bardzo ladnie. rodzic takiego dziecka może być pewny że jak wpadnie do basenu to ładnie wypłynie i będzie na plecach dryfowac. to jest już zaawansowana nauka. nikt nie wrzuci niemowlaka bez przygotowania w ten sposób do wody. dziecko super sobie poradzilo;)
Spoko, po miesiącach w płynie owodniowym na wprawę. Niemowlęta do 6 miesięcy nadal posiadają odruch zanurzenia dzięki któremu w odpowiedzi na nurkowanie reguluje się oddech, praca serca, odruchy mięśniowe. Może się wydawać że pływają ale to tylko odruchy. Są jeszcze za słabe na pływanie, utrzymanie głowy ponad wodą. Ale trening czyni mistrza...
Nie rozumiem co w tym dziwnego? Przecież dziecko 9 miesięcy pływa w łonie matki, przez co doskonale radzi sobie pod wodą. Może nurkować baaardzo długo bez uszczerbku na zdrowiu, dopiero z czasem umiejętność ta zanika.
Matka Madzi z Sosnowca w roli ratownika ?
Tak jak moja. Tylko ja się jeszcze musiałem z worka wyplątać.
bardzo ladnie. rodzic takiego dziecka może być pewny że jak wpadnie do basenu to ładnie wypłynie i będzie na plecach dryfowac. to jest już zaawansowana nauka. nikt nie wrzuci niemowlaka bez przygotowania w ten sposób do wody. dziecko super sobie poradzilo;)
Spoko, po miesiącach w płynie owodniowym na wprawę. Niemowlęta do 6 miesięcy nadal posiadają odruch zanurzenia dzięki któremu w odpowiedzi na nurkowanie reguluje się oddech, praca serca, odruchy mięśniowe. Może się wydawać że pływają ale to tylko odruchy. Są jeszcze za słabe na pływanie, utrzymanie głowy ponad wodą. Ale trening czyni mistrza...
Nie rozumiem co w tym dziwnego? Przecież dziecko 9 miesięcy pływa w łonie matki, przez co doskonale radzi sobie pod wodą. Może nurkować baaardzo długo bez uszczerbku na zdrowiu, dopiero z czasem umiejętność ta zanika.