Ja mysle powinno byc płacone od wynikow jak w każdej robocie pracujesz dobrze masz pensję nie pracujesz dobrze to ktos bedzie pracowal lepiej a ty idziesz do zatrudnika.
@zasysam Dokładnie, podstawy przedsiębiorczości, nic tak nie demotywuje do wyników jak płaca stała. Najefektywniejszy natomiast jest znienawidzony, a kochany wszędzie na świecie akord, gdzie zarabiasz w zależności od wyniku i tak leniwy lub niedoświadczony pracownik zarabia mało, a pracowity i doświadczony nie wie co z kasą robić, na dodatek pracodawca nie traci na pracowniku (w tym wypadku, klub na piłkarzu).
Aha, czyli celem PZPN nie jest budowanie silnej ligi, tylko eksport najzdolniejszych piłkarzy.
Myślicie, że to "przypadek", że polscy siatkarze od kilku lat zdobywają absolutne szczyty ? Zaplecze, misie-pysie. Silne zaplecze i odpowiednie szkolenie.
@Forget_about_it
to porownaj zarobki siatkarzy z kadry a pilkarzy nawet z poza ekstraklasy. zaplecze tak, ale to nie znaczy masa kasy dla mlodziakow co ledwo pilke kopia bo wynikow brak.
Nie, i tak każdy polski grajek myśli tylko o wyjeździe - przykład ubiegłoroczny mistrz Polski, połowa drużyny myślała o transferach, skończyło się z tym że z pucharów odpadli z Białorusinami i Łotyszami. Problem jest w tym, że zagraniczny szrot ma sobie tutaj jak w raju, bo gracz na poziomie 4 ligi hiszpańskiej nigdzie nie zarobi tyle co u nas...
Piłkarze w polskiej szmacianej są zdecydowanie przepłacani patrząc na wyniki w pucharach międzynarodowych. Junior w takiej Legii czy Lechu zarabia więcej niż junior w Arsenalu czy MU. Jak to swego czasu Wojtek Szczęsny w wywiadzie powiedział, że polscy młodzi piłkarze zarabiają zbyt dobrze na starcie i nie mają motywacji do dalszego rozwoju, bo nie dostaną podwyżki takiej, by była adekwatna do potrzebnego wysiłku, by przeskoczyć choć o jeden szczebel.
Druga rzecz, że szkolenie juniorów u nas leży i kwiczy i tylko ucieczka na Zachód daje jakieś szanse rozwoju.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 czerwca 2020 o 16:03
Ja mysle powinno byc płacone od wynikow jak w każdej robocie pracujesz dobrze masz pensję nie pracujesz dobrze to ktos bedzie pracowal lepiej a ty idziesz do zatrudnika.
@zasysam Dokładnie, podstawy przedsiębiorczości, nic tak nie demotywuje do wyników jak płaca stała. Najefektywniejszy natomiast jest znienawidzony, a kochany wszędzie na świecie akord, gdzie zarabiasz w zależności od wyniku i tak leniwy lub niedoświadczony pracownik zarabia mało, a pracowity i doświadczony nie wie co z kasą robić, na dodatek pracodawca nie traci na pracowniku (w tym wypadku, klub na piłkarzu).
Jak Oni na to wpadli......Niesamowite odkrycie
Albo wyjechaliby na zachód od razu, do jakiegoś klubu z piątej ligi, gdzie zarobiliby więcej.
To jakiś problem? Masa lekarzy, inżynierów czy innych specjalisty wyjeżdża z państwa z dykty, a Ty się piłkarzami martwisz?
Niech jadą,może na fryzjera zarobią.
Aha, czyli celem PZPN nie jest budowanie silnej ligi, tylko eksport najzdolniejszych piłkarzy.
Myślicie, że to "przypadek", że polscy siatkarze od kilku lat zdobywają absolutne szczyty ? Zaplecze, misie-pysie. Silne zaplecze i odpowiednie szkolenie.
@Forget_about_it
to porownaj zarobki siatkarzy z kadry a pilkarzy nawet z poza ekstraklasy. zaplecze tak, ale to nie znaczy masa kasy dla mlodziakow co ledwo pilke kopia bo wynikow brak.
Czy Zibi czasem nie ma ochoty brać udziału w wyborach prezydenckich? Może by zrobił porządki w sejmie
Też jestem za tym aby ci obniżyć pensję do minimum socjalnego aby cię zmotywować do zmiany pracy i wyjazdu za granicę.
Nie, i tak każdy polski grajek myśli tylko o wyjeździe - przykład ubiegłoroczny mistrz Polski, połowa drużyny myślała o transferach, skończyło się z tym że z pucharów odpadli z Białorusinami i Łotyszami. Problem jest w tym, że zagraniczny szrot ma sobie tutaj jak w raju, bo gracz na poziomie 4 ligi hiszpańskiej nigdzie nie zarobi tyle co u nas...
a cały ten burdel nakręcają debile, którzy się biją i zabijają za marnych kopaczy piłki....
Sport zawodowy nie powinien być finansowany z środków publicznych. Jak będą grać, tak prywatni inwestorzy będą płacić, proste i najlepsze rozwiązanie!
Albo by mieli jeszcze bardziej wszystko w dupie. Praca jak praca. Byle odbębnić i na chatę.
Piłkarze w polskiej szmacianej są zdecydowanie przepłacani patrząc na wyniki w pucharach międzynarodowych. Junior w takiej Legii czy Lechu zarabia więcej niż junior w Arsenalu czy MU. Jak to swego czasu Wojtek Szczęsny w wywiadzie powiedział, że polscy młodzi piłkarze zarabiają zbyt dobrze na starcie i nie mają motywacji do dalszego rozwoju, bo nie dostaną podwyżki takiej, by była adekwatna do potrzebnego wysiłku, by przeskoczyć choć o jeden szczebel.
Druga rzecz, że szkolenie juniorów u nas leży i kwiczy i tylko ucieczka na Zachód daje jakieś szanse rozwoju.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2020 o 16:03