@Haize Pis dorobił kwachowi gębę. Rzeczywiście miał swój epizod alkoholowy spowodowany przez flaszkę głódzia, znanego opoja i chama. Niemniej był jak dotąd najlepszym prezydentem Polski i na horyzoncie nie widać, by ktoś był w stanie dorównać mu w pozycji politycznej jaką miał nie tylko w kraju ale i za granicą. Przypomnę tylko, że nikt inny jak tylko jasiek pawełek II zaprosił go do papamobile, czego nie dostąpił żaden cywil po nim:)
@F18_hornet Pełna zgoda. Kwach to nie moja bajka ale stać mnie na obiektywizm: za Kwacha - jako obywatel - czułem, że mam prezydenta, który ma własne zdanie i potrafi godnie reprezentować kraj na arenie międzynarodowej.
Pamiętam z jak wielką klasą pożegnali się wraz z żoną po zakończeniu jego kadencji.
Za co szanuję Kwacha? Między innymi za to, że zawsze - nawet jeśli atakował przeciwników politycznych - robił to tak jak powinien robić człowiek kulturalny: merytorycznie i obiektywnie.
Mój wpis miał raczej wyrażać szacunek dla jego mocnej głowy. :-)
Gadajcie, co chcecie, ale gdyby Kwachu w niedzielę startował na prezydenta (bo teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie) to miałby ogromną szansę. A już na bank do drugiej tury by doszedł. To, że lubił se walnąć, to przeca jest facetem - polakiem. Cóż w tym złego? A czy nie spełniał swojego zadania jako jedyny w historii Polski prezydent wybrany na drugą kadencję (jak na razie...)?
Nie zbyt mocne to wino mszalne mają?
@kolorowatolerancja Pewnie miksują ze spirytusem :)
@Marecki384 - To nie po bożemu...
śmiechy, śmiechami ale faktycznie "szacunek"
wiem ile musiałem wypić żeby 0,7‰ osiągnąć, jak sobie challenge z kumplami zrobiliśmy
ten człowiek musiał pół monopolowego w siebie wlać żeby taki wynik osiągnąć
@raven000 To po prostu nie jest człowiek, to jest ideologia ;)
Podpis powinien raczej brzmieć: "3,44 promyka*? Tyle to ja mam zanim zacznę pić".
* - promil
@Haize Pis dorobił kwachowi gębę. Rzeczywiście miał swój epizod alkoholowy spowodowany przez flaszkę głódzia, znanego opoja i chama. Niemniej był jak dotąd najlepszym prezydentem Polski i na horyzoncie nie widać, by ktoś był w stanie dorównać mu w pozycji politycznej jaką miał nie tylko w kraju ale i za granicą. Przypomnę tylko, że nikt inny jak tylko jasiek pawełek II zaprosił go do papamobile, czego nie dostąpił żaden cywil po nim:)
@F18_hornet Pełna zgoda. Kwach to nie moja bajka ale stać mnie na obiektywizm: za Kwacha - jako obywatel - czułem, że mam prezydenta, który ma własne zdanie i potrafi godnie reprezentować kraj na arenie międzynarodowej.
Pamiętam z jak wielką klasą pożegnali się wraz z żoną po zakończeniu jego kadencji.
Za co szanuję Kwacha? Między innymi za to, że zawsze - nawet jeśli atakował przeciwników politycznych - robił to tak jak powinien robić człowiek kulturalny: merytorycznie i obiektywnie.
Mój wpis miał raczej wyrażać szacunek dla jego mocnej głowy. :-)
Gadajcie, co chcecie, ale gdyby Kwachu w niedzielę startował na prezydenta (bo teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie) to miałby ogromną szansę. A już na bank do drugiej tury by doszedł. To, że lubił se walnąć, to przeca jest facetem - polakiem. Cóż w tym złego? A czy nie spełniał swojego zadania jako jedyny w historii Polski prezydent wybrany na drugą kadencję (jak na razie...)?