Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1328 1396
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B baranina13
+46 / 84

@allmaechtig fetysz to jest w domu w sypialni, a na ulicy to zboczenie i dewiacja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VenarNarco
+37 / 59

@baranina13
Jak to mówią geja nie odróżnisz a pedała z daleka poznasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Eskim0s69
+11 / 19

@baranina13 Zboczenie - dewiacja to każda FILIA, więc odpada homo/biseksualizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baranina13
+3 / 9

@Eskim0s69 ekshibicjonizm

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
+9 / 13

@baranina13 skoro jest to dewiacja i zboczenie to nadal nie jest to ideologia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ArdenKel
+8 / 10

@baranina13 Ekshibicjonizm to wrzucanie w neta najdrobniejszych szczegółów swojego życia. Blech...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
0 / 10

@allmaechtig parafilia to zaburzenie preferencji seksualnych :)

@Eskim0s69 polemizowałbym. jeśli na patelnie weźmiemy panseksualizm, gdzie jest on uznawany za orientację seksualną która dotyczy wszystkiego, to Twoja definicja nie ma zastosowania bo jest to również forma zboczenia - dewiacji lecz w tym wypadku nie ma sprecyzowanego obiektu zainteresowania. dodatkowo. za sjp: «silne odchylenie od normy w zachowaniu, postępowaniu lub myśleniu» homo/biseksualizm również jest dewiacją. no chyba że przyjmiemy że jest normą co samo w sobie jest nielogiczne :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar allmaechtig
+7 / 9

@olmajti Panseksualizm nie jest zboczeniem ani dewiacją, to po prostu szersza forma biseksualizmu, prócz kobiet i mężczyzn pociągają panseksualistów także transseksualiści, transwestyci, czy homoseksualiści - to po prostu preferencja seksualna ignorująca płeć całkowicie. Biseksualistę pociągają mężczyźni o typowo męskich cechach i kobiety o cechach kobiecych, ale zniewieściali faceci czy męski kobiety już nie i to jedyna różnica.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-5 / 9

@allmaechtig a to ciekawe bo ja spotkałem się z zupełnie różną definicją pansekualizmu. ale rozumiem że żeby ocieplić wizerunek lepiej zmieniać pewne rzeczy jak na przykład w przypadku pedofilów których w USA poprawność polityczna zaczęła określać jako Minor Atracted Person :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar allmaechtig
+6 / 8

@olmajti Jak spotkałeś się z zupełnie inną definicją, to podaj do niej link, chyba nic prostrzego?
Sam jestem ciekaw z jakiej encyklopedii czy słownika korzystasz, podziel się proszę tą tajemną wiedzą, czekam z niecierpliwością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-5 / 11

@allmaechtig ja korzystam? a to ciekawe bo przytaczam wypowiedzi ideologów LGBT. nie powiesz mi chyba że definicja tolerancji, gwałtu, faszyzmu i wielu innych rzeczy do których odnosi się ideologia LGBT zachowały swoje pierwotne wydźwięki. ich nie obchodzi słownikowa definicja jeśli nie jest korzystna dla nich ale swojej hipokryzji nie chcą zobaczyć :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-5 / 9

@allmaechtig widzę że wklejasz na ślepo nie czytając linków.
https://www.urbandictionary.com/define.php?term=pansexuality
w powyższym są takie oto wpisy:
""pan" means "all" so it's the thought that all forms of sexual activity are equally good and fulfilling. Many consider it weird or even creepy. Includes masturbation, necrophilia, beastiality, adultery, fetishism, and many other things."

"THE THEORY OF PANSEXUALITY
By Peter Boom

Human beings, by nature must be, "pansexual" (from the Greek, Pan = all) a complete sexual person. We all possess various sexual possibilities
generally classified as heterosexual, homosexual, bi-sexual, autoerotic,
fetishist, sado-masochistic, etc. These tendencies in our nature can come
out at any time, according to the development of each individual... The term "pansexuality" exists already, but with a different meaning to that which I apply to it, indicating the concept to which sexual instinct is the basis of all human behaviour (Freud)."

i co teraz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar allmaechtig
+4 / 8

@olmajti Pisałeś, że TY się spotkałeś z inną definicją, więc poprosiłem Cię o linka do tej innej definicji. Nie wiem kim są rzekomi "oni" o których piszesz. Nie wiem też nic o żadnej ideologii LGBT ani jej całościowej interpretacji świata i metody jego przekształcania, nie jestem działaczem PiSu a to ich termin i strasznie tej swojej tajemniczej ideologii LGBT bronią widać, bo nigdzie nie udało mi się znaleść definicji tej ideologii. A w sumie temat ciekawy bo nie wiem czy się z tą ideologią utożsamiać cy nie skoro jej nie znam. Co na przykład mówi ideologia LGBT o podatkach progresywnych, co uważa za źródło władzy w państwie, co stanowi według ideologii LGBT źródło prawa, jaki ma stosunek do GMO i terapii genowych? Jak według ideologów LGBT powinno być finansowane szkolnictwo? Jak odnosi się do prawa własności i kwestii ochrony środowiska?
Skoro używasz sam tego terminu to mam nadzieję że znasz odpowiedzi na powyższe pytania i dysponujesz stosowną dokumentacją, przecież nie podejrzewam żebyś powtarzał jedynie slogany z kampanii prezydenckiej PiS. Podzieliłbyś się tymi informacjami? Byłbym bardzo zobowiązany bo tyle się mówi ostatnio o tej sprawie a jak człowiek chce się czegoś dowiedzieć to kompletny brak danych.

No ale przede wszystkim czekam niecierpliwie na tego linka do odmiennej definicji panseksualizmu, z którą się tak nagminnie spotykasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-5 / 7

@allmaechtig lol nie wiesz nic o żadnej ideologii LGBT ale tak bardzo kurczowo trzymasz się słownikowych definicji że aż nie chce Ci się sprawdzić.

za encyklopedią PWN: "Pojęcie ideologii rozpowszechniło się dzięki marksizmowi, w którym ma ono kilka różnych, choć częściowo pokrewnych znaczeń: 1) ogólny system pojęć i postaw, który charakteryzuje społeczeństwo w danej epoce; do tak rozumianej ideologii należałoby wszystko, co nie jest częścią materialnej sfery życia, a więc wszelkie formy myśli: filozofia, religia, nauka, koncepcje moralne i prawne; 2) tzw. fałszywa świadomość, czyli zbiór poglądów, których funkcją jest afirmowanie aktualnego układu ekonomiczno-politycznego; poglądy te są przyjmowane za prawdziwe przez ludzi żyjących w tym układzie, choć w istocie powstały one dzięki niemu, a poza nim tracą swoją iluzję prawdziwości; 3) zbiór poglądów wyrażających interesy jakiejś klasy, mobilizujących ją do walki o władzę i uzasadniających utrzymanie władzy w celu przekształcenia rzeczywistości zgodnie z interesem tej klasy i jej widzeniem świata: np. ideologia burżuazji czy komunizm jako ideologia proletariatu." ruch LGBT wyczerpuje powyższą definicję, bez względu na to jaką konkretnie wizję świata mają. Twoje pytania są zatem bezzasadne bo nie dowodzą istnienia ideologii tylko konkretnych programów politycznych :)

btw. nie napisałem że się nagminnie z nią spotykam tylko ze spotkałem się z inną definicją. proszę zatem abyś nie dopisywał czegoś co nie miało miejsca :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar allmaechtig
+5 / 7

@olmajti I co teraz? Nie bardzo wiem czego nie rozumiesz, nie wiem jak Ci pomóc. Nie wiem też kim jest Peter Boom, jednak w słowniku slangu to użytkownicy sami sobie piszą definicje a ini na nie głosują, a to co wkleiłeś to luźne wynaturzenia jednego z userów, nie będące nawet częścią samej definicji, która nota bene została oznaczona jako niepoprawna niemal przez taka samą liczbę osób które ją poparły.
Sam słownik slangu zresztą nie jest źródłem definicji umieściłem pomocniczo bo to też istotne jak w mowie potocznej używa się danych określeń i urbandictionary potwierdza, że nawet w mowie potocznej używa się tego określenia zgodnie z jego definicją, a linki do definicji wkleiłem na 2 pierwszych pozycjach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-4 / 6

@allmaechtig hahaahaha co? sam wrzuciłeś ten link a teraz się wykręcasz że to nie jest oficjalny słownik i jest luźne tłumaczenie jednego z userów. no komedia xD

"Sam słownik slangu zresztą nie jest źródłem definicji umieściłem pomocniczo bo to też istotne jak w mowie potocznej używa się danych określeń i urbandictionary potwierdza, że nawet w mowie potocznej używa się tego określenia zgodnie z jego definicją, a linki do definicji wkleiłem na 2 pierwszych pozycjach." Ty sobie jaja robisz, nie? UD potwierdza też że istnieją inne definicje tego słowa czego Ty nie chcesz zauważyć bo nie jest o zgodne z Twoją wizją świata :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar allmaechtig
+3 / 5

@olmajti Śmiem przypuszczać że studiów to Ty raczej nie skończyłeś, bo metodologia jest niemal na każdym kierunku wykładana. Definicja to definicja, a artykuł pod definicja to rozwinięcie myśli o informacje dodatkowe, ale bez samej definicji jest on zupełnie nieistotny.
Definicję klasyczną zdefiniował Arystoteles(Definitio fit per genus proximum et differentiam specificam) i w klasycznej definicji właśnie określamy rodzaj najbliższy i różnicę gatunkową. Taką właśnie klasyczną metodą definiuje ideologię przytoczona przez Ciebie encyklopedia PWN:
"pojęcie występujące w filozofii i naukach społecznych oraz politycznych, które określa zbiory poglądów służących do całościowego interpretowania i przekształcania świata."

Nie odpowiedziałeś na żadne z moich pytań o to w jaki sposób na konkretnych przykładach ideologia LGBT całościowo interpretuje świat i go przekształca.

A odnośnie punktu 3 artykułu pod definicją. Ruch LGBT postuluje równość praw dla pewnej mniejszości, seksualnej, zdecydowanie nie jest to klasa społeczna jak burżuazja, aby się o tym przekonać wystarczy poczytać trochę o teorii klasowej, która opiera się zawsze na kryterium ekonomicznym lub udziale w sprawowaniu władzy w państwie, nie zaś na preferencjach seksualnych.
Osoby LGBT mają różne poglądy polityczne, gospodarcze i zupełnie rozmaite widzenie świata. Nie słyszałem żeby jakiś ruch LGBT miał na celu przejęcie władzy w państwie, byłoby to dość dziwaczne bo to cele partii politycznej a nie jakiegoś stowarzyszenia broniącego praw mniejszości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-5 / 7

@allmaechtig no to dobrnęliśmy do punktu gdzie kończą się merytoryczne argumenty zaczynają ad personam :D

"Nie odpowiedziałeś na żadne z moich pytań o to w jaki sposób na konkretnych przykładach ideologia LGBT całościowo interpretuje świat i go przekształca." proszę bardzo: mniejszości seksualne są dyskryminowane przez sam fakt bycia mniejszościami seksualnymi co powinno być karalne a mniejszości te powinny być bezwarunkowo akceptowalne. coś jeszcze? :D

więc podajesz definicję, potem przytaczasz co postuluje "ruch LGBT" i... dalej masz wątpliwości czy to wpisuje się w definicję ideologii... nie no to jest po prosu śmieszne :D

"A odnośnie punktu 3 artykułu pod definicją. Ruch LGBT postuluje równość praw dla pewnej mniejszości, seksualnej, zdecydowanie nie jest to klasa społeczna jak burżuazja, aby się o tym przekonać wystarczy poczytać trochę o teorii klasowej, która opiera się zawsze na kryterium ekonomicznym lub udziale w sprawowaniu władzy w państwie, nie zaś na preferencjach seksualnych" czyli z komentarza do definicji wywalamy to co nam nie pasuje. zatem 2 pierwsze punkty wyczerpują definicję ideologii w przypadku LGBT czy nie odnosisz się do nich bo nie za bardzo pasują do Twojej definicji?

"Nie słyszałem żeby jakiś ruch LGBT miał na celu przejęcie władzy w państwie, byłoby to dość dziwaczne bo to cele partii politycznej a nie jakiegoś stowarzyszenia broniącego praw mniejszości" no popatrz. Marx też chciał tylko bronić praw pewnej grupy społecznej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jaspersowy
+5 / 7

@olmajti Wychodzi tutaj cała nieznajomość historii. Polecam poczytać zarówno o historii chrześcijaństwa jak i o historii homoseksualizmu.
Twoje stwierdzenie "mniejszości seksualne są dyskryminowane przez sam fakt bycia mniejszościami seksualnymi co powinno być karalne a mniejszości te powinny być bezwarunkowo akceptowalne" jasno pokazuje po której stronie stoisz. Przypominam, że mniejszości seksualne są dyskryminowane, "dzięki" religiom abrahamowym, głównie chrześcijaństwu nadmieńmy, właśnie z tego powodu, że są mniejszościami seksualnymi. Polecam poczytać Ruggiero, The Boundaries of Eros, Rocke, Forbidden Friendships, zawierające m.in. opisy tortur homoseksualistów.
Krótkie wyjaśnienie: Problem jest następujący: zbrodnicza totalitarna ideologia zła, zwana, eufemistycznie, chrześcijaństwem (mówię o ortodoksji), próbuje dzisiaj "przepisać" się na innych. Co to znaczy? Jeśli sobie poczytamy historię chrześcijaństwa to okaże się, że robiło ono dokładnie to samo co dzisiaj zarzuca "LGBT"; jest to zatem próba, skutecznego trzeba przyznać, "przepisania" swojej historii na innych. W sferze ideologicznej jest dokładnie to samo: będąc członkiem organizacji kościelnej (kościoła rzymskiego czy greckiego, nie ważne) mam zasr... obowiązek zgadzać się z jej ideologią, co do kropki. To że niepełnosprawna intelektualnie hołota z tych organizacji wmówiła sobie, że "co było a nie jest nie pisze się w rejestr", nie zmienia faktu, że kk (rzymski i grecki) ma swoją ideologię oraz ideologów (zwanych ojcami kościoła) i w żaden sposób nie odcina się od tego co oni pisali np. w III w. Wprost przeciwnie - nadal się do tego odwołuje i stawia ich za wzór (są świętymi) Jeżeli ktoś się nie zgadza z tym co owi ojcowie pisali (no chyba, że zastosowano zasadę, że "prawo działa wstecz" i nagle np. w XV w. okazało się, że ktoś z III w. miał "krzywe" poglądy i jednak jest heretykiem) albo z konstytucjami czy dokumentami soborowymi jest heretykiem. Koniec kropka. To nie koncert życzeń. O tym, że nie jest to wyłącznie mój wymysł świadczy fakt, że heretycy byli prześladowani i ginęli (niekoniecznie na stosach, o czym dziś się "zapomina") jak również samo istnienie kongregacji nauki wiary, następczyni świętej inkwizycji, zwanej też świętym oficjum. Ta struktura jest typowa wyłącznie dla religii abrahamowych, które roszczą sobie prawo do wyłącznego posiadania prawdy ostatecznej Natomiast w przypadku ruchu LGBT nie ma ani organizacji ani "ideologów", dlaczego? Bo ja nie mam ŻADNEGO obowiązku zgadzać się z Marxem, Leninem, Adornem ani żadnym innym filozofem czy myślicielem. Tę prostą prawdę należy przypominać, gdyż hołota już o niej "zapomniała". Dlatego właśnie próbuje się dzisiaj powoływać do życia "ideologie" wzorowane na ortodoksyjnym chrześcijaństwie, tuszując jednocześnie, że są one odbiciem tegoż właśnie chrześcijaństwa. Tak oto powstała "ideologia LGBT". I dlatego właśnie trzeba tak bardzo wmawiać, że wywodzi się ona z bolszewizmu, bo to rozwiązuje problem jej "zbrodniczości".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
0 / 0

@baranina13
Racja. Patrz post "mieteknapletek"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar allmaechtig
0 / 2

@olmajti Kwestia metodologii to nie zarzut ad presonam, ale stricte ad meritum. Skoro podejmujesz się tematu to warto aby posiadać jakiekolwiek kompetencje w tej materii.

Mniejszości seksualne nie są jak napisałeś "dyskryminowane przez sam fakt bycia mniejszościami seksualnymi" bo bycie mniejszością nie implikuje w żaden sposób dyskryminacji. Dyskryminacja mniejszości wynika z ideologii totalitarnych, a nie z istnienia mniejszości. Puki jakaś ideologia nie wymyśli dyskryminacji konkretnych mniejszości problem ich dyskryminacji nigdy nie istnieje. Niemal wszystkie mniejszości nie są i nigdy w historii nie były dyskryminowane, istnieją bardzo nieliczne wyjątki będące konsekwencją zbrodniczych ideologii, mniejszości zaś były są i będą zawsze, ideologie nawet wielowiekowe zawsze prędzej czy później przemijają.

"więc podajesz definicję, potem przytaczasz co postuluje "ruch LGBT" i... dalej masz wątpliwości czy to wpisuje się w definicję ideologii... nie no to jest po prosu śmieszne :D"
Nie mama żadnych wątpliwości, przecież ruch LGBT nie spełnia nawet części kryteriów definicji ideologii, więc jakie miałbym mieć wątpliwości - przecież to falsyfikacja zero-jedynkowa, albo coś spełnai dane kryterium, albo nie, nie można być trochę w ciąży.

"czyli z komentarza do definicji wywalamy to co nam nie pasuje. zatem 2 pierwsze punkty wyczerpują definicję ideologii w przypadku LGBT czy nie odnosisz się do nich bo nie za bardzo pasują do Twojej definicji?"
Do 2 pierwszych się nie odniosłem bo nie sądziłem że ktokolwiek przy nawet bardzo złych intencjach mógłby się posunąć do tego, aby uznać że mają jakikolwiek związek z LGBT, a Twoja argumentacja odnosiła się do 3-go wariantu, ale proszę bardzo:

1) ogólny system pojęć i postaw, który charakteryzuje społeczeństwo w danej epoce; do tak rozumianej ideologii należałoby wszystko, co nie jest częścią materialnej sfery życia, a więc wszelkie formy myśli: filozofia, religia, nauka, koncepcje moralne i prawne;

No wybacz ale nie powiesz mi że LGBT to społeczeństwo naszej epoki, a postulaty LGBT maja charakter ogólny i uniwersalny.

2) tzw. fałszywa świadomość, czyli zbiór poglądów, których funkcją jest afirmowanie aktualnego układu ekonomiczno-politycznego; poglądy te są przyjmowane za prawdziwe przez ludzi żyjących w tym układzie, choć w istocie powstały one dzięki niemu, a poza nim tracą swoją iluzję prawdziwości;

Mniejszościowa orientacja seksualna według Ciebie afirmuje aktualny układ ekonomiczno-polityczny? Nie widziałem nigdy pochodu LGBT z transparentem "500+ na wieki", "Wielka Polska katolicka", czy "Chłopak i dziewczyna - normalna rodzina", ale może masz inne spostrzeżenia.


Marksa najwyraźniej też nie czytałeś. Marks nie bronił praw żadnej grupy społecznej, a tym bardziej mniejszościowej. Marks PRZECIW tym prawom występował. Marks podobnie jak Engels postulował ograniczenie praw mniejszości i narzucenie praw i woli większości na mniejszości. Marksiści twierdzili, i czynią to nadal, że większość nie może ulegać mniejszościom i że jest przez mniejszości ograniczana i ciemiężona.
Postulowali ograniczenie praw uprzywilejowanych mniejszości. Tym się marksizm różni od demokracji że demokracja to równość praw, marksizm zaś to wyższe prawa dla większość kosztem mniejszości. Demokracja to rządy większości z poszanowaniem praw mniejszości, marksizm natomiast to rządy większości bez uwzględnienia praw mniejszości i negatywnych dla nich skutków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-1 / 1

Świetna dyskusja :) tzn jednostronnie świetna. Druga strona leży i kwiczy jak dziki wieprz (z resztą jak zazwyczaj).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
+5 / 13

@kunegunda19 LGBT to skrót określający osoby o innej orientacji. To tak jakbys napisal, ze kotowate to nie zwierzęta tylko ideologia. Wypieranie faktów to nie pogląd tylko głupota

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 5

@Bse to co w organizacjach LGBT robią osoby heteronormatywne? Odnosząc się do Twojej ścisłej i jednoznacznej definicji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
+3 / 5

@siditg Organizacja LGBT to uproszczenie określające organizacje zajmującą się sprawami LGBT. To coś jak np. Ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej - nie znaczy, że ministerstwo stanowi jedna rodzina pracująca w tej samej firmie, albo organizacja ekologiczna - to nie znaczy, że zgaszają tam światło w WC i nie śpiewają pod prysznicem tylko, że zajmują się ekologią

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2020 o 11:56

S konto usunięte
+2 / 2

@Bse o właśnie o tym uproszczeniu mówimy - tu jest pieseł pogrzebany.
Czyli LGBT to nie tylko ludzie, ale i organizacja. A ta organizacja ma jakąś agendę. W tym przypadku (upraszczam) dotyczy to wywołania pewnych przemian społecznych i walki z panującym w nim światopoglądem, który uznaje zachowania homoseksualne to za niemoralne/nieakceptowalne itp. Czyli przedstawia światopogląd przeciwny. Czyli może być nazwane organizacją o charakterze ideologicznym.

Samo to powinno wystarczyć, ale jeżeli kolegi nie przekonałem, to możemy iść dalej w kierunku powiązań i związków chociażby między organizacjami LGBT a Antifą, ruchami feministycznymi i anarchistycznymi, czy nawet do inspiracji samą filozofią Marksa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
-1 / 1

@siditg po części masz racje, ale tutaj właśnie słowem klucz jest organizacja. Tak jak wcześniej przytoczyłem np w przypadku organizacji ekologicznej i ekologii. Organizacja LGBT i osoba LGBT to nie to samo. Organizacja LGBT walczy o sposób traktowania osób określanych jako LGBT (Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender). Nie wiem jaki związek ma poprawne stosowanie tego skrótu z Antifą, ruchami feministycznymi czy filozofią Marksa więc nie ma sensu ze mną o tym dyskutować, bo nie zajmuję się tym, ani (bez obrazy) mnie to jakoś wielce nie obchodzi :D chodzi mi tu o stricte językowy aspekt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 0

@Bse o właśnie o to chodzi - o podwójne znaczenie. I wzajemne zrozumienie tych znaczeń w debacie publicznej. Żeby nie dochodziło do sytuacji jak w niedawnej rozmowie p. Żalka i p. Kolendy-Zaleskiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
-1 / 1

@siditg tylko tam nie było podwójnego znaczenia, gdyby powiedział samo LGBT to to byłoby podwójne znaczenie, niedoprecyzowanie, ale on powiedział dokładnie "ideologia", a prezydent to potwierdził dokładając, że LGBT to nie ludzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
0 / 0

@kunegunda19 z poprzednikiem fajnie sie dyskutowało, z tobą niestety nawet mi sie nie chce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+5 / 9

Napisałabym: To są ludzie... a to jest kretynizm!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+16 / 22

Religię można nazwać w jakimś stopniu ideologią, kult pielgrzymkowy tym bardziej, twoja odpowiedź potwierdza demota, ludzie to ludzie natomiast ideologia to ideologia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sw3
+16 / 22

@mieteknapletek Bo to jest ideologia. Gdyby nie ideologia to ci ludzie nie zgromadzili by się tam idąc razem, w jednym kierunku i niosąc różne symbole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+5 / 15

@mieteknapletek No bo tak jest. Kościół Katolicki to także ideologia czy to się komuś podoba czy nie( a w szczególności katolikom). @FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 ich zaburzenia seksualne jak również często psychologiczne są nieszkodliwe tylko wtedy gdy nie wychodzą poza granicie ich sypialni. W myśl powiedzenia "Wolnośc jednego człowieka kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2020 o 12:38

A activefun
-1 / 7

@mieteknapletek To samo miałem wstawić. Imprezę sportową ciężko w mieście zorganizować. A jak czarni robią procesję, to wszystkie służby bez gadania służą pomocą. A i nie ma żadnych odmów ze strony UM, jeśli chodzi o zamykanie dróg itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 8

@mieteknapletek widzisz - prowokacja się nie udała, bo powoli wszyscy zaczynają dostrzegać różnice, które Ty chciałeś zatrzeć. Zgodnie zresztą z oficjalną narracją środowisk LGBT.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U usiek1992
+1 / 1

@mieteknapletek W sedno :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wiratori
0 / 2

@mieteknapletek myślę że warto wiedzieć o tym
www.youtube.com/watch?v=OnajVQj_Ivw

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2020 o 14:55

avatar johnyrabarbarowiec
+7 / 11

@mieteknapletek Nom, jak dla mnie to katolicyzm i LGBT to IDEOLOGIE, jedno i drugie jest zbiorem pewnych zasad lub zachowań które LUDZIE praktykujący te IDEOLOGIE chcą przestrzegać z różnych powodów.

@FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 Widzisz, powiem Ci na podstawie takiego BDSM, świat BDSM w Polsce jak i na świecie prężnie działa, serio siedzą w tym całe rzesze ludzi, jest od kija grup na FB dla fanów BDSM i co ciekawe to jest dyskryminowana ideologia, DYSKRYMINOWANA. Jak? Ano Polskie prawo zabrania ostrzejszych form BDSM mimo zgody obojga partnerów, jeśli sprawy wymkną się spod kontroli i ktoś ucierpi to w Polsce z automatu wszczynane jest postępowanie nie ważne, że "ofiara" brała w tym świadomie udział i liczyła się z pewnymi możliwościami wypadków, krótko mówiąc ostrzejsze formy BDSM są prawnie zakazane, homoseksualizm jakoś zakazany nie jest. Pytanie, czy widziałeś parady fanów BDSM (a zapewniam Cię, jest ich kilkaset razy więcej w Polsce niż homoseksualistów)? Nie? Już Ci mówię dlaczego, otóż w świecie BDSM jest zrozumienie i tolerancja dla "świata zewnętrznego", nie każdego rajcuje BDSM, wiele osób to nawet obrzydza, dlatego grupy są zamknięte i jest o nich cicho, poza tym, to jest sprawa intymna, kulturalni ludzie spraw łóżkowych nie wyciągają publicznie, bo nie wypada. Niestety środowiska LGBT tego nie rozumieją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2020 o 1:11

B baranina13
+2 / 2

@mieteknapletek w/g mnie też

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 2

@johnyrabarbarowiec BDSM to bardziej jednak preferencja seksualna, bo poza nią tych ludzi nic wyraźnie ze sobą nie łączy. W przypadku LGBT jest inaczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+3 / 3

@siditg W zasadzie LGBT to też zbiór preferencji seksualnych. Różnica taka, że np. w BDSM masz w łóżku perwersję i przemoc, w homoseksualizmie masz osobę tej samej płci, dla różnicy w heteroseksualizmie masz osoby odmiennych płci, a w biseksualizmie masz osoby obojętne jakiej płci. Cały czas nie wyszliśmy poza tematy łóżkowe więc jakby tego tematu nie ugryźć, nie widzę różnicy tematycznej między LGBT, a BDSM, fetyszyzmem, softem, outdorem itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stanbo
-1 / 1

@activefun Bo służby i UM to tez katolicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+1 / 1

@siditg Rety, nie podsyłaj mi proszę wypocin pseudo komunisty który chciał wyjść na mądrego, ale aż się pogubił w "mądro brzmiących" słowach i frazach. Skąd Ty tą stronkę wystrzasnąłeś? xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 1

@johnyrabarbarowiec się podłubie trochę głębiej w temacie, to się znajduje takie rzeczy.
Myśl okołomarksistowska nigdy świata nie opuściła (i tego nie zrobi) i są środowiska, które ją intensywnie dopracowują i dostosowują do aktualnej rzeczywistości. Środowiska LGBT są dla nich bardzo atrakcyjne i bynajmniej nie chodzi tu o dobro gejów i lesbijek. Wykorzystują ludzi jako narzędzia do własnych celów, jak to zresztą zawsze robili. Długa historia ich przelotnych romansów, począwszy gdzieś od lat 60, kiedy zorganizowane ruchy LGBT za zachodzie zaczęły kiełkować, nie jest przypadkowa.

No i wracając do tematu - BDSMowców, fetyszystów i biseksualistów nie można w tym kontekście traktować tak samo z prostego powodu. Jest ich za dużo. Nie stanowią wyrazistej, spójnej i dyskryminowanej, z powodu swojej cechy, która jest im obligatoryjnie narzucona, mniejszości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2020 o 20:42

A activefun
0 / 0

@stanbo Ale to nie powinno mieć znaczenia. Często służby i urzędnicy to też sportowcy amatorzy. Nie powinno się jakichkolwiek służb, czy urzędów mieszać do ideologi, nieważne jakiej. Dotyczy to np. różnego rodzaju procesji, niby dlaczego np. strażacy chodzą do kościoła ze sztandarami? To samo z władzami państwowymi, nie powinni w ramach czynności służbowych pokazywać się w pierwszych ławkach w kościele i propagować własnej ideologi. Każdy po pracy ma dość czasu żeby realizować swoje potrzeby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+11 / 13

To na dole, to raczej jakaś forma ekshibicjonizmu, ideologia jest raczej bardziej złożona, niż robienie z siebie widowiska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-2 / 8

@J_R Tak, ideologia zawsze stoi za fasadą. Na zdjęciu fasada, o ideologii mówił Jędraszewski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nimbochromis
0 / 12

Wyciągać wnioski po jednym zdjęciu. Żenada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lukkrzywy
+6 / 16

W LGBT przeszkadza mi to, że tak domagają się równości, poszanowania a sami innych nie szanują. I każdy, który nie zgada się z nimi to jest "niedouczony, debilem i ma się do edukować". Jest jak jest, spora część społeczeństwa to katolicy praktykujący czy nie, w każdym razie sporo konserwatystów. I teraz chcą ich wszystkich obrażać. Nie wiem kto im to podpowiedział, kto tam siedzi i planuje działania, ale to jest istne wsadzanie kija w mrowisko. Nie ma bata, żeby to przeszło. Siłą to co najwyżej mogą dokręcić śrubę i jeszcze bardziej utwierdzić w przekonaniu, że ruch LGBT nie jest niczym w porządku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+2 / 2

@lukkrzywy wygoogluj 'tolerancja represywna' jeżeli chcesz szukać odpowiedzi na Twoje pytania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 4

@ObywatelWszechswiata ma prawo manifestować i być sobą. Czy ma prawo narzucać innym swoje poglądy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
+2 / 2

ciekawe ile gejów itp bywało w zakładach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+4 / 12

Tak patrząc na Eltona Johna, przypomniał mi się taki kawał:

Syn zwierza się ojcu:
- Tato jestem gejem.
- A czy jesteś także aktorem?
- Nie.
- Piosenkarzem?
- Nie.
- Modelem na wybiegu?
- Nie.
- A może politykiem?
- No nie.
- To nie jesteś synu żadnym gejem, tylko zwykłym pedałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar costamzczymstam
0 / 6

Nie debilku, to są drag queeny :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riesling
+2 / 4

Nie rozumiem. Elton John już w różnych strojach, makijażach, perukach i nakryciach głowy występował; wyraźnie też mówi, że jest gejem czyli "afiszuje się". To jak? Co, w takim razie jest nieakceptowalne dla heteronormatywnych? Spódniczka? Ostry makijaż?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+3 / 5

@Riesling Spódniczka i makijaż między innymi. Ale, ogólnie, dla dumnych heteronormatywnych nie jest akceptowalne to, że coś im się może spodobać na drugim mężczyźnie. Bo co oni wtedy o sobie pomyślą?

Oto jedyna przyczyna. Nie ma ŻADNEGO innego powodu, żeby "damskie" ubrania i kosmetyki rezerwować tylko dla kobiet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 1

@daclaw Kolega gada od rzeczy. Idąc tym tokiem myślenia, nie ma też żadnego powodu, żeby dziecięce ubrania rezerwować dla dzieci. Mundury też nie mają sensu, bo nic sobą nie symbolizują? Stroje narodowe również?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
+1 / 3

@Riesling To ja może wyjaśnię, o co mi chodziło.
Znam wielu wspaniałych inżynierów, prawników, artystów itp, których przekonania są skrajnie różne od moich, katolsko-heterycznych. Szanuję ich, lubię, często podziwiam. Natomiast wpienia mnie, jeśli jedyne, co ktoś ma do powiedzenia to "jestem homo" i drze się z tym hasłem wniebogłosy. Dla jasności - tak samo wpieniałoby mnie, gdyby ktoś się wydzierał "jestem hetero" albo np. "uwielbiam wędkować".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
+1 / 1

@siditg znam kilka dziewczyn, które ubierają się w Smyku bo taniej ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

@siditg Ano widzisz... Otóż można bez żadnej krępacji chodzić np. w stroju flisaka pienińskiego po Sopocie. Członkowie grup rekonstrukcyjnych chadzają po mieście w mundurach swoich wojsk. Rozmaici eksploratorzy i militaryści na co dzień noszą ubrania kupione w Agencji Mienia Wojskowego. Nikogo to specjalnie nie rusza, co najwyżej budzi ciekawość. Problem jest wyłącznie z ubraniami uznanymi za damskie (w sumie - przez kogo? na jakiej podstawie?), noszonymi przez mężczyzn.

A czyj to problem? Innych mężczyzn, którzy panicznie się boją, że ich to podnieci albo im się spodoba.
Wbrew pozorom - kobiety zwykle nie mają z tym problemu, o ile nie godzi to w ich kompleksy (typu - facet wchodzi w spódniczkę, z której ona "wyrosła" 10 lat temu). Odbierają rzecz w kategoriach podoba mi się/nie podoba mi się, i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+2 / 2

@daclaw No powtarzasz bzdurę. Strój jest związany z obowiązującą w danym miejscu czasoprzestrzeni umową społeczną. W naszym społeczeństwie przyjęło się, że kobiety noszą stroje swoje lub bardziej męskie. Są takie rejony świata, gdzie nie ma na to zgody. W Szkocji mężczyźni noszą coś, co można uznać za spódnicę, bo taką mają tradycję i choć u nas wygląda to dziwnie, to Szkot nikogo nie podnieca i nie ma z tym problemu.

Natomiast kultura drag queen stawia na epatowanie, skrajnie odwrotnym do ogólnie przyjętego, wizerunkiem mężczyzny w stroju kobiety i to jeszcze specyficznym. W niektórych rejonach dalekiego wschodu z kolei, to jest zupełnie normalne i społecznie akceptowane. Ale tam nie ma kultury drag queen... Przypadek?

Kwestia dotyczy łamania przyjętych konwenansów a nie tego co kogo podnieca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 0

@siditg "kobiety noszą stroje swoje lub bardziej męskie"

No właśnie. Nie ma tu symetrii czy też równouprawnienia. Dlaczego?

"W niektórych rejonach dalekiego wschodu z kolei, to jest zupełnie normalne i społecznie akceptowane. Ale tam nie ma kultury drag queen... Przypadek?"

To logiczne. To co nazywasz "kulturą drag queen" jest po prostu jakąś próbą bycia sobą (notabene - ileż to razy dziennie pada na tym portalu hasło "bądź sobą"...). W naszym rejonie nie identyfikuje się natomiast transwestytek. Czy to oznacza, że ta "przypadłość" nie dotyka kobiet? Dotyka, tylko jest legalna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2020 o 15:27

S konto usunięte
0 / 0

@daclaw Dlaczego? Bo ruchy emancypacyjne w kulturze zachodniej drążą skałę od 300 lat? Bo sobie wywalczyły to prawo? Drag queen też w końcu sobie to wywalczą i to przestanie być obrazoburcze, zostanie zaakceptowane przez społeczeństwo. Tak, jak to jest na dalekim wschodzie i zaczyna mieć miejsce na zachodzie.

I to absolutnie nie ma nic wspólnego z tymi wiecznie napalonymi facetami, co to myślą tylko o tym, żeby przeruchać wszystko, co ma kieckę na sobie. Nie tędy droga. Skąd w ogóle taka teoria? Jakieś nowe osiągnięcia nauk genderowych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 0

@siditg

Gorzej, jak facet w sukience zacznie podniecać kobiety....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevoreevo
+1 / 11

całe LGBT to jest dewiacja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 5

@F18_hornet
Kolega ma jakiś kontrargument? Skoro idioci wymyślili ten podział, to powinno się go dać łatwo zdyskredytować...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZimaIdzie
+1 / 5

To na dole to po prostu dziwactwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bananaway79
-1 / 5

A dla mnie to też ludzie ( panowie u góry ) ale nie mogą spłodzić dzieci i nie powinni ich mieć. Przy fortunie którą jeden z Panów posiada mogą spokojnie zasilić wiele ośrodków adopcyjnych i pomóc innym rodzinom mieć dzieci a dzieciom rodziców i to bez invitro. I nie kombinujcie bo taka jest prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Samoyed
+1 / 1

@bananaway79 Elton John ma BIOLOGICZNE dzieci, nie adoptowane i co mu, koltunie, zrobisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kkris_01
+1 / 3

Pojeby chore

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LubieKapuste
0 / 0

Taron Egerton jest gejem? O_o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N no99boss
0 / 0

Taron Egerton nie jest pedałem wiec zdjecie troche nie udane na górze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Samoyed
-1 / 1

@no99boss A co? Proponowales mu seks i odmowil? Moze po prostu paskudny jestes?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gregorez
+3 / 3

Wielu z nas ma przeróżne fetysze lecz niech to pozostanie w zamknietym kregu a nie obnoszenie sie z tym publicznie jak ci wykolejency

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NiebieskieMaliny
+1 / 1

To na dole to przebierańcy, bo nikt normalnie tak nie chodzi. Nawet dla Lady Gagi czy co bardziej ekstrawaganckich drag queen to byłby kostuim.
I z jednej strony chciałabym powiedzieć że puki się nie obnażają to niech noszą co im się tam podoba w wolnym czasie, ale ktoś powinien powiedzieć że taki kostium na paradzie równości raczej pogarsza niż polepsza wizerunek ludzi lgbt wśród populacji więc w takiej sytuacji jest raczej kontrproduktywny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 0

@NiebieskieMaliny ale tutaj dokładnie o to chodzi. Organizacje LGBT mają gdzieś gejów i lesbijki. Realizują swoją agendę wykorzystując ich jako narzędzia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bolec1713
-4 / 6

Gdzie ty tu ludzi widzisz.....???? Tu i tu zwyrole

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P psx
-1 / 3

Najprościej pisząc wszystkie skrajności to ideologie inaczej zło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar U99
+2 / 2

Nie mam nic przeciw. Żyjcie jak chcecie, śpijcie z kim chcecie. Z jednym wyjątkiem. Chcecie mieć dzieci? Nie adoptujcie. Zróbcie sami. Nie da się? A... to sorry. Lesbijki niech nie oszukują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dreg92
+1 / 1

Dlaczego ludzie nie mogą po prostu zachować swoich fetyszy dla siebie? po co się z tym obnosić z dumą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem