Wy słuchacze metalowej muzyki jesteście dziwni. Z jednej strony oczekujcie szacunku do waszego rodzaju muzyki (trochę wymyślając sobie problemy, bo raczej rzadko spotykam się, że metal jest nazywany bezsensownym darciem ryja) jednocześnie opluwacie słuchaczy innej muzyki. Bardzo rzadko powstają treści w internecie mówiące, że prawdziwa muzyka to disco polo, pop, czy rap, a metal to darcie ryja. Raczej jest tak, że wy nazywacie wyżej wymienione gatunki jako muzyka dla plebsu, a wy jesteście oświeconymi i świadomymi słuchaczami. Jednocześnie robicie z siebie największe ofiary losu, wymyślając jakieś historyjki, jak to ktoś źle was ocenia.
@Alarma właśnie widać, że nie słuchasz metalu, bo nie rozumiesz problemu który cię nie dotyczy. Nie raz jak mówiłem, że słucham metalu spotykałem się z wyśmiewaniem i przedrzeźnianiem poprzez udawanie metalowych krzyków albo z głupią gadką typu "to nie możliwe, że taki spokojny chłopak jak ty słucha takiej muzyki". Metal jest spychany na margines i jest chyba najbardziej zestereotypowanym gatunkiem muzycznym. Wstawkę o disco i popie dałem w dla kontrastu, bo może ktoś wysilił się na tyle by odsłuchać chociażby jedną piosenkę, np. podanego zespołu i porównał go z takim Zenkiem, no prośba przecież to pod względem artystycznym stoi o wiele poziomów wyżej od takiego podanego właśnie disco czy popu.
@MikiGabka no masz rację, nie słucham zbyt często, ale moim zdaniem nie masz racji. Każda muzyka jest wyłożona stereotypami i jeśli myślisz, że innym się nie obrywa(ja przykładowo słucham rapu i słyszę tylko, że to same przekleństwa, albo, że kradnę radia samochodowe itd.), to jesteś w błędzie. Wydaje mi się, że silnie identyfikujesz się z muzyką, którą lubisz. Ja przykładowo kiedy słyszę obelgi w stronę muzyki, którą ja słucham lub słuchaczy to albo się śmieję(bo czasem żarty z rapu są po prostu śmieszne), albo olewam, bo jeśli ktoś w miejscu publicznym (a takim niewątpliwie jest internet) ocenia ludzi na podstawie muzyki jaką słuchają to ewidentnie on ma problem, a nie ja. Jedynie co można takiej osobie to współczuć, albo ją zignorować.
Co do muzyki, to jest z tym trochę jak z samochodem. Jeśli zestawiać ze sobą sportowe Ferrari, Passata kombi i jakąś terenówkę to okaże się, że bez kontekstu odpowiedź na pytanie, które jest lepsze nie jest takie oczywiste. Bo ktoś może zadać pytanie "czemu ten samochód ma służyć". I jeśli odpowiedź brzmiałaby, żeby sobie pojeździć po torze to pewnie najlepsze byłoby Ferrari, jeśli rekreacyjnie pojeździć po lesie w trudnym terenie pewnie wybrałbyś terenówkę, a jeśli chciałbyś z rodziną na wakacje nad może to byś wybrał Passata. Chcesz, czy nie chcesz muzyka spełnia jakąś funkcję. To, że jakąś konkretną słuchasz może wynikać z twoich poglądów, emocji jaką wywołuje, ludzi z jakimi spędzasz dużo czasu, środowiska w jakim się wychowałeś, treści jaką chcesz słuchać, czy wspomnień jakie ta muzyka niesie. Dodatkowo każdy gatunek służy do czegoś innego. Przykładowo, nie wyobrażam sobie wesela, na którym puszczany jest metal, bo ta muzyka nie służy do tego. Ja lubię rap, bo jest grupa raperów, które do swoich tekstów wrzucają świetne metafory, gry słowne, nawiązania, ciekawe złożenia rymów i lubię sobie je rozkminiać. Tobie podoba się (tak wywnioskowałem z opisu, bo nie sięgnąłem do tego artysty) coś w stylu poezji śpiewanej, może potrzebujesz się zatrzymać nad czymś, może daję ci to sposób na rozładowanie emocji, nie wiem. Pop i disco polo jest jaki jest(oczywiście jest pop, który też potrafi być pięknie zaśpiewany, poruszać trudne tematy i ogólnie odbiegać od tego stereotypu, disco polo raczej nie, bo ona z definicji jest prosta), bo jest to muzyka, która ma być dla większości, a dla większości nie liczy się głębia tekstu, czy złożoność melodii(sorry muzykiem nie jestem i nie umiem tego lepiej nazwać) tylko prosty rytm, tekst, który da się zapamiętać po jednym wysłuchaniu i, żeby to przypominało coś innego z przed kilku lat, żeby generowało pozytywne wspomnienia. Może ci to nie odpowiadać, ale większości twoja muzyka się nie spodoba. Zaakceptuj to. Zwłaszcza, że każdy gatunek ma ogrom zespołów, które są słuchane przez szeroko rozumiany mainstream i robią setki milionów (może nawet miliardy) wyświetleń. I on rownież wpisuje się w prostotę. No i każdy rodzaj ma zdolnych artystów, którzy do końca ich życia przebiją się do garstki. Takie jest życie.
To co ci polecam to przestać utożsamiać się że swoim gustem muzycznym, jak i ze wszystkimi poglądami (politycznymi, religijnymi, na temat filmów, książek, gier, filozofii itd.) W tym momencie powstaje pewnie dziesiątki komentarzy na całym świecie obrażające twój gatunek muzyczny. Jeśli się z nim utożsamiasz to czujesz, że ktoś obraża ciebie, co wprowadzą cię w zły nastrój. Myślę, że zerwanie z tym, w połączeniu z podejściem, że obrażanie innych ludzi świadczy raczej o autorze obraźliwego tekstu, a nie o tych ludziach, jest pewną tarczą przeciwko tym nieprzychylnym komentarzom, które i tak się będą pojawiać.
Weźcie sobie młotki i wbijcie do łba, że gust mas tworzony jest przez media, którym NIE ZALEŻY na wysokiej kulturze odbiorcy. Zgodnie z rozkładem normalnym najwięcej jest osobników ze średnimi wartościami danej cechy, zatem i średniej kultury będzie najwięcej. Te średniaki są zazwyczaj zbyt leniwe lub zmęczone harowaniem w pracy by szukać czegoś z poza ramówek radiowych - nie dotyczy "Ze starej płyty" Sławomira Stelmaczonka https://ro.com.pl/mvc/audycje/show/12 czy "Popołudniowego komiwojażera muzycznego" Mariusza "Lynyrd Skynyrd" Szczepańskiego https://ro.com.pl/mvc/audycje/show/74. P.S. Dawno temu w Radio Olsztyn była jeszcze audycja "Głową w mur" Grzegorza Kasjaniuka z muzyką metalową.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lipca 2020 o 21:16
zgodzę się z przedmówcą, często ciekawe kawałki gdzieś zasłyszane wyszukuje właśnie później.
mainstreamowy metal nie za bardzo różni się od mainstreamowej muzyki wszechobecnej :)
Wy słuchacze metalowej muzyki jesteście dziwni. Z jednej strony oczekujcie szacunku do waszego rodzaju muzyki (trochę wymyślając sobie problemy, bo raczej rzadko spotykam się, że metal jest nazywany bezsensownym darciem ryja) jednocześnie opluwacie słuchaczy innej muzyki. Bardzo rzadko powstają treści w internecie mówiące, że prawdziwa muzyka to disco polo, pop, czy rap, a metal to darcie ryja. Raczej jest tak, że wy nazywacie wyżej wymienione gatunki jako muzyka dla plebsu, a wy jesteście oświeconymi i świadomymi słuchaczami. Jednocześnie robicie z siebie największe ofiary losu, wymyślając jakieś historyjki, jak to ktoś źle was ocenia.
@Alarma właśnie widać, że nie słuchasz metalu, bo nie rozumiesz problemu który cię nie dotyczy. Nie raz jak mówiłem, że słucham metalu spotykałem się z wyśmiewaniem i przedrzeźnianiem poprzez udawanie metalowych krzyków albo z głupią gadką typu "to nie możliwe, że taki spokojny chłopak jak ty słucha takiej muzyki". Metal jest spychany na margines i jest chyba najbardziej zestereotypowanym gatunkiem muzycznym. Wstawkę o disco i popie dałem w dla kontrastu, bo może ktoś wysilił się na tyle by odsłuchać chociażby jedną piosenkę, np. podanego zespołu i porównał go z takim Zenkiem, no prośba przecież to pod względem artystycznym stoi o wiele poziomów wyżej od takiego podanego właśnie disco czy popu.
@MikiGabka no masz rację, nie słucham zbyt często, ale moim zdaniem nie masz racji. Każda muzyka jest wyłożona stereotypami i jeśli myślisz, że innym się nie obrywa(ja przykładowo słucham rapu i słyszę tylko, że to same przekleństwa, albo, że kradnę radia samochodowe itd.), to jesteś w błędzie. Wydaje mi się, że silnie identyfikujesz się z muzyką, którą lubisz. Ja przykładowo kiedy słyszę obelgi w stronę muzyki, którą ja słucham lub słuchaczy to albo się śmieję(bo czasem żarty z rapu są po prostu śmieszne), albo olewam, bo jeśli ktoś w miejscu publicznym (a takim niewątpliwie jest internet) ocenia ludzi na podstawie muzyki jaką słuchają to ewidentnie on ma problem, a nie ja. Jedynie co można takiej osobie to współczuć, albo ją zignorować.
Co do muzyki, to jest z tym trochę jak z samochodem. Jeśli zestawiać ze sobą sportowe Ferrari, Passata kombi i jakąś terenówkę to okaże się, że bez kontekstu odpowiedź na pytanie, które jest lepsze nie jest takie oczywiste. Bo ktoś może zadać pytanie "czemu ten samochód ma służyć". I jeśli odpowiedź brzmiałaby, żeby sobie pojeździć po torze to pewnie najlepsze byłoby Ferrari, jeśli rekreacyjnie pojeździć po lesie w trudnym terenie pewnie wybrałbyś terenówkę, a jeśli chciałbyś z rodziną na wakacje nad może to byś wybrał Passata. Chcesz, czy nie chcesz muzyka spełnia jakąś funkcję. To, że jakąś konkretną słuchasz może wynikać z twoich poglądów, emocji jaką wywołuje, ludzi z jakimi spędzasz dużo czasu, środowiska w jakim się wychowałeś, treści jaką chcesz słuchać, czy wspomnień jakie ta muzyka niesie. Dodatkowo każdy gatunek służy do czegoś innego. Przykładowo, nie wyobrażam sobie wesela, na którym puszczany jest metal, bo ta muzyka nie służy do tego. Ja lubię rap, bo jest grupa raperów, które do swoich tekstów wrzucają świetne metafory, gry słowne, nawiązania, ciekawe złożenia rymów i lubię sobie je rozkminiać. Tobie podoba się (tak wywnioskowałem z opisu, bo nie sięgnąłem do tego artysty) coś w stylu poezji śpiewanej, może potrzebujesz się zatrzymać nad czymś, może daję ci to sposób na rozładowanie emocji, nie wiem. Pop i disco polo jest jaki jest(oczywiście jest pop, który też potrafi być pięknie zaśpiewany, poruszać trudne tematy i ogólnie odbiegać od tego stereotypu, disco polo raczej nie, bo ona z definicji jest prosta), bo jest to muzyka, która ma być dla większości, a dla większości nie liczy się głębia tekstu, czy złożoność melodii(sorry muzykiem nie jestem i nie umiem tego lepiej nazwać) tylko prosty rytm, tekst, który da się zapamiętać po jednym wysłuchaniu i, żeby to przypominało coś innego z przed kilku lat, żeby generowało pozytywne wspomnienia. Może ci to nie odpowiadać, ale większości twoja muzyka się nie spodoba. Zaakceptuj to. Zwłaszcza, że każdy gatunek ma ogrom zespołów, które są słuchane przez szeroko rozumiany mainstream i robią setki milionów (może nawet miliardy) wyświetleń. I on rownież wpisuje się w prostotę. No i każdy rodzaj ma zdolnych artystów, którzy do końca ich życia przebiją się do garstki. Takie jest życie.
To co ci polecam to przestać utożsamiać się że swoim gustem muzycznym, jak i ze wszystkimi poglądami (politycznymi, religijnymi, na temat filmów, książek, gier, filozofii itd.) W tym momencie powstaje pewnie dziesiątki komentarzy na całym świecie obrażające twój gatunek muzyczny. Jeśli się z nim utożsamiasz to czujesz, że ktoś obraża ciebie, co wprowadzą cię w zły nastrój. Myślę, że zerwanie z tym, w połączeniu z podejściem, że obrażanie innych ludzi świadczy raczej o autorze obraźliwego tekstu, a nie o tych ludziach, jest pewną tarczą przeciwko tym nieprzychylnym komentarzom, które i tak się będą pojawiać.
Słaby demot. Już od dawna to wiadomo. https://www.youtube.com/watch?v=365VZ1RHUBI
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2020 o 20:12
Weźcie sobie młotki i wbijcie do łba, że gust mas tworzony jest przez media, którym NIE ZALEŻY na wysokiej kulturze odbiorcy. Zgodnie z rozkładem normalnym najwięcej jest osobników ze średnimi wartościami danej cechy, zatem i średniej kultury będzie najwięcej. Te średniaki są zazwyczaj zbyt leniwe lub zmęczone harowaniem w pracy by szukać czegoś z poza ramówek radiowych - nie dotyczy "Ze starej płyty" Sławomira Stelmaczonka https://ro.com.pl/mvc/audycje/show/12 czy "Popołudniowego komiwojażera muzycznego" Mariusza "Lynyrd Skynyrd" Szczepańskiego https://ro.com.pl/mvc/audycje/show/74. P.S. Dawno temu w Radio Olsztyn była jeszcze audycja "Głową w mur" Grzegorza Kasjaniuka z muzyką metalową.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2020 o 21:16