O wybieraniu i zmienianiu płci już słyszałem, ale zmienianie ojca to nowość. Pewnie dowiedziała się że pierwszemu powodzi się lepiej niż obecnemu i chce go oskubać.
@Sevivo
Nie nie ma takiego prawa...I nie tylko u nas ale w większości cywilizowanych krajów Po uznaniu ojcostwa nie można go cofnąć , nawet jak testy genetyczne udowodniły ze nie jest się biologicznym ojcem. W USA w kilku sprawach rozwiązano to tak że mąoż pozywał zonę przy rozwodzie o oszustwo i wyłudzenie (na dziecko) i dobrowolnie zrzekał się praw rodzicielskich ... wina była jasna a sąd orzekał alimenty żony na męża a mężowi na dziecko jakie się znosiły lub ich nie zasądzał .
Jak widzicie genetyka rozwiązała wiele problemów i już nie da się znaleźć bezkarnie bogatego jelenia albo wmówić cudownego poczęcia.,..
@Sevivo Takie prawo nie istnieje. Jeżeli dziecko jest uznane, to łoży na nie ojciec prawny, więc żadne alimenty już mu nie przysługują. Poza tym, nie da się mieć dwóch ojców, więc sąd nie da nakazu na testy ojcostwa.
@niemoja a i ciekawiej. Jeśli nie zaprzeczysz ojcostwu DO 12 miesięcy od narodzin dziecka, nie ma znaczenia to, że nie jesteś biologicznym ojcem. Musisz płacić.
I nie ma możliwości odwołania się od tego "prikazu".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 maja 2020 o 10:20
Ładny numer z tej pani. Jest moim zdaniem jednak kilka niedopowiedzeń. Na przykład czy biologiczny ojciec wiedział że będzie ojcem? A może zostawiła go na wczesnym etapie ciąży i nawet nie wiedział że będzie miał dziecko? Czy partner z niemiec wiedział, że to nie jego dziecko? Gdyby pani napisała "uznał" to nie miałbym zastrzeżeń. Pani jednak napisała "podpisał", a to już robi różnicę, bo mógł podpisać nie wiedząc jak się sprawy mają. Potem pani wraca do kraju, czyli koniec love-story albo partner z niemiec jednak zorientował się że to nie jego (zakładając oczywiście że wcześniej nie wiedział). Ogólnie wiele niewiadomych w tej wypowiedzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 maja 2020 o 11:57
@Obelix nie ma znaczenia czy partner wiedział że to nie jego dziecko czy nie o ile dziecko ma powyżej 12 miesięcy.
Oczywiście mówię o prawie Polskim.
Będzie musiał na nie łożyć, bez względu na to czy chce czy nie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 maja 2020 o 10:20
@Skarpetoperz Nie koncentrowałem się w wypowiedzi na wątku finansowym. Bardziej mi chodziło o to, że biologiczny ojciec mógł nie wiedzieć o ciąży, a w sytuacji w której by wiedział mógł uznać to dziecko. W końcu to jego. Natomiast matka mogła to przed nim zataić tym samym pozbawiając go możliwości wyboru/podjęcia decyzji. Ten z niemiec pewnie w mniemaniu kobiety był bardziej perspektywiczny. Tylko tutaj znowu, mogła go zdezinformować że to jego, dlatego podpisał. Sprawa mogła się rypnąć, tzn dowiedział się. Więc znowu ten sam schemat - został pozbawiony możliwości wyboru. To wszystko oczywiście tylko domysły, ale gdyby okazały się prawdziwe to na miejscu biologicznego ojca bym się wkurzył. Pierwszy rok życia dziecka to ciągłe zmiany i niesamowite przeżycie dla rodzica. Obserwowanie jak dziecko rośnie to coś wspaniałego. Jeśliby nie chciał uczestniczyć w życiu dziecka to luz. Zastanawia mnie tylko czy ta kobieta dała obydwu mężczyznom możliwość wyboru, czy też zamotała ich tak jak było jej wygodnie,
@Obelix wkurzyłbyś się i w zasadzie to by była jedyna rzecz jaką byś mógł zrobić legalnie.
W naszym kochanym kraju dobrze zarabiającemu, starającemu się i dbającemu o dzieci ojcu nie przyznają opieki na dzieci, bo żona bezrobotna alkoholiczka z udokumentowanym znęcaniem się psychicznym nad dziećmi wyraża chęć opieki nad nimi.
Dobry kolega tak miał. Liczył na państwo, a w ostateczności "porwał dzieci" (na wieść o tym że będą mieszkać z matką płakały, a najmłodsza córka posikała się ze strachu...) i uciekł z nimi za granicę. Jest poszukiwany listem gończym.
Takie to mężczyźni mają prawa do dzieci.
Mają prawo, a raczej obowiązek płacić na nie i na tym się kończy ich prawo, bo matka w zasadzie może zrobić wszystko, włącznie z uniemożliwieniem kontaktu z dzieckiem, które kocha i którym chciałby się opiekować.
Współczuję partnerowi z Niemiec. Jak taki naiwniak mógł podpisać cyrograf na dojenie się 18 lat przez chytrą Judytę na nieswoje dziecko? Na szczęście albo tam ją Jugentamt przegonił, albo facet podziękował jej za żerowanie na nim i teraz matka szuka innego żywiciela...
Ja to widzę inaczej. Napisała obecny partner z Niemiec podpisał ojcostwo. Czyli i tak płaci na jej utrzymanie bo są razem, a ona chce pozwać ojca biologicznego żeby mieć dodatkowe źródło kasy.
@Marcin2019Master a nie jest czasem tak, że gdy matka znajdzie nowego partnera to biologiczny ojciec jest zwolniony z alimentów? jakby od tak można było przerabiać na bankomaty to każde dziecko w Polsce miałoby teoretycznie dwóch ojców..
Najgorsze jest to, że w Polsce ona ma prawo to zrobić. To jest największe ku re stwo polskiego prawa rodzinnego. Z tego, co pamiętam ma chyba nieograniczony okres czasu na zaprzeczenie ojcostwa, a mężczyzna chyba tylko 6 miesięcy od poinformowania o tym.
W przypadku tego chłopa, nawet nie będzie miał się jak wykręcić, nie wiem, czy nawet miałby szansę w jakimkolwiek sądzie by wygrał odebrania praw rodzicielskich tej kobiecie. Bo na pewno nie jest to rodzaj kobiety, który powinien wychowywać dzieci.
A powinna nie tylko stracić prawa rodzicielskie, ale i zostać przymusowo wysterylizowana, jakby to ode mnie zależało.
Na moje oko, miły Pan z Niemiec wytoczył powództwo o zaprzeczenie ojcostwa, kobieta pewnie uznała, że nie ma szans na alimenty z niemieckiej strony, więc przechodzi do planu C i wraca z żądaniem do biologicznego ojca dziecka, to pewnie zła kobieta była, ale nie mnie oceniać
Brzmi jakby biologicznego ojca który o niczym nie wie można było od tak przerobić na bankomat. Jeżeli takie coś było by możliwe to były to szczyt absurdu, chociaż nie jedną podobną historię można znaleźć w internecie.
@Gats jedna jaskolka wiosny nie czyni chlopcze, poza tym kazdy normalnie myslacy czlowiek uznal by ze sytuacja jest chora a baba powinna sie leczyc ale dlaczego jest tak ze my musimy byc krysztalowo czyste bo inaczej wylewa sie na nas wiadro pomyj i szufladkuje reszte kobiet na podstawie jakichs przypadkow chorych bab a w waszym przypadku to sie nie dzieje? Przeciez idac tym tokiem myslenia to mezczyzni to gwalciciele, mordercy, sutenerzy, pedofile, przemocowcy, alkoholicy... Fajnie prawda? Jednak to sie nie dzieje, ciekawe czemu? Moze wszyscy sie przyzwyczaili po prostu ze tak po prostu jest.
O wybieraniu i zmienianiu płci już słyszałem, ale zmienianie ojca to nowość. Pewnie dowiedziała się że pierwszemu powodzi się lepiej niż obecnemu i chce go oskubać.
@Sevivo
Nie nie ma takiego prawa...I nie tylko u nas ale w większości cywilizowanych krajów Po uznaniu ojcostwa nie można go cofnąć , nawet jak testy genetyczne udowodniły ze nie jest się biologicznym ojcem. W USA w kilku sprawach rozwiązano to tak że mąoż pozywał zonę przy rozwodzie o oszustwo i wyłudzenie (na dziecko) i dobrowolnie zrzekał się praw rodzicielskich ... wina była jasna a sąd orzekał alimenty żony na męża a mężowi na dziecko jakie się znosiły lub ich nie zasądzał .
Jak widzicie genetyka rozwiązała wiele problemów i już nie da się znaleźć bezkarnie bogatego jelenia albo wmówić cudownego poczęcia.,..
@Sevivo Takie prawo nie istnieje. Jeżeli dziecko jest uznane, to łoży na nie ojciec prawny, więc żadne alimenty już mu nie przysługują. Poza tym, nie da się mieć dwóch ojców, więc sąd nie da nakazu na testy ojcostwa.
@niemoja a i ciekawiej. Jeśli nie zaprzeczysz ojcostwu DO 12 miesięcy od narodzin dziecka, nie ma znaczenia to, że nie jesteś biologicznym ojcem. Musisz płacić.
I nie ma możliwości odwołania się od tego "prikazu".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2020 o 10:20
Ładny numer z tej pani. Jest moim zdaniem jednak kilka niedopowiedzeń. Na przykład czy biologiczny ojciec wiedział że będzie ojcem? A może zostawiła go na wczesnym etapie ciąży i nawet nie wiedział że będzie miał dziecko? Czy partner z niemiec wiedział, że to nie jego dziecko? Gdyby pani napisała "uznał" to nie miałbym zastrzeżeń. Pani jednak napisała "podpisał", a to już robi różnicę, bo mógł podpisać nie wiedząc jak się sprawy mają. Potem pani wraca do kraju, czyli koniec love-story albo partner z niemiec jednak zorientował się że to nie jego (zakładając oczywiście że wcześniej nie wiedział). Ogólnie wiele niewiadomych w tej wypowiedzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2020 o 11:57
@Obelix nie ma znaczenia czy partner wiedział że to nie jego dziecko czy nie o ile dziecko ma powyżej 12 miesięcy.
Oczywiście mówię o prawie Polskim.
Będzie musiał na nie łożyć, bez względu na to czy chce czy nie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2020 o 10:20
@Skarpetoperz Nie koncentrowałem się w wypowiedzi na wątku finansowym. Bardziej mi chodziło o to, że biologiczny ojciec mógł nie wiedzieć o ciąży, a w sytuacji w której by wiedział mógł uznać to dziecko. W końcu to jego. Natomiast matka mogła to przed nim zataić tym samym pozbawiając go możliwości wyboru/podjęcia decyzji. Ten z niemiec pewnie w mniemaniu kobiety był bardziej perspektywiczny. Tylko tutaj znowu, mogła go zdezinformować że to jego, dlatego podpisał. Sprawa mogła się rypnąć, tzn dowiedział się. Więc znowu ten sam schemat - został pozbawiony możliwości wyboru. To wszystko oczywiście tylko domysły, ale gdyby okazały się prawdziwe to na miejscu biologicznego ojca bym się wkurzył. Pierwszy rok życia dziecka to ciągłe zmiany i niesamowite przeżycie dla rodzica. Obserwowanie jak dziecko rośnie to coś wspaniałego. Jeśliby nie chciał uczestniczyć w życiu dziecka to luz. Zastanawia mnie tylko czy ta kobieta dała obydwu mężczyznom możliwość wyboru, czy też zamotała ich tak jak było jej wygodnie,
@Obelix wkurzyłbyś się i w zasadzie to by była jedyna rzecz jaką byś mógł zrobić legalnie.
W naszym kochanym kraju dobrze zarabiającemu, starającemu się i dbającemu o dzieci ojcu nie przyznają opieki na dzieci, bo żona bezrobotna alkoholiczka z udokumentowanym znęcaniem się psychicznym nad dziećmi wyraża chęć opieki nad nimi.
Dobry kolega tak miał. Liczył na państwo, a w ostateczności "porwał dzieci" (na wieść o tym że będą mieszkać z matką płakały, a najmłodsza córka posikała się ze strachu...) i uciekł z nimi za granicę. Jest poszukiwany listem gończym.
Takie to mężczyźni mają prawa do dzieci.
Mają prawo, a raczej obowiązek płacić na nie i na tym się kończy ich prawo, bo matka w zasadzie może zrobić wszystko, włącznie z uniemożliwieniem kontaktu z dzieckiem, które kocha i którym chciałby się opiekować.
Od zawsze mówię - pohamuj swoje żądzę i patrz z kim przystajesz, lepiej raz się powstrzymać niż potem tkwić w toksycznym bagnie
@Zoarix
dodam> zabezpiecz się jak nie planujesz mieć dzieci.
@Puolalainen pijawki szukające alimentów mają na to sposób. Niektórych cytryn, które daje los, nie warto brać.
Współczuję partnerowi z Niemiec. Jak taki naiwniak mógł podpisać cyrograf na dojenie się 18 lat przez chytrą Judytę na nieswoje dziecko? Na szczęście albo tam ją Jugentamt przegonił, albo facet podziękował jej za żerowanie na nim i teraz matka szuka innego żywiciela...
Ja to widzę inaczej. Napisała obecny partner z Niemiec podpisał ojcostwo. Czyli i tak płaci na jej utrzymanie bo są razem, a ona chce pozwać ojca biologicznego żeby mieć dodatkowe źródło kasy.
@Marcin2019Master a nie jest czasem tak, że gdy matka znajdzie nowego partnera to biologiczny ojciec jest zwolniony z alimentów? jakby od tak można było przerabiać na bankomaty to każde dziecko w Polsce miałoby teoretycznie dwóch ojców..
Nie twierdzę że jej się udało. Wygląda na to że taki tylko miała plan.
Po prostu facet zalał nie tą formę.Szkoda jego i dzieciaka.
Najgorsze jest to, że w Polsce ona ma prawo to zrobić. To jest największe ku re stwo polskiego prawa rodzinnego. Z tego, co pamiętam ma chyba nieograniczony okres czasu na zaprzeczenie ojcostwa, a mężczyzna chyba tylko 6 miesięcy od poinformowania o tym.
W przypadku tego chłopa, nawet nie będzie miał się jak wykręcić, nie wiem, czy nawet miałby szansę w jakimkolwiek sądzie by wygrał odebrania praw rodzicielskich tej kobiecie. Bo na pewno nie jest to rodzaj kobiety, który powinien wychowywać dzieci.
A powinna nie tylko stracić prawa rodzicielskie, ale i zostać przymusowo wysterylizowana, jakby to ode mnie zależało.
Na moje oko, miły Pan z Niemiec wytoczył powództwo o zaprzeczenie ojcostwa, kobieta pewnie uznała, że nie ma szans na alimenty z niemieckiej strony, więc przechodzi do planu C i wraca z żądaniem do biologicznego ojca dziecka, to pewnie zła kobieta była, ale nie mnie oceniać
Brzmi jakby biologicznego ojca który o niczym nie wie można było od tak przerobić na bankomat. Jeżeli takie coś było by możliwe to były to szczyt absurdu, chociaż nie jedną podobną historię można znaleźć w internecie.
I gdzie są te wszystkie panienki z Demotywatorów płaczące o ciężkim losie prześladowanych kobiet?
@Gats jedna jaskolka wiosny nie czyni chlopcze, poza tym kazdy normalnie myslacy czlowiek uznal by ze sytuacja jest chora a baba powinna sie leczyc ale dlaczego jest tak ze my musimy byc krysztalowo czyste bo inaczej wylewa sie na nas wiadro pomyj i szufladkuje reszte kobiet na podstawie jakichs przypadkow chorych bab a w waszym przypadku to sie nie dzieje? Przeciez idac tym tokiem myslenia to mezczyzni to gwalciciele, mordercy, sutenerzy, pedofile, przemocowcy, alkoholicy... Fajnie prawda? Jednak to sie nie dzieje, ciekawe czemu? Moze wszyscy sie przyzwyczaili po prostu ze tak po prostu jest.