@olmajti FB to tylko narzędzie. To od nas zależy, jak je wykorzystamy. Można wrzucić jedno zdjęcie, żeby ludzie wiedzieli "ktoś Pan" i cieszyć się możliwością kontaktu z innymi ludźmi i wymienianiem opinii, a można też całkowicie odrzeć się z prywatności publikując test ciąży po tym, jak tylko na niego nasikano...
@olmajti
nie do konca, spiskowcy by i tak nie rozmawiali w otoczeniu takiego asystenta, wiec rezim by pozytku nie mial, zostaja drobni przestepcy,ale ich nagrania to kropla w morzu. dodaj do tego falszywie pozytywne rezultaty jak np kilku dzieciakow planujacych napad na bank czy cos w tym stylu w jakiejs grze komputerowej i wyjdzie ci ze to wcale nie jest takie super narzedzie dla wladz jak ci sie wydaje.
Ta ich prywatność nie przedstawia praktycznie żadnej wartości i jest tego g*wna cały ocean...
Chyba że te biadolenie to tak dla podbicia samooceny, że niby ktoś się tym syfem interesuje xD
Stalin, Hitler i Mao daliby sobie obciąć rękę za takie narzędzie inwigilacji jak FB :)
@baniapfdq bo zostało to wryte w ich psychikę. tak działa propaganda :)
@olmajti FB to tylko narzędzie. To od nas zależy, jak je wykorzystamy. Można wrzucić jedno zdjęcie, żeby ludzie wiedzieli "ktoś Pan" i cieszyć się możliwością kontaktu z innymi ludźmi i wymienianiem opinii, a można też całkowicie odrzeć się z prywatności publikując test ciąży po tym, jak tylko na niego nasikano...
@olmajti
nie do konca, spiskowcy by i tak nie rozmawiali w otoczeniu takiego asystenta, wiec rezim by pozytku nie mial, zostaja drobni przestepcy,ale ich nagrania to kropla w morzu. dodaj do tego falszywie pozytywne rezultaty jak np kilku dzieciakow planujacych napad na bank czy cos w tym stylu w jakiejs grze komputerowej i wyjdzie ci ze to wcale nie jest takie super narzedzie dla wladz jak ci sie wydaje.
Ta ich prywatność nie przedstawia praktycznie żadnej wartości i jest tego g*wna cały ocean...
Chyba że te biadolenie to tak dla podbicia samooceny, że niby ktoś się tym syfem interesuje xD
Ludzie przestają się bać podsłuchu, kiedy zdają sobie sprawę, że ich rozmowy są g@#$o warte dla kogokolwiek.