@therosiu wg wikipedii:Data i miejsce urodzenia: 18 czerwca 1949 = 70 lat,
ale jak pójdzie na emeryturę to kogo będzie się czepiać opozycja i na kogo winę zwalać? Nudno będzie... ;P
Tylko że upoważnienie nie do końca tak działa. Bo ty bierzesz odpowiedzialność za czyny upoważnionej osoby. Decyzja upoważnionej osoby jest równoznaczna z twoją decyzją. Jego głos, jest twoim głosem, za który ty odpowiadasz.
Przykładowo, ja upoważniam do przerejestrowania pojazdu np kogoś z rodziny. Ten ktoś się z tego nie wywiązuje, z jakiś tam powodów. Kogo czepia się urząd? Mnie, właściciela, a nie osobę którą ja upoważniłem. To potem, na drodze cywilnej, mógłbym ewentualnie pociągnąć do odpowiedzialności osobę upoważnioną.
@rafik54321 No tak, chyba że komuś dasz stołek np ministra, wiceministra czy dyrektora. Wtedy ten stołek sam odpowiada za swoje decyzje przed wszelkimi organami państwowymi. Ten kto dał stołek może ponieść co najwyżej odpowiedzialność polityczną.
@rafik54321
Mas racje i się mylisz... równocześnie.
Powiedzmy że za układ korupcyjny ustawiasz przetarg na jakim wpada ci bańka. Za przetarg nie jesteś ty odpowiedzialny ale np dyrektor niższego szczebla jaki jest od ciebie zależny. Wiec podpisze co mu karzesz. Jak wyjdzie na jaw przekręt to beknie za korupcję i ustawiony przetarg tylko dyrektor niższego szczebla. Jeśli byłeś sprytny tej bańki nie namierzą i możesz zawsze powiedzieć ze nie wiedziałeś. Jak się uprą to mogą ci spróbować postawić zarzut odpowiedzialności za zaniedbanie kierownicze , a to jest ciężkie do udowodnienia a pod drugie zupełnie inaczej karalne. nie jako przestępstwo celowe. Możesz co najwyżej stracić w firmie stanowisko ale raczej nie pójdziesz za to siedzieć. A jak się dobrze ustawiłeś to za ustawienie tego przekrętu możesz mieć gwarantowane stanowisko kierownika niższego rzędu z możliwością na awans w firmie dla jakiej ustawiłeś ten przetarg.
Widziałem już wiele takich sytuacji.. to standard w polce na wyższych stanowiskach.. zwłaszcza tych obstawianych kluczem partyjnym lub koleżeńskim. Wiedzą że ich kariera to max 4 lata i potem i tak wylecą .. Takie pszczółki co z kwiatka na kwiatek skaczą .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2020 o 10:08
@Ricochet69 to niech od razu klepną prawo że politycy za nic nie odpowiadają. Po co sztuczne stołki?
@killerxcartoon dlatego, polityk powinien równoważnie ze stołkiem odpowiadać za czyny stołka. Myślę że wtedy bardzo szybko by się duża część procederów ukróciła.
@rafik54321 Winę trzeba udowodnić. Sądy bazują na papierach , te wskazują tylko na kierownika niższego szczebla.
Przykład takiego pionka czy słupa to Misiewicz... gdzie ewidentnie widać kto go na stołku postawił i ze nie był w żaden sposób samodzielny .. a oficjalnie odpowiadał za to co zrobił kto inny .
@killerxcartoon tak, jeśli ja komuś daję miano stołka, to ja odpowiadam za czyny tej osoby oraz tamta osoba odpowiada za swoje czyny. Czyli jak stołek nawali, to odpowiada i stołek i osoba nadzorująca. Więc udowodnienie winy stołka, byłby równoznaczne z udowodnieniem winy kierownika.
Tak powinno być, ale z oczywistych względów nie będzie.
Tyle że Korupcja czyli przekupstwo jest ścigana z KK
Art. 229. KK
§ 1. Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Kto osobie pełniącej funkcję publiczną, w związku z pełnieniem tej funkcji, udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej znacznej wartości,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 5. Karom określonym w § 1-4 podlega odpowiednio także ten, kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w państwie obcym lub w organizacji międzynarodowej, w związku z pełnieniem tej funkcji.
§ 6. Nie podlega karze sprawca przestępstwa określonego w § 1-5, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział.
A przepis o odpowiedzialności zwierzchniczej jest z tytułu KC
Art. 429 KC.Kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.
I tu jest problem... prawny
Po pierwsze kto poniósł szkodę ? firma jaka ogłosiła przetarg! a ponieważ to cała drabinka podległości to firma sama sobie wyrządziła krzywdę i wszyscy w hierarchii za to odpowiadają
Po drugie jest chyba...że wykonanie czynności powierzył osobie.....które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.
Jak widzisz by odpowiadał za korupcję trzeba mu udowodnić winę i współudział albo działanie w zmowie i porozumieniu (jest na to inny paragraf zmowa , spisek ) jeśli dobrze pokombinował z papierami i korespondencją to wszystkie ślady wskazują na stołek. Jeśli stołek nie był zbyt bystry a na ogół takich się wybiera jacy maja być tylko posłuszni i nie zbierał dokumentów oraz nie nagrał rozmów. To jest stołek jest winny i nikomu innemu nie da się udowodnić winy. Bo stołek jeśli zawodowo był specjalistom do spraw przetargów i zajmował się tym zawodowo ... to zwierzchnik jest niewinny ... zawsze może powiedzieć.. no ale ja na przetargach się nie znam i zatrudniłem fachowca i tan kawałek zwalnia go od winy
Jest inny paragraf
Art. 430. KC Kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.
I tu jest też problem kto poniósł szkodę? Też firma jaka ogłosiła przetarg a ponieważ to cała drabinka podległości to firma sama sobie wyrządziła krzywdę i wszyscy w hierarchii za to odpowiadają
bo jest tam słowo "na własny rachunek" a kierownik nie działa dla siebie tylko dla podmiotu zbiorowego... i sam jest szczeblem...aż po zarząd.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2020 o 11:22
Czy Wojciech nie powinien byc juz na emeryturze?
@Erniklb co ma piernik do wiatraka?
@Erniklb przejście na emeryturę nie jest obowiązkowe. Widać umysł ma sprawny, może i chce pracować.
@Erniklb a czy Kaczor (71l) nie powinien być już na emeryturze?
@therosiu wg wikipedii:Data i miejsce urodzenia: 18 czerwca 1949 = 70 lat,
ale jak pójdzie na emeryturę to kogo będzie się czepiać opozycja i na kogo winę zwalać? Nudno będzie... ;P
@Erniklb I jest. do 2014 roku. Ale, jako emeryt dorabia jako Youtuber. Czy mu wolno? Ano wolno, do pewnej kwoty.
@dncx 60 lat – kobieta i 65 lat – mężczyzna może dorabiać bez żadnych limitów i nie martwić się rozliczeniami z ZUS.
Tylko że upoważnienie nie do końca tak działa. Bo ty bierzesz odpowiedzialność za czyny upoważnionej osoby. Decyzja upoważnionej osoby jest równoznaczna z twoją decyzją. Jego głos, jest twoim głosem, za który ty odpowiadasz.
Przykładowo, ja upoważniam do przerejestrowania pojazdu np kogoś z rodziny. Ten ktoś się z tego nie wywiązuje, z jakiś tam powodów. Kogo czepia się urząd? Mnie, właściciela, a nie osobę którą ja upoważniłem. To potem, na drodze cywilnej, mógłbym ewentualnie pociągnąć do odpowiedzialności osobę upoważnioną.
Jeśli coś przekręciłem, poprawcie mnie :) .
@rafik54321 No tak, chyba że komuś dasz stołek np ministra, wiceministra czy dyrektora. Wtedy ten stołek sam odpowiada za swoje decyzje przed wszelkimi organami państwowymi. Ten kto dał stołek może ponieść co najwyżej odpowiedzialność polityczną.
@Rocannon2 no to czas zmienić prawo :) ...
@rafik54321 Prawo tworzone jest pod dyktando osoby, która rozdaje stołki więc możemy sobie jedynie pogadać ... :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2020 o 12:05
@rafik54321
Mas racje i się mylisz... równocześnie.
Powiedzmy że za układ korupcyjny ustawiasz przetarg na jakim wpada ci bańka. Za przetarg nie jesteś ty odpowiedzialny ale np dyrektor niższego szczebla jaki jest od ciebie zależny. Wiec podpisze co mu karzesz. Jak wyjdzie na jaw przekręt to beknie za korupcję i ustawiony przetarg tylko dyrektor niższego szczebla. Jeśli byłeś sprytny tej bańki nie namierzą i możesz zawsze powiedzieć ze nie wiedziałeś. Jak się uprą to mogą ci spróbować postawić zarzut odpowiedzialności za zaniedbanie kierownicze , a to jest ciężkie do udowodnienia a pod drugie zupełnie inaczej karalne. nie jako przestępstwo celowe. Możesz co najwyżej stracić w firmie stanowisko ale raczej nie pójdziesz za to siedzieć. A jak się dobrze ustawiłeś to za ustawienie tego przekrętu możesz mieć gwarantowane stanowisko kierownika niższego rzędu z możliwością na awans w firmie dla jakiej ustawiłeś ten przetarg.
Widziałem już wiele takich sytuacji.. to standard w polce na wyższych stanowiskach.. zwłaszcza tych obstawianych kluczem partyjnym lub koleżeńskim. Wiedzą że ich kariera to max 4 lata i potem i tak wylecą .. Takie pszczółki co z kwiatka na kwiatek skaczą .
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2020 o 10:08
@Ricochet69 to niech od razu klepną prawo że politycy za nic nie odpowiadają. Po co sztuczne stołki?
@killerxcartoon dlatego, polityk powinien równoważnie ze stołkiem odpowiadać za czyny stołka. Myślę że wtedy bardzo szybko by się duża część procederów ukróciła.
@rafik54321 Winę trzeba udowodnić. Sądy bazują na papierach , te wskazują tylko na kierownika niższego szczebla.
Przykład takiego pionka czy słupa to Misiewicz... gdzie ewidentnie widać kto go na stołku postawił i ze nie był w żaden sposób samodzielny .. a oficjalnie odpowiadał za to co zrobił kto inny .
@killerxcartoon tak, jeśli ja komuś daję miano stołka, to ja odpowiadam za czyny tej osoby oraz tamta osoba odpowiada za swoje czyny. Czyli jak stołek nawali, to odpowiada i stołek i osoba nadzorująca. Więc udowodnienie winy stołka, byłby równoznaczne z udowodnieniem winy kierownika.
Tak powinno być, ale z oczywistych względów nie będzie.
@rafik54321 I tak jest ..
Tyle że Korupcja czyli przekupstwo jest ścigana z KK
Art. 229. KK
§ 1. Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Kto osobie pełniącej funkcję publiczną, w związku z pełnieniem tej funkcji, udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej znacznej wartości,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 5. Karom określonym w § 1-4 podlega odpowiednio także ten, kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w państwie obcym lub w organizacji międzynarodowej, w związku z pełnieniem tej funkcji.
§ 6. Nie podlega karze sprawca przestępstwa określonego w § 1-5, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział.
A przepis o odpowiedzialności zwierzchniczej jest z tytułu KC
Art. 429 KC.Kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.
I tu jest problem... prawny
Po pierwsze kto poniósł szkodę ? firma jaka ogłosiła przetarg! a ponieważ to cała drabinka podległości to firma sama sobie wyrządziła krzywdę i wszyscy w hierarchii za to odpowiadają
Po drugie jest chyba...że wykonanie czynności powierzył osobie.....które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.
Jak widzisz by odpowiadał za korupcję trzeba mu udowodnić winę i współudział albo działanie w zmowie i porozumieniu (jest na to inny paragraf zmowa , spisek ) jeśli dobrze pokombinował z papierami i korespondencją to wszystkie ślady wskazują na stołek. Jeśli stołek nie był zbyt bystry a na ogół takich się wybiera jacy maja być tylko posłuszni i nie zbierał dokumentów oraz nie nagrał rozmów. To jest stołek jest winny i nikomu innemu nie da się udowodnić winy. Bo stołek jeśli zawodowo był specjalistom do spraw przetargów i zajmował się tym zawodowo ... to zwierzchnik jest niewinny ... zawsze może powiedzieć.. no ale ja na przetargach się nie znam i zatrudniłem fachowca i tan kawałek zwalnia go od winy
Jest inny paragraf
Art. 430. KC Kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.
I tu jest też problem kto poniósł szkodę? Też firma jaka ogłosiła przetarg a ponieważ to cała drabinka podległości to firma sama sobie wyrządziła krzywdę i wszyscy w hierarchii za to odpowiadają
bo jest tam słowo "na własny rachunek" a kierownik nie działa dla siebie tylko dla podmiotu zbiorowego... i sam jest szczeblem...aż po zarząd.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2020 o 11:22
@Rocannon2 Podwykonawca albo samodzielne stanowisko w ramach jakiejś struktury organizacyjnej to dwie zupełnie różne rzeczy.
@Rocannon2 teraz
@daclaw samodzielność w ramach jakieś struktury chyba się wzajemnie wyklucza ...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 maja 2020 o 12:27
Panie Wojtku niech Pan uważa na seryjnego samobójce znowu atakuje m.in Ewę Żarską dopadł bo wygrzebała coś czego nie powinna
Chyba czegoś nie zrozumiałeś....albo ja nie zrozumiałem, że robisz se jaja.
stołek Adrian
czy to prezydentura i premier
Zaorał, zaorał. Was to trzeba zaorać demotywatory. Ze stronki ze śmiesznymi menami przeszliście w polityczną tube propagandową opozycji
Ale co/kogo zaorał ?
Instytucja "słupa" znana jest od dawna.
Przekaz dla idiotów. Proszę porównać kto więcej ustaw zawetował Komoruski czy Duda ?