@Purple_Piper oczywiście, że się przeprowadza kastrację. I nie myl transseksualizmu z psychozą. Niektóre choroby owszem, dają takie dane objawy, ale żaden lekarz nie dopuści takiej osoby do korekty (a przynajmniej nie powinien). Od tego jest diagnoza.
@Purple_Piper czytasz, co ja w ogóle piszę? ;) nie mam pojęcia, czy osoby z tego demota przeszły kastrację/histerektomię. Tamta para z poprzedniego demota jej nie przeszła. I nie pisałem tego w kontakcie tych ludzi, tylko OGÓLNIE. Że SIĘ PRZEPROWADZA. Nie, że ONI przeprowadzili.
Dowód? Wejdź choćby na transseksualizm.pl i zobacz sobie, jak wygląda procedura w Polsce. Masz nawet listę lekarzy, którzy takie operacje przeprowadzają. Sam jestem osobą transpłciową i też przez to wszystko przechodzę, więc wiem troszkę na ten temat ;)
"Kiedy Krzysztof sądzi, że jest Krzysztofem Kolumbem, to idzie do wariatkowa, kiedy sądzi, że jest Marią Curie, też idzie do wariatkowa, ale kiedy sądzi, że jest Anną Grodzką, to może być celebrytą." - i wychodzi brak znajomości tematu. Diagnoza. Nikt nie robi operacji osobie bez diagnozy. Transseksualizm od psychoz się różnicuje, osoby trans są zdrowe psychicznie (chyba, że nie są - oczywiście może coś z transseksualizmem współistnieć).
Do wszystkich osób które krytykują. Nie byłeś osobą która źle się czuję w swoim ciele tak bardzo ze ma chęć ze sobą skończyć lub nie znałeś nigdy bardzo dobrze osoby trans przed jej przemiana to się nie odzywaj.
@gminnik jest jednak dość spora różnica między wagą a płcią. oczywiście, twoje uczucia są ważne, jest body positivity i w ogóle ale to jest totalnie oddzielna sprawa od płci. wyobraź sobie, że przez całe twoje życie ludzie traktują cię jako płeć przeciwna od twojej. zapewne okropne uczucie, prawda? to właśnie czują osoby transpłciowe
@Ktos606 byłem osobom która źle się czuje w swoim ciele. Za młodu.
Porterówka - wchodzi aż miło ale kac jest k.... nieziemski. Naprawdę źle się czułem w moim ciele i z tego powodu czasem rzygałem dalej niż widziałem.
@Mamba3325 a co maja powiedzieć ludzie którzy czują się zwierzętami, aniołami, śmigłowcami bojowymi... a ciągle są nazywani "ludźmi" :/
o ich uczucia się nie martwisz?
Jakbyś się czuł, gdybyś najpierw uprawiał seks z kobietą, a później dowiedział się że kiedyś była facetem?
@FenrirlbnLaAhad to możesz ją pozwać za gwałt, bo niepowiedzenie Ci o tym i doprowadzenie do obcowania można potraktować jako oszustwo. A poza tym można też nie kut.asić na prawo i lewo ;)
"A co mają powiedzieć ludzie którzy czują się..." W takich przypadkach to urojenia. Część urojeń też może dawać objawy podobne do transseksualizmu. Dlatego to się różnicuje.
@gminnik nie doświadczyłem nigdy otyłości, więc nie mam porównania. Dysforię tak i jest to syf.
Jednak jak osoba otyła źle się czuje i próbuję schudnąć, to jest to pochwalane. Jak osoba trans koryguje płeć, często spotyka się z ostracyzmem. Taka drobna różnica.
@SirNobody no ale jak to, pozwać biedną mniejszość o oszustwo? żeby mnie zlinczowali?
:P
A co, bez skakania na prawo i lewo nie można na taką niespodziankę trafić? Znacie się 5 lat, planujecie przyszłość, bierzecie ślub, a po 20 latach dowiadujesz się że to jednak chłop...
aha, to są urojenia... a transseksualizm nie jest?
@FenrirIbnLaAhad "ale jak to, pozwać biedną mniejszość o oszustwo?"
Oczywiście. Bycie mniejszością nie upoważnia do oszukiwania kogokolwiek. Jeśli dla kogoś płeć biologiczna partnera jest ważna (a w większości jednak jest ;) i nie ma w tym niczego dziwnego) i zwyczajnie nie gustuje w transseksualistach, to jestem jak najbardziej w stanie zrozumieć wkurff, kiedy ktoś wprowadza Cię w błąd co do płci biologicznej doprowadzając do współżycia lub przed ołtarz/USC. To powinno być jak najbardziej piętnowane. I jest gwałtem wg definicji polskiego prawa.
Ah, jeszcze jedno, bo wydaje mi się, że to nie zostało przeze mnie dostatecznie podkreślone: odcinam się od aktywizmu okołoLGBT, w tym źle pojmowanej tolerancji. Już to pisałem - oczekuję szacunku, a nie przywilejów, traktowania jako kogoś lepszego od przeciętnego białego, heteroseksualnego mężczyzny - tylko dlatego, że jestem trans. Sam czegoś takiego nie toleruję.
Podobnie nie toleruję przekłamywania dokonań nauki w imię ideologii (czy cenzury innego rodzaju). ALE nie toleruję tego w żadną ze stron. Zarówno ideologicznego "M/K to kolejna zdrowa i właściwa płeć obok 51 innych" (co za bzdura) jak i "transseksualizm to urojenia i należy leczyć to psychotropami" (również bzdura). Stanowisko nauki jest co do tego jasne. Płcie są dwie, ale składa się na nie ileś płaszczyzn - które wypunktowałem wraz z badaniami w innym komentarzu - i zdarzają się rozjazdy. W każdym przypadku mówimy o nieprawidłowości czy chorobie, ale w żadnym przypadku nie jest to choroba psychiczna.
I tak, zdarzają się urojenia zmiany płci, które nie wynikają z tego, o czym piszę wyżej (z nieprawidłowości natury fizjologicznej) tylko np. ze schizofrenii. Dlatego się to różnicuje i w pierwszej kolejności sprawdza, czy petent nie ma psychozy. Już tego linka do psychiatrii polskiej podawałem z pięć razy, ale niech będzie: http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_6_2009/Urban%20s719_Psychiatria%20Polska%206_2009.pdf
Druga para zdjęć z drugiej strony... Jesteś pewien, że to nie PHOTOSHOP? Bo wielkość 'jej' oczu po przemianie trochę przypomina mi japońskie anime... Są nieproporcjonalne do twarzy i nadają 'jej' niepokojący wygląd... Tz wygląda ładnie, ale jej oczy w stosunku do 'męskiej' twarzy zrobiły się, jakby, dwukrotnie większe...
Zdaniem reporterki setki młodych transseksualistów szuka pomocy, by ponownie być tej płci, którą byli przed zabiegiem. Jednym z tego rodzaju przykładów jest 28-letni Charlie Evans, który urodził się jako kobieta, ale przez prawie 10 lat był identyfikowany jako mężczyzna."
@SirNobody Możliwe, że okazałoby się, że więcej osób żałuje. Widziałam trochę wpisów zaczynających się mniej więcej tak "jak usłyszałem/am, że można być kobietą w ciele mężczyzny, zrozumiałem/am, że to o mnie i wtedy podjąłem/ęłam decyzję o terapii i operacji."
Może najczęściej to był jakiś kryzys egzystencjalny. Rozdmuchane przez pewne środowiska informacje, dały ludziom fałszywą nadzieję na lepsze samopoczucie i nieprawdziwą diagnozę ich problemu. Dążąc do samoakceptacji, chwycili się tego i uwierzyli, że to właśnie to, co im "dolega". I o ile jakiś procent ludzi faktycznie poczuje sie bardziej sobą, to też i jakiś procent będzie jeszcze bardziej nieszczęśliwy.
Pytanie tylko jak te procenty wyglądają, których jest więcej?
@VaniaVirgo podważyć by nie podważyło. Jest sporo osób, które tak czy inaczej będą tego potrzebować (ja potrzebowałem i bynajmniej nie żałuję). Natomiast na pewno by uwydatniło konieczność dokładniejszej diagnozy i psychoterapii dla osób zgłaszających się po korektę.
@SirNobody Może i nie cały sens, zbyt globalnie sie wyraziłam. Zawsze był jakis tam mały procent zapotrzebowania, że tak to ujmę. Mam jednak wrażenie, że od kiedy wokół tego tematu jest tyle szumy, to lecą hurtowo bez upewnienia się. Z drugiej strony jak ktoś jest pewny i byłby w tej części, która by nie żałowała, to każde zwlekanie, dodatkowe procedury, miesiące, lata czekania pewnie strasznie by frustrowały.
Takie zmiany można zrozumieć. Wyglądają jak ludzie, najwyraźniej nie czuli się dobrze w swojej skórze. Porównajcie sobie z "transami" tego typu. Real pic, złapałem to kilka dni temu na badoo.
Widzę samych młodych ludzi, świeżo po "zmianie płci" ale mam świadomość, że istnieje coś takiego jak "detransition" i część z nich przejdzie operację powrotną. I też nie będą żałować.
@Pereplut osoby dokonujące detranzycji były źle zdiagnozowane :/ albo w ogóle niezdiagnozowane (są miejsca, w których nie uznaje się konieczności diagnozy i korektę można sobie zrobić na zamówienie - co jest już patologią, no ale...)
@mati233490 też o tym pomyślałam ale z drugiej strony za wypadanie włosów u mężczyzn odpowiada testosteron więc przy terapii hormonalnej nie jest dziwnym, że odrosły
Jak ktoś chce faktycznie dowiedzieć się czegoś o dysmorfii płciowej i byciu transgender, niech sobie poszuka na jutubie Blaire White albo Jamie'go Rainesa. To są sprawy bardzo skomplikowane i gadanie o nich na zasadzie, "Urodzil sie z siusiakiem to facet, a z waginą to baba i basta!" jest bardzo infantylne.
@solarize a czemu nie skoro to testosteron powoduje wypadanie włosów? Skoro go nie ma (czyt, jego poziom znacznie spada) to dochodzi do zmian charakterystycznych dla płci. Odrastają włosy przy zmianie w kobietę czy rozbudowuje się tkanka mięśniowa przy zmianie w mężczyznę
@sosna83 testosteron uszkadza mieszki włosowe. Dlatego tak, zmniejszenie jego ilości może zatrzymać łysienie, może nieco je cofnąć, ale nie w takim stopniu, by z łysej glacy piękna grzywa wyrosła
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 czerwca 2020 o 18:51
Przy zmianie M->K niestety widać, że nawet po hormonach rysy twarzy u przynajmniej połowy z nich nadal są męskie. Miło, że wreszcie się dobrze czują ze sobą i nie żałują, na zdrowie. Ale obiektywnie nadal wyglądają jak przebierańcy. Nie żeby było w tym coś złego, ale powodów do specjalnych zachwytów też nie ma.
@MalaZlaCzarownica Nie wiem, czy gdybym nie wiedział, że któreś z nich przeszło tranzycję, w ogóle przyszłoby mi to do głowy. Dla mnie wyglądają wiarygodnie - ale też może też efekt potwierdzenia. Widzimy to, czego spodziewamy się ujrzeć ;)
Nigdy to chyba złe określenie, tylko jeszcze tego nie żałowali. Jak będą mieli 80 lat to wtedy mogą powiedzieć że nigdy tego nie żałowali, a teraz to co oni wiedzą o życiu, praktycznie nic.
Zawsze istniały osoby homoseksualne czy też takie, które nie czuły się dobrze w płci, w której się urodziły. To nie jest nic nowego. I z czasem będzie to coraz bardziej akceptowane. Tak samo było np. z prawami wyborczymi dla kobiet. Jeszcze 200 lat temu nie to pomyślenia było, że kobiety mogły głosować. A dzisiaj jest to oczywiste, że każdy, niezależnie od płci ma prawo głosu.
Istnieje prosta reguła, o której rzadko kiedy się mówi. Otóż zadowolone ze zmiany płci są te osoby, które po transformacji dobrze wyglądają. Niby wygląd nie jest sprawą najważniejszą, ale gdy po zmianie płci facet wygląda jak chłop z cyckami, albo kobieta wygląda jak baba bez cycków, to trudno o zadowolenie.
tak naprawdę ci wszyscy goście łysieją powoli i jedyny ratunek znaleźli w zmianie płci. ale przyznają to dopiero po pijaku. oficjalna wersja jest taka że " od dziecka czułem że w środku jestem kobietą" . mówię wam, tak było.
Nie jest chyba możliwa zmiana płci, co najwyżej mogli się upodobnić do płci przeciwnej. Tak czy inaczej, ten pierwszy po przemianie wygląda spoko, mógłby sobie tylko brodę poprawić operacyjnie ;) Reszta po przemianie to według mnie przeciętniaki.
w sumie to jądra wyrżnięto
@Purple_Piper oczywiście, że się przeprowadza kastrację. I nie myl transseksualizmu z psychozą. Niektóre choroby owszem, dają takie dane objawy, ale żaden lekarz nie dopuści takiej osoby do korekty (a przynajmniej nie powinien). Od tego jest diagnoza.
@Purple_Piper czytasz, co ja w ogóle piszę? ;) nie mam pojęcia, czy osoby z tego demota przeszły kastrację/histerektomię. Tamta para z poprzedniego demota jej nie przeszła. I nie pisałem tego w kontakcie tych ludzi, tylko OGÓLNIE. Że SIĘ PRZEPROWADZA. Nie, że ONI przeprowadzili.
Dowód? Wejdź choćby na transseksualizm.pl i zobacz sobie, jak wygląda procedura w Polsce. Masz nawet listę lekarzy, którzy takie operacje przeprowadzają. Sam jestem osobą transpłciową i też przez to wszystko przechodzę, więc wiem troszkę na ten temat ;)
"Kiedy Krzysztof sądzi, że jest Krzysztofem Kolumbem, to idzie do wariatkowa, kiedy sądzi, że jest Marią Curie, też idzie do wariatkowa, ale kiedy sądzi, że jest Anną Grodzką, to może być celebrytą." - i wychodzi brak znajomości tematu. Diagnoza. Nikt nie robi operacji osobie bez diagnozy. Transseksualizm od psychoz się różnicuje, osoby trans są zdrowe psychicznie (chyba, że nie są - oczywiście może coś z transseksualizmem współistnieć).
Masz tu pracę z psychiatrii polskiej: https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_6_2009/Urban%2520s719_Psychiatria%2520Polska%25206_2009.pdf&ved=2ahUKEwjMtOictYHqAhUulosKHa95A38QFjAAegQIBhAB&usg=AOvVaw0UhaDUzQlSSP66-VWnIaLh
Poponuję na nastęny demot: 7 miliardów ludzi, któzy nie żałują, że nie zmienili płci.
Nie wiem czy będzie Ci się chciało.
Do wszystkich osób które krytykują. Nie byłeś osobą która źle się czuję w swoim ciele tak bardzo ze ma chęć ze sobą skończyć lub nie znałeś nigdy bardzo dobrze osoby trans przed jej przemiana to się nie odzywaj.
@gminnik jest jednak dość spora różnica między wagą a płcią. oczywiście, twoje uczucia są ważne, jest body positivity i w ogóle ale to jest totalnie oddzielna sprawa od płci. wyobraź sobie, że przez całe twoje życie ludzie traktują cię jako płeć przeciwna od twojej. zapewne okropne uczucie, prawda? to właśnie czują osoby transpłciowe
@Ktos606 byłem osobom która źle się czuje w swoim ciele. Za młodu.
Porterówka - wchodzi aż miło ale kac jest k.... nieziemski. Naprawdę źle się czułem w moim ciele i z tego powodu czasem rzygałem dalej niż widziałem.
@Mamba3325 a co maja powiedzieć ludzie którzy czują się zwierzętami, aniołami, śmigłowcami bojowymi... a ciągle są nazywani "ludźmi" :/
o ich uczucia się nie martwisz?
Jakbyś się czuł, gdybyś najpierw uprawiał seks z kobietą, a później dowiedział się że kiedyś była facetem?
@FenrirlbnLaAhad to możesz ją pozwać za gwałt, bo niepowiedzenie Ci o tym i doprowadzenie do obcowania można potraktować jako oszustwo. A poza tym można też nie kut.asić na prawo i lewo ;)
"A co mają powiedzieć ludzie którzy czują się..." W takich przypadkach to urojenia. Część urojeń też może dawać objawy podobne do transseksualizmu. Dlatego to się różnicuje.
@gminnik nie doświadczyłem nigdy otyłości, więc nie mam porównania. Dysforię tak i jest to syf.
Jednak jak osoba otyła źle się czuje i próbuję schudnąć, to jest to pochwalane. Jak osoba trans koryguje płeć, często spotyka się z ostracyzmem. Taka drobna różnica.
@SirNobody no ale jak to, pozwać biedną mniejszość o oszustwo? żeby mnie zlinczowali?
:P
A co, bez skakania na prawo i lewo nie można na taką niespodziankę trafić? Znacie się 5 lat, planujecie przyszłość, bierzecie ślub, a po 20 latach dowiadujesz się że to jednak chłop...
aha, to są urojenia... a transseksualizm nie jest?
@FenrirIbnLaAhad "ale jak to, pozwać biedną mniejszość o oszustwo?"
Oczywiście. Bycie mniejszością nie upoważnia do oszukiwania kogokolwiek. Jeśli dla kogoś płeć biologiczna partnera jest ważna (a w większości jednak jest ;) i nie ma w tym niczego dziwnego) i zwyczajnie nie gustuje w transseksualistach, to jestem jak najbardziej w stanie zrozumieć wkurff, kiedy ktoś wprowadza Cię w błąd co do płci biologicznej doprowadzając do współżycia lub przed ołtarz/USC. To powinno być jak najbardziej piętnowane. I jest gwałtem wg definicji polskiego prawa.
Ah, jeszcze jedno, bo wydaje mi się, że to nie zostało przeze mnie dostatecznie podkreślone: odcinam się od aktywizmu okołoLGBT, w tym źle pojmowanej tolerancji. Już to pisałem - oczekuję szacunku, a nie przywilejów, traktowania jako kogoś lepszego od przeciętnego białego, heteroseksualnego mężczyzny - tylko dlatego, że jestem trans. Sam czegoś takiego nie toleruję.
Podobnie nie toleruję przekłamywania dokonań nauki w imię ideologii (czy cenzury innego rodzaju). ALE nie toleruję tego w żadną ze stron. Zarówno ideologicznego "M/K to kolejna zdrowa i właściwa płeć obok 51 innych" (co za bzdura) jak i "transseksualizm to urojenia i należy leczyć to psychotropami" (również bzdura). Stanowisko nauki jest co do tego jasne. Płcie są dwie, ale składa się na nie ileś płaszczyzn - które wypunktowałem wraz z badaniami w innym komentarzu - i zdarzają się rozjazdy. W każdym przypadku mówimy o nieprawidłowości czy chorobie, ale w żadnym przypadku nie jest to choroba psychiczna.
I tak, zdarzają się urojenia zmiany płci, które nie wynikają z tego, o czym piszę wyżej (z nieprawidłowości natury fizjologicznej) tylko np. ze schizofrenii. Dlatego się to różnicuje i w pierwszej kolejności sprawdza, czy petent nie ma psychozy. Już tego linka do psychiatrii polskiej podawałem z pięć razy, ale niech będzie:
http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_6_2009/Urban%20s719_Psychiatria%20Polska%206_2009.pdf
TS wynika (najpewniej) z wpływu hormonów płciowych w okresie prenatalnym, przez co mózg kształtuje się na modłę płci przeciwnej.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7139786/
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/10843193/
To jest oficjalne stanowisko środowisk naukowych.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2020 o 18:50
@Ktos606 Ludzie sobie przeszczepiają włosy na łysym czole, a to przecież wbrew naturze. Miał być łysy a nie jest.
nie mozna zmienic plci, nie istnieje cos takiego, istnieje korekta plci. calkiem duza roznica takze warto zapamietac
Druga para zdjęć z drugiej strony... Jesteś pewien, że to nie PHOTOSHOP? Bo wielkość 'jej' oczu po przemianie trochę przypomina mi japońskie anime... Są nieproporcjonalne do twarzy i nadają 'jej' niepokojący wygląd... Tz wygląda ładnie, ale jej oczy w stosunku do 'męskiej' twarzy zrobiły się, jakby, dwukrotnie większe...
Jakby to kogoś obchodziło.
dobra - to teraz dawać takie, co żałowały
@barabura O! To by była ciekawa galeria.
Źródła są mało wiarygodne, a nie chce mi sie szperac dokładniej, ale zapewne byłoby o czym pisać. Ciekawe jak to wygląda statystycznie.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/lee-harries-przeszedl-korekte-plci-by-byc-mezczyzna-teraz-znowu-chce-byc-kobieta/lx0l2b6
https://www.wprost.pl/378942/zmienil-plec-i-zaluje-jestem-zmeczony-ukladaniem-wlosow.html
https://dzienniknarodowy.pl/przeszedl-operacje-zmiany-plci-uznano-go-kobiete-potem-bezplciowca-a-teraz-tego-zaluje/
"Bardzo wiele młodych osób, które zmieniły płeć i przeszły specjalną operację, chciałaby powrócić do swojej dawnej płci - poinformowała brytyjska telewizja Sky News. Dziennikarka stacji, Sally Lockwood, powołując się na swoją rozmówczynię twierdzi, że problem ten dotyczy wcale niemałej części osób trans.
Zdaniem reporterki setki młodych transseksualistów szuka pomocy, by ponownie być tej płci, którą byli przed zabiegiem. Jednym z tego rodzaju przykładów jest 28-letni Charlie Evans, który urodził się jako kobieta, ale przez prawie 10 lat był identyfikowany jako mężczyzna."
@VaniaVirgo @barabura z naszego polskiego podwórka choćby Marcin/Noemi Rzeczkowski/a ;) kiedyś aktywista osób trans
@SirNobody Możliwe, że okazałoby się, że więcej osób żałuje. Widziałam trochę wpisów zaczynających się mniej więcej tak "jak usłyszałem/am, że można być kobietą w ciele mężczyzny, zrozumiałem/am, że to o mnie i wtedy podjąłem/ęłam decyzję o terapii i operacji."
Może najczęściej to był jakiś kryzys egzystencjalny. Rozdmuchane przez pewne środowiska informacje, dały ludziom fałszywą nadzieję na lepsze samopoczucie i nieprawdziwą diagnozę ich problemu. Dążąc do samoakceptacji, chwycili się tego i uwierzyli, że to właśnie to, co im "dolega". I o ile jakiś procent ludzi faktycznie poczuje sie bardziej sobą, to też i jakiś procent będzie jeszcze bardziej nieszczęśliwy.
Pytanie tylko jak te procenty wyglądają, których jest więcej?
@VaniaVirgo niestety nie mam takich danych.
@SirNobody obawiam się, że oficjalnie nikt nie ma, bo to by podważyło cały sens robienia operacji zmiany płci.
@VaniaVirgo podważyć by nie podważyło. Jest sporo osób, które tak czy inaczej będą tego potrzebować (ja potrzebowałem i bynajmniej nie żałuję). Natomiast na pewno by uwydatniło konieczność dokładniejszej diagnozy i psychoterapii dla osób zgłaszających się po korektę.
@SirNobody Może i nie cały sens, zbyt globalnie sie wyraziłam. Zawsze był jakis tam mały procent zapotrzebowania, że tak to ujmę. Mam jednak wrażenie, że od kiedy wokół tego tematu jest tyle szumy, to lecą hurtowo bez upewnienia się. Z drugiej strony jak ktoś jest pewny i byłby w tej części, która by nie żałowała, to każde zwlekanie, dodatkowe procedury, miesiące, lata czekania pewnie strasznie by frustrowały.
Szczerze mówiąc to podbiła bym do części z nich i zapytała czy są wolni chociaż jestem nieśmiała xD
Ruch*łbym
Takie zmiany można zrozumieć. Wyglądają jak ludzie, najwyraźniej nie czuli się dobrze w swojej skórze. Porównajcie sobie z "transami" tego typu. Real pic, złapałem to kilka dni temu na badoo.
https://i.imgur.com/ipH8oO1.jpg
https://i.imgur.com/xXBhCuW.jpg
https://i.imgur.com/cIzQpZX.jpg
https://i.imgur.com/1EihGdh.jpg
I tu bonus jak już tak wrzucam.
Wygląda na to że mężczyźni znacznie częściej zmieniają płeć niż kobiety, a mówi się że mężczyźni mają lepiej w życiu.
Widzę samych młodych ludzi, świeżo po "zmianie płci" ale mam świadomość, że istnieje coś takiego jak "detransition" i część z nich przejdzie operację powrotną. I też nie będą żałować.
@Pereplut
Nie gadaj. To przemianę można cofnąć ? Przecież to kosztuje pewnie bajońskie pieniądze. Już nawet nie wspomnę o czasie.
@Pereplut osoby dokonujące detranzycji były źle zdiagnozowane :/ albo w ogóle niezdiagnozowane (są miejsca, w których nie uznaje się konieczności diagnozy i korektę można sobie zrobić na zamówienie - co jest już patologią, no ale...)
No dobra. A ten gość bez włosów jakim cudem zapuścił taką bujną czuprynę ??????
@mati233490 też o tym pomyślałam ale z drugiej strony za wypadanie włosów u mężczyzn odpowiada testosteron więc przy terapii hormonalnej nie jest dziwnym, że odrosły
@sosna83
jak już włosy wypadły to mogą ponownie odrosnąć ;/
Jak ktoś chce faktycznie dowiedzieć się czegoś o dysmorfii płciowej i byciu transgender, niech sobie poszuka na jutubie Blaire White albo Jamie'go Rainesa. To są sprawy bardzo skomplikowane i gadanie o nich na zasadzie, "Urodzil sie z siusiakiem to facet, a z waginą to baba i basta!" jest bardzo infantylne.
Jeszcze więcej mogli tapety nawalić do zdjęć "PO"
Nie zmienili płci, tylko się wykajstrowali i ewentualnie podorabiali sobie jakieś imitacje.
Wow, po zmianie płci zakola i łysina znikają?
@solarize Słyszałeś o czymś takim jak peruka? ;)
@solarize a czemu nie skoro to testosteron powoduje wypadanie włosów? Skoro go nie ma (czyt, jego poziom znacznie spada) to dochodzi do zmian charakterystycznych dla płci. Odrastają włosy przy zmianie w kobietę czy rozbudowuje się tkanka mięśniowa przy zmianie w mężczyznę
@sosna83 testosteron uszkadza mieszki włosowe. Dlatego tak, zmniejszenie jego ilości może zatrzymać łysienie, może nieco je cofnąć, ale nie w takim stopniu, by z łysej glacy piękna grzywa wyrosła
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2020 o 18:51
@SirNobody czyli peruki. Też spoko
@solarize
Napisałem to samo wyżej ;D
Wydaje mi się, że jak już jesteś w stanie obciąć h..a, to jednak przeszczep włosów to przy tym pikuś ;)
Przy zmianie M->K niestety widać, że nawet po hormonach rysy twarzy u przynajmniej połowy z nich nadal są męskie. Miło, że wreszcie się dobrze czują ze sobą i nie żałują, na zdrowie. Ale obiektywnie nadal wyglądają jak przebierańcy. Nie żeby było w tym coś złego, ale powodów do specjalnych zachwytów też nie ma.
@MalaZlaCzarownica Nie wiem, czy gdybym nie wiedział, że któreś z nich przeszło tranzycję, w ogóle przyszłoby mi to do głowy. Dla mnie wyglądają wiarygodnie - ale też może też efekt potwierdzenia. Widzimy to, czego spodziewamy się ujrzeć ;)
Nie dziwię się, że im się w głowach pier_oli skoro spośród milionów tylko 20 osob tego nie żałowało.
Nigdy to chyba złe określenie, tylko jeszcze tego nie żałowali. Jak będą mieli 80 lat to wtedy mogą powiedzieć że nigdy tego nie żałowali, a teraz to co oni wiedzą o życiu, praktycznie nic.
Zawsze istniały osoby homoseksualne czy też takie, które nie czuły się dobrze w płci, w której się urodziły. To nie jest nic nowego. I z czasem będzie to coraz bardziej akceptowane. Tak samo było np. z prawami wyborczymi dla kobiet. Jeszcze 200 lat temu nie to pomyślenia było, że kobiety mogły głosować. A dzisiaj jest to oczywiste, że każdy, niezależnie od płci ma prawo głosu.
Istnieje prosta reguła, o której rzadko kiedy się mówi. Otóż zadowolone ze zmiany płci są te osoby, które po transformacji dobrze wyglądają. Niby wygląd nie jest sprawą najważniejszą, ale gdy po zmianie płci facet wygląda jak chłop z cyckami, albo kobieta wygląda jak baba bez cycków, to trudno o zadowolenie.
@Quant to tylko część prawdy. Dużo zależy też od pracy z przekonaniami i od prawidłowej diagnozy.
tak naprawdę ci wszyscy goście łysieją powoli i jedyny ratunek znaleźli w zmianie płci. ale przyznają to dopiero po pijaku. oficjalna wersja jest taka że " od dziecka czułem że w środku jestem kobietą" . mówię wam, tak było.
Nie jest chyba możliwa zmiana płci, co najwyżej mogli się upodobnić do płci przeciwnej. Tak czy inaczej, ten pierwszy po przemianie wygląda spoko, mógłby sobie tylko brodę poprawić operacyjnie ;) Reszta po przemianie to według mnie przeciętniaki.
Ładni chłopcy, ale niezbyt ładne dziewczyny z męskimi rysami i nogami. Nie wszystkie, ale jednak większość.
wyobraźmy sobie świat gdzie można sobie wybrać nowe ciało, edytując je jak w jakimś Skyrimie! To by było coś!
@Hornecik o, albo transfer umysłu między ciałami jak w Altered Carbon :D
a ja bym chcial sie poznac z jaks shemale, jesli jest tu jakas to prosze o kontakt:)