1923. Ale tak na dobra sprawę wymuszono jej pełnego przestrzeganie dopiero w 1848 po rewolucji Berlińskiej i przeprowadzono uwłaszczenie na ziemiach ale metoda wykupu. Na Galicji w zaborze Austryiackim tego nie przeprowadzono po okresie napoleońskim a dopiero w 1946 rzeź galicyjska zmieniła stosunki feudalne jakie usankcjonowano prawnie po wiośnie ludów i powstaniu na Węgrach w 1848-49 jakich przyczyną była również pańszczyzna i stosuniki feudalne. Po mimo upadku powstania nie powrócono do feudalizmu. Przeprowadzono reformę uwłaszczeniową aż do lat 60tych , głownie przez nadania praw dzierżawcom z niewielką ilością wykupów . Za to w Księstwie Warszawskim Litwie i zaborze Rosyjskim reforma rolna Aleksandra I z 1861 znosząca zależności feudalne bazująca na przymusowym wykupie pośrednim ,nie spodobała się ani chłopom ani szlachcie zmieniona w 1862 na nadania dzierżawcom i powszechne oczynszowanie w zasadzie była bezpośrednią przyczyną powstania styczniowego o czym co ciekawe nie wspomina się na lekcjach historii. Uwłaszczenie przez nadania dzierżawcom weszło w ograniczonej formie głównie na ziemiach szlachty jaka brała udział w powstaniu. W reszcie majtkwów nadano chłopom (dzierżawcom ,komornikom i zagrodnikom) małe skrawki ziemi i łąk nie parcelując całych majątków .

Co do nadań biskupich to się mylisz. Spór o nadania toczył się bardzo dano i też pośrednio był związany z lennem bo kościół był też feudałem. I tak na dobrą sprawę rozstrzygnięcie sporu miedzy Papieżem Aleksandrem III a Fryderykiem I Barbarossą. usankcjonowało dziedziczność lenn a nie swobodę decydowania króla. Zasada określona Co papieskie Papieżowi co cesarskie Cesarzowi jaka była przyjęta w całej europie. Z niej wynikało ze to papież wskazuje biskupów. Cesarz jednak musi ich zaakceptować. Zasada przeszła w takiej formie na królów. W historii tylko kilka razy się zdarzyło by król nie wyrażał zgody i to tylko w okresie wielopapiestwa. Papierze też nie nominowali kogoś kogo by król mógł nie zaakceptować poza wspomnianym epizodem o władze papieską.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2020 o 8:28

avatar Klebern
+1 / 1

@killerxcartoon

Przecież ja pisałem o tym, że Kościół Katolicki w Rzeczpospolitej Obojga Narodów był bardzo dużym feudałem. Ale po kolei.

Pańszczyzna funkcjonowała w całej Europie i nie był to wymysł polski. Na przykład w Prusach pańszczyznę teoretycznie zniesiono w 1810 roku edyktem Ferdynanda Wilhelma III z 1807 roku, Jeszcze przez wiele lat funkcjonowała pańszczyzna czynszowa, ale chłopi uzyskali swobodę osobistą. Pobieżnie patrząc na instytucję pańszczyzny, to niby w Rzeczpospolitej jak w Prusach chłop by wywłaszczony i przywiązany do ziemi, ale na tym podobieństwa się kończyły. W Prusach władza królewska skutecznie przeciwdziała powstaniu monopoli. W Rzeczpospolitej z pańszczyzną posunięto się do granic możliwości, a nawet te granice przekroczono.

O ile chłop we włościach królewskich miał względnie dobrze, bo dekret królewski z 1520 roku regulował wysokość pańszczyzny do 1 dnia w tygodniu. Już nie pamiętam w którym wieku, ale chyba grubo ponad 100 lat później podniesiono to do 2 dni w tygodniu. Ale ten dekret z 1520 roku pozwalał na pełną swobodę szlachcie na określenie wysokości pańszczyzny chłopów w ich folwarkach. Skrajnymi przypadkami było to 12 dni w tygodniu od 1/3 łana. Ale to skrajny przypadek. Normą było 4-5 dni od łana, a potem 6-7, często do 10 dni od łana. Zakładam, że wiesz, jak wyglądała pańszczyzna w praktyce, ale napiszę dla innych osób, które może mój komentarz przeczytają, a nie wiedzą. Głównym źródłem zarobkowym polskich folwarków była sprzedaż zboża i wbrew obiegowej wiedzy, głównie na rynek wewnętrzny. Na eksport szło zaledwie 9% rocznej produkcji. Chłop nie pracował jak w fabryce, ileś tam dni u pana na roli a potem resztę tygodnia u siebie. Produkcja zboża i prace rolne są okresowe. Dlatego chłop wiosną pracował przez na przykład miesiąc ciągiem przy orce i zasiewach, potem miesiąc ciągiem przy żniwach. Przy czym to szlachcic decydował o tym kiedy to nastąpi i w jakim wymiarze. To powodowało, że chłopi swoje dzierżawione pola obsiewali albo zbyt wcześnie, albo zbyt późno i często te plony przepadały. Głód na wsi z powodu nieurodzaju w Rzeczpospolitej Obojga Narodów to była norma, okresowo co 2-3 lata następował nieurodzaj. Oczywiście nieurodzaj na polach dzierżawionych przez chłopów. U szlachcica wysokość dochodów musiała się zgadzać co roku. Jeżeli szlachcicowi nie zgadzała się kasa ze zboża, to w inny sposób rekompensował sobie stratę, np poprzez nakaz wykupu określonej ilości alkoholu przez własne chłopstwo. Sytuacja była znośna do momentu, kiedy chłopi mieli wystarczający areał gruntów dzierżawionych. Norma w XVI wieku było pół łana, czyli lekko ponad 12 hektarów.. Chłop taki mógł sobie pozwolić nawet na zatrudnienie parobków, utrzymanie zwierząt, Chłop taki wysyłał swojego parobka. parobków by odrobili pańszczyznę, sam zaś się zajmował własnym polem. Było dobrze, aż do momentu, kiedy szlachta polska nie stała się zbyt chciwa. Jak wiadomo, to szlachcic decydował o wielkości pola dzierżawionego. I szlachta stała się zbyt chciwa, nastąpił drastyczny rozrost folwarków kosztem areału pół wydzierżawionych i nastąpiła drastyczny wzrost obciążenia pańszczyźnianego względem areału użytkowanego do własnych celów przez chłopów. Efektem czego chłopi pańszczyźniani szybko ubożeli. Na utrzymanie parobków było mało kogo stać, a jeśli ktoś miał krowę i parę świń, to był już bogaczem. Efektem czego, by zmniejszyć uciążliwość pańszczyzny, skoro nie było parobków, trzeba było pracy rodzinnej, co spowodowało wzrost liczebności rodziny. Chłop musiał mieć kilku synów by harując w pocie czoła odrobić pańszczyznę i jeszcze obsiać własne pole. W Rzeczpospolitej to szlachcic decydował o dalszej drodze rozwoju dzieci chłopów i decydował czy dziecko chłopa ma zostać na roli czy może pójść do terminu u rzemieślnika w mieście. Z racji takiego a nie innego modelu gospodarki, dominowała produkcja rolna, dlatego w Rzeczpospolitej była bardzo mała urbanizacja, a przez co małe zapotrzebowanie na rzemieślników miejskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2020 o 21:07

avatar Klebern
+1 / 1

@killerxcartoon

Ucięło mi resztę komentarza.

Dodatkowo cechy rzemieślnicze były kolejnym monopolem i kontrolowały liczbę osób terminujących. Z racji tego większość dzieci chłopów zostawało na roli, doprowadzając do totalnego rozdrobnienia kurczącego się z roku na rok areału dzierżawionego. W XVIII wieku były to już gospodarstwa karłowate, które zapewniały tylko minimum minima egzystencjalnego. Z czasem pojawiła się ogromna liczba chłopów bezrolnych, którzy stanowili całoroczną tanią siłą roboczą na folwarkach i ich status niczym się nie różnił od murzyna niewolnika na plantacji bawełny w południowych stanach USA. I tak samo jak niewolnikami w USA, tak samo handlowano chłopami. Nie było pojedynczych aukcji, tylko sprzedawano ich hurtem, po kilkadziesiąt, nierzadko po kilkaset na raz. Prawnie usankcjonowane niewolnictwo. Historia jednak kołem się toczy i gwałtowne zubożenie chłopstwa ostatecznie doprowadziło do zubożenia szlachty małorolnej, tworząc ogromną rzeszę szlachciców z herbem bez włości. Byli oni potem klientami domów magnackich, wykorzystywani do wieców, Sejmów czy elekcji, doprowadzając z czasem do całkowitego paraliżu administracyjnego Rzeczpospolitej. Innymi słowy szlachta zarżnęła kurę znoszącą złote jaja.

Co do powstań chłopskich, o których milczą szkolne podręczniki do historii, to było ich więcej i zaczęły się znacznie wcześniej: powstanie Kostki-Napierskiego 1651r., powstanie w dobrach cysterskich 1651r. powstanie na Podhalu 1669r., powstanie szawelskie 1769r., powstanie chochołowskie 1848r., rzeź galicyjska 1848r. Wszystkie z powodu pańszczyzny i innych obowiązków pańszczyźnianych.

Dodatkowo przymusowe przejście na oczynszowanie nastąpiło znacznie wcześniej, bo już w 1750 roku na ziemiach wschodnich szlachta sama z siebie wprowadziła przymusowy czynsz, co dodatkowo jeszcze dobiło chłopów, którzy byli zmuszeni do uszczuplenia i tak miernych zapasów rolnych ze swojego karłowatego gospodarstwa. Dlatego nie dziwne, że chłopi woleli odrobienie pańszczyzny w polu na folwarku a nie czynsz.

Co do dóbr kościelnych, to one były zarządzane tak samo jak folwarki. Tylko isę mylisz, co do mechanizmu nadawania tytułów kościelnych. Oficjalnie było tak jak napisałeś, ale tylko oficjalnie. Papiestwo w tamtym okresie było chyba najbardziej skorumpowaną organizacją w Europie i handlowano nawet stanowiskiem papieskim we Włoszech. Magnaci, wsparci potężną opłatą "co łaska" u wpływowych osób w Watykanie zapewniali wybór wskazanych przez siebie osób. Z resztą wklejam odnośnik do listy kardynałów polskich i nawet pobieżna analiza ich życiorysów ujawnia całą plejadę znanych nazwisk magnackich: https://pl.wikipedia.org/wiki/Polscy_kardynałowie
Efektem czego Kościół Katolicki w Rzeczpospolitej był potężnym feudałem, ale ich majątki, choć oficjalnie stanowiły część Kościoła jako instytucji, tak naprawdę były pod ścisłym zarządem rodów magnackich i były ich prywatnymi folwarkami pod przykrywką dóbr kościelnych.

Dlatego pańszczyzna była diametralnie różna od komunizmu. Komunizm w swojej utopijnej wersji zakładał wspólną pracę komórki społecznej i równą dystrybucję wytworzonych dóbr pomiędzy członkami komuny. Pańszczyzna z zasady kładła nacisk na wyzysk pracowniczy i dystrybucję dóbr w kierunku nielicznej kadry zarządzającej. Chłopów pańszczyźnianych i folwarków nawet nie można porównać do łagrów, ze względu na to, że łagry umożliwiały awans społeczny. Chłop pozostał chłopem i umarł jako chłop a jednym ratunkiem była ucieczka na stepy do wolnych Kozaków, o ile nie złapano go wcześniej. Marny los czekał chłopa, jeśli go złapano na ucieczce, bo na uciekinierów urządzano istne polowania.

folwarku również nie ma jak przyrówna do kołchozu, choć ma jeden wspólny mianownik, wywłaszczenie. Pracownik kołchozu był przede wszystkim wolnym człowiekiem. Pracowali oni w spaczonej wersji spółdzielni rolnej, gdzie każdy z pracowników miłą prawo do części wytworzonych dóbr. Oczywiście w sowieckim wydaniu komunizmu, ludzi traktowano jak bydło, a

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2020 o 21:45

K killerxcartoon
0 / 0

@Klebern Masz u mnie plusa . Jesteś pierwszym jaki dość dobrze opisał system zależności feudalnej i jak polska szlachta sama się zaorała niszcząc własne państwo i jakie mechanizmy to wywołały. Nawet podałeś mi ciekawostkę o jakiej się nie doczytałem samemu bo o powstaniu szawelskim nie czytałem. Resztę znam zwłaszcza powstania na podhalu.
O Symonii czytałem nie raz.. ale faktycznie nigdy o ziemiach polskich tylko o Anglii, Francji,Włoszech i państwach niemeickich i nigdy nie analizowałem zjawiska u nas. Choć o XVIII wiecznych przekupnych biskupach było mi wiadomo nie zatanowiałem się nad zjawiskiem jako taki.

Masz racje ze PGR to wypaczona spółdzielnia ale w wydaniu rosyjskim zdegradowano w niej pracowników czyli chłopów do roli pańszczyźnianiej gdzie rządził takim PGRem przedstawiciel partyjny z nadania... jakiego możan by było porównać do ekonoma na Ukrainie z XVII i XVIII wieku Dodaj do tego ograniczona swobodę przemieszczania się w Rosji czy w Polsce często przymusowa kolektywizacja tworząca chłopów bezrolnych i przywiązanie meldunkiem z przymusowa służbą wojskowa i system niewiele się różni od branek wśród chłopów do wojska z dawnych czasów .....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
0 / 0

@killerxcartoon

Znowu mi ucięło część komentarza.

Były znaczące różnice pomiędzy folwarkiem a kołchozem. Przede wszystkim nakaz meldunkowy, na który się powołujesz, dotyczył wszystkich obywateli ZSRS, zaś ograniczenia w podróżowaniu dotyczyły wszystkich osób przebywających na terenie ZSRS. W gospodarce folwarcznej zakaz przemieszczania dotyczył tylko chłopów. Druga rzecz, że zarządcami kołchozów w przerażającej większości byli aparatczycy komunistyczni pochodzenia chłopsko-robotniczego. Co było główną bolączką kołchozów, ze względu na brak wykształcenia agrarno-technicznego zdecydowanej większości zarządców. Kolejna rzecz, to kołchoz, tak samo jak i łagr umożliwiał awans społeczny. Kolejną różnicą jest to, że zarządca kołchozu miał zdecydowanie mniejsze możliwości nacisku na chłopów pracujących w kołchozie. Jeden "życzliwy" donos i lądował na Syberii. I mógł mówić o sporym szczęściu jeśli wylądował w Jakucku czy Czelabińsku a nie na przykład w Workucie. Z resztą historia tych dwóch instytucji jest pełna przypadków nieraz oszałamiającej kariery osób, które na początku byli więźniami/pracownikami najniższego szczebla. To właśnie ten czynnik jest największą różnicą między kołchozem/łagrem a folwarkiem. Folwark z zasady nie pozwalał na żaden awans społeczny. A to, że zarządcy kołchozòw czy łagrów wykorzystywali pozycję w celu dorobienia się nie czyni z tych instytucji folwarkiem.

Jedyną grupą społeczną w ZSRS, której pozycja przypominała pozycję społeczną chłopów pańszczyźnianych byli więźniowie polityczni pochodzenia inteligenckiego. I to tylko w okresie stalinizmu. Ale to było związane z walką klasową a nie z systemowym wyzyskiem pracowniczym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2020 o 16:30

avatar ludek_z_lasu
+3 / 19

@Obeznany Podałeś już Kaczyńskiego do sądu za "mordy zdradzieckie" i resztę wyzwisk wygłoszonych publicznie ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Doombringerpl
-1 / 1

@Obeznany Chciałbym zobaczyć jak prokuratura zabija Cię śmiechem jak złożysz zawiadomienie. Nawet obecna prokuratura, która ma ważniejsze sprawy na głowie niż ściganie kogoś, kto powiedział co myśli i potencjalnie może to udowodnić bo dowodów na tezę autora nie brakuje. Ty jesteś tego światłym przykładem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+5 / 23

A teraz niech autor tego wpisu pomyśli co sam sobą reprezentuje, dokładnie ten zły wstrętny naród. Żeby to było jakoś zgrabnie napisane, wyłuszczone iż dotyczy części narodu. Ale nie, trzeba wszystkich zgnoić :/ . Jakby ten ktoś miał jakiś kompleks że urodził się w Polsce, a nie w jakimś super fajnym bla bla bla kraju zachodnim. Ja nie mam takich kompleksów. Wychodzę z założenia że jeśli nie radzisz sobie tutaj, to nigdzie sobie nie poradzisz. A jak sobie poradzisz w PL to po co wyjeżdżać? Chcesz coś zmienić w Polsce - najpierw daj z siebie przykład, potem dopiero wymagaj zmian od innych.
Mi zwisa co ma sąsiad za płotem. Co najwyżej przechodząc spojrzę jeśli mi się rzuci w oczy. Chce niech sobie ma. Mnie interesuje przede wszystkim mój portfel, od pracodawcy oczekuję uczciwej płacy za uczciwą pracę. Zawsze pracuję na swoje optymalne obciążenie, jak najwydajniejsze, ale tak żeby nie popełniać błędów i się nie zarywać. I tak chcę być opłacany, solidnie, tak jak solidnie pracuję. Tutaj niestety nie jest tak dobrze :/ . Bo na prawdę ciężko o pracodawcę który docenia solidnego pracownika :/ . Przez 10 lat mojej kariery zawodowej i kilku pracodawców, niestety żaden tego nie docenił. Jeśli ktoś takowego zna, a jednocześnie potrzebuje pracownika oraz jest z Torunia, chętnie się z nim skontaktuję, bo akurat przez pandemię jestem bezrobotny...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AdiJuve
+5 / 5

@rafik54321
Dokładnie generalizowanie to jedna z najgorszych rzeczy jakie można robić.
Poza tym za chwilę zostanie tutaj stworzony jakiś mit uciemiężonego pracodawcy. Owszem są bardzo porządni ludzi wśród przedsiębiorców, ale jest wielu krętaczy i cwaniaków. Na tych tarczach znowu się w jakiś sposób wzbogacą. Miałem dużo do czynienia z ludźmi prowadzącymi działalności z racji zawody i wcale nie są to takie super osoby jak niektórzy tutaj próbują wmówić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mctk24
-1 / 3

@rafik54321
,,Wychodzę z założenia że jeśli nie radzisz sobie tutaj, to nigdzie sobie nie poradzisz. A jak sobie poradzisz w PL to po co wyjeżdżać?"
Sorry, ale to co napisałeś nie ma żadnego sensu. W krajach zachodnich żyje się łatwiej, wystarczy znać język i być w miarę młodym, by nawiązać nowe znajomości. Jeżeli w polsce jesteś kiepskim np. elektrykiem, to zarobisz mało. Na zachodzie też, ale w przeciwieństwie do Polski wystarczy na godne życie. Jak radzisz sobie dobrze - np. jesteś specjalistą na tyle dobrym żeby nawet w Polsce zarabiać, to na zachodzie zarobisz przeważniej jeszcze wiecej, i będą to naprawde duże pieniądze. WIęc napisałeś trochę tak jakbyś chciał dopiec, ale ci nie wyszło bo nie trzyma się kupy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@Mctk24
"Jeżeli w polsce jesteś kiepskim np. elektrykiem, to zarobisz mało. Na zachodzie też, ale w przeciwieństwie do Polski wystarczy na godne życie."
a co to jest godne zycie? emigranci zyjacy w uk zarabiajacy minimum socjalne twierdzili ze zyja godnie, ale brytyjczyk zyjacy w takich samych warunkach stwierdzi ze to nie zycie tylko wegetacja.
dlatego bedac zlym elektrykiem na zachodzie wcale nie zarobisz na godne zycie,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Mctk24 ponad połowa nieogarniętych znajomych który wyjechali wrócili najwyżej po kilku miesiącach i ponownych wyjazdów nie planują.

Jeśli na serio masz łeb na karku i jesteś człowiekiem kumatym, to i w PL da się biznes zrobić. Jeśli jesteś fachowcem z prawdziwego zdarzenia, to w Polsce też będziesz zarabiać na prawdę solidną kasę.
Jeśli jesteś dzban, to niestety za granicą lepiej mieć nie będziesz.

Pamiętam jak moi nieogarnięci znajomi wracali z zagranicy (jak jeszcze tam pracowali), że tam to jest luks nie to co tutaj. Tylko moje pytanie brzmi - w czym? Jakoś nie było po nich widać tego "dobrobytu". Przyjeżdżali normalnym autokarem, w ciuchach takich sobie, robiąc w Polsce hiper zapasy i wywożąc to za granicę XD. Serio, było widać po nich większą biedę niż po mnie jak zarabiałem 2tys zł. To gdzie ten dobrobyt?

Na zachodzie zarobisz więcej, ale wiesz że tam się wydaje dużo więcej za mieszkanie? Więcej za żywność. Wszystko jest droższe. Jedyne co proporcjonalnie jest tańsze niż u nas, to produkty premium, np elektronika, bo tutaj ceny polskie i zagraniczne są dość zbliżone. Jednak na co dzień, takie zwykłe wydatki są bardzo podobne.

Koniec tematu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DAREKJP
+14 / 18

Demotywatory już dawno przestały być demotywatorami, a stały się wylęgarnią wszelkiej maści troli, lewych i prawych, tęczowych i czarnych…

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+4 / 8

Feudalizm - kombinowanie, jak wyrolować Pana, żeby coś zostało.
Zabory - jak wyrolować zaborcę, żeby żyć?
I Wojna Światowa - k...a, jak żyć?!
Międzywojnie - szok... mamy wolną Polsk...
O ch*j, nowa wojna... jeszcze gorsza.
Przez kolejne pół wieku nieodzowne wsparcie Braci ze Wschodu i społeczna własność środków produkcji.
Lata 90te - szybko, kto pierwszy do koryta, ten lepszy!
Ostatnie lata - cóż, za nami 500 lat syfu...
Wniosek: kiedy my się mieliśmy nauczyć względnej normalności?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2020 o 7:22

J konto usunięte
-1 / 5

Jakby to powiedzieć. Każdy na swoje pracuje. Przedsiębiorcy zarobili na takie traktowanie, politycy pracują na jeszcze lepsze traktowanie. Niech tylko kasa na socjal się skończy i żarcia braknie. To wtedy dopiero będzie się działo.
A patrząc na to, jak idioci w naszym rządzie i innych rządach dookoła świata działają, braki w żywności mogą w tym roku mieć miejsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
+7 / 11

W biznesie jest tak, że sytuacje mogą być różne. Jeśli biznes Ci nie idzie, to pierwsze czego się pozbywasz to różnych umów, wynajmu, leasing, itd. Jeśli mają auta, fury za 150-200 tyś zł, to rata takiego auta to nawet 3000 zł. Auta dla prezesa nie sa elementem, który jest konieczny dla działania firmy. Zwłaszcza jesli to auta wynajęte lub leasingowane. JEsli zatem taki biznesem dalej jeździ wypasioną fura, a płacze, że nie ma kasy, to dla ludzi jest to conajmniej dziwne. Zawsze można kupić auto tańsze, uzywane, jesli naprawdę ktoś potrzebuje jeździć do pracy. I podejrzewam, że o to chodzi ludziom. Jak ja nie mam kasy, to pozbywam się wszystkiego co nie jest mi konieczne i oszczędzam. Mój znajomy pracuje w Kanadzie w firmie obsługującej linie lotnicze. I stracił pracę, bo LL nie używają samolotów, więc firma taka nie jest im potrzebna. Zatem zawiesiła działalność, pozbyła się tego co nie jest w tej chwili potrzebne. Ale ci ludzie mają gwarancję, że jeśli tylko wszystko ruszy i będą chcieli pracować, wrócą do tej formy w 1 dzień. Wiem, ze USA czy w Kanadzie sa inne warunki biznesowe, ale biznes to nie tylko zyski i łatwa kasa. Czasami jest trudniej, czasami sa straty. Trzeba to zawsze brać pod uwagę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2020 o 7:42

P Pani_Informatyk
+5 / 5

Nie do końca. Raczej łatwo nami manipulować. A klasa rządząca to wykorzystuje. Np.: lekarze nie mają maseczek, rękawiczek, kombinezonów .... Wina rządzących, którzy wolą sobie dać premię i utrzymać 500 +? No co wy, według tvp info lekarze sami rozkradają szpitale. Naiwni uwierzą i już mamy rewoltę przeciwko pracownikom służby.

To już chyba PO rozpoczęło styl rządzenia dziel i rządź, a PIS doprowadził to do perfekcji dzieląca nas na lepszy i gorszy sort w zasadzie na każdym kroku i manipulując swoimi wyborcami ile się da.Doprowadził do sytuacji, gdzie nie ma polityki opartej na rzetelnym dialogu, a na paplaninie uderzającej w emocje. Obecnie polityka to jedna wielka reklama, w której nikt nie musi nawet wierzyć w sprzedawany produkt. Ale świetnie się sprawdza w utrzymaniu się przy korycie.

Posłuchajcie czasem tvp info (którego nienawidzę), ile tam jest paplaniny. Wszystko co mówią, nie jest oparte o rzetelny przekaz, a emocjonalną sraczkę. Kiedyś zrobię porównanie dialogu tvp info i tvn24 (którego nie uważam za dużo lepszy niż tvp info).

I na zakończenie, w krajach, w których jest dobrze, np.: kraje skandynawskie; wszystko zaczęło się od tego, że grupa rządząca i opozycja siadły razem i wspólnie do rozmów. Wysłuchali się. I zastanowili co dobrze dla narodu, a nie jak naród skłócić.

Jedyne o co mogę zaapelować, to w tych trudnych czasach nie dajcie się emocją, dajcie sobie czas na przemyślenie każdej wypowiedzi z programów publicystycznych i prasy. No ale, przyznam się, ja czasem tez się daje temu emocjonalnemu, politycznemu bełkotowi. I też wtedy zdarza mi się kogoś obrazić, zamiast prowadzić dialog. I za to przepraszam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2020 o 8:09

E Elathir
-2 / 4

Nie generalizuj. Nie wszędzie tak jest i nie wszyscy tacy są. Problem dotyczy głównie ludzi z korzeniami na ścianie wschodniej, po prostu przez cały zabór Rosyjski mieli tam tak, że jedyną opcją na dorobienie się była kolaboracja z zaborcą. Potem krótki okres między wojenny nie zdołał tego wyprostować a dysproporcje w zamożności pomiędzy wschodem a zachodem jeszcze bardziej te uprzedzenia pogłębiły. Potem przyszła komuna, która betonował w tych ludziach przekonania, że kto ma pieniądze to musi być zły.

Na zachodzie sprawa wygląda inaczej bo zabór Pruski choć opresyjny promował pracowitość, a Austriacki, choć biedny, dawał miejsca na ograniczoną samorządność budując postawy obywatelskie. Temu ci ludzie w okresie między wojennym odnaleźli się lepiej a i komunie było ich ciężej złamać. Oczywiście na mapie tego jasno nie widać ze względu na przesiedlenia z 45 r. Choć patrząc po mieszkańcach Wrocławia miejsce też zmienia ludzi w dłuższej perspektywie czasu.

Niestety PiS zrobi wszystko by utwierdzić wschód i biedne regiony w poczuciu krzywdy, bo na tym, jak wszyscy komuniści budują sobie poparcie. Ludźmi, którym się nie powodzi strasznie łatwo manipulować, dużo ciężej zmienić ich mentalność, choć znam przypadki, które pokazują, że to możliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bajk4
0 / 0

Dopiszę jeszcze do krowy.
Sąsiedzi życzą by ta krowa zdechła a odszkodowanie wypłacili calej wsi.

Bo najbardziej boli ludzi to, że jako hejerzy, nigdy do niczego nie doszliśmy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinm1
+1 / 7

stać ich na leasing - oksymoron czasów niskich stóp procentowych i nadmiernej władzy bankierów. przyszły czasy, gdy niewidzialna ręka rynku zweryfikuje czy było ich stać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kriseq1970
0 / 4

@marcinm1 przeczytałeś to co napisałeś? Człowiek prowadził biznes, dosyć opłacalny. Stać go było na wypożyczenie samochodu za 3000 złociszy miesięcznie. Inwestycja opłacalna, bo raty leasingu mógł wrzucić w koszty i nie musiał wywalić na jeden raz 120 tyś. Nagle państwo zabrania mu prowadzić działalności. Zabrania zarabiać (i dawać zarabiać jego pracownikom). Gdzie tu ręka rynku? To prosty komunizm z najgorszych czasów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar caseymysz
+1 / 3

Zjedz sznikersa i przestań pierdoIić głupoty o Polakach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trtmnk343
0 / 0

Komunizm w Polakach jeszcze tkwi i ma się dobrze, niestety...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
+1 / 1

Jestem wolnościowcem, sympatykiem prawicy, zwolennikiem zniesienia podatków, ale jednego nikt mi nie wmówi. Że minimalne wynagrodzenie należy znieść. Zdrowy wolny, rynek ustalający wynagrodzenia sprawdzi się wszędzie tylko nie w Polsce, bo menalność przedsiębiorców rodzimych i kultura pracy u nas to już najgłębsze dno, pod wszystkimi komunistami, lewakami, PiSowcami (dodam, że absolutnie ich nie popieram i potępiam ich tak mocno jak to tylko możliwe), ale polscy przedsiębiorcy to tak głeboka patologia i taki beton w przekonaniach i kulturze pracy, że to należy tylko spuścić w kiblu. Do niczego się nie nadają, dosłownie do niczego i jedyne co potrafią to wykorzystywać Polaków niewolników na etacie za minimalną. Także jestem za zniesieniem podatków, likwidacją biurokracji, przeciwko nepotyzmowi, liberalizacją procedur i urzędniczych regulacji, decyzji, ale jedno musi zostać. Minimalne wynagrodzenie. Bo tej jednej rzeczy nikt mi nie wmówi. Przedsiębiorca Polski zawsze zapłaci ci tyle, żebyś nie zdechł z głodu choćby mu został ostatni pracownik to będzie mu kazał zapieprzać za tych którzy odeszli. I nawet jak sam będzie zarabiał miliard dziennie to zapłaci minimalną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Paradise124
0 / 4

Przepraszam ale moim zdaniem przedsiębiorca na kredyt to nie przedsiębiorca . Przepraszam ale dla mnie jak padają firmy tych przedsiębiorców po 3 miesiącach to żądni z nich przedsiębiorcy . Dziękuję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ananiasz
-1 / 1

Jezuss.. Skąd się biorą tacy ludzie? Na prawdę tak ciężko zrozumieć czemu firmy biorą leasing?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stxck
0 / 0

zeby generowac koszty i nie placic podatku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
2 2020
0 / 0

Wiesz co, ania5757? Generalizowanie jest okrutnie paskudnym zachowaniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MIKKOP
0 / 0

Łatwiej fundować nową willę prezesowi kerfura czy biedronki niż sąsiadowi lepsze auto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T temidos265
+1 / 1

Inna mentalność to inna normalność i co za tym idzie - życie,praca i otoczenie.Jakie życie ma w polsce przeciętny kowalski wszyscy wiedzą.W Anglii jak do kogoś nieznajomego mówisz siema to uśmiechnie się i odpowie,w polsce za takie coś można w ryj dostać.Buraczany kraj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2020 o 21:10

A antydemagog
+1 / 1

Plusujecie ze jestesmy obrzydliwi? Ale jestescie obrzydliwi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arek1964
-1 / 1

Popirom w cały rozciągłości, to po prostu naród wybrany do zawiści, jeśli ktoś ma więcej jest wrogiem, tu nie jest istotne że doszedł do tego pracą tylko że MA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mam2koty
+1 / 1

Mnie boli wszechobecna gotowość do nienawiści. Nieważne wobec kogo i po co, tylko żeby zgnoić. Aktualnie lekarzy, pielęgniarki, teraz mieszkańców woj. śląskiego. Za tydzień... kto wie, kogo będziemy gnoić za tydzień? i za co? To nie ważne. Na pewno będzie jakieś świeże mięso. K***a, opamiętajmy się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dunajec1989
-1 / 1

Dalem. Plusa ale.. No wlasnie ale. Zyje na codzien w Niemczech i faktycznie, tutaj nikt nikomu nie zazdrosci z jednego powodu.. Zwykly Schmidt ma ze zwyklej pracy na produkcji tyle poeniedzy by kupic sobie fajne auto tak do 20tys €, ma by wziasc mieszkanie na kredyt (150tys.€ splaci w 20-25lat) splaca tylko raty nie musi czynszu placic i nie odczowa wgl tego na wyplacie.. Ma by jechac raz w roku na 2tyg wczasow. Dlatego nie zazdrosci a ma respekt. Gdyz wie ze tez mial taka szanse, jesli przylozylby sie. (patrz syn znajomego w tamtym roku zarobil pierwszy mln €) znajomy wyjechal do DE gdy syn mial 5 lat. W Polsce nigdy takich perspentyw zwykly Kowalski miec nie bedzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dunajec1989
0 / 0

Niewiem co za debil moze mnie minusowac skoro pisze jak jest a nie jak uwazam. Obys zdechl.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K ktosiu7676
0 / 0

@Dunajec1989 Ja Ciebie nie minusowałem ale co ty pierd...isz ? Kilka lat pracowałem w germanii i jeśli chodzi o zarobki to jak i w polsce są ludzie co zarabiają 10k ale są i tacy co zarabiają 2,5 , średnio zwykły Schmit podobnie jak Kowalski zarabia około 3k ( pomijam walutę ) Kredyt na mieszkanie 150k na 20 lat zabierze mu około 800 ,, no to rzeczywiście jak dostaje na rękę z 2,6 i 800 zabiera kredyt to jak piszesz,, " wcale nie odczuwa tego na wypłacie " Do tego dojdzie kredyt na auto i utrzymanie jednego i drugiego .. owszem stać ich na to i za resztę przeżyją a nawet odłożą na wakacje ale nie pisz że to dla przeciętnego niemca kieszonkowe których ubytku nawet nie zauważą bo to nie prawda .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dunajec1989
0 / 0

@ktosiu7676 to ja sie ciebie zapytam co ty pier... Olisz? Ile kosztuje sredni czynsz na wynajem mieszkania czy to prywatnie czy ze spoldzielni? Sam place 500 na zimno. Za cieplo dodaje 250! 3 pokojowe mieszkanie. Teraz wez sobie kredyt plac rate 800€. To Ci wychodzi ze dokladasz 300€ do swojego mieszkania. Kto ci kaze auto na raty brac? Przeciez jesli zyjesz z partnerka i nawet z jednym dzieckiem gdy oboje pracuja to na auto odlozysz w rok poltora! I nie musisz zarabiac 10tys. Wystarczy ze masz 3! Partnerka z 1.5. I zyjesz jak zyc powinien kowalski. Pamietaj ze tutaj paliwo mamy po 1 a nie 4€. I cala reszta to samo. To tak jakby kowalski przy obecnych cenach mial 10-12tys mc. I nie moe ze jest inaczej. Jesli tak to w dupie byles.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K ktosiu7676
0 / 0

@Dunajec1989 Nie wiem co ty bełkoczesz najpierw piszesz że niemcy nie odczuwają kredytu na dom a jak ci udowadniam że nawet dla nich 800 euro to jednak jest odczuwalne to piszesz jakieś farmazony bez przecinków ładu i składu i uj wie o co ci biega .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dunajec1989
0 / 0

@ktosiu7676 nie masz argumentow i wiesz ze jestes nic nie znaczacym nikim, wiec zakrywasz sie przecinkami tak?? Widzisz na codzien mi sa one zbedne wiec ich nie uzywam. A ty dalej miej bol dupy. I napisz gdzie ty mi lajdaro cos udowodnilas? Ssij napleta od taty i wypier...aj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K ktosiu7676
0 / 0

@Dunajec1989 mógłbym napisać że żal mi takich pajaców jak ty ale , nie ,, nie żal mi -życie cię tak dojedzie że będziesz beczał jak zarzynany baran i wiem że nawet nie będziesz wiedział dlaczego bo idiota nie ogarnia powiązania przyczyna -skutek w związku z czym ma żal do całego świata a nie do siebie że postępowała jak kretyn , to w sumie nie istotne bo imbecyle zawsze giną na skutek selekcji naturalnej i niedostosowania się do realnego świata .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dunajec1989
0 / 0

Ty matole, do czego ja mam zal:D Mi sie w zyciu wiedzie czosnku wiec uwazaj na siebie:D i wiesz co.. Akurat zmieniam Prace na jeszcze wiecej platna.. Wiec poczekaj z tym kwiczeniem. A teraz juz smialo.. Wyjezdzasz mi z jakims pojeciem przyczyna skutrn co ni uja ma. Sie do naszej rozmowy. Sa ludzie inteligetni i oczytani. Ty jestes tym drugim a teraz smialoLec na a4 zarabiac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NothingMore_
0 / 0

A ja się zgadzam.
Wkurza mnie tak istotna rola samochodu będąca wyznacznikiem statusu społecznego. Pamiętam, że jak byłem młodszy to też to było dla mnie mega istotne, ale potem pozbyłem się auta, bo po prostu go nie potrzebowałem. Ale fakt, każdy patrzy, że na protest ktoś przyjechał nową furą. Ale co tam. Zresztą, hejtują ludzie którzy nie potrafią dodawać, więc skąd mają wiedzieć jak działa podatek dochodowy, odliczanie vatu etc?

W Polsce też chętnie wódkę wypiją, ale fakt, będą życzyć żeby krowa zdechła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

tylko ze ta cala historia ma drugie dno
ci ludzie na codzien biznesmeni, mowia o swoim wielkim sukcesie i gardza tymi ktorym sie w zyciu nie udalo twierdzac ze to nieroby ktore wyciagaja lapy do panstwa po pieniadze
natomaist jak tylko im sie noga podwinie, robia dokladnie to samo i maja pretensje do rzadu ze im nie chce dac pomimo tego ze jeszcze miesiac temu sami krytykowali rzad za rozdawnictwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
0 / 0

Patrz a u mnie pełne wsparcie dla przedsiębiorców. Widocznie mamy innych znajomych na fb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
+1 / 1

Nie da się być tak bogatym nie robiąc tego kosztem innych, więc... reakcja całkiem normalna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K ktosiu7676
0 / 0

Autor pluje na wady Polaków opisując jaki to zawistny i wstrętny naród a sam jest tego najlepszym przykładem pisząc że "pisiory idą na kolanach na jasną górę " . Nawet kierując się stereotypem że pisior = katol to jako że oburza go złośliwość i podłość innych - sam nie powinien stosować takich porównań .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Orfik89
0 / 0

Powiem Ci jak tu się nie zgodzić.
Z zawodu jestem Technikiem żywienia, wszystkie lokale w promieniu 50km od miejsca zamieszkania zatrudniały na czarno po 5-8 osób, za ok 1500zł na rękę.
Praca często po 10-12 godzin, w sezonie po 16.
Pani oblała się gorącym olejem, o jej jak mi przykro, nie była zatrudniona, 3miesiące bez pracy by szefo mógł się wozić do USA, by mógł nowego Jaguara kupić. Takie gówno jest w naszym pięknym kraju z takimi "byznesmenami", na cały lokal tylko 1 osoba miała etat. Więc nie mów mi jacy obrotni i zaradni ci nasi przedsiębiorcy bo to gówno prawda. Najlepiej jeszcze brać kogoś na staż bo nie trzeba płacić, co z tego że ma 6 godzin wpisane, chcesz potem robotę to zapierniczaj jak reszta za 700zł z państwa. Do diabła z takimi burakami niech teraz zdychają, oby jak najwięcej takich padło to może zrobi się miejsce dla normalnych pracodawców. !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raven100
0 / 0

jesteś najlepszym przykładem tego co opisujesz - jesteś wstrętny, obrzydliwy, zawistny, zakłamany, złośliwy, podły, podstępny, zeru u ciebie szacunku do drugiego człowieka. Sam jesteś sobie winien że toniesz w takim gównie. Zazdrość doprowadza cię do obłędu. Jesteś podły i wstrętny. No i nikt cię nie lubi - ZGADZASZ SIĘ PRAWDA???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem