Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
410 446
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D Dabronik
+9 / 13

Będą mieli powodzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
+52 / 64

Problem w tym, że susza jest nadal. Jesienią opady były mizerne, zimą nie było śniegu, wczesną wiosną też nie było opadów. Ziemia jest przesuszona w głąb. W przesuszonym gruncie nie zakiełkowały rośliny, choć powinny to zrobić w marcu i kwietniu. Obecne opady nie cofną czasu. Deszcz jest bardzo potrzebny, ale padający miarowo przez wiele dni . Natomiast takie gwałtowne ulewy nie wsiąkną w grunt tylko po nim spłyną i ziemia nadal będzie przesuszona. Tak więc nic się nie zmieniło przez jedną noc... Nadal jest susza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+20 / 28

@Melotte Dokładnie, żeby jako tako wróciło do normy musiałoby lać bez przerwy co najmniej dwa tygodnie. Polska jest wbrew pozorom jednym z krajów najmniej zasobnym w wodę w Europie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
+4 / 10

@JohnLilly Proszę uprzejmie :) Na szczęście jest nas pewna gromada, która rozumie zjawisko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+9 / 17

@JohnLilly Nie no, bądźmy udzciwi - składowych tych podwyżek jest znacznie więcej, niż tylko sytuacja hydrologiczna, i wśród nich ma swoje miejsce także polityka PiSu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
0 / 10

@JohnLilly alez PiS jest odpowiedzialny. Bo kto odpowiada za tą sytuację? Liberalizacja prawa dotyczącego wycinki drzew, zgoda na wycinkę drzew przy drogach, ograniczenie budżetu na konserwacje cieków wodnych, brak inwestycji w gospodarkę wodna i przepuszczenie tej kasy na bezsensowny i nikomu niesłużący przekop mierzei wiślanej, ograniczenie budżetów samorządów, które jako ostatnie robiły cokolwiek w tej sprawie itd. Gospodarka wodna w wykonaniu PiS jest jedną z przyczyn obecnej sytuacji hydrologicznej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kolmatej
+3 / 3

@Melotte: Bardzo dobry komentarz. Dodałbym od siebie, że jak na taki przesuszony grunt spadnie ulewa, to może spowodować silną erozję - żyzna część gleby po prostu spływa. Na wielu pagórkowatych polach uprawnych widać coraz częściej jaśniejsze połacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fiksusik
+5 / 5

@Melotte Warto jeszcze dodać, że opady w jednej części kraju nie poprawiają sytuacji rolnictwa w tych częściach, gdzie jednak nie pada lub pada zdecydowanie za mało. Wielkopolska od dziesięcioleci stepowieje i co jej z opadów na południu? Obfite w śnieg zimy i powolne roztopy to klucz do poprawy sytuacji hydrologicznej, a umiarkowane, lecz regularne opady przeplatane ciepłymi dniami przez cały rok to podstawa urodzaju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
0 / 0

@JohnLilly Tak, o to mi właśnie chodziło. Ja doskonale rozumiem wzrost cen warzyw i owoców bo sama mam mały sad i ogródek w którym mało co wzeszło tego roku, a to co wzeszło w dużej mierze zostało zniszczone, najpierw przymrozki po długim okresie ładnej pogody, potem sucho i palące słońce, następnie grad i mnóstwo deszczu....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
0 / 0

@kolmatej @fiksusik Bardzo słuszne spostrzeżenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojcik
+1 / 1

@Melotte Specjalnie zalogowałem się pierwszy raz od bardzo dawna żeby dać Ci +
Średnia roczna suma opadów w PL nie spada, zmienia się sposób jak i kiedy pada a to już jest bardzo istotne.
Rolnikiem nie jestem ale z roku na rok obserwuje co się dzieje w lasach a wszystko idzie w bardzo złym kierunku i nie mam tu na myśli wycinek spowodowanych wymianą pokoleniową drzewostanów..
@Elathir To nie tak że pis jest zły bo zrobił te rzeczy, część swoją drogą słusznie, to WSZYSTKIE rządy w tym kraju położyły lachę na gospodarkę wodną. Mamy post komunistyczny system melioracyjny, który trzeba odwrócić w budowanym na szeroką skale systemie małej retencji, co się powoli już dzieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
0 / 0

@Wojcik Dziękuję i doceniam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+1 / 1

@Wojcik ale ja nie twierdzę, ze poprzednie ekipy były super. Ale szczerze, choć PO nie popieram, bo działo się wtedy za mało, ale chociaż cokolwiek w tym temacie. W mojej okolicy otworzono trzy, może i niewielkie, ale te strumyki więcej nie potrzebują, zbiorniki retencyjne współfinansowane na poziomie od regionalnego po krajowy.

Oczywiście to nie wyznacza obrazu dla całego kraju, ale procent budżetu na gospodarkę wodna za PiS spadł, a większość kasy przejada durny przekop mierzei. W latach 2009-2013 wydawaliśmy średnio 3,08 mld rocznie. Teraz 2,1 mld w 2017, i to najwyższy wynik za PiS (średnia ciut poniżej 2 mld) z czego lwia część idzie na finansowanie przekopu. W praktyce środki przycięto o połowę.

Druga sprawa jest podejście do wycinki drzew, jak wiadomo te zatrzymują wodę oraz przeciwdziałają erozji gleby, w tym wypłukiwaniu jej przez ulewy. Program wycinki drzew, w tym przy drogach okazał się tragiczny w skutkach i cześć samorządów próbuje we własnym zakresie prowadzić politykę odwrotną, ale przy przyciętych środkach jakimi dysponują i masie dodatkowych kosztów narzuconych przez rząd nie maja na to środków za bardzo.

Tak więc poprzednie rządy były opieszale w tym zakresie, zawaliły robotę, ale PiS jest jeszcze gorszy, to co robią to zbrodnia. Kwota, która zostawiono to nawet na konserwację nie starcza. Tak więc tak, jest tu sporo miejsca na oskarżanie PiSu. Zwłaszcza, że podobny problem był rok temu i nie zrobiono nic w celu poprawy sytuacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2020 o 8:29

F fdx
0 / 0

@Pranelt Są też tacy, którzy myślą: Jaka susza - otwieram kran w łazience i woda leci... Co będę oszczędzał - płacę to używam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kakina24
0 / 0

Tak, w Hiszpanii również....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sebastos
+1 / 7

Plony jak nie wyschną to zgniją... rachunek ten sam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+18 / 24

Zbyt intensywne opady w dwóch województwach, to nie oznaka końca suszy. Wody ubywa systematycznie z roku na rok, a kilka nawałnic niewiele zmienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
+9 / 21

a jak popada to wody nie zatrzymamy, bo kasa poszła w koryto plus a nie w przyszłość Polski

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rivc
+8 / 8

I co ci po tych intensywnych opadach?
Roczna suma opadów w Polsce jest w zasadzie podobna z roku na rok, ale zmienia się ich charakterystyka. Zamiast długotrwałych mniejszych opadów pojawiają się krótkotrwale, ale silne nawałnice.
Przy takich opadach woda zamiast wsiąkać, to spływa jak rynną do morza. Do tego kanalizacja i prostowanie rzek, osuszanie terenów zalewowych i przepis na suszę gotowy ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
+19 / 21

Jakby to... masz kwiatka. Przez w miesiące go nie podlewasz, ale później wylewasz pół wiadra do doniczki i znów zostawiasz kwiatka na 2 miesiące. Jeśli nie wiesz co się wydarzy to przypadkiem nie kupuj kwiatka i nie próbuj, bo szkoda roślinki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T THEDREEEAM
+10 / 10

Problemem w Polsce jest nie susza, czy powódź. Problemem jest zaniedbana gospodarka wodna. Wszystkie rządy są zajęte zabawianiem gawiedzi i dbają tylko o słupki sondażowe. Prawdziwe problemy od lat wymagają rozwiązania...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pacio6
+2 / 2

Ja myślę jednak, że ceny reguluje rynek, a nie rząd, a wszystkie komunikaty o suszy mają swoje źródło od rolników... Którzy zresztą już w marcu/kwietniu mówili, że w ostatnich latach susze występują coraz częściej, ale sumaryczny opad roczny prawie się nie zmienia - rozchodzi się długie okresy bez żadnych opadów, a potem nagłe, gwałtowne ulewy (jak zresztą już dobrze napisał @Melotte).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maryjuszpitagoras
0 / 0

@bedajaja też uważam, że zbiorniki retencyjne to genialny pomysł. 1. Gdy jest ulewa można zbierać nadmiar wody i odprowadzać ją w sposób łagodny. 2. Gdy jest susza można tą wodę akumulować i oddawać ją w sposób łągodny 3. Możnaby stworzyć ośrodek rekreacyjny z pseudoplazą 4. Sprzedaż wydobytej ziemi to kolejny plus (mieszkam w małym mieście gdzie zakup ziemi np do wyrównania ogródka jest chyba z 10 razy droższy niż jeszcze kilka lat temu). Dlaczego więc ludzie boją się tych zbiorników? U mnie w miejscowości jest taki plan ale ludzie strakują bo... ich zaleje. O co w tym chodzi? Czy Ci ludzie wiedzą coś o czym ja nie wiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
0 / 0

@bedajaja Sto procent zgody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adawo
+1 / 1

Będzie musiał wymyślić, ale tylko dla niedouczonych idiotów. Lokalne wezbrania, czy nawet powodzie w górach nie zlikwidują suszy w kraju, ani nawet tam, w górach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragoo
+1 / 1

Problem jest też w tym że meliorujemy małe rzeki. Naruszamy naturalne dno. Dziś znaczna część terenów podmokłych wokół rzek jest sucha, a rzeka spływa jak kanał. Drugi problem ze większość rolników ani myśli o zbiornikach na polach. Tam gdzie zbiera się trochę wody wola wstawić studnie chlonna i osuszyć teren zyskując tylko parę metrów kwadratowych a tracąc szanse na chwilowe źródło wody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CrazyIvan
0 / 0

No, to tak, jak z tym globalnym ociepleniem - pic na wodę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BS76
0 / 0

U nas na poludniu zawsze o tej porze roku leje. Ale za to np. taka Wielkopolska stepowieje (Wisla z Odra nie nawodni calej Polski...).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
+1 / 1

@mortifero Gdybyś trochę się interesował rolnictwem, to byś wiedział, że gdy rośliny uschną, to żaden deszcz ich nie wskrzesi, a powodzie nawet drzewa topią, bo te nie mogą stać w samej wodzie. Co uschło w czasie suszy na polach, nie odrodzi się po powodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mortifero
-2 / 2

@Fragglesik Gdybyś trochę się interesował demotami to byś wiedział na czym polega ich fenomen...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
0 / 0

@mortifero Po Tobie widzę, że dla takich jak Ty - na robieniu demotów i produkowaniu tez na temat, na który sie nie ma pojęcia, byle przywalić komuś, nawet idiotyzmem lub fake'm..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2020 o 19:36

M mortifero
-3 / 3

@Fragglesik Zadaniem demotów jest demotywowanie... skoro Cię to obrusza tzn, że Cię to zdemotywowało - tyle w tym temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mtelisz
-2 / 2

Zdjęcie kukurydzy to zdjęcie z września lub października.
Ten demot to zwyczajna manipulacja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mortifero
-1 / 1

@mtelisz Zdjęcie może i z października ale pretensje miej do portalu, który wstawił je w swoim artykule 01 maja...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqaqq
0 / 0

Bardzo polecam zapoznać się z filmem "Dlaczego jest SUSZA skoro pada DESZCZ" na kanale yt TO JUŻ JUTRO, gdzie jest to bardzo dobrze wytłumaczone

https://youtu.be/SUZssZKSE_k

Odpowiedz Komentuj obrazkiem