Eee tam, strzelam że pręt blokady miał jakieś 12mm średnicy. Nawet jeśli to była hartowana stal, to szlifierka kątowa bez problemu radzi sobie z taką stalą, tym bardziej że pręty akurat tnie się dość wygodnie. Przecięcie czegoś takiego to chwila moment, a aby uchronić głowę faceta wystarczyło mu założyć kask motocyklowy.
Z drugiej strony, matka może zamiast na straż pożarną powinna była wołać ślusarza :P .
@rafik54321 gdyby była elastyczna blokana jak wężyk ciekawe co wtedy by było> Dokładnie wokół szyi zawinięte to tego nie przetną bo od razu głowa do ściecia by był.
@rafalinformatyk wtedy wali się sekatorem pneumatycznym. Blokady elastyczne albo są z łańcuchów, albo z linek stalowych. Jeśli blokada jest na łańcuchu, to wystarczy sekator do łańcuchów przyłożyć w miejscu zawinięcia oczka (tj na łączeniu pręta). Wystarczy rozchylić i to wystarczy.
Jeśli blokada jest z linek stalowych, to po prostu wystarczy ją pognieść sekatorem dostatecznie długo. Pojedyncze linki będą pękać co podejście aż w końcu przetniesz całość.
Jednak tak czy siak sugerowałbym ślusarza, który najzwyczajniej w świecie otworzyłby zamek.
to jakieś sierotki a nie straż pożarna, przecież każdy wie że pręta nie przetniesz nożem (co za durny pomysł), porządne nożyce do blachy może by dały radę ale mało kto takie ma. Za to zwykłą szlifierką kątową przecięcie czegoś takiego to bajka - chwila roboty i gotowe. Nie trzeba było do tego "jednostki technicznej" i nożyc do stali.
Typowe angielskie głąby - u-locka nożem próbować przeciąć. Mieszkam tu już kilka ładnych lat i muszę powiedzieć, że tak zróżnicowanego pod tym względem społeczeństwa nie widziałem. Różnica między pospólstwem a klasą średnią czy wyższą jest masakryczna.
Polaków trzeba było zawołać. Nie dość że otworzyli by blokadę w 3 sec. to jeszcze odjechali by samochodem z garażu. Tak w ramach promocji :D (Oczywiście, jaja sobie robię ! Ale Sorry, nie mogłem się powstrzymać :D )
Eee tam, strzelam że pręt blokady miał jakieś 12mm średnicy. Nawet jeśli to była hartowana stal, to szlifierka kątowa bez problemu radzi sobie z taką stalą, tym bardziej że pręty akurat tnie się dość wygodnie. Przecięcie czegoś takiego to chwila moment, a aby uchronić głowę faceta wystarczyło mu założyć kask motocyklowy.
Z drugiej strony, matka może zamiast na straż pożarną powinna była wołać ślusarza :P .
@rafik54321 gdyby była elastyczna blokana jak wężyk ciekawe co wtedy by było> Dokładnie wokół szyi zawinięte to tego nie przetną bo od razu głowa do ściecia by był.
@rafalinformatyk wtedy wali się sekatorem pneumatycznym. Blokady elastyczne albo są z łańcuchów, albo z linek stalowych. Jeśli blokada jest na łańcuchu, to wystarczy sekator do łańcuchów przyłożyć w miejscu zawinięcia oczka (tj na łączeniu pręta). Wystarczy rozchylić i to wystarczy.
Jeśli blokada jest z linek stalowych, to po prostu wystarczy ją pognieść sekatorem dostatecznie długo. Pojedyncze linki będą pękać co podejście aż w końcu przetniesz całość.
Jednak tak czy siak sugerowałbym ślusarza, który najzwyczajniej w świecie otworzyłby zamek.
@rafik54321 Czaję, no to ślusarz niech bedzie, bedzie lepiej chyba hehe
Ktoś zna nazwę tej blokady?
@HaveANiceDay1983
Wygląda na U-lock ONGUARD Pitbull LS 80k02. lub podobna. Taka sobie.
@lublex Niech się jeszcze okaże, że da się otworzyć agrafką. :)
Zazwyczaj mechanizmy zamkowe w zapięciach rowerowych nie są "wybitne"
@HaveANiceDay1983 haha zlapales sie na ta reklame
to jakieś sierotki a nie straż pożarna, przecież każdy wie że pręta nie przetniesz nożem (co za durny pomysł), porządne nożyce do blachy może by dały radę ale mało kto takie ma. Za to zwykłą szlifierką kątową przecięcie czegoś takiego to bajka - chwila roboty i gotowe. Nie trzeba było do tego "jednostki technicznej" i nożyc do stali.
Nie łatwiej było rozwalić zamek?
Jak się bawić to się bawić.
To nic. Pamiętam jak ślusarze w JW 3688 zapięli młodemu kłódkę na jajkach.
wszyscy mieli kaca, nikt nie pomyślał żeby otworzyć blokadę ;-)
Od razu niech idzie pić i koniecznie z tą samą ekipą, bo chcę zobaczyć jaki numer wytną mu następnym razem.
@Luna_Verde Tym razem przypną go do kaloryfera
Typowe angielskie głąby - u-locka nożem próbować przeciąć. Mieszkam tu już kilka ładnych lat i muszę powiedzieć, że tak zróżnicowanego pod tym względem społeczeństwa nie widziałem. Różnica między pospólstwem a klasą średnią czy wyższą jest masakryczna.
Nikt nie miał kluczyka? Nawet gość, który mu to założył? Nie mieli w tym mieście ślusarza?
Serio, chyba wszyscy byli tam nieźle skacowani XD
1. kluczykiem
2. Szlifierką
3. Nożycami
4. Młotkiem
@Kanwen
5. Palnikiem
6. Kwasem (o ile mamy dość czasu)
Polaków trzeba było zawołać. Nie dość że otworzyli by blokadę w 3 sec. to jeszcze odjechali by samochodem z garażu. Tak w ramach promocji :D (Oczywiście, jaja sobie robię ! Ale Sorry, nie mogłem się powstrzymać :D )
Śruba rzymska i klucz i blokada zdjęta przez rozepchnięcie podkowy i zniszczenie zamka.