Bez sensu. Immunitety nie są nikomu potrzebne: Zmiana Dobra (w absolutne zło) jest w stanie zapewnić sobie bezkarność na poziomie zwykłej ustawy (np. w związku z epidemią koronawirusa).
Immunitety są po to żeby Ziobro nie mógł aresztować połowy opozycji np. za branie łapówek a potem przegłosować zmianę Konstytucji ( bo już PiS będzie miał wymaganą większość ).
Nie. Oni mają prawo kraść, kłamać i żerować na ludziach, bo "PO robiło to i tamto". Taka jest argumentacja ich i ich zwolenników. Jak przedstawisz wyborcy PiS jakieś kompromitujące fakty na temat tego rządu to w ogóle się do tego nie odniesie tylko powie: "Bynajmniej ludziom dajom, a PO kradło i robiło afery". Spoko, czyli jak mój sąsiad z klatki jest złodziejem, oszustem i manipulatorem to ja też mam prawo tak się zachowywać i się tym tłumaczyć: "A mój sąsiad kradnie, oszukuje kłamie".
Bez sensu. Immunitety nie są nikomu potrzebne: Zmiana Dobra (w absolutne zło) jest w stanie zapewnić sobie bezkarność na poziomie zwykłej ustawy (np. w związku z epidemią koronawirusa).
Dobrze by było żeby chociaż tylko o łapówki chodziło.
Idę o zakład, że autor usłyszał to zdanie od kogoś starszego i uznał, że złapie na to (+)..
Nie chodzi o immunitet a o władzę, która się z tym wiąże jak dobrze zauważył @samodzielny68
Immunitety są po to żeby Ziobro nie mógł aresztować połowy opozycji np. za branie łapówek a potem przegłosować zmianę Konstytucji ( bo już PiS będzie miał wymaganą większość ).
Nie. Oni mają prawo kraść, kłamać i żerować na ludziach, bo "PO robiło to i tamto". Taka jest argumentacja ich i ich zwolenników. Jak przedstawisz wyborcy PiS jakieś kompromitujące fakty na temat tego rządu to w ogóle się do tego nie odniesie tylko powie: "Bynajmniej ludziom dajom, a PO kradło i robiło afery". Spoko, czyli jak mój sąsiad z klatki jest złodziejem, oszustem i manipulatorem to ja też mam prawo tak się zachowywać i się tym tłumaczyć: "A mój sąsiad kradnie, oszukuje kłamie".